Po pierwsze infrastruktura. Od ponad 10 lat z zazdrością patrzę jak koledzy za wielką i mała wodą (USA i UK) mogą pracować bez problemu z domu. Mieszkam zaledwie parę kilometrów od granic Warszawy i nawet z 512 mam problem bo linia do centrali idzie 3 km i tłumienie zbyt duże aby więcej popchnąć. Co parę tygodni dzwoni TP S.A. dzwoni wciskając liveboxa wiedząc, że wcześniej mi odmówili (słusznie)ze względów technicznych :-(
A przy tej przepustowości nawet prostej wideokonferencji nie da się porządnie zrobić :-(
Spędzam więc codziennie godziny w samochodzie jadąc do biura w Warszawie po to aby mieć naprawdę szerokie pasmo.
Inne rozwiązanie WiMAX. Z jednej strony jeden wielki potencjalny dostawca usług się z Polski wycofał, ale w tym roku możliwy jest w końcu przełom technologiczny. Może…
Może wtedy będzie można stworzyć jakiś rozsądny model biznesowy dla dostawców usług małych lub dużych. Zależy od rozwoju technologii.
Na dziś zostaje stosunkowo mała grupa docelowa, która może mieć warunki techniczne do odbioru. Ale oni i tak mogą mieć i zwykle mają TV kablową. Czyli prawie nikt nie zostaje.
Mając możliwości technologiczne można pomyśleć o reszcie. Czyli contencie.
Ale to już inna, nie moja historia.