Monika K.

Monika K. Zarządzanie Zasobami
Ludzkimi

Cześć,

Pytanie w tytule - ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie?
Piszę na ten temat mini artkuł, za wszystkie refleksje - z góry dziękuję:)

Pozdrawiam,
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

A może coś mniej banalnego? Bo na tak postawione pytanie odpowiedź może być tylko jedna.
Anna Żerkowska

Anna Żerkowska Capability Lead at
GSK

Cześć Monika :)
Faktycznie, na tak postawione pytanie odpowiedź jest tylko jedna: pracować, żeby żyć.
Co dokładnie potrzebujesz do tego artykułu?
Monika K.

Monika K. Zarządzanie Zasobami
Ludzkimi

podpowiedź: Ludzie zachodu pracują aby żyć, ludzie wschodu żyją aby pracować...
Priorytety...ale więcej już nie pomogę;)
Adrian Szczepański

Adrian Szczepański ...nieskończeni
niczym niebo i
ziemia.

Ja się kiedyś zastanawiałem i człowiek bez pracy, nawet jak ma pieniądze jest pusty wewnętrznie, stąd moim zdaniem odpowiedzi mogą być dwie.

Ale polskie realia więc "pracować, żeby żyć" ;)
Anna Żerkowska

Anna Żerkowska Capability Lead at
GSK

Jeśli zadasz to pytanie sprzątaczce w USA i sprzątaczce w Rosji - myślę, że obydwie odpowiedzą, że pracują by żyć.
Jeśli zadasz to pytanie artyście malarzowi, niezależnie od kraju, w którym mieszka - odpowie, że żyje dla pracy.
Wszystko zależy od pasji, nastawienia i możliwości danego człowieka, a nie od regionu.

konto usunięte

Monika Szewczyk:
Pytanie w tytule - ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie?
Piszę na ten temat mini artkuł, za wszystkie refleksje - z góry dziękuję:)

Mysle, ze smutne jest zycie ludzi, ktorzy pracuja zeby zyc. Praca stanowi grom naszego czasu, a takie okreslenie sugeruje, ze robia oni cos co musza i z czego nie czerpia przyjemnosci.

Moim zdaniem powinno znalezc sie sposob na "zyc, zeby pracowac". Moze byc nim zmiana pracy, moze dzialalnosc na wlasna reke, moze zalozenie firmy lub knajpy z druga polowka, po prostu cokolwiek, co uwazasz za swoja idealna sytuacje zyciowa. Wymaga to odwagi, ale czy nie jest wieksza glupota spedzenie polowy zycia robiac cos czego nie lubisz?
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Sebastian Pienio:
Mysle, ze smutne jest zycie ludzi, ktorzy pracuja zeby zyc. Praca stanowi grom naszego czasu, a takie okreslenie sugeruje, ze robia oni cos co musza i z czego nie czerpia przyjemnosci.

A czy czerpanie satysfakcji z pracy wyklucza podejście "pracuję, żeby żyć"? Bardzo lubię moją pracę, lubię to co robię, nie mam odruchu wymiotnego na myśl o pójściu do pracy. Ale jednocześnie nie zapominam, że moje prawdziwe życie zaczyna się po 16, kiedy opuszczam biuro - wtedy mam czas dla siebie, dla rodziny, mogę pójść do kina, pojechać gdzieś na rowerze, pójść na spacer czy poczytać książkę. I nie ma opcji, aby praca wchodziła mi w to z butami, bo pracuję, żeby żyć.
Monika K.

Monika K. Zarządzanie Zasobami
Ludzkimi

Na tym forum chyba raczej nikt nie napisze że ma beznadziejną pracę;)
Mateusz Kurleto

Mateusz Kurleto Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku

Nie rozumiem założonej alternatywy. Praca to element życia, w dodatku zajmujący statystycznie dość dużo czasu - jakieś 24% w skali miesiąca. Jedyne co zajmuje nam podobnie dużo czasu to sen. Warto wziąć to pod uwagę patrząc na jakość życia, bo poświęcanie się nie satysfakcjonującej pracy w takim wymiarze może nie dać szansy rekompensaty (podejście zarabiam dużo, mogę robić cokolwiek). Jeśli zdejmiemy z czasu sen i dojazdy to nie ma kiedy "odbić" sobie kiepskie pracy.
Znacznie lepszym rozwiązaniem jest osiąganie sukcesu w pracy, którą się lubi - przypomnę, że sukces w danej dziedzinie uwarunkowany jest odpowiednim zbilansowaniem pozostałych aspektów życia.
Michał Stachura

Michał Stachura Dedykowane serwisy i
strony www -
http://santri.eu

Monika Szewczyk:
Na tym forum chyba raczej nikt nie napisze że ma beznadziejną pracę;)
W takim razie zastanawiam się czego oczekujesz od zadawania tego typu pytania na tym forum?
Chcesz obiektywnego spojrzenia, różnych osób co zapewne wpłynie na rzetelność Twojego artykułu, czy oportunistycznego potwierdzenia tezy, że "ideałem jest stan gdzie robię to co lubię i mam z tego godziwe wynagrodzenie"?

Każdy człowiek, dąży do tego żeby mu było jak najlepiej i jest to wpisane w rdzeń naszego systemu operacyjnego jakim jest nasz mózg. To dlatego większość z nas szuka idealnego zajęcia dopóty dopóki nie znajdzie. Osoby, które z tego rezygnują w pewnym momencie faktycznie mogą odczuwać frustrację z aktualnie prowadzonego życia, ale tu na szczęście natura obdarzyła nas kolejną super zdolnością "asymilacji".
Człowiek, który w kółko powtarza sobie, że "to co robi jest dobre" po pewnym czasie zaczyna w to wierzyć i, co ciekawe, faktycznie dobrze się z tym czuć.

Nie należy zapominać także, że każda praca (każda czynność wręcz) ma swoje plusy i minusy. Przykładowo praca na etacie "czyściciel klatek słoni" może nam wydawać się jednym z gorszych zajęć na jakie możemy trafić. Z drugiej strony dzięki takiej pracy mamy szereg udogodnień jakich Informatyk czy Księgowa najprawdopodobniej nie mają (kontakt z naturą, praca na świeżym powietrzu, normowany czas pracy, nie 'przynoszenie' pracy do domu...).

Zaraz zapytacie czy ja cwaniaczek siedzący za biurkiem z komputerem podłączonym do sieci poszedłbym pracować do słoni jako czyściciel ich klatek? Pewnie nie, mam to szczęście, ze trafiłem na pracę, która daje mi satysfakcję i godziwe wynagrodzenie, i tego życzę wszystkim, którzy próbują odpowiedzieć sobie na zadane powyżej pytanie :).
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Lubić swoją pracę to jedno, podejście żyć żeby pracować to coś zupełnie innego.

Pewnie właśnie dlatego, że pracę mam fajną, łatwo jest mi tak kategorycznie się wypowiadać, ale dla mnie praca jest tylko dodatkiem do prawdziwego życia, które zaczyna się po 16, kiedy zamknę za sobą drzwi biura i nawet przez moment już o niej nie myślę.
Anna Żerkowska

Anna Żerkowska Capability Lead at
GSK

Maciej Nowicki:
Lubić swoją pracę to jedno, podejście żyć żeby pracować to coś zupełnie innego.

Dokładnie tak!
Są oczywiście jednostki, które zajmują się w życiu wyłącznie pracą i "tylko dla niej żyją", ale są to wyjątki. Większość ludzi, poza pracą, ma jeszcze inne wartości i inne cele, dla których żyje (np. rodzina).
Monika K.

Monika K. Zarządzanie Zasobami
Ludzkimi

A jakie jest wasze zdanie na temat modelu: pracuje rok czasu, kolejny rok spędzam jako globtroter?
Adam Pawliczek

Adam Pawliczek Usability expert, UX
designer,
Interaction
specialist

Monika Szewczyk:
A jakie jest wasze zdanie na temat modelu: pracuje rok czasu, kolejny rok spędzam jako globtroter?
Poszukiwacz przygód powie: to jest prawdziwe życie!
Domator powie: bez sensu.

Jak dyskusja o wyższości Świąt BN nad Wielkanocą...
Michał Stachura

Michał Stachura Dedykowane serwisy i
strony www -
http://santri.eu

Adam Pawliczek:
Monika Szewczyk:
A jakie jest wasze zdanie na temat modelu: pracuje rok czasu, kolejny rok spędzam jako globtroter?
Poszukiwacz przygód powie: to jest prawdziwe życie!
Domator powie: bez sensu.

Jak dyskusja o wyższości Świąt BN nad Wielkanocą...
Monika zapewne jest poszukiwaczem przygód :).
I bardzo dobrze. Adam co powiesz na model pracy: pracuję rok, rok robię to co lubię najbardziej?

Ja powiem że nie bardzo bo to by znaczyło że jednak nie robię tego co lubię i praca jest złem koniecznym mającym mi pomóc zrealizować wymarzony cel podróżowania po świecie lub co tam lubię robić?
Może taki model będzie lepszy:

Praca jest moim hobby i robię to co lubię.

konto usunięte

Maciej Nowicki:
(...) Ale jednocześnie nie zapominam, że moje prawdziwe życie zaczyna się po 16, kiedy opuszczam biuro - wtedy mam czas dla siebie, dla rodziny, mogę pójść do kina, pojechać gdzieś na rowerze, pójść na spacer czy poczytać książkę. I nie ma opcji, aby praca wchodziła mi w to z butami, bo pracuję, żeby żyć.

Ujme to inaczej: gdybys wygral na loterii 100mln. EUR to czy dalej bys pracowal? Jezeli odpowiedz jest negatywna to IMO w mniejszym lub wiekszym stopniu traktujesz prace jako zlo konieczne, taka niekonczaca sie zyciowa kare. Moim zdaniem da sie takie "zlo" wyeliminowac, chociaz czesto wymaga duzej odwagi zyciowej.
Jakub G.

Jakub G. Konsultant ds.
bezpieczeństwa IT

Monika Szewczyk:
Cześć,

Pytanie w tytule - ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie?
Piszę na ten temat mini artkuł, za wszystkie refleksje - z góry dziękuję:)

Pozdrawiam,

Pracować, żeby nie zwariować.
Robert Łach

Robert Łach właściciel, Własna
działalnośc
gospodarcza

"pieniądz to nie cel to was zgubi naiwniacy, rób coś z sercem a dostaniesz go na tacy..."

więc po co pracować ?
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Sebastian Pienio:
Ujme to inaczej: gdybys wygral na loterii 100mln. EUR to czy dalej bys pracowal? Jezeli odpowiedz jest negatywna to IMO w mniejszym lub wiekszym stopniu traktujesz prace jako zlo konieczne, taka niekonczaca sie zyciowa kare. Moim zdaniem da sie takie "zlo" wyeliminowac, chociaz czesto wymaga duzej odwagi zyciowej.

Tak, ale w innej formie niż pracuję teraz. Wróciłbym albo do demosceny i poszedł w kierunku game industry (co od biedy jest wykonalne i teraz, ale potrzebowałbym +/- 2 lata na wdrożenie się od zera w tą tematykę na PC/konsolach) albo do Amigi i przyłączył się do developerów MorphOS/AmigaOS 4.x (co z kolei bez 100 mln EUR jest niewykonalne, bo nawet na waciki bym nie zarobił).

Nie wspomnę już, że pracowałbym pewnie w formie (oby) 50/50 czyli 50% czasu praca, 50% czasu rozrywki.

Wyślij zaproszenie do