Joanna Tałanda

Joanna Tałanda Specjalista ds.
Rekrutacji, SMT
Software S.A. -
Obecnie p...

Temat: Programowanie w C++

witam,

Prowadzimy obecnie kilka projektów rekrutacyjnych związanych z programowaniem w języku C++. Wszystkie oferty dotyczą pracy na terenie Wrocławia. Szukamy bardzo doświadczonych osób w zakresie tego języka, które byłyby zainteresowane tworzeniem oprogramowania na rynek globalny.

Dla przykładu: jeden z projektów jest związany z powstaniem nowego centrum developerskiego i jest realizowany dla jednej z największych na świecie firm tworzących oprogramowanie na rynek globalny. W związku z rozpoczęciem tak dużej inwestycji, istnieją bardzo duże szanse na rozwój zawodowy i zdobycie doświadczenia w pracy dla bardzo prestiżowego klienta. Projekt jest przewidziany na kilka następnych lat.

Zainteresowanych proszę o CV joanna.tulinska@smtsoftware.com
Marcin Bońka

Marcin Bońka Programista, Neubloc
Polska Sp. z o.o.

Temat: Programowanie w C++

Witam Pani Joanno,

Niestety, duzo slow a zero tresci... Nie wiadomo ani w jakiej branzy ta firma dziala (bo o nazwe firmy nawet nie pytam, bo wiem, ze nie dostane odpowiedzi - choc raz zdarzyl mi sie kiedys wyjatek...), ani zakresu obowiazkow, ani o wymaganiach, ani informacji o projektach, ani informacji o widelkach wynagrodzenia (tez juz kiedys pewna Pani powiedziala mi wprost ile moglbym zarabiac)... Innymi slowy nie ma absolutnie zadnych informacji w tym ogloszeniu...

Z wyrazami szacunku,
Marcin

konto usunięte

Temat: Programowanie w C++

Popierać powyższe. Kolega Marcin trafił w sedno :)
Mateusz Herych

Mateusz Herych Arch Linux TU,
Student PK

Temat: Programowanie w C++

Projekt globalny dla jednej z największych firm, szansa na rozwój nawet dla doświadczonego programisty. Blablabla. Od kiedy TAKIE firmy szukają pracowników poprzez darmowe ogłoszenia na forach publicznych?

Całkiem niedawno znalazłem na gumtree enigmatyczną ofertę pracy/praktyki. W opisie widniało coś takiego: "Jedna z największych firm na świecie tworzących oprogramowanie na platformę Android szuka praktykantów".
Skusiłem się - nie mam doświadczenia, taka praktyka mogłaby mi znacząco pomóc w rozwoju. Wysłałem CV, po paru dniach otrzymałem zaproszenie na spotkanie. Mieliśmy się spotkać zaraz przed wejściem do krakowskiego biura Google, co troszeczkę pobudziło moją wyobraźnię. :)
Co się okazało? Spotkaliśmy się tam, a nie gdzie indziej, ponieważ owa "jedna z największych firm" nie miała nawet biura. A oferta dotyczyła półrocznej praktyki. Bezpłatnej. Całe spotkanie oczywiście odbywało się pod gołym niebem.
Spoglądałem potem na ich stronę - okazało się, że stworzyli raptem kilka prostych aplikacji dla iPhone, i jedną na Androida.

Tyle się nam, studentom mówi o rozmowach kwalifikacyjnych. Jak się zachowywać, jakich błędów nie popełniać. Tymczasem największy błąd popełniają właśnie tacy rekruterzy, traktując potencjalnego pracownika jak frajera. Jeżeli ta firma daje takie duże szanse rozwoju, robi projekty dla czołowych korporacji, to dlaczego nie pochwalić się jej nazwą?

Pozdrawiam i życzę więcej szacunku dla ludzi, którzy może pójdą do Was pracować.

PS: Absolutnie nie twierdzę, że Pani oszukuje. Po prostu za dużo w tym ogłoszeniu "jedna z".Mateusz Herych edytował(a) ten post dnia 07.07.10 o godzinie 04:06

konto usunięte

Temat: Programowanie w C++

Mateusz Herych:
Co się okazało? Spotkaliśmy się tam, a nie gdzie indziej, ponieważ owa "jedna z największych firm" nie miała nawet biura. A oferta dotyczyła półrocznej praktyki. Bezpłatnej.

Przyznam, że jest to dość nowatorski pomysł na prowadzenie biznesu :)

konto usunięte

Temat: Programowanie w C++

Szukają jeleni i niestety znajdują takich co się skuszą, albo na bezpłatną, albo za marny grosz... studenci i absolwneci - szanować się bardziej! Nie trzeba brać pierwszej lepszej oferty, czasem warto poczekać aż się trafi coś fajnego.
Daniel Łysiak

Daniel Łysiak Specjalista w
sprawach
audiowizualnych

Temat: Programowanie w C++

Każdy się uczy na błędach - mam nadzieję, że założycielka wątku nie obraziła się na nas tylko wzięła się za działanie, czyli np. konsultuje się z znajomym programistą jak taki wpis powinien wyglądać i lada moment uzupełni o to co się powinno w takim wpisie znajdować. Ja tylko podpowiem, że wymaganie umiejętności programowania w C++ można przyrównać do umiejętności obsługi komputera... (tylko jakiego?). Rozumiem klauzule poufności, czy regulamin serwisu, jednak nie ma co popadać w paranoję.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Programowanie w C++

Adam Michalski:
Szukają jeleni i niestety znajdują takich co się skuszą, albo na bezpłatną, albo za marny grosz... studenci i absolwneci - szanować się bardziej! Nie trzeba brać pierwszej lepszej oferty, czasem warto poczekać aż się trafi coś fajnego.

I tak naprawdę nie wiadomo kogo kopać: czy firmy, które w ten sposób działają, czy tych, którzy decydują się na taką "współpracę". Na marginesie: tacy "pracownicy", mam wrażenie, dają du...y (bo są bez doświadczenia) a potem będą szukali normalnych, zdrowych warunków za kilka lat i będą wieszali psy na pracodawcach/rekruterach, że "nie ma godziwych warunków", bo na rynku są tacy, którzy są w stanie pracować za friko (jakby zapominając jak postępowali wcześniej)...
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Programowanie w C++

Jak się jest na czwartym albo piątym roku, zajęć ma się tyle co kot napłakał i przede wszystkim zewnętrzne źródło finansowania, to można taką praktykę rozważyć na jakieś pół roku. Oczywiście jeżeli nie ma się nic lepszego do roboty, na przykład pracy za prawdziwe pieniądze.
Złapie się doświadczenie na w sumie całkiem popularne platformy, w praniu obejrzy się pracę w zespole, jakiś system kontroli wersji, jakiś system błędów (jak firma jest poważniejsza to może nawet będą one jakieś korporacyjne) i takie tam, a potem zależnie od umowy sobie pójść w ch... mając już konkretną pozycję doświadczenia w CVce.
I ciekawe jak na takie bezpłatne praktyki zapatruje się ZUS, PIPa i Urząd Skarbowy.

konto usunięte

Temat: Programowanie w C++

Jeśli firma szuka jelenia na pół roku za darmo, to jest zupełnie realna szansa, że nie nauczysz się tam niczego dobrego. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest dołączenie do aktywnego projektu open source, choćby jako tester. Względnie programowanie wg własnego pomysłu i rozpoczęcie czegoś na własną rękę. W ciągu pół roku można się bardzo dużo nauczyć, a i wiedzę o tym, jak pracować w zespole, korzystać z SCM, bugtrackera zdobywa się na bieżąco i nie potrzeba do tego firmy-sępa, która nawet biura nie ma. Przynajmniej pracuje się dla siebie.

konto usunięte

Temat: Programowanie w C++

ale co byście nie mówili o HR, zazwyczaj tam są tylko bardzo ładne panie, ciekawe dlaczego ;)

konto usunięte

Temat: Programowanie w C++

Daniel K.:
ale co byście nie mówili o HR, zazwyczaj tam są tylko bardzo ładne panie, ciekawe dlaczego ;)
co z tego jak zwykle musisz je pogonić przez telefon :)

Następna dyskusja:

programowanie cross-platfor...




Wyślij zaproszenie do