Piotr M.

Piotr M. programista

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Ręce mi opadły jak najpierw zaserwowałeś rozpoczęcie akapitu w stylu "Nie, Piotrze nie pouczaj starszego", więc daruj mi proszę jakieś patronizatorstwo, bo jak widzę było skierowane we właściwym momencie do właściwej osoby.

Ogólnie to trochę dziwnie sobie to wykombinowałeś. Wysunąłeś tezę, ale jak Ci się udowadnia, że założenia do niej są błędne to odwracasz kota ogonem, że nie na temat. Sensu w tym nie ma nawet za grosz... :)

Przy okazji, ciekawy wątek na Stack Overflow:
http://stackoverflow.com/questions/665143/delphi-2010-...Piotr F. edytował(a) ten post dnia 22.03.09 o godzinie 23:19
Maciej Z.

Maciej Z. taskbeat.pl

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Nie. Nie rozumiesz. Wszyscy wydają się skupiać na szczegółowym wglądzie w: Unicode, String, AnsiString, założenia wersji 2010, itd. To jest nie na temat. Temat jest szerszy: czy w ogóle będzie wersja 2010?!

Nie wiem kto wyżej napisał (dobrze że nie wiem). Że tak w ogóle to przejście na nową wersję może oznaczać ogromny koszt: dopasowanie 20% kodu do nowej wersji środowiska (i pewnie ogromne nakłady na testy regresyjne), konieczność zakupu bibliotek, etc.

Wyżej padła również kwota stanowiąca równowartość tego nakładu: 20% (zakładam) przepisywania projektu. Ktoś zatem zaproponował plan oszczędnościowy: poczekajmy przy wersji 7, aż Delphi zniknie w ogóle! i wówczas przepiszmy aplikacje całkowicie.

W dłuższym okresie koszt będzie zatem 5x większy, ale oszczędność jaka!
No właśnie... Jaka? Ktoś się zastanawiał jaka będzie oszczędność i wygoda kiedy Delphi przestanie być rozwijane i będzie trzeba zacząć przepisywać naprawdę sporą ilość kodu?Maciej Z. edytował(a) ten post dnia 23.03.09 o godzinie 00:41
Maciej Z.

Maciej Z. taskbeat.pl

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Piotr F.:
Ręce mi opadły jak najpierw zaserwowałeś rozpoczęcie akapitu w stylu "Nie, Piotrze nie pouczaj starszego", więc daruj mi proszę jakieś patronizatorstwo, bo jak widzę było skierowane we właściwym momencie do właściwej osoby.

Pozwól innym przeczytać cały Twój post, całą moją odpowiedź sami ocenią ton i poziom. Nadal liczę na więcej odpowiedzi na temat i na poziomie!Maciej Z. edytował(a) ten post dnia 23.03.09 o godzinie 00:58
Piotr M.

Piotr M. programista

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Maciej Z.:
Ktoś się zastanawiał jaka będzie oszczędność i wygoda kiedy Delphi przestanie być rozwijane i będzie trzeba zacząć przepisywać naprawdę sporą ilość kodu?

Całe Twoje wywody nie mają sensu. Piszesz "będzie trzeba" ale właściwie na jakiej podstawie? Bo "klienci kochają aplikacje z obsługą Unicode i wieloma innymi elementami nowoczesnego środowiska"? - bądźmy poważni.

Co by było dzisiaj gdyby Delphi zakończyło żywot na wersji 7? Dla wielu firm i ich klientów, dzień dzisiejszy wyglądałbym dokładnie tak samo. Nie każda aplikacja kończy swój żywot razem z plajtą producenta lub zaprzestaniem przez niego dalszego rozwoju. Większość z powodzeniem można używać dalej. Delphi nie jest jak woda. Ktoś Ci zakręca kurek to umierasz z pragnienia, bo nie pomyślałeś wcześniej o wykopaniu studni. ;)

konto usunięte

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Maciej Z.:
Nadal liczę na więcej odpowiedzi na temat i na poziomie!Maciej Z. edytował(a) ten post dnia 23.03.09 o godzinie 00:58

Nie wiem, czy będzie na poziomie, ale może będzie na temat. Kilka impresji.
Z punktu widzenia człowieka, który po dłuższej przerwie wraca do programowania, potrzebuję takich rzeczy :
1) profesjonalne narzędzie do modelowania - Together???
2) profesjonalne narzędzie do robienia dokumentacji
3) profesjonalny, wyczerpujący i komunikatywny help, z przykładami wzorcowych zastosowań (np. mechanizm zapisu rekordów do strumieni)
4) wzorce projektowe mile widziane
5) wykorzystanie przez środowisko Delphi procesorów wielordzeniowych np. do buildowania dużego projektu.
6) wsparcie dla nawigacji po projekcie liczącym ok. 1 000 000 linii kodu
7) komunikatywne narzędzia do refaktoringu
8) audytor kodu w 2009 Architect, to dobra rzecz, robi dobre wrażenie, ale za 3100 euro, to poza zasięgiem.
9) kontrola błędów edycji .dfm-ów w trybie tekstowym i synchronizacja z .pas dla form
10) rozbudowa debugera - czy tak trudno zrobić ewaluację property?
11) jeśli to możliwe, ujednolicenie ogólnej filozofii programowania w Delphi.
Ostatnio pracowałem na Delphi 5, kilka miesięcy, w domu Turbo. Jednak pobieżne testowanie D2009 (trial 14 dni, heh), też nie zachwyciło, choć kilka pozytywnych zmian jest.
Maciej Z.

Maciej Z. taskbeat.pl

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Piotr F.:
Nie każda aplikacja kończy swój żywot razem z plajtą producenta lub zaprzestaniem przez niego dalszego rozwoju. Większość z powodzeniem można używać dalej. Delphi nie jest jak woda. Ktoś Ci zakręca kurek to umierasz z pragnienia, bo nie pomyślałeś wcześniej o wykopaniu studni. ;)

Sądzę że tutaj dotykamy różnicy w poglądach i byćmoże powodu dla którego byłeś bardzo nie na temat. Otóż uważam przeciwnie. Technicznie rzecz biorąc wygląda na to że istotnie: woda leci sobie dalej, ale jednocześnie chyba jestem na rynku za długo i choć nawet nie wiem czemu, ale zawsze w takich sytuacjach "czuję przez kości" że zbiera się na suszę :-)

Sam akurat wbrew pozorom nie podchodzę do tego wcale emocjonalnie. Pomimo że mój komputer pamięta jeszcze jak zainstalowałem na nim Delphi 3 (mam jeszcze pudełko) i od tamtego czasu jeszcze kilka, ale jestem już mocno w świecie .NET. Wykonałem swój ruch kilka lat temu na wypadek gdyby więcej programistów programowało w Delphi 7 przez różowe okulary.Maciej Z. edytował(a) ten post dnia 23.03.09 o godzinie 23:31
Maciej Z.

Maciej Z. taskbeat.pl

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Wojciech Błoński:
Ostatnio pracowałem na Delphi 5, kilka miesięcy, w domu Turbo. Jednak pobieżne testowanie D2009 (trial 14 dni, heh), też nie zachwyciło, choć kilka pozytywnych zmian jest.

Jeżeli wracasz do programowania i piszesz nowy projekt - napisz go w Delphi 2009. Jeżeli jest tylko w Twoim zasięgu cenowym, wybierz najnowszą wersję. Jeżeli wszyscy zrobimy trochę wysiłku żeby nauczyć się nowych funkcji i możliwości, wykorzystać je w końcu to może to nie będzie ostatnia wersja Delphi.

konto usunięte

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Nie chodzi przede wszystkim o pieniądze, ale o to, że osobiście Delphi okazało się o wiele mniej przyjaznym środowiskiem programistycznym, niż sądziłem rok temu. Nie jest intuicyjne, zdawkowy Help, miałka dokumentacja.
Zamiast tego mamy boginie Atenę, kolorowanie składni, hełm bojowy hoplity itp. wynalazki. Też się obawiam, że za kilka lat Delphi będzie sławną ruiną jak dzisiejszy Akropol.

konto usunięte

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Nie wiem czy to do tematu się nadaje.

Ja programuje w C++ Builder obecnie siedzę na wersji 2007, jednak miałem przyjemność testować już wersję 2009. Pomijając unicode zostało zrobione coś co w moim przypadku strasznie życie ułatwia - dodano wsparcie dla biblioteki boost. I teraz jestem akurat przed kupnem własnej wersji C++ Buildera i nie zamierzam się długo zastanawiać - kupuję wersję 2009 - skraca mi to czas pracy na projektem dzięki bibliotece boost i to znacznie :). Jeżeli kolejne wersje wprowadzą coś co przyda mi się i skróci mój czas pracy nad projektem i pielęgnacją kodu - kupie to.
Michał Cichoń

Michał Cichoń Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Dołożę moje trzy grosze.

Programowałem w Delphi 6, Delphi 7 i późniejszych. Różnice jakie zazwyczaj dało się zauważyć to kosmetyczne poprawki w interfejsie użytkownika. Niewielkie zmiany w komponentach, parę dodatków, trochę porządków. Na zewnątrz naprawdę faktycznie niewiele ulega zmianie. W zasadzie wydłuża się jedynie czas ładowania IDE.

W zasadzie od kiedy prace nad projektem zostały zawieszone nie korzystam już z tego języka. Trzeba zaznaczyć, że jako taki ma swoje zalety. Parę cech, które czynią go wygodniejszym, a nad którymi nie będę teraz dyskutował. Niemniej jednak w tej chwili moje subiektywne odczucie jest takie: Delphi umiera. Od dłuższego pozostaje alternatywą, ponieważ nie oferuje nic, czego brakuje konkurencji. Moja wiedza na ten temat jest niekompletna, ponieważ nie śledzę aktualności na ten temat.

Chętnie się dowiem, gdzie aktualnie wykorzystuje się Delphi. Szczególnie ciekawią mnie sytuacje, kiedy to z analizy projektu wyniknie wypływa wniosek: Delphi jest najlepszym narzędziem pracy do wykonania tego zadania. Chodzi mi głównie o nowe projekty, do których realizacji można wybierać środowisko pracy, nie powiązane zależnościami rodzaju "nasz komponent odpowiedzialny za XXX jest w Delphi, dlatego nie skorzystamy z rozwiązania YYY".

Do Panów Piotra i Macieja: Kubeł zimnej wody, żeby dyskusja dyskusją pozostała. :)

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Michał Cichoń:
Do Panów Piotra i Macieja: Kubeł zimnej wody.

Będzie sparing? ;-) Kto przyjmuje zakłady? :D

Zacznijmy po kolei i bez uwielbiania Borland/Inprise/Code Gear/Embarcadero/ diabeł jeden wie kto jeszcze chce na tym zarobić
Bajery w środowisku nigdy nie sprawią same z siebie, że programiści będą tworzyć lepsze rozwiązania. Co takiego jest w D2007 z czego notorycznie korzystasz, a czego nie znalazłeś w D7?

Jak mi się przypadkiem udało udowodnić na obrazkach w tym dziale D6 / D7 moze mieć kilka ułatwiających bajerów doinstalowanych w expertach lub oprogramowaniu firm trzecich. Centrowanie napisu na buttonie powala mnie na łopatki jako improvement wymagający kolejnej cyferki w nazwie.

Wracając do niuansów i przechodzenia z wersji na wersje:

irytuje mnie/zadziwia/poraża fakt, że proste programy pisane przeze mnie w D6PE lub D3CS nie chcą się kompilować w D7PE.

D7PE jest uboższe od D6PE w dołączone komponenty. Zmiany nie powinny być duże a jednak. TDE 2006 na tym polu wogóle nie wygląda bo 'głupi' komponent od JPEG-ów już nie działa albo muszę przeanalizować przykład jak napisać ten fragment kodu jeszcze raz.

Już nie mówie o zmianach D3CS na D7PE.
Może to kwestia mojej wiedzy. A może przydałby się przewodnik to się zmieniło w co w ramach dołączanego manuala. Może mam za mało czasu, może jestem za mało biegły by sobie taki przewodnik znaleźć i opanować 'śmiganie' między wersjami.
Na pewno to że Turbo Delphi jest za friko i z wykorzystaniem do
celów komercyjnych :D . Prywatnie tyle mi wystarczy. Nie wiem
co oferuje pełna wersja D2007

Ale weźmy Delphi > 7, za rogi. D8/2005 i C Builder X to jakieś dwa bardzo magiczne projekty które miały wnieść coś nowego, a przyniosły chyba więcej problemów i niechęci niż na prawdę coś rozwojowego - chyba większość co chciała .NET nauczyła się C#.
Maciej Z.:
Prawda jest taka że im bardziej wolisz Delphi 7 w tym momencie
tym bardziej będziesz musiał kochać za kilka lat. Im bardziej
lubisz Delphi 7 i wolisz przy tej wersji pozostać tym bardziej
za kilka lat nie będzie nowej wersji...

Jak spojrzeć na IDE porównując do darmowego SharpDevelop to producent Delphi 8/2005 ukradł/adoptował :D nowe IDE to starych bibliotek i dodał coś kulawego. Wszyscy mieli to kupić i się zachwycać mamy nowe Delphi. B R A W O ! ! !
Pytanie tylko czy klienci będą kochać aplikacje bez obsługi Unicode i wielu innych elementów nowoczesnego środowiska za kilka lat.

Klienci będą kochać wszystko co piękne wygląda nawet jeśli jest - zacytuje P.K. Dicka - "kutaśne". Dla przykładu Nero 5.5 do wypalania CD /bez kopiowania bit-bit/ jest idealne. Nero 6.6 do tego samego dla DVD jest extra, nie mówiąc o możliwościach pakietu z eskalowanymi licencjami. Nero 7 to już przerost formy nad treścią i bloatware.

Pytanie zadałbym inaczej.

Czy wspieramy Inprise/Emba.... w kupowaniu nowości z całkiem przeciętnymi dodatkami /dla zaawansowanych użytkowników/?

pytanie z cyklu: chcesz bloatware?

czy korzystamy z Lazarusa? - dwie platformy sprzętowe i systemowe o których z CodeGear/Emba.... można zapomnieć.

odpowiedz: chrzanić sprzedawców Delphi, i tak nie oferują znacznego skoku technologicznego

Czy kombinujemy z nienazwanymi licencjami i zostajemy przy wersji <=7? Czy może ściągamy z netu wersje 7 Extended Edition WGA patched?

odpowiedz: kocham moje D7 i mam w poważaniu wszystkich odgrzewających stare kotlety.

Jak dla mnie 3 razy na tak dla D7, darmowe komercyjne TDE 2006 żeby zamknąć buzie wszystkim jeśli będę chciał cokolwiek wystawić komercyjnie na wiodącym portalu aukcyjnym. Do tego muszę się natrudzić. Da się.

Kto zarobił i kto kocha małego programiste Delphi jakim jestem ja? :D
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Michał Cichoń:
Chętnie się dowiem, gdzie aktualnie wykorzystuje się Delphi.

Z takich znanych programów, to Skype jest napisany w Delphi jeśli dobrze pamiętam, NetCrunch, nVision i wiele, wiele innych...

konto usunięte

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Nie wiem po co uzywać Turbo, skoro jest Lazarus i jeśli czegoś mi będzie brakować w IDE to mogę w nim dorobić? Poza tym wieloplatformowość Lazarusa i jego 64 bity - to jest rzeczywisty argument. Na nie jakieś tam kwiatki w IDE.

Delphi ma za wysoki cenowy próg wejścia i dlatego traci popularność na rzecz darmowych / o wiele tańszych rozwiązań konkurencji.

Obsługa Unicode w D2009/2010 to tylko gwóźdź do trumny.
Każdy rozsądny człowiek to przyzna.
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Dlaczego gwóźdź do trumny bo nie rozumiem? Przecież Unicode to dobra rzecz.

A w ogóle to ja na przykład nie jestem zachwycony Lazarusem. Uważam, że środowisko to nie jest tak wygodne w obsłudze jak mogłoby być, ale ja na przykład nie kiwnę palcem by je ulepszać, bo nie mam na to czasu. A czas to pieniądz.

Co do nowego Delphi 2009/2010 to po zakupie mamy gwarancje pełnej kompatybilności napisanych przez nas programów z najnowszym Windows, a przecież głównie pod ten system operacyjny język Delphi był projektowany.
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Borysław Bobulski:
Dlaczego gwóźdź do trumny bo nie rozumiem? Przecież Unicode to dobra rzecz.

Chodzi o sposób wprowadzenia, a nie samo istnienie. Czyli jeśli kupujesz nowe Delphi, masz problem ze starymi projektami, więc po co kupować?

konto usunięte

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Tomasz Kaczanowski:
Borysław Bobulski:
Dlaczego gwóźdź do trumny bo nie rozumiem? Przecież Unicode to dobra rzecz.

Chodzi o sposób wprowadzenia, a nie samo istnienie. Czyli jeśli kupujesz nowe Delphi, masz problem ze starymi projektami, więc po co kupować?

Od D2009 została zmieniona definicja jednego z podstawowych typów danych języka Pascal. Równie dobrze mogli wprowadzić ograniczenie polegające na zabronieniu używania liczb podzielnych przez 3...
Piotr M.

Piotr M. programista

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Tak się zastanawiam, czy próba przejścia na Delphi 2009/2010 nie pokazuje przy okazji słabych stron naszego projektu? Przecież każdy kod można przenieść jeśli tylko spełnimy raptem parę prostych warunków. Zdefiniowałbym je następująco:
1) wiedza i umiejętności programisty(/ów)
2) dostępność kodu
3) organizacja kodu

konto usunięte

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Piotr F.:
Tak się zastanawiam, czy próba przejścia na Delphi 2009/2010 nie pokazuje przy okazji słabych stron naszego projektu? Przecież każdy kod można przenieść jeśli tylko spełnimy raptem parę prostych warunków. Zdefiniowałbym je następująco:
1) wiedza i umiejętności programisty(/ów)
2) dostępność kodu
3) organizacja kodu

Masz rację, pod warunkiem że nie mówimy o podstawowych typach danych.
Spróbuj umieścić całą obsługę stringów w jednym logicznym module programu...
A co jeśli taki hipotetyczny moduł stanowi 90% treści programu?Piotr Likus edytował(a) ten post dnia 01.10.09 o godzinie 09:47
Piotr M.

Piotr M. programista

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Piotr Likus:
Masz rację, pod warunkiem że nie mówimy o podstawowych typach danych.
Spróbuj umieścić całą obsługę stringów w jednym logicznym module programu...
A co jeśli taki hipotetyczny moduł stanowi 90% treści programu?

Mamy farta - poprawiamy ten jeden moduł i 90% projektu jest z głowy :-D

W każdym bądz razie, jeśli chcemy ugólniać, to trzeba uczciwie powiedzieć, że - owszem - stringi przewijają się na każdym kroku w każdym programie, ale miejsc gdzie rzeczywiście ma znaczenie, że znaczek siedzi na dwóch bajtach zamiast na jednym jest stosunkowo niewiele.
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: Delphi 7 i Delphi 2009

Piotr F.:
Piotr Likus:
Masz rację, pod warunkiem że nie mówimy o podstawowych typach danych.
Spróbuj umieścić całą obsługę stringów w jednym logicznym module programu...
A co jeśli taki hipotetyczny moduł stanowi 90% treści programu?

Mamy farta - poprawiamy ten jeden moduł i 90% projektu jest z głowy :-D

W każdym bądz razie, jeśli chcemy ugólniać, to trzeba uczciwie powiedzieć, że - owszem - stringi przewijają się na każdym kroku w każdym programie, ale miejsc gdzie rzeczywiście ma znaczenie, że znaczek siedzi na dwóch bajtach zamiast na jednym jest stosunkowo niewiele.

Ale czasem ciężko znaleźć od razu. Błędy mogą się pojawić później. Dlatego zmiana działania standardowego typu na działający trochę inaczej jest niebezpieczne. Pracowałem zarówno przy projektach złożonych z kilku modułów, jak i przy takich, gdzie ilość modułów liczono w setkach i tysiącach. I nawet jak przy przechodzeniu kodu z DOS-a do Linuksa, dzięki modułowej budowie zdawało się być momentem (przy długości życia tego projektu), to później wyłapywanie błędów i niektórych różnic trwało kilka lat... Bo nie wszystkie były oczywiste. A tu mamy dużą zmianę od tak...



Wyślij zaproszenie do