Jerzy M.

Jerzy M. C#/JavaScript
Developer

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Jeżeli krzyś potrafi korzystaż z QVector to mówi na rozmowie "wie pan, dawno z STL nie korzystałem, nie było mi potrzebne bo używałem QVector" ble ble ble... osoba która zadała pytanie o ten wektor, sobie pomyśli i powie takie coś "no dobrze, napisz mi to z użyciem QVector" i teraz czemu Krzyś mimo, że przecież umie tyyylleee rzeczy nie wie co oznacza virtual i jak je zastosować?

//już pomijam fakt, że taki vector nie jest strasznie skomplikowany i wystarczy na 'czuja'(chociaż to złe określenie) i intelisense pisać ;-)Jerzy M. edytował(a) ten post dnia 01.08.10 o godzinie 19:17

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

1. co to virtual moze sie dowiedziec z wielu zrodel. chyba, ze uzywa jakiejs mobilnej platformy - to wtedy moze tego nie poznac. ale qt wtedy tez nie pozna.
2. std::vector moze nie jest skomplikowany, ale znajac QVectora na czuja wiele nie zdzialasz - QVector ma bogatszy interface, wiec prawdopodobnie wpakujesz sie w element, ktorego std::vector nie ma.
3. tak czy inaczej - nie chodzi o to, co krzys (nie)potrafi, tylko o to, ze zycie pisze pewne scenariusze, 'ktore nie snily sie filozofom' - i wnioskowanie w stylu 'krzys nie zna klasy x' => 'nie zna c++, albo uczy sie go od wczoraj' - niekoniecznie jest prawdziwe.
po prostu - jezeli w trakcie rekrutacji chcemy do sprawy podejsc tak, by jak najwiecej utalentowanych osob wyluskac, trzeba podejsc bardziej indywidualnie.

np. zadania domowe sa (wg mnie) dobrym pomyslem. dajesz jakies zadanie na np. tydzien, potem kandydat przychodzi ze zrodlem, i odpytujesz, dlaczego zrobili to tak, a nie inaczej (nawet jesli napisane jest b. dobrze). z jednej strony sprawdzasz, jak gosc pisze (coding standard), a z drugiej - czy potrafi opowiedziec o swoim kodzie, czy potrafi logicznie uzasadnic swoj wybor itd... tego zaden test nie powie.

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Ja tam wole kilka testow na czas. Widac wtedy jak szybko mysli. Jak dostanie zadanie domowe (przywidziane np. na 8 godzin) i bedzie zawziety to moze poswiecic na nie 16 godzin... czyli niby rozwiaze, ale bedzie nieproduktywny ;)

Zawsze powinien byc na rozmowie test z UMLa. Zrobic na szybko jakis projekcik aplikacji. Wtedy mozna zobaczyc, co gosc potrafi i jakie ma doswiadczenie...Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 01.08.10 o godzinie 20:12
Jerzy M.

Jerzy M. C#/JavaScript
Developer

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

z zadaniami się zgodzę. Ale mi tutaj bardziej chodzi o to czy potrafi napisać tą klase zwierzątka (dobrze pamiętam? ) tak, żeby
>Zwierzatko *z = new Pies();
>z->daj_glos();
wyrzuciło 'hou hou' ;-)

Jeżeli miał doczynienia jakimś sposobem z technologiami które tego nie obsługiwały to w jego interesie leży zapoznanie się z tym przed rozmową - bo rekruter mimo, że faktycznie powinien podejść bardziej indywidualnie nie podejdzie dobrze do kandydata który nie zna podstaw.

@Adam: zależy od tego co będzie robił, a testy na czas wytną zdolne ale zbyt zestresowane osoby.Jerzy M. edytował(a) ten post dnia 01.08.10 o godzinie 20:18
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Dlaczego nagle nieznajomość std::vector ma oznaczać niewiedzę co to jest metoda wirtualna albo polimorfizm?
Nieznajomość std::vector oznacza tylko nieznajomość std::vector, kawałek biblioteki który może być, a może go i nie być.
Polimorfizm i wirtualność to są kawałki teorii języka, nie tylko tego jednego, zresztą ich definicje można wykuć na blaszkę z książki.
Ciekawe pytanie może być o unikanie w dziedziczeniu rombu zwanego też z angielska diamentem, ale znowu - jak nigdy kandydatowi takie cudo nie wyszło, to nie musi wiedzieć, a googiel z błędem kompilatora odpowie na pytanie w minutę osiem i powie mu o dziedziczeniu wirtualnym.

UMLa to bym polał, jak dla mnie najbardziej użyteczny jest diagram sekwencji - to co robi mscgen (przeczytać kod, zrewersować przepływ, w odpowiedni miejscu, ani za wysoko ani za nisko naprawić albo dodać nową funkcjonalność), cała reszta mnie niesamowicie fascynuje jako rzecz która jest powszechnie fetyszyzowana, wkładane do głów ludziom są takie pierdoły jak wypełnienie i kształt strzałek na diagramie klas, a w rzeczywistości bardzo często jest tak, że na UMLa nie ma po prostu czasu bo terminy gonią, ale kolejne 3 literki fajnie wyglądają gdziekolwiek.
A darmowe narzędzie do UMLa są delikatnie mówiąc takie sobie.

Jedyne co uważam za miarodajne, to sprawdzenie praktyczne.
Zakładając że kandydat nie wykłada się na tym: http://www.codinghorror.com/blog/2007/02/why-cant-prog... kolejnym etapem jest sprawdzenie jak kandydat zachowa się na rozmowie gdy czegoś nie wie, czy powie wprost, że nie wie ale by sobie wygooglał (tutaj potrzeba nieco luzu i dystansu do całej rozmowy) czy będzie kombinował.

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Wszystko fajnie ale robi sie offtopic. Mialy byc pytania na rozmowe, ja przedstawiam swoje doswiadczenia (z obu stron). Zgadzam sie, ze wazniejsze sa idee a nie cos co mozna znalesc w necie w 5s. Ale to dziala od pewnego poziomu minimum ponizej ktorego zejsc nie mozna.
Padlo pytanie czy Krzys nie zna C++ jesli programowal na platforme moblina. Jesli kodowal TYLKO na Symbiana ktory faktycznie jest dziwny, NIC nie koduje w domu to nie zna! Zna C++ Symbiana i tyle, jesli chce zmienic srodowisko to musi sie troche poduczyc. Najlepiej zakodowac cos fajnego w modern C++ i podeslac link do repo na Githubie. Telefoniczny interview napewno pominie takim ruchem :)
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

W podobnej sytuacji jesteś jak rekrutujesz Krzysia symbianowca do projektu który jedzie na Booście co jak rekrutujesz Zenka boostowca do projektu w C++ na Symbianie czy innym Brew, chociaż jedno i drugie to C++.
Zarówno jeden jak i drugi, gdy mają odpowiednie podejście, wdrożą się w podobnym czasie.

Czy niekodowanie w domu (bo jest tyle fajniejszych rzeczy do robienia jak książki, filmy i gry) to jakaś zbrodnia?

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Jakub L.:
Czy niekodowanie w domu (bo jest tyle fajniejszych rzeczy do robienia jak książki, filmy i gry) to jakaś zbrodnia?
Oczywiscie, ze nie. Ale majac do wyboru goscia ktory obiecuje, ze sie nauczy czegos za x czasu a goscia ktory pokazuje, ze umie dzis... wybor jest prosty. Symbianowcy zawsze przegrywali na rozmowach z innymi kandydatami na krerutacjach ktore widzialem / prowadzilem. Nie koduja w domu bo maja inne rzeczy do roboty, zamykaja sie w Symbianie i potem wielkie zaskoczenie, ze ktos jest lepszy od nich. Odradzam takie zamykanie sie w jednej niszowej platformie.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

W takiej sytuacji oczywiście masz rację, bierzesz towar który pasuje ci bardziej tu i teraz.
Swoją drogą lekko dziwi mnie zdziwienie ludzi z niszowej platformy że istnieje świat poza tą na której robią :).

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Jakub L.:
W takiej sytuacji oczywiście masz rację, bierzesz towar który pasuje ci bardziej tu i teraz.
Swoją drogą lekko dziwi mnie zdziwienie ludzi z niszowej platformy że istnieje świat poza tą na której robią :).

Chcesz powiedzieć, że Symbian mający niemalże 47% (http://en.wikipedia.org/wiki/Symbian_OS) rynku smartphone jest platformą niszową ?

PS. Nie programuję i nigdy nie programowałem w Symbianie.
Michał Małaj

Michał Małaj programista /
analityk, Enzo sp. z
o.o.

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Przecież boosta też można używać na Symbianie (SmartPointers, Containers i jak Math) Może Symbianowcy woleli programować na deskryptorach i im ta wiedza wystarcza? Dzisiaj to chyba może wystarczy znać QtMobility (chyba że ktoś jeszcze potrzebuje dostęp pełnego API Symbiana)

Swoją drogą dzisiaj wystarczy że posiada się tytuł Acredited Symbian Developer Czy wystarczy to że ma większa szanse na przekwalifikowanie się w programistę Qt?

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Michał Rotkiewicz:
Jakub L.:
W takiej sytuacji oczywiście masz rację, bierzesz towar który pasuje ci bardziej tu i teraz.
Swoją drogą lekko dziwi mnie zdziwienie ludzi z niszowej platformy że istnieje świat poza tą na której robią :).

Chcesz powiedzieć, że Symbian mający niemalże 47% (http://en.wikipedia.org/wiki/Symbian_OS) rynku smartphone jest platformą niszową ?

PS. Nie programuję i nigdy nie programowałem w Symbianie.
Nie trzeba byc analitykiem aby zauwazyc, ze kasa obecnie jest w AppStore i Adroid Market a nie w Symbianie. Udzial w rynku Symbiana spada bardzo dynamicznie i w porownaniu do ogolu programistow C++, Ci piszacy na Symbiana to nisza.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Michał Rotkiewicz:
Jakub L.:
W takiej sytuacji oczywiście masz rację, bierzesz towar który pasuje ci bardziej tu i teraz.
Swoją drogą lekko dziwi mnie zdziwienie ludzi z niszowej platformy że istnieje świat poza tą na której robią :).

Chcesz powiedzieć, że Symbian mający niemalże 47% (http://en.wikipedia.org/wiki/Symbian_OS) rynku smartphone jest platformą niszową ?

PS. Nie programuję i nigdy nie programowałem w Symbianie.

Tak jak ja.
Oczywiście że jest niszą. Tak samo jak Brew, iPhone OS czy też Android (prawdopodobnie jeszcze ale wygląda na to że niedługo nisza będzie się powiekszać).
Każda z tych platform ma swoje narowy, na każdej można programować długo i zyskownie, ale przeniesienie się z niej na coś innego wymaga przeskoczenia pewnych różnic, takich właśnie jak STL lub jego mutacje albo specyfika platformy.
Nieniszowe są platformy gdzie można korzystać w pełni z całego języka.

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Przemysław O.:
Nie trzeba byc analitykiem aby zauwazyc, ze kasa obecnie jest w AppStore i Adroid Market a nie w Symbianie. Udzial w rynku Symbiana spada bardzo dynamicznie i w porownaniu do ogolu programistow C++, Ci piszacy na Symbiana to nisza.

Dla Ciebie niszą jest coś na co pisze niewielu programistów zaś dla mnie jest to warunek niewystarczający dlatego, że według mnie ważna też jest liczba urządzeń na rynku, która mimo trendu jest pokaźna.

W kontekście osób nie programujących na mainstreamowych platformach nie powiedziałbym, że są są gorsi czy lepsi. Zależy czego się od nich oczekuje.
Dlatego IMHO w czasie rozmowy kwestia znajomości/nieznajomości platformy nie powinna być aż tak istotna. Ja bym zwrócił uwagę na umiejętność posługiwania się danym językiem bez wnikania w jakieś mega subtelności. O np. poprosić o rozwiązanie jakiegoś problemu i zakodowanie tego. Druga rzecz to przynajmniej podstawowa znajomość algorytmiki.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Michał Rotkiewicz:
Przemysław O.:
Nie trzeba byc analitykiem aby zauwazyc, ze kasa obecnie jest w AppStore i Adroid Market a nie w Symbianie. Udzial w rynku Symbiana spada bardzo dynamicznie i w porownaniu do ogolu programistow C++, Ci piszacy na Symbiana to nisza.

Dla Ciebie niszą jest coś na co pisze niewielu programistów zaś dla mnie jest to warunek niewystarczający dlatego, że według mnie ważna też jest liczba urządzeń na rynku, która mimo trendu jest pokaźna.

Czyli jak ktoś zrobi platformę na którą będzie programowało 5 ludzi i będzie 5 prototypów to to będzie nisza, a potem wyprodukuje miliard takich urządzeń i niszą być przestaną?
W kontekście osób nie programujących na mainstreamowych platformach nie powiedziałbym, że są są gorsi czy lepsi. Zależy czego się od nich oczekuje.

Czym jest coś poza mainstreamem, jak nie niszą?
Z tego co zrozumiałem, oczekuje się od nich dokładnie tego samego co od całej reszty - umiejętności programowania w mainstreamie.

Nieznajomość std::vector nie oznacza brak umiejętności programowania, ona oznacza brak umiejętności programowania w mainstreamie.
Od osobnika zależy, jak zareaguje.
Dlatego IMHO w czasie rozmowy kwestia znajomości/nieznajomości platformy nie powinna być aż tak istotna. Ja bym zwrócił uwagę na umiejętność posługiwania się danym językiem bez wnikania w jakieś mega subtelności. O np. poprosić o

Nieno, sorencje, nawet ja który robię teraz w terenie bez STLa wiem że STL to nie jest żadna subtelność tylko solidny kawał produkcji, bo kiedyś robiłem w mainstreamie.
rozwiązanie jakiegoś problemu i zakodowanie tego. Druga rzecz to

No i właśnie jak się zna STLa, to kod standardowego problemu można liczyć w linijkach zamiast w ekranach (ubaw z pisaniem własnego kontenera i takie tam), w dodatku biblioteki (tu: STL i Boost) jeżeli są dostępne ograniczają syndrom NIH, bo pisze się rzeczy rzeczywiście specyficzne a nie wszystko jak leci.

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Jakub L.:

Czyli jak ktoś zrobi platformę na którą będzie programowało 5 ludzi i będzie 5 prototypów to to będzie nisza, a potem wyprodukuje miliard takich urządzeń i niszą być przestaną?

5 miliardów urządzeń nie wyprodukuje nikt dla zabawy. Jak jest zapotrzebowanie na tyle urządzeń to równocześnie wielokrotnie zwiększy się liczba programistów piszących tę platformę.
Jakub L.:
Czym jest coś poza mainstreamem, jak nie niszą?
Z tego co zrozumiałem, oczekuje się od nich dokładnie tego samego co od całej reszty - umiejętności programowania w mainstreamie.

A jesteś w stanie podać próg oddzielający mainstream od niszy ?
Ponad 50% programujących na daną platformę to już mainstream ?
Jakub L.:
Nieno, sorencje, nawet ja który robię teraz w terenie bez STLa wiem że STL to nie jest żadna subtelność tylko solidny kawał produkcji, bo kiedyś robiłem w mainstreamie.

Bo i nie o to mi chodziło - pytania na rozmowie iście rodem z manuala do STL'a są trochę moim zdaniem nie na miejscu.

Jakub L.:
No i właśnie jak się zna STLa, to kod standardowego problemu można liczyć w linijkach zamiast w ekranach (ubaw z pisaniem własnego kontenera i takie tam), w dodatku biblioteki (tu: STL i Boost) jeżeli są dostępne ograniczają syndrom NIH, bo pisze się rzeczy rzeczywiście specyficzne a nie wszystko jak leci.

A co z niestandardowym problemem ? Wiele osób programuje na zasadzie: "wiem, że do tego problemu trzeba użyć tego i tego kontenera". Ile z tych osób poda poprawną złożoność czasową/pamięciową tego rozwiązania ?
Celem rozmowy powinno być sprawdzenie myślenia i podejścia do problemu. Oczywiście wymaga to tak skonstruowania problemu do rozwiązania aby miał np. banalne rozwiązanie nieoptymalne, które następnie można ulepszać. W prostych rozwiązaniach można sprawdzić, czy ktoś w ogóle umie kod pisać.
Jak ktoś by mi powiedział, że teraz to by użył drzewa i wiedział, że może skorzystać z std::set czy map to dla mnie jest ok.
Natomiast brak umiejętności zaimplementowania najprostszej listy zapaliłby lampkę ostrzegawczą.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Michał Rotkiewicz:
Jakub L.:

Czyli jak ktoś zrobi platformę na którą będzie programowało 5 ludzi i będzie 5 prototypów to to będzie nisza, a potem wyprodukuje miliard takich urządzeń i niszą być przestaną?

5 miliardów urządzeń nie wyprodukuje nikt dla zabawy. Jak jest zapotrzebowanie na tyle urządzeń to równocześnie wielokrotnie zwiększy się liczba programistów piszących tę platformę.

Rozważam zamkniętą platformę, żadnej możliwości rozbudowy ani dogrania nowego softu. I miliard takich urządzeń.
Według tego co napisałeś powyżej, liczba definiuje niszę.
Czym jest coś poza mainstreamem, jak nie niszą?
Z tego co zrozumiałem, oczekuje się od nich dokładnie tego samego co od całej reszty - umiejętności programowania w mainstreamie.

A jesteś w stanie podać próg oddzielający mainstream od niszy ?
Ponad 50% programujących na daną platformę to już mainstream ?

Zbiór ficzerów języka.
Możliwość użycia całego języka to mainstream, programista może siąść przed czymkolwiek i po wdrożeniu w projekt działać bez dodatkowej nauki kawałków języka. Język oberżnięty do swojego podzbioru to nisza.
Bo i nie o to mi chodziło - pytania na rozmowie iście rodem z manuala do STL'a są trochę moim zdaniem nie na miejscu.

Są zupełnie na miejscu jak się chce kogoś robiącego w STLu.
Jak się ma do wyboru gościa który wie od razu a gościa który musi się douczyć, to się bierze tego który wie.
No i właśnie jak się zna STLa, to kod standardowego problemu można liczyć w linijkach zamiast w ekranach (ubaw z pisaniem własnego kontenera i takie tam), w dodatku biblioteki (tu: STL i Boost) jeżeli są dostępne ograniczają syndrom NIH, bo pisze się rzeczy rzeczywiście specyficzne a nie wszystko jak leci.

A co z niestandardowym problemem ? Wiele osób programuje na zasadzie: "wiem, że do tego problemu trzeba użyć tego i tego kontenera". Ile z tych osób poda poprawną złożoność czasową/pamięciową tego rozwiązania ?

Skoro wiadomo, że ten konkretny kontener stosuje się do tego konkretnego problemu, to najwyraźniej ktoś tę złożoność już zbadał.
Celem rozmowy powinno być sprawdzenie myślenia i podejścia do problemu. Oczywiście wymaga to tak skonstruowania problemu do rozwiązania aby miał np. banalne rozwiązanie nieoptymalne,

Napisz funkcję która dla zadanych liczb A i B gdzie A >> B > 1 policzy sumę liczb od 1 do A podzielnych przez B pomniejszoną o liczbę takich liczb.
Powodzenia.
które następnie można ulepszać. W prostych rozwiązaniach można sprawdzić, czy ktoś w ogóle umie kod pisać.

Niestety często wystarcza.
Jak ktoś by mi powiedział, że teraz to by użył drzewa i wiedział, że może skorzystać z std::set czy map to dla mnie jest ok.

No widzisz, a w przykładzie gościu nie kumał wektora.
Nie twierdzę, że brak kumania wektora jest zły sam w sobie, jak widać są nisze w których kumać nie trzeba, ale jeżeli był przesłuchiwany ze znajomości wektora, to już dla niego nie było dobrze.
Jak się szuka kumających, to siłą rzeczy najpierw rozważani są kumający, a jak takowych nie ma, to ci co nie kumają ale rokują nadzieję, że szybko zaczną.

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Michał Rotkiewicz:
Bo i nie o to mi chodziło - pytania na rozmowie iście rodem z manuala do STL'a są trochę moim zdaniem nie na miejscu.

Eee, przeciez pytanie o wektor, tudziez string to chyba najprostrze co mozna wymyslic... Natomiast pytania z algorytmiki rowniez sa killerem. Zadaje je i dziwie sie, jak mozna nie wiedziec jaka jest roznica w zlozonosci podstawowych operacji np tablicy i listy :)

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Jakub L.:
Rozważam zamkniętą platformę, żadnej możliwości rozbudowy ani dogrania nowego softu. I miliard takich urządzeń.
Według tego co napisałeś powyżej, liczba definiuje niszę.

A ja takich założeń nie przyjmuję bo mówimy tutaj w kontekście programowania a nie zaprogramowania. Cała dyskusja zaczęła się od Symbiana, który jest dość mocno odległy od "platformy zamkniętej".
Jakub L.:
Zbiór ficzerów języka.
Możliwość użycia całego języka to mainstream, programista może siąść przed czymkolwiek i po wdrożeniu w projekt działać bez dodatkowej nauki kawałków języka. Język oberżnięty do swojego podzbioru to nisza.

Czyli taka centrala telefoniczna Ericssona na której masz 100% Erlanga jest mainsteamem a platforma typu Symbian na której pisze się miejscami w "oberżniętym C++" to nisza tak ?
Jakub L.:
Są zupełnie na miejscu jak się chce kogoś robiącego w STLu.
Jak się ma do wyboru gościa który wie od razu a gościa który musi się douczyć, to się bierze tego który wie.

Zgoda pod warunkiem, że obaj kandydaci z pozostałych obszarów mają porównywalną wiedzę.
Jakub L.:
Skoro wiadomo, że ten konkretny kontener stosuje się do tego konkretnego problemu, to najwyraźniej ktoś tę złożoność już zbadał.

I potem przez analogię, ktoś np. do seta wstawi zamiast typów wbudowanych coś co porównuje się trochę wolniej (np. dłuższe std::string) i dziwi się, że wolno mu się wyszukuje. Przecież w dokumentacji jest napisane, że set::find jest O(log(n)), gdzie tymczasem nieświadomie wszedł w O(m * nlog(n)).
Jakub L.:
Napisz funkcję która dla zadanych liczb A i B gdzie A >> B > 1 policzy sumę liczb od 1 do A podzielnych przez B pomniejszoną o liczbę takich liczb.
Powodzenia.

To jest przykład dobrego czy złego zadania wg. Ciebie ?
Niech kandydat zacznie do pętli. Potem jak pamięta ciągi
arytmetyczne da rozwiązanie o złożoności O(1). Jak wie jeszcze więcej to uwzględni możliwość wyjścia poza zakres itp. Jest o czym rozmawiać.
Jakub L.:
Jak się szuka kumających, to siłą rzeczy najpierw rozważani są kumający, a jak takowych nie ma, to ci co nie kumają ale rokują nadzieję, że szybko zaczną.

Dla mnie znajomość biblioteki byłaby czynnikiem decydującym w momencie jakby dwóch kandydatów było równie dobrych w pozostałych obszarach skupionych wokół języka programowania. Wiadomo, że STL jest częścią standardu C++ i fajnie jakby ktoś umiał tę bibliotekę zastosować. Przy czym dla mnie OK byłoby jakbym na rozmowie dał komuś manual STLa i niech napisze kod jakiś. Tu by wyszło czy umie napisać predykat, zmienić alokator pamięci itp.
Bardziej bym się skupiał na umiejętności zastosowania.Michał Rotkiewicz edytował(a) ten post dnia 04.08.10 o godzinie 23:59

konto usunięte

Temat: Przykładowe pytania na rozmowie kwalifikacyjnej

Przemysław O.:
Eee, przeciez pytanie o wektor, tudziez string to chyba najprostrze co mozna wymyslic... Natomiast pytania z algorytmiki rowniez sa killerem. Zadaje je i dziwie sie, jak mozna nie wiedziec jaka jest roznica w zlozonosci podstawowych operacji np tablicy i listy :)

Masz rację. W kontekście STLa miałem na myśli szczegóły a nie rzeczy podstawowe. Chociaż i to pojęcie jest względne bo jak ktoś wyjaśni szczegóły implementacji std::string to już zagłębiamy się.
Co do algorytmiki to ja bym oczekiwał np. umiejętności określenia złożoności napisanego przez siebie kodu i znajomości podstaw typu złożoność sortowania czy podstawowe struktury danych.

Następna dyskusja:

dr Bjarne Stroustrup odpowi...




Wyślij zaproszenie do