Temat: Porónanie CRM-ów
Piotr M.:
Jacek S.:
tak lekko licząc od 3 tygodni do 3 miesięcy roboty.
W twoim przypadku samochodowym łatwo i przyjemnie odpowiedzieć na twoje potrzeby - kwestia dnia - A tu nic dodać nic ująć 3 miesiące roboty.
O właśnie - dotarłeś do kluczowego pojęcia "twoje potrzeby".
Zadałeś pytanie "jaki samochód jest najlepszy" nie określając DO CZEGO chcesz go użyć:
Marketing? Sprzedąż? Obsługa serwisowa? windykacja? integracja z Callcenter? z webem? Klient selfservisowy? Klient przypisany do sprzedawcy/obsługi/działu/? Jaka struktura sprzedaży? Sprzedajesz dobra standardowe czy dostosowywane do klienta? Stały katalog produktów czy zmienny? a w ogóle - usługi? produkty fizyczne? produkty cyfrowe? Sprzedaż jednorazowa czy abonament? Integracja z systemami produkcyjnymi? Jak tak to w którą stronę - pobieranie informacji czy zasilanie też? Proces obsługi/sprzedaży/cokolwiek chcesz wspierać jest sformalizowany czy ad-hoc? Ilu użytkowników? Jacy użytkownicy? Jaka struktura uprawnień, jakie właścicielstwo danych? Jakie wymagania dt. bezpieczeństwa? itd, itp
Mój przykład był tak posunięty do ekstremum aby wskazać, że naiwna jest prośba o wskazanie "najlepszego" rozwiązania.bez definiowania po co i na co to ma być. Do tego - tak czy inaczej wymaga to masy pracy która po prostu kosztuje więc możesz:
a) poświęcić własny czas na analizę (czas też kosztuje) ale część roboty już masz odwalone w moim pierwszym akapicie - zacznij sobie odpowiadać na te pytania
b) zapłacić komuś za taką pracę
c) rzucić monetą i wylosować CRMa - odpowiedź będziesz miał od razu, efekt będzie takiej jakości jak wybieranie bez przemyślenia
Dziwi mnie jedynie brak uproszczonych mechanizmów odsiewania niepotrzebnych systemów...
Na podstawie czego ma się to odsianie zrobić?
Każdy trzeba sprawdzić, spotkać porozmawiać - generalnie przy takich spotkaniach wychodzi że wszystko da się zrobić itd itd
Jak nie wiesz o co pytać...