Maciej F.:
pewnie, że nie zajmuje się analizą rynku - mógł byś darować sobie ten sarkazm.
Brałem udział przy zatrudnieniu paru osób w firmie, w której pracuję.
A czy mógłbyś zdradzić w jakiej firmie pracujesz :), bo w swoim profilu ujawniasz tylko że jesteś właścicielem pewnej firmy, a twierdzisz że brałeś udział w rekrutacji do firmy w której pracujesz wiec … pewno ma ona jakąś nazwę :) Nie wiem czemu się jej wstydzisz zatajając to w profilu.
Skoro kilkoro czmychnęło do firm, które lepiej płacą..
mam podstawy, żeby jakieś zdanie sobie wyrobić.
Co do tych firm z których czmychałeś do innych lepiej płatnych, też mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, byśmy wiedzieli gdzie leży to programistyczne Eldorado :)
Jeżeli chcesz mieć racjonalny i pełen obraz "rynku" to nie zadawaj pytania tutaj tylko firmy specjalizującej się w analizach rynkowych.
Dobra informacja to zweryfikowana informacja, wiec pytam znajomych, pytam na forum, pytam firmy analityczne, żeby mieć lepszy obraz całości.
Nie wiem czemu zakładasz że pytanie na forum to jedyny środek który podjąłem w celu uzyskania odpowiedzi na moje pytanie :) Oczekujesz by mówić do Ciebie jak do myślącej osoby (cytat z profilu) a ty sam zakładasz ograniczoną inteligencje/pomysłowość swoich rozmówców ?
Tutaj każdy odpowie Ci z włąsnego doswiadczenia - jak widzę to Cię nie zadowala.
Jak widze, mylisz się :)
Ściemniać Ci tu nie zamierzałem - zadałeś pytanie to odpowiedziałem jak to było u mnie, być może pracuję w egzotycznej firmie - nawet nie wiedziałem.
Bardzo mnie ciekawi co to za firma :)
Bo zgodnie z tym co powiedziałeś 40 zł brutto dla osoby bez doświadczenia, z ekstremalnie podstawową wiedzą, plasuje twoją firmę wyżej niż Sabre, na poziomie zbliżonym do Google.
Tyle żę Google nie zatrudnia ludzi bez doświadczenia z podstawową wiedzą, a Sabre świeżym nie daje 7000 brutto, wiec … ciekawi mnie jaką firmę miałeś na myśli twierdząc że 40 zł brutto to realna stawka dla studenta 2 roku bez doświadczenia.
Nawiasem mówiąc pytałem o Śląsk gdzie stawki są niższe.