Temat: Niezalezny CSS w widgetach, na obcych stronach
Michał Szaniewski:
@Piotr, !importantn (http://jsfiddle.net/4SvPY/) ważniejsze po za tym ile by to ważyło jaki by się robił muł
@Łukasz jeżeli dobrze cię rozumiem to nie masz racji i to z dwóch powodów 1.) jak nazwać uniwersalnie widget tak aby przypadkiem już nie występował gdzieś na jakiejś stronie 2.) j.w. http://jsfiddle.net/4SvPY/1/
Trzeba pamiętać że ludzie maję różne problemy z css-em i najczęściej rozwiązują je przy pomocy !importantn
Masz rację że important ważniejsze, ale prawdą jest też, że jeśli ktoś chce na siłe zmienić style jakiegoś widgetu to i tak zmieni. Ja osobiście zastosowałbym "inline" ponieważ jest większe prawdopodobieństwo że style nie zostaną nadpisane, niżeli jakby to był arkusz zewnetrzny.
Co do wagi to zależy od wielkości widgetu. Jeśli jest nieduży to jest to mało istotne. Poza tym czas ładowania widgetu to nie tylko style i struktura html. Jeśli mi widget ładowałby się wolno to zerknąłbym na to co robi javascript oprócz wyświetlenia htmla i tam bym szukał rozwiązania.
Kolejną rzeczą, nie wiem co masz na myśli mówiąc że przy stosowaniu inline w tym przypadku, robiłby się muł. Jeśli chodziło Ci o czytelność to moim zdaniem to nie ma znaczenia. Osoby które faktycznie korzystają z widgetu nie mają takiej wrażliwości że zaglądają w kod html i patrzą jak to jest zrobione. A osoby które spojrzą w kod i stwierdzą że zrobiłyby to lepiej.. no coż, facebook też daje możliwość pobrania "like" w wersji iframe, która w środku generuje htmla ze stylami "inline".
Co do pomysłu Łukasza, to nazwa uniwersalna widgetu nie byłaby problemem, można by ją generować automatycznie przez php, czy nawet javascript.
A unikalny identyfikator nie zawsze jest najważniejszy. Pomijając "important!" ważna jest dokładność scieżki. Im bardziej dokładna tym bardziej styl jest ważniejszy.
np: body #wrapper #widgets #widget1.widget jest ważniejsze niż #widget1.widget
Pytanie tylko jest takie. Czy jest to faktycznie aż takie istotne? Czy możemy poświecić tyle czasu żeby myśleć nad uniwersalnym rozwiązaniem? I jeśli już wymyślimy, to ile procent osób będzie próbowało to obejść? Moim zdaniem mało.
Jeśli ktoś chce zmienić style to zmieni. Więc trzeba sobie zadać pytanie czy głowienie się nad tym aż w takim stopniu jest warte świeczki?
Piotr Pażuchowski edytował(a) ten post dnia 22.07.12 o godzinie 19:27