Temat: No to jak poszukiwania to i ja sie dołączę
Łukasz Lipiński:
A to już na rozmowie kwalifikacyjnej.
Jak wiadomo firmy które zlecają taką rekrutację wolą nie ujawniać takich informacji.
Wstydza sie tego ile placa ??
Ja osobiscie nie wiem czy mi sie np. chce ruszac tyleczek z cieplego fotela ;) zerkajac za okno jaka mamy pogode w Wawie... Na jakas rozmowe... moze sie okazac ze mimo wszeystko i tak mniej zarobie niz prowadzac swoja dzialalnosc (uwzgledniajac wszelkie upierdliwosci z tym zwiazane - czytaj ZUS, US i inne "Janosiki")... Wiec bedzie dla mnie to tylko strata czasu...
Nie wspomne juz o paliwie i spedzonym czasie w korku ;)
Wiele osob zapewne ma podobne podejscie :) A na rekrutacje zglaszaja sie studenci - bo nie maja innego wyjscia...
he he a co do tekstu ze w "Zapiździochach" he he to po czesci racja bo wieje ostatnio niesamowicie przynajmniej na Jerozolismkich jak wychodze z firmy to glowe chce urwac hi hi
Ok OK - juz koncze z moim "skrzywionym poczuciem humoru" i zycze milych poszukiean...