Łukasz R.

Łukasz R.
....................
....................
....................

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

U mnie to był przypadek, który zakończył sie nieuleczalna chorobą. zachorowałem na canona i tak mi zostało a wy?

konto usunięte

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

Marka sprzętu bez znaczenia...
Wypadło na canona 400D, ze względu na wygodę (duży ekran, w odpowiednich miejscach przyciski).
Jak wyjdzie jakiś aparat mający wygląd 400D + metalową obudowe, odporną na zanieczyszczenia i wodę + pełna klatka....
...to go kupię. Cena nie gra roli.
Łukasz R.

Łukasz R.
....................
....................
....................

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

przyznam ze trudno będzie zrobić mały pelnoklatkowy aparat o wyglądzie 400d...jesli cena nie gra roli to jak zarazie 5d jest najtańsza opcją z pełna klatką.

konto usunięte

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

http://www.kenrockwell.com/tech/nikon-vs-canon.htm

Warto zerknąć. Przyzwyczajenie i miłość. U mnie wygrywa Canon :)
Z sentymentu V300, a pragmatycznie PowerShot S5 IS.

Jak na moje amatorskie oko jest nie najgorzej :D
Adam Jankowski

Adam Jankowski dziennikarz/
fotoreporter /
freelancer /
www.adamjankowsk...

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

W moim przypadku, wybór był świadomy. I tak mi zostało, a wybrałem Canona.
Ostatnio robiłem sesję nikonem, ale to nie to samo.
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

hehe.. ja z canona przerzucilam sie na nikona a z nikona na rolleia.. i przewage ma sredni format :).

konto usunięte

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

Kiedy cztery lata temu brałem lustrzankę, to przyzwyczajony do analogowych aparatów Nikona chciałem D100. D70 wtedy jeszcze nie było. Ostatecznie kupiłem jednak Canona 10D z prozaicznego powodu - był ponad 2 tysiące tańszy. Ponad 3 miesiące zajęło mi przestawienie się z nikonowskich nawyków na ergonomię Canona, a dopiero po 18 miesiącach zacząłem być w miarę zadowolony z robionych zdjęć (tj. w pełni zrozumiałem jak działa pomiar światła, autofokus, w ogóle wszystko w tym aparacie). Jak idzie mi teraz - efekty możecie ocenić sami oglądając zdjęcia na mojej stronie :-) Dodam jeszcze, że mam opory przed wymianą 10D, czy raczej dokupieniem drugiego korpusu. Wziąłem ostatnio do rąk 40D i niby to co ważne jest to samo (np. drugie pokrętło pod kciukiem), a że technologia poszła do przodu to sporo rzeczy rozwiązano lepiej, no ale... :-)

konto usunięte

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

a ja jakos rzypadkiem pare lat temu (chyba 7) kupilem pierwsza lustrzanke: Canona 300 i bylem z niej bardzo zadowolony.. potem bawilem sie jakis czas jeszcze Elanem IIe (wersja USA, to sie chyba Canon 50e w europie nazywa - ten z tym fajowym systemem selekcji punktow AF). Nastepnie byla przesiadka na cyfre: Canon 300D i teraz jest 400D - w sumie juz moje 4 body canona. Po glowie mi chodzi upgrade do 40D, ale jeszcze nie zdecydowalem sie w 100%
w kazdym razie probowalem kiedys sie pobawic Nikonem, ale jakos nigdy nie moglem sie do nich przekonac (zarowno cyfrowy sprzet jak i analogi)..
a jesli chodzi o przyszlosc (oprocz 40D) to zastanawiam sie (dos spokojnie narazie) nad przesiadka na sredni format, ale chyba wpierw popracuje nad warsztatem, a potem skupie sie na sprzecie..

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

do maja bylem fanatykiem minolty. teraz Canon. ale, gdyby nie Sony, zycie mogloby potoczyc sie inaczej.

konto usunięte

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

Ja nie jestem ani fanatykiem Nikona ani Canona... najpierw miałem analogowe lustro Canona, które zmieniłem na Nikona d50, bo jeśli chodzi o lustrzanki amatorskie to 350d jest przy nim zabawką, 400d z resztą też... teraz natomiast zbroję się w EOS 30d albo 40d, d200 odpadł z powodu ceny i szumów na matrycy... generalnie ważniejsze są dla mnie parametry i jakość zdjęć niż to czy to jest Canon czy Nikon, ale na pewno poza te dwie firmy nie wyjdę :)

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

najpierw miałam nikona d70 potem d200 i na początku roku przeprowadziłam sie na canona 5d, bo mniej szumi i bo pełna klatka (nie było wtedy D3)
Maciej P.

Maciej P. Trade Marketing and
Brand Marketing
Manager

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

Kilka ładnych lat temu, gdy fotografia cyfrowa była pojęciem czysto teoretycznym wybór byłby chyba łatwiejszy.
Nikon zawsze słynął z pancernych body (F4,F5) i kapitalnego pomiaru światła. To co przeszkadzało to mechanizm AF, skomplikowany układ przeniesienia napędu do obiektywu i towarzyszący szum.
Canon miał zawsze bezbłędny, cichy i superszybki AF i obiektywy Seri L które sa klasą same dla siebie. Do tego szkła z dwufluorkiem wapnia których poza Leicą i Canonem nikt inny nie produkuje.

konto usunięte

Temat: o przewadze canona nad nikonem...a moze odwrotnie?

Wg mnie oba systemy mają swoje zalety i wady. Dla mnie wybór był oczywisty z uwagi na dostęp do osprzętu, bo w mojej rodzinie zawsze obecny był canon, więc tworzenie całego zaplecza od podstaw wydawało się bez sensu.

Tak naprawdę, nie jest ważne jakim sprzętem robisz (tym bardziej jakiej marki), tylko jak. Widziałem świetne zdjęcia zrobione 300d i kitowym obiektywem oraz bardzo słabe znacznie droższymi egzemplarzami ze słoikami za ogromne pieniądze.

Następna dyskusja:

obiektyw do Canona EOS 350D




Wyślij zaproszenie do