Marcin Nowak

Marcin Nowak Handel B2B

Temat: Chiński rynek elektroniki, e-czytniki.

Chiński rynek elektroniki, e-czytniki HANVON.

Autor: CRI http://polish.cri.cn/561/2010/01/19/162s97389.htm

Na chińskim rynku elektroniki możemy znaleźć dosłownie wszystko w przeogromnym wyborze. Po części wynika to z faktu, że światowi producenci komputerów, telefonów komórkowych, telewizorów LCD, sprzętu audio-video, itd. mają tutaj swoje zakłady produkcyjne i centra technologiczne. W samym Pekinie znajdziemy wiele domów handlowych w których na kilkunastu piętrach możemy przebierać w jakim chcemy sprzęcie, akcesoriach, podzespołach, itd. Coraz śmielej na rynku radzą sobie firmy chińskie, które jednak poza granicami Państwa Środka nie są jeszcze dobrze znane i często sprzedają swoje wyroby pod nazwami różnych lokalnych marek. Jednak z czasem może się to zmienić, bowiem dostęp na miejscu do najnowszych technologii sprawia, że chińskie firmy uczą się bardzo szybko i mają ambicje nie tylko naśladować zagraniczne wzorce, ale wypromować na świecie również którąś ze swoich marek. Tu działa podobny mechanizm jak w przypadku przemysłu motoryzacyjnego, czyli najpierw podpatrywanie i kopiowanie zagranicznych producentów a później z czasem przy pomocy zachodnich inżynierów i stylistów, próba podboju obcych rynków swoimi produktami niewiele gorszymi od oryginału, jednak z pewnością sporo tańszymi. Tą drogą szły przed laty inne azjatyckie potęgi gospodarcze takie jak np. Japonia czy Korea Południowa. Ostatnim elektronicznym hitem na świecie są tzw. e-czytniki, czyli przenośne urządzenia do czytania tekstu książek, prasy itp. Popyt na te urządzenia rośnie bardzo szybko, bowiem śledzenie liter na ekranie komputera czy telefonu komórkowego jest niewygodne i szybko męczy oczy. Chińska firma Hanwang-Technology liczy nawet na 400 procentowy wzrost rynku e-czytników w roku obecnym. Specjalizuje się ona w produkcji tego typu gadżetów i liczy, że sprzeda ich w tym roku 2 mln w porównaniu z pół milionem w poprzednim. Hanwang kontroluje chiński rynek tych urządzeń a ponadto sprzedaje je zagranicę, głównie do Hiszpanii, Rosji i Włoch. Liu Yingian prezes firmy liczy, iż eksportowe dochody ze sprzedaży e-czytników będą stanowiły 40 procent całkowitych przychodów jego firmy. Ma także nadzieję, że chińskie urządzenie będzie konkurować skutecznie z popularnym już na rynku amerykańskim Amazon Kindle. Hanwang w przeciwieństwie do Kindle'a nie pozwala użytkownikom na pobranie książki bezprzewodowo, jednak firma planuje z tutejszym największym operatorem telefonii komórkowej China- Mobile połączyć siły i wykorzystywać sieć 3G do przesyłania danych. Analitycy rynku studzą jednak zapały chińskich producentów e-czytników ostrzegając przed szerzącym się piractwem i brakiem ochrony praw autorskich na tutejszym rynku. Dlatego uważają, że powielenie sukcesu Amazona może być trudne. Właśnie ta firma oraz Sony i Samsung to aktualnie najwięksi światowi producenci e-czytników. Jednak jak dotąd żaden z ich produktów, oficjalnie nie jest do kupienia na chińskim rynku, między innymi na skutek sprzeciwu ze strony posiadaczy praw autorskich. Tak więc przyszłość tego typu urządzeń nie będzie zależała wyłącznie od pokonania barier technologicznych, bo te już padły, ale od uregulowania kwestii praw autorskich i to w skali globalnej, a z tym może być problem, czego dowodzą doświadczenia minionych lat.

http://polish.cri.cn/561/2010/01/19/162s97389.htm

http://www.hanvon.com/en/products/ebook/products.html

e-Book czytniki HANVON prosto od producenta:

http://moqchina.com/E_book_Reader-k48-0-3-default.htmlMarcin Nowak edytował(a) ten post dnia 31.01.10 o godzinie 11:08