Temat: 3000 PLN z frilansu?
Z tym pozdlecaniem i wykonywaniem projektów bezpośrednio dla klienta finalnego, to bywa różnie. Można powiedzieć, że każdy etatowy pracownik agencji reklamowej wykonuje projekty podzlecene, które dostaje od szefa. Skoro dobre agencje stać na zatrudnienie dobrych ludzi na stałe za dobre pieniądze, to zdarza się też, że stać je na podzlecenie projektów freelancerom na godziwych dla obu stron warunkach. Trzeba tylko trafić na dobrą firmę, a nie tylko spekulanta-manipulanta.
Wykonywanie projektów bezpośrednio dla klienta finalnego na początku może wydawać się korzystniejsze - nie ma pośredników. Często jest to jednak droga przez mękę. Finalny klient zazwyczaj strasznie marudzi, wymaga rzeczy niemożliwych, chce na wszystko zniżkę, gratisy, na koniec potrafi się rozmyślić i za nic nie zapłacić, a jeśli już płaci, to 3 miesiące po terminie (a projekt był na wczoraj).
Z klientem finalnym trzeba umieć rozmawiać, tłumaczyć podstawowe terminy, że takie są stawki i taniej dobrze tego nie da się zrobić, że wykonanie 7 projektów do wyboru będzie kosztować więcej (samo się nie zrobi) itp...
Podsumowując, żeby się utrzymać z freelansu trzeba być i grafikiem i menagerem w jednej osobie, trzeba mieć gadane...