Paweł P. filozof
Temat: co powinien uczynić entuzjasta Delphi aby
zostać przyjętym na stanowisko Junior Software Engineer?Można skorzystać z darmowej wersji kompilatora, która jest
okrojona o obsługę /komponentów/ komercyjnych baz danych.
Można zainstalować sobie darmowe komponenty do korzystania
z niekomercyjnych baz danych.
Można kupić sobie kurs korensponencyjny albo robić przykłady
z Komuputer Świata.
Można zakupić wersję Professional i zacząć się uczyć z książki.
Można znaleźć jakieś darmowe oprogramowania o otwartych źródłach
i je ulepszyć.
Po jakimś czasie, można zamierzyć się na większe projekty typu: AllPlayer, Skype czy Total Commander - wersja Professional się kłania.
W którym momencie owej ścieżki można kandydować na stanowisko
Programisty Delphi?
Jak wygląda profil oczekiwań? Szuka się w pełni wykszałconego inżyniera czy szkoli się mało wykwalifikowanego pracownika?
Czym się różni przemysł oprogramowania od przemysłu technicznego?
Tokarz to robotnik fizyczny po technikum. Drwal wystarczy, że ma trochę oleju w głowie i siły - może pić i może zamarzać w lesie
- wystarczy, że ścina metry i zarabia się na ściętym drzewie. Człowiek z ulicy staje się specjalistą od wyrobu kabli instalacji
samochodowych, ćwiartowania mięsa itd...
Kiedy firma software'wa zaczyna zarabiać na entuzjastach języka programowania?
Zakładam, że pan od AllPlayera ma w nosie firmy software'owe,
podobnie jak twórcy Skypa mają lepsze zajęcie niż przyjmowanie zleceń.
Zakładam rówież, że teraźniejszym programistom kiedyś znudzi się klepanie kodu i zechcą być szefami projektu. A poza tym dochodzi
czynnik ludzki, ludzie rozmijają się w swoich
założeniach, celach i sposobach ich osiąganiach. Sytuacja profesjonalistów jest stabilna z powodu posiadanej wiedzy.