Temat: Ericsson poszukuje pasjonatów Citrixa :-)
Bozena Pedersen:
Wiem, znam zachodnie(aczkolwiek sa to standardy głównie z Wysp Brytyjskich-w Skandynawii tego nie znajdziemy) standardy, jednakże popatrzcie na to z innej strony. Podanie max wynagrodzenia patrząc od strony pracodawcy może ograniczyć aplikacje osób bardzo ciekawych wartych zapłacenia wyższego wynagrodzenia niż pierwotnie zakładane. Osobiście miałam przypadki gdzie osoby ubiegały się o nizsze stanowisko niż ich kwalifikacje na to wskazywały, a byliśmy w stanie zaoferować im lepsze stanowisko i wyższe wynagrdzenie.
Przy zatrudnianiu nie ma stałych reguł, mądry pracodawca nie ograniczy spływu aplikacji widełkami finasowymi. Firma która jest w fazie szerokiego rozwoju niejednokrotnie zatrudnia osoby z bazy kandydatów, gdzie często ogłoszenia nie widzą światła dziennego bo nie ma takiej potrzeby.
U nas wszystko opiera sie na negocjacjach indywidualnych. Zazwyczaj osoby nieprzebywające w Warszawie przechodzą rozmowę wstępną telefoniczną, tak by zweryfikować oczekiwania zarówno nasze jak i kandydata. wstępna rozmowa trwa około 15 min i jest tu miejsce na kwestie wynagrodzeniowe, a więc również możliwość wycofania się z procesu jesli nie spełniaja one wymagań, co oczywiście pozwala kandydatowi na zaoszczędzenie czasu na przyjazd do Warszawy
Artur: Lamią może nie jestem, ale fajna ze mnie dziewczyna :-))))
Droga Pani Bozeno,
Pracuje juz troche za granica. Tu skonczylem studia i tu pracuje z jednymi z lepszych inzynierow w Europie, w tym oczywiscie z Polski. Powiem szczerze, ze dostalem niejedna oferte z Polski od duzych firm z kapitalem zagranicznym. Wyslalem swoje CV i swoje oczekiwania finansowe.
Jedna z tych firm wziela kogos ponizej wymagan by tylko zaplacic mniej. Dodam, ze przeszedlem pozytywnie wszystkie etapy rekrutacji.
Reasumujac, wnioskuje, ze stwierdzenie, iz doswiadczenie zawodowe i wielkosc projektow, nad ktorymi sie pracowalo jest tak dlugo wazne jak mozna powiedziec, ze kandydat ma za malo doswiadczenia by mu odpowiednio zaplacic i nastepnie przyjac go na gorszych warunkach.
Przykro mi to stwierdzic ale kopiowanie wzorcow takich jak nieujawnianie zarobkow z krajow , ktore sa jednak duzo wyzej rozwiniete (Szwajcaria, Szwecja etc) , jest cofaniem sie i utrudnia to, i tak juz ciezkie zycie w Polsce.
Z reszta polski pracodawca wie jak moze traktowac pracownika Pani Bozeno.
Grzegorz