Tomasz Cieślak

Tomasz Cieślak zarządzający,
rozwijający i
sprzedający również
dla Ciebi...

Jak Cię widzą tak Cię piszą, kto się zgadza, że działania PRowe pomagają pośrednio w pozyskiwaniu kontrahentów?Tomasz Cieślak edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 21:02

konto usunięte

Tomasz Cieślak:
Jak Cię widzą tak Cię piszą, kto się zgadza, że działania PRowe pomagaja pośrednio w pozyskiwaniu kontrachentów?
Kontrahentów - jak Cię zobaczą, tak Cię zapamiętają. :)Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 20:58
Tomasz Cieślak

Tomasz Cieślak zarządzający,
rozwijający i
sprzedający również
dla Ciebi...

się zgadza :)bhahaha

konto usunięte

Marketing kreuje potrzeby, a PR otwiera drzwi, przez które wchodzi sprzedaż :)
Paweł Krusiński

Paweł Krusiński Lepiej kijek
obcinkować niż go
potem pogrubasić

Łukasz Wilczyński:
Marketing kreuje potrzeby, a PR otwiera drzwi, przez które wchodzi sprzedaż :)
Ponarzekam troszkę na PR, proszę to potraktować jako opinię a nie przytyk/wytyk.

PR jest skuteczny, jeśli trafia tam gdzie powinien. A w mojej opinii jest z tym kłopot.

Przykład z autopsji. Mija już prawie rok odkąd wydawca zamknął projekt Teleinfo24 i Teleinfo, a nadal większość specjalistów od wizerunku o tym nie wiem. Nawet dziś odebrałem telefon, dlaczego na moją skrzynkę @migutmedia.pl nie dochodzą maile. Prawie rok po zamknięciu projektu!!!! I była o tym info w presserwsie. I kilka dużych portali pisało, że były zespół redaktorów Teleinfo24 założył nowy portal (no może to nadużycie tego słowa, ale jak pisać o sobie to z rozmachem) branżowy.

I dodam, że wysyłaliśmy maile na skrzynki wszystkich agencji PR mających w portfolio klientów z IT i telekomunikacji. Jakież, było nasze zdziwienie jak odzew dały tylko trzy : ).

Zadaliśmy sobie przy piwie pytanie, jak PR pracuje dla swojego klienta, skoro jedynym jego wysiłkiem jest dodanie adresu mailowego do wysyłki info prasowego a tego nie robi?

Jak pracuje osoba (zapewne na recepcji) odpowiedzialna za rozdział maili przychodzących na główną skrzynkę agencji nie przesyła go dalej.?

Jak pracuje PR skoro info o nowym portalu branżowym jest większości portali np. wirtualne, media2. Po publikacji tej informacji tylko dwie agencje dodały nas do swoich baz.

Jak szuka się nowych kanałów komunikacji, skro dla miesiąc po uruchomieniu byliśmy na 2 pozycji w google „rynek IT i telekomunikacja” i nadal jesteśmy.

Jak weryfikuje się bazy danych o dziennikarzach, skoro tydzień po telefonie z agencji XXX, gdzie podawałem, nowy adres mailowy, jest telefon z taj samej agencji XXX z pytaniem co się stało że poczta nie dochodzi na taki to a taki adres?.
Mówię przecież Pani już do mnie dzwoniła i podawałem wam nowy. A to ja nie wprowadziłam do systemu – odpowiedź. Jak to Pani nie wprowadziła, skoro pytała się Pani o pisownię i słyszałam jak klawisze stukają. Cisza.... eeee, no bo może system nie zaktualizował (... że what????).

Odpowiedzi nie znaleźliśmy, ale trzy dobre zimne piwka wypiliśmy :)

Dlatego, owszem PR otwiera drzwi, ale najchętniej te obrotowe (bo łatwo), skrzydłowe z naoliwionymi zawiasami oraz suwane (też łatwo). Te cięższe już nie zawsze.

No właśnie a Pan Pani macie nas swojej liście dystrybucyjnej? Jeśli nadal wysyłacie maile to adresy @teleinfo24.pl to proszę zrobić „rachunek sumienia”.

edit: pogrubaszono czcionkęPaweł Krusiński edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 14:31

konto usunięte

Panie Pawle,

w każdej branży znajdzie się czarna owca:) Ja również mógłbym tutaj przytoczyć "opinie" nt. niektórych dziennikarzy ale nie chcę. Bo po co narzekać (na PR czy też media)? Jeśli mówimy o skuteczności PRu to oczywiście mamy na myśli działania przemyślane, prowadzone przez osoby do tego powołane. Nie mówimy o osobach przypadkowych, które dodając sobie te dwie "magiczne" literki po słowie specjalista myślą, że wiedzą już wszystko.

Jeśli jakiemuś PRowcowi nie chce się szukać informacji o swoich partnerach w mediach i na bieżąco czytać o zmianach w redakcjach, to niech zmieni zawód.
Paweł Krusiński

Paweł Krusiński Lepiej kijek
obcinkować niż go
potem pogrubasić

Łukasz Wilczyński:
Panie Pawle,

w każdej branży znajdzie się czarna owca:) Ja również mógłbym tutaj przytoczyć "opinie" nt. niektórych dziennikarzy ale nie chcę. Bo po co narzekać (na PR czy też media)? Jeśli mówimy o skuteczności PRu to oczywiście mamy na myśli działania przemyślane, prowadzone przez osoby do tego powołane. Nie mówimy o osobach przypadkowych, które dodając sobie te dwie "magiczne" literki po słowie specjalista myślą, że wiedzą już wszystko.

Jeśli jakiemuś PRowcowi nie chce się szukać informacji o swoich partnerach w mediach i na bieżąco czytać o zmianach w redakcjach, to niech zmieni zawód.
Ależ oczywiście, tu nie chodzi o to, żeby wytkać palcami: ten to taki a tamten to owaki.

Ten się nie myli, kto nic nie robi.

Ale niestety przez osoby (po obu stronach), które nie chcą przyjąć, że akurat praca w PR/wydawnictwie nie jest ich powołaniem (męczą się same, innych i marnują pieniądze klientów) każdy z nas będzie miał negatywne odczucia i przykłady odnośnie pracy PR/dzienniarzy
Przykład dziennikarz wychodzący z konferecji ze słowami: "marnuję swój czas, prezes nie mówi nic ciekwego". Dlaczego bo jest jednym z branżowych w ogólnopolskim dzienniku i chce pokazać, że jego ważność jest ważniejsze? Ale czy przez to jest kimś lepszym? Czy kultura została za drzwiami? Czy to, ze prezes mówi tyle ile może, to powód, żeby się złościć?

Są też i pozytywne przykłady, wiele razy odbierałem telefony z PR o 21, 22 wieczorem, tylko dlatego, że udało się zdobyć cytat, opinię, autoryzację, zweryfikowane dane. A dzwoniący wiedział, że chodzi o publikację do codziennego (porannego) biuletynu. I jutro o 8 to sprawa będzie nieaktulana. Komu chce się tego dopilnować? Temu, kto szanuje swoją pracę i kienta, którym się opiekuje.
Magdalena L.

Magdalena L. Managerka.com |
Doradca biznesowy i
marketing manager do
...

Łukasz Wilczyński:
Marketing kreuje potrzeby, a PR otwiera drzwi, przez które wchodzi sprzedaż :)

Ładnie powiedziane, aczkolwiek w grupie "PR w praktyce" na pewno to zdanie wzbudziłoby dyskusje. :-)

Ja liczę na to, że poprzez niesienie kaganka oświaty klienci będą wyedukowani, bardziej wymagający i będą potrafili dokonywać wyboru właściwych partnerów biznesowych z branży IT.
I nie będą zadawać pytań, dlaczego za 500 zł nie można mieć strony www, a za aż kilka tysięcy zł rozbudowanego systemu wspomagającego zarządzanie...
Mateusz Kurleto

Mateusz Kurleto Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku

Magdalena K.:
Łukasz Wilczyński:
Marketing kreuje potrzeby, a PR otwiera drzwi, przez które wchodzi sprzedaż :)

Ładnie powiedziane, aczkolwiek w grupie "PR w praktyce" na pewno to zdanie wzbudziłoby dyskusje. :-)

Ja liczę na to, że poprzez niesienie kaganka oświaty klienci będą wyedukowani, bardziej wymagający i będą potrafili dokonywać wyboru właściwych partnerów biznesowych z branży IT.
I nie będą zadawać pytań, dlaczego za 500 zł nie można mieć strony www, a za aż kilka tysięcy zł rozbudowanego systemu wspomagającego zarządzanie...
Zawsze będą pytać.
Zauważ, że jedynie w motoryzacji ludzie płacą normalnie za prace nie buntując się strasznie.
Naprawiasz auto wyliczają 35 roboczogodzin po 190 zł i to nie jest wygórowana suma w autoryzowanym warsztacie.
Mechanik dostaje 10 za godzinę - reszta to amortyzacja sprzętu, narzędzi, obsługa klienta, utrzymanie biura, utrzymanie serwisu, zysk warsztatu.
Spróbuj wyofertować do sektora MSP oficjalnie z taką stawką godzinową to zobaczysz jakie będą rozmowy.
A dobry developer bierze za godzinę pracy bierze nie mniej niż 30zł, też potrzebuje sprzęt (komputery, oprogramowanie, środowiska testowe, produkcyjne), tez trzeba utrzymać biuro, sprzedaż, marketing, mieć jakiś zysk...

Wyślij zaproszenie do