konto usunięte

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

Bydgoszcz wystartowała z promocją miasta w kraju. Reklamy trafiły już do ogólnopolskich kolorowych magazynów. Stratedzy wymyślili też nowe hasło "Bydgoszcz porusza", które ma przyciągnąć do nas turystów i inwestorów

W dodatku "Promocja miast" dołączonym do najnowszego wydania miesięcznika "Press" ukazała się całostronicowa reklama Bydgoszczy z hasłem "Miasto gotowe na jutro". Na zdjęciu widzimy sprinterkę zrywającą się do biegu z bloków startowych. To metafora miasta ostro ruszającego do przodu i jednocześnie informacja, że Bydgoszcz jest idealnym miejscem na początek biznesu czy nowego etapu życia. Autorzy reklamy pomysłowo zaakcentowali też dwa filary, na których ma się opierać promocja miasta - jeden to sport, drugi to muzyka. Klucze wiolinowe i nuty zostały wkomponowane w linie bieżni. Na drugim planie widać zamglone bydgoskie zabytki.

Reklama ze sprinterką, autorski pomysł wydziału promocji Urzędu Miasta, została pozytywnie przyjęta przez specjalistów z branży marketingowej i wkrótce pojawi się w ogólnopolskich dziennikach.

To jednak dopiero zaczątek zaplanowanej na wielką skalę promocji Bydgoszczy.

- Przygotowujemy wielką ofensywę. Potrzebujemy jeszcze kilku miesięcy, by dopracować całościową i atrakcyjną koncepcję. Nie będzie żadnej improwizacji, każdy szczegół musi być przemyślany - zapewnia Maciej Grześkowiak, doradca prezydenta ds. promocji.

http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,78943,4622486.html
---
pozdr.czes;-)

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

Pytanie tylko czy nadal włodarze będą bali się inwestorów...a już tym bardziej zagranicznych, kapitalistycznych, przegnitych moralnie kułaków...hehehehe Bardziej niż kibice i melomani przydali by nam sie businessmani korzystający z portu lotniczego i względnie dobrego połączenia z całym krajem, kursujących w tą i spowrotem pilnujących swoich interesów. O nich się jakoś zapomina, poradzimy sobie bez nich?

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

myślę że sprinterka jest najważniejsza :)


Obrazek


plakat mi sie bardzo podoba
szkoda że nie zamieścili w sieci całej sesji ze sprinterką..
Nie znam się na obrączkach, czyżby nasza biegaczka była mężatką ?

W każdym razie pierwszy raz plakat naprawdę mi się podoba, to chyba pierwszy raz kiedy podoba mi się coś co "wyszło z ratusza"
:)
Dobra reklama jest bardzo ważna, tak jak z celebrities - jak zaczyna być zapominana, nie założy raz majtek, paparazzi to uchwyci i znów społeczeństwo widzi nazwisko na pierwszych stronach gazet.
Bez dobrej reklamy towar sie nie sprzeda. Za przykład niech posłuży np Microsoft.
Tylko że w stosunku do miasta to za mało, tu potrzeba infrastruktury, prostych, niskich podatków, zminimalizowania roli państa/urzędów.. większej wolności/liberalizmu gospodarczego.
Ale o tym już Dominik napisałeś.
Miasto potrzebuje managera, a nie osoby na stołku.

W każdym razie, sprinterka jest ok.Krzysztof P. edytował(a) ten post dnia 30.10.07 o godzinie 00:56

konto usunięte

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

ja jestem na nie.

nic mnie w tym plakacie nie przekonuje. A już w ogóle nie przemawiają do mnie budynki na szczycie plakatu. Wyglądają jak zlepek zabytków z kilku różnych miast, Gdyby ktos nie był wtajemniczony, że "To Bydgoszcz właśnie!"...

a spritnerka beznadziejnie oswietlona.

sorry ale same minusy jak dla mnie.

A Bydgoszcz uwielbiam.

konto usunięte

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

logo z kolorowymi domkami:))))
widziałem to chyba w radomiu:)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

W Europie Bydgoszcz kojarzona jest głownie z imprezami muzycznymi i lekkoatletycznymi zawodami. Więc te dwa atuty nie dziwią mnie na pierwszym planie.
Mi sie podoba - jeżeli miałabym polecić Bydgoszcz z jakiegoś powodu, to właśnie z jednego z tych dwóch:)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

Gdzie jest herb Bydgoszczy?
Napis 'Bydgoszcz' za maly. Ginie w tlumie.
Lepiej bylo uzyc barw z flagi Bydgoszczy. Moze kostium dziewczyny w barwach miasta?
Bloki startowe fatalnie wkomponowane.
Jednak tylek panienki wypiety na miasto.
Moze lepsza bylaby jakas paleczka w reku panienki -taki start do sztafety, podania paleczki z Bydgoszczy.
Ludzie uznali budynki bankow nad Brda za symbol Bydgoszczy, moze warto bylo tez pokazac je.

W sumie, niezle.
---
pozdr.czes;-)
Andrzej R.

Andrzej R. Przedstawiciel
handlowy,
organizator,
fotograf

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

"- Przygotowujemy wielką ofensywę. Potrzebujemy jeszcze kilku miesięcy, by dopracować całościową i atrakcyjną koncepcję. Nie będzie żadnej improwizacji, każdy szczegół musi być przemyślany - zapewnia Maciej Grześkowiak, doradca prezydenta ds. promocji."

Faktycznie - lepiej żeby rzeczywiście dobrze przemyślano całą koncepcję.

Ogólnie sama idea plakatu promocyjnego podoba mi się, ale jego wykonanie absolutnie nie. Nie chcę się powtarzać za przedmówcami,ale:

- pomysł na sprinterkę OK, ale chyba raczej nie z tak przygotowaną i ustawioną modelką - gdzie ona patrzy tym jednoocznym wzrokiem? jak ona jest oświetlona? aż kolor skóry dziwnie wyszedł, może powinno być ujęcie z innej perspektywy, bo takie z wypięciem "czterech liter" na miasto kojarzy mi się jakby chciała uciec z Bydgszczy, a nie ją promować. Skoro sprinterka ma być dominującym elementem tego plakatu, to powinno zadbać się o każdy jej szczegół - z ubiorem, uczesaniem i wyrazem twarzy włącznie. Jakoś na jej twarzy nie widzę optymizmu i wiary w sukces. O bloku startowym wspomniał wyżej Czesław - jest on fatalnie wkomponowany w zdjęcie i zaburza jego kompozycję. Jeśli miał coś tu symbolizować, to na pewno nie w takim ustawieniu i wyeksponowaniu. Ponadto gdyby tak było na zawodach, to sędzia odgwizdałby falstart:)

- tekst - po przeczytaniu nazwałbym to "majaczeniem Majakowskiego".
"Miasto gotowe na jutro" - kojarzy mi się z wiecznym odkładaniem "na jutro", tego co miało być już dawno gotowe.
"Bydgoszcz nie boi się zmian" - sygnalizowanie, że ktoś czegoś się nie boi, podświadomie nakierowuje odbiorcę przekazu, że ma do czynienia z kimś słabszym, kto w ten sposób chce dodać sobie otuchy. Nie lepiej by było zamiast tego uzyć "Bydgoszcz gotowa na zmiany"?
Kolejne zdanie - słowo strategicznie kojarzy mi się niestety z "tragicznie" :) "Strategia rozwoju Bydgoszczy" to określenia dość mocno nadużywane przez naszego prezydenta ostatnimi czasy, bo jak to wygląda naprawdę, to bydgoszczanie widzą.
"Dla inwestorów, studentów, mieszkańców" - do kogo jest ten cały przekaz w końcu skierowany, do jakiego odbiorcy? Zapraszamy inwestorów z zewnątrz, podczas gdy miasto nie ma im niczego konkretnego do zaoferowania?
"Wejdź do gry - poczuj ten rytm!" - to mi się kojarzy bardziej z zaproszeniem na parkiet w dyskotece. Brak spójności, zlepek zasłyszanych już gdzieś wcześniej sloganów. Dla mnie niestety jest to mało czytelny bełkot, skierowany gdzieś w próżnię.

Odnoszę wrażenie, jakby ktoś zaakceptował do publikacji wstępny projekt, zarys, szkic.

konto usunięte

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

Właśnie, powiem Wam, że częśc osób, już się mocno przyzwyczaiła do tych "kolorowych domków". Oczywiście są to spichlerze (?) spichrze bydgoskie. Jakby ktos nie zauwazył.

ZGadzam się z Andrzejem, w innej formie, inne ujęcie, i OPERA w tel! gdyby była bardzioej widoczna.. na tym plakacie poza pieciolinia, których ( z ręką na sercu - śledziłam wczoraj w prasie kobiecej) takowych pięciolini, naliczyłam przynajmniej 5! WIęc, jak kurde nasz ukochana Bydgoszcz, poprzez conajmniej mało interesująca i przykłuwająca uwagę pieciolinia ma zapaść w pamięć?

Dla mnie ten plakat to jest promocja modelki. nic więcej. Sprinter - .. przynajmniej z profilu ująć.

Jejku propozycji plakatów mozna zrobic tysiące. Mozna było zrobić konkurs (co prawda nie wiem, byc moze był i plakat został wybrany w drodze konkursu, jesli tak - to dlaczego nie było to nagłośnione, i nie mogli bydgoszczanie głosowac????)

raz jeszcze - zdecydowanie jestem na nie! I naprade nie podoba mi sie, że taki plakat promuje nasze miasto. ROzumiem, że "Łuczniczka" to może przezytek.. ale do diaska, ona się kojarzy z Bydgoszczą, tak jak spichrze, jak Opera...

juz mi się nie chce wymieniać. szkoda mojego czasu.

di

i jeszcze jedno, a żużel?! w ogóle go nie widać na plakacie!! A hala łuczniczka? a cały sport? a wioślarze.. kurde no..Dorota I. edytował(a) ten post dnia 31.10.07 o godzinie 10:21

Temat: Miasto zrywa się do biegu - na reklamie

proponuję troche realizmu
Władze miasta nie mają wielkich ambicji ani aspiracji.
Mało tam ludzi znających się na swojej pracy.
No i tutaj podobnie
widać że plakat zrobiony przez amatora photoshopa.

Że plakat za ciemny, że decha wychodzi spod nóg, że Bydgoszcz jest czarna - słabo rozpoznawalne budynki, abstrakcyjny tekst, itd..
eeeetam Widać że młody grafik się starał, być może to jego debiut w tym fachu.
W porównaniu do wcześmiejszych, ten pomysł jest lepszy.

Kiedyś wspominałem na tym forum o prowizorkach w Bydgoszczy.
Oto przykład następnej.

w kazdym razie biegaczka jest ok. :)
A to że się wypina, to akurat mi sie podoba
ładnie się wypina
:D

Następna dyskusja:

O Bydgoszczy w Warszawie si...




Wyślij zaproszenie do