Temat: Jak najlepiej przygotować sie do kursów w akademii Cisco?
Paweł P.:
"Uderz w stół a nożyce się odezwą", czyli chyba było coś w tym co napisałem z prawdy :)
Chyba powinienem dodać że nie jestem pracownikiem Cisco, nie uczę na akademii Cisco, etc.
Na CCNA i innych kursach należy pamiętać że uczą oni tego co Cisco (ewentualnie inny producent) uważa za potrzebne i stosowne ze swojego punktu widzenia, a nie zawsze musi się to pokrywać z oczekiwaniami odbiorcy końcowego.
Dostarczają wiedzy która jest uniwersalna. Tak się składa że poza nielicznymi wyjątkami (jak np. CDP) które zresztą nie są specjalnie istotne, w sieciach stosuje się protokoły otwarte. STP to zawsze będzie STP, a RIP to zawsze będzie RIP, niezależnie od implementacji (oczywiście przy założeniu zgodności ze standardem). Owszem, akademie uczą jak te rozwiązania implementować na sprzęcie Cisco, ale istotna jest wiedza o tym że taki protokół istnieje, jak działa, kiedy z niego korzystać, ....... ta wiedza jest uniwersalna.
CCNA uważam za dobry wstęp do świata Cisco
To jest generalnie dobry wstęp do świata sieci.
Wydźwięk tego co pisze powinien być taki, że trzeba nastawić się na żmudną i czasochłonną naukę, której w tym przypadku nie da się zastąpić kursami - sieci komputerowe to stety czy też niestety "temat morze" :)
Prawda jest taka że są tacy co kończą kurs bo słyszeli że to "papierek który dużo daje" i tacy co robią to bo zdecydowali się specjalizować w sieciach. Ci pierwsi najczęściej papierek odkładają do szuflady i więcej się sieciami nie zajmują w swoim życiu zawodowym, ci drudzy z reguły kontynuują swoją edukację w ścieżce professional (CCNP, CCSP, .....). Samo CCNA to konieczny krok do rozpoczęcia tej ścieżki kariery ale też tylko bardzo mały krok.
Krzysztof
Krzysztof Kania edytował(a) ten post dnia 09.12.08 o godzinie 00:08