Witam,

od niedawna rozpocząłem pracę w firmie, która zajmuje się m.in. szkoleniami i wdrożeniami. Generalnie pracuję przede wszystkim "wewnątrz" firmy, ale niedługo przede mną pierwsze wdrożenie u klienta.

Chciałbym dowiedzieć się czy za szkolenia/wdrożenia może mi przysługiwać jakieś dodatkowe wynagrodzenie? Jak poruszyłem ten temat to usłyszałem jedynie odpowiedź, że to wchodzi w ramach moich obowiązków.

Jaką macie widzę na ten temat i jak to u was wygląda?
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Pytanie co masz w umowie.

Skoro na co dzień pracujesz u Klienta to wszak obojętne, czy szkolisz, wdrażasz czy... cokolwiek. Rzecz w tym co masz w obowiązkach w umowie o pracę.

Pozdrowienia
Na co dzień pracuje lokalnie w firmie, szkolenia/wdrożenia to coś dodatkowego i nie mam tego wpisanego w umowę.

konto usunięte

Michał Szarakowski:
Na co dzień pracuje lokalnie w firmie, szkolenia/wdrożenia to coś dodatkowego i nie mam tego wpisanego w umowę.

Masz pewnie wpisane: "wykonywać obowiązki przełożonego". Skoro masz umowę o pracę i pracujesz 8/5 i szkolenia są w ramach tego 8/5 to od pracodawcy zależy czy Ci da za to kaskę czy nie. Jesli powiedział, że nie to masz trzy wyjścia: accept it, accept it, gain experience and leave, leave ;-)
Krzysztof W.

Krzysztof W. Administrator IT

Moim zdaniem poza ewentualną dietą za delegację nic więcej Ci się nie należy.
Paweł Boczula

Paweł Boczula Eagle7 Group -
informatyka z pasją!

Dodając do dwóch poprzednich wpisów to jak to będzie normalna delegacja to jeszcze zwrot kosztów podróży, zakwaterowania (z tego co pamiętam dieta to generalnie dofinansowanie obiadu).

Gdyby w umowę chcieć wrzucać wszystko co się powinno lub nie, to liczyłaby takowa pewnie kilkadziesiąt stron. Z drugiej strony takie kwestie powinny być opisane w jakimś wewnętrznym regulaminie czy ścieżce kariery - co kiedy, po co, na co. Z wierzchu wygląda logicznie - najpierw zostałeś sprawdzony lokalnie i wyszło że można Cię puścić do klientów, lub zaszła wyższa konieczność. :)

Z ew. roszczeniami zalecam ostrożność, byś nie musiał rozpostrzeć żagli na szerokim oceanie rynku pracy - Twoje decyzje. :)Paweł Boczula edytował(a) ten post dnia 18.08.11 o godzinie 22:09

konto usunięte

Przemyslaw Klys:

Masz pewnie wpisane: "wykonywać obowiązki przełożonego".

Obecne przepisy prawa pracy i ich interpretacja mówią, że wpis "inne zadania zlecone przez przełożonego" jest pusty - pracodawca nie może się na niego przed sądem powoływać w przypadku odmowy przez pracownika wykonania czynności niezwiązanych z pozostałym zakresem stanowiska pracy (tym jasno spisanym).
Czy jakoś tak ;)

konto usunięte

Kamil Naumczyk:
Przemyslaw Klys:

Masz pewnie wpisane: "wykonywać obowiązki przełożonego".

Obecne przepisy prawa pracy i ich interpretacja mówią, że wpis "inne zadania zlecone przez przełożonego" jest pusty - pracodawca nie może się na niego przed sądem powoływać w przypadku odmowy przez pracownika wykonania czynności niezwiązanych z pozostałym zakresem stanowiska pracy (tym jasno spisanym).
Czy jakoś tak ;)
Jasne. Pracodawca nic nie musi, pracownik też :-) Tyle, że jeśli pracownik nie będzie wykonywał tego co mu każą to znajdą jego zastępstwo i tyle. Jeżeli rażąco nie odbiega to od profilu pracownika to nie powinno być problemu. Co innego jak by mu kazali pielić trawnik przed firmą to wtedy ja na jego miejscu bym odmówił (a widziałem coś takiego w jednej firmie).
Paweł Boczula

Paweł Boczula Eagle7 Group -
informatyka z pasją!

Przemyslaw Klys:
Jasne. Pracodawca nic nie musi, pracownik też :-) Tyle, że jeśli pracownik nie będzie wykonywał tego co mu każą to znajdą jego zastępstwo i tyle. Jeżeli rażąco nie odbiega to od profilu pracownika to nie powinno być problemu. Co innego jak by mu kazali pielić trawnik przed firmą to wtedy ja na jego miejscu bym odmówił (a widziałem coś takiego w jednej firmie).

O ile dobrze kojarzę, to pracodawca ma prawo wskazać nowe/inne obowiązki służbowe o ile nie wiąże się to ze zmianą warunków formalnych (uposażenie). Czyli po przyjściu do pracy można otrzymać nowy obowiązek - trawnik, jeżeli to rażąco odbiega od profilu to można otrzymać pracę przy obsłudze ksero, faksu. W wyniku takiego stanu rzeczy pracownik zazwyczaj sam się zwalnia - bez ryzyka sądu pracy.

Z uwagi na fakt, że podstawą rozwiązania stosunku pracy może być "odmienna wizja firmy/zespołu" to stosunkowo nietrudno jest zakwalifikować pod to odmowę wykonania szkolenia - po prostu wystarczy tego typu incydenty notować w teczce.

Nie chodzi mi tutaj o stworzenie pozorów do narzekania jacy to pracownicy są wyzyskiwani i w ogóle - po prostu jest jak jest i każdy kij ma dwa końce - uczciwych, zaangażowanych i rzetelnych pracowników też trudno znaleźć. Najważniejsze to mieć dobre relacje ze współpracownikami i szefostwem oraz robić swoje.
1) Sprawdź w umowie, co masz wpisane jako miejsce pracy. Jeśli masz ogólnie wpisaną nazwę miasta, to raczej wizyty u klienta w tym samym mieście nie będę traktowane jako żadna delegacja.
2) Jeśli wyjeżdżasz do innego miasta, to czas dojazdu powinien wliczyć ci się w godziny pracy.
3) Jak już wspomniano wcześniej, przejrzyj regulamin pracy i wynagrodzenia. Tam powinny być wskazane wszystkie benefity.
4) Zapytaj kolegów, kadry, przełożonego, jaka jest praktyka w tej konkretnej firmie. Jesteś nowy, więc masz prawo pytać o każdą pierdołę.

Następna dyskusja:

Blackberry wdrożenia


Wyślij zaproszenie do