konto usunięte

Zauważyłem, że handlowcy nie cierpią rozwiązań open-source.
Nie radzą sobie z tym tematem, znaczy nie wiedzą jak na tym zarabiać ???

konto usunięte

Nie mają pojęcia jak współpracować z technicznymi w sprawie wdrożenia. Produkt pudełko jest o niebo lepszy - klasyczne 'dalej, dalej, finish' i po wdrożeniu.

konto usunięte

Mam wręcz przeciwną obserwację - bardzo wielu używa OpenSource (Android na przykład).
Paweł Kraiński

Paweł Kraiński Lead Business
Analyst

To proste - opiera się to na ludzkiej psychice, bo przecież nikt nie lubi kupować kota w worku. Dlatego jest to bez wątpliwości dużo większym wyzwaniem sprzedażowym.
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Mariusz G.:
Mam wręcz przeciwną obserwację - bardzo wielu używa OpenSource (Android na przykład).

Oczywiście. Pod jednym zasadniczym warunkiem - że jest to oprogramowanie trzymające odpowiedni poziom jeśli chodzi o interakcję z użytkownikiem. A inna rzecz, że jakbyś na odpowiednio dużej próbie przeprowadził ankietę, to 90% była by bardzo zaskoczona, że Android jest oprogramowaniem Open Source ;-)

konto usunięte

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz:
odpowiednio dużej próbie przeprowadził ankietę, to 90% była by bardzo zaskoczona, że Android jest oprogramowaniem Open Source ;-)

Gdyby tak było to tylko świadczy o tym, że OpenSource jest terminem dla teoretyków - a praktyków, w tym sprzedawców, nie interesuje czy coś jest open czy nie.
Paweł Kraiński:
To proste - opiera się to na ludzkiej psychice, bo przecież nikt nie lubi kupować kota w worku. Dlatego jest to bez wątpliwości dużo większym wyzwaniem sprzedażowym.

To argument przeciwko rozwiązaniom nie-Open? Przecież to Open Source jest przeciwieństwem kota w worku. Wszystko jawne - każdy zagląda do kodu. Skąd więc wniosek, że sprzedaje się słabiej, bo coś ukryte jest?
Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Mariusz G.:
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz:
odpowiednio dużej próbie przeprowadził ankietę, to 90% była by bardzo zaskoczona, że Android jest oprogramowaniem Open Source ;-)

Gdyby tak było to tylko świadczy o tym, że OpenSource jest terminem dla teoretyków - a praktyków, w tym sprzedawców, nie interesuje czy coś jest open czy nie.

Wierz mi nikogo nie interesuje czy coś jest open czy nie. Liczy się produkt spełnia moje wymagania czy nie a co leży pod spodem mało kogo interesuje.
Paweł Kraiński:
To proste - opiera się to na ludzkiej psychice, bo przecież nikt nie lubi kupować kota w worku. Dlatego jest to bez wątpliwości dużo większym wyzwaniem sprzedażowym.

To argument przeciwko rozwiązaniom nie-Open? Przecież to Open Source jest przeciwieństwem kota w worku. Wszystko jawne - każdy zagląda do kodu. Skąd więc wniosek, że sprzedaje się słabiej, bo coś ukryte jest?

Każdy? Myślisz, że ile firm utrzymuje specjalnie dla jakiegoś produktu grupę programistów? Nawet jeżeli potrzebujesz przepatrzyć kod i to tak bardziej opłaca Ci się zapłacić temu kto dostarczył rozwiązanie niż czekać aż ludzie wgryzą się w kod (niech program zajmuje 10MB - have a fun) i będą wstanie bez ryzyka dokonywać modyfikacji.
Poza tym wykrycie w kodzie szkodliwych rzeczy to jest sztuka przez duże S. Można użyć dziesiątek metod do tego, żeby ukryć szkodliwość kilku funkcji i nawet bardzo tęgie głowy programistyczne z duża dawką prawdopodobieństwa tego nie zauważą.

Michał
Paweł Zięba

Paweł Zięba Head of Global
Delivery for
Connectivity Domain,
IDEMIA

Temat "open source czy nie" jest ogólny, akademicki. Nie da się odpowiadać w ten sposób, bo nie ma jednoznacznych powodów zeby wybierac open source lub tego nie robić.

Decyzja zalezy od konkretnej potrzeby, rodzaju rozwiązania, oczekiwanej funkcjonalności, wydajności oraz sposobu rozwoju rozwiązania.
Z moich obserwacji wynika, że jeśli ktoś robi Proof Of Concept i porownuje dla konkretnego zastosowania Open Source i produkty najlepsze na rynku, to na koncu w przypadku aplikacji bardzo krytycznych biznesowo wybiera zakup produktu.

Ale dla mniej krytycznych rozwiązań open source jest powszechnie używany...

Podsumowując: open source tak, ale po weryfikacji czy spełnia wszystkie oczekiwania w aspektach funkcjonalnych i technologicznych + jakie jest ryzyko vs produkt.

A co do handlowców, to po pierwsze open source nie jest zwykle na tyle opisany jak produkty, więc osoba która sprzedaje zwykle nie do konca wie co robi itd. Open source trudno sprzedawac tak jak produkty. Bo inaczej dziala jego rozwoj itpPaweł Zięba edytował(a) ten post dnia 06.01.11 o godzinie 23:48
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Mariusz G.:
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz:
odpowiednio dużej próbie przeprowadził ankietę, to 90% była by bardzo zaskoczona, że Android jest oprogramowaniem Open Source ;-)

Gdyby tak było to tylko świadczy o tym, że OpenSource jest terminem dla teoretyków - a praktyków, w tym sprzedawców, nie interesuje czy coś jest open czy nie.

Zależy czy mówisz o power userach, czy o zwykłych klikaczach.
Klikaczy nie obchodzi czy coś jest open, bo tak naprawdę nie znają korzyści z tego płynących. Jedyne co ich obchodzi to to by dane oprogramowanie działało. Nawet stosunek jakości do ceny nie zawsze ma znaczenie, z uwagi na to, że typowy klikacz oprogramowanie non free znajdzie sobie na torrentach/chomiku ;>
Power user natomiast podejmuje decyzje na podstawie dodatkowych czynników i też nie koniecznie jest to fakt iż dane oprogramowanie ma otwarte źródła.

Po prostu :-)

konto usunięte

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz:
Power user natomiast podejmuje decyzje na podstawie dodatkowych czynników i też nie koniecznie jest to fakt iż dane oprogramowanie ma otwarte źródła.

Chyba mylisz power usera ze sponsorem.

Tak czy inaczej - sponsora interesuje, żeby była dupokrytka (umowa serwisowa). A to Open Source rzadko zapewnia.

A power usera interesuje, żeby system miał dobrą dokumentację i żeby działał - a to nie jest uzależnione do tego czy jest open czy closed.
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Mariusz G.:
A power usera interesuje, żeby system miał dobrą dokumentację i żeby działał - a to nie jest uzależnione do tego czy jest open czy closed.

To interesuje zwykłego usera ;-)
Power user jest zainteresowany dostępem do bardziej zaawansowanych funkcji systemu, a tu już Open Source ma dużo do zaoferowania.

Różnica (na przykładzie androida/iphone'a) jest taka:
Zwykły user nie będzie miał przeważnie potrzeby by dokonać jailbreaka na telefonie, 90% power userów zrobi to z ciekawości ;-)

konto usunięte

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz:
To interesuje zwykłego usera ;-)

Biorąc pod uwagę i słownictwo, i nazwę grupy - to nie user wybiera oprogramowanie. User używa. Decyzję podejmuje sponsor, komitet sterujący. A takie osoby zazwyczaj nie interesują się tym, czy coś jest open, czy nie. Ważne wsparcie, dostępność na rynku i cena administracji systemem, SLA itd. Przesłanki ideologiczne w biznesie nie istnieją.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Mariusz G.:
Przecież to Open Source jest przeciwieństwem kota w worku. Wszystko jawne - każdy zagląda do kodu.

A silnik samochodu jest open czy close? Ilu ludzi kupując samochód przepatruje każda z tysięcy części? Każdy z nas, nabywców samochodów, może go w dowolnym momencie rozebrać na podzespoły i sobie popatrzeć, ilu to robi? Samochód można ocenić wyłącznie po tym jak się zachowuje "pod nasza nogą", dokładnie jak tak samo jest z oprogramowanie. Oceniamy koszt zakupu i koszt utrzymania. Możesz kupić samochód i możesz go dostać w prezencie. To ile kosztuje jego utrzymanie, to czy to Ty jesteś także mechanikiem i nie płacisz za większość serwisu i masa innych sytuacji zaciera szybko różnice pomiędzy metodami licencjonowania a pozostają koszty utrzymania...

Co do sprzedawców, to moim zdaniem jak ktoś nie rozumie modelu biznesowego produktu (a produkt to wszystkie aspekty przychodu jaki może przynieść a nie tylko poudełko) to raczej nie zaoferuje go z sensem (skutecznie), sprzedawcy zaś boją się tego czego nie rozumieją (Ci którzy nie rozumieją) ...Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 09:33
Paweł Plichta

Paweł Plichta Nie ma rzeczy
niemożliwych, są
tylko mało
prawdopodobne

Stanisław Niepostyn:
Zauważyłem, że handlowcy nie cierpią rozwiązań open-source.
Nie radzą sobie z tym tematem, znaczy nie wiedzą jak na tym zarabiać ???
A ja myślałem, że sprzedawcy sprzedają:
- prawo do wykorzystywania kodu będącego rozwiązaniem techniczne wspierającym jakiś proces w firmie
- usługę polegającą na dostarczeniu i konserwacji kodu wspierającego jakiś proces
- narzędzie robiące coś, co jest potrzebne firmie/użytkownikowi
- gadżet, który ktoś chce mieć
Chyba wszystkie możliwości …
I tu nie ma nic na temat, w jakiej filozofii powstawania kodu, ale może się mylę.

Z drugiej strony
Fragment z http://en.wikipedia.org/wiki/Open_source
The concept of open source and free sharing of technological information existed long before computers. For example, cooking recipes have been shared since the beginning of human culture. Open source can pertain to businesses and to computers, software and technology.

Pytanie raczej powinno brzmieć: Jaki zrobić biznes w oparciu o współdzieloną wiedzę? Wydać książkę kucharską, produkować dobre gotowe jedzenie czy też założyć restaurację ... :-)

konto usunięte

Michał Ł.

Michał Ł. Doświadczenie jest
czymś, co zdobywasz
wtedy, gdy
przesta...

Łukasz

Napisz o ewidentnych plusach - to co napisałeś jest dokładnie tym co jest na rynku ale Open Source ma wg kilka strategicznych zalet:

- W ogromnej ilości przypadków nie tworzysz nic od zera
- Z punktu widzenia programisty nawet jeżeli nie masz dokumentacji to możesz podpatrzeć kod
- Jeżeli stworzysz dobry produkt i zainteresuje się nim społeczność i zacznie go rozwijać możesz wykorzystać to co da Ci społeczność w twoim produkcie końcowym

Michał

konto usunięte

Ja uważam, że ludzie myślą że jak coś jest drogie to znaczy lepsze. Jeśli chodzi o aplikację Open Source to napewno można znaleść kilka ciekawych rozwiazać i je spokojnie wdrożyćJakub Suchocki edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 12:09
Paweł Zięba

Paweł Zięba Head of Global
Delivery for
Connectivity Domain,
IDEMIA

Tak jak napisalem wczesniej - w praktyce okazuje sie ze faktycznie cos co kosztuje ma zwykle więcej funkcji niż coś co nie kosztuje.

Ale tylko "zwykle", co oznacza że sa przypadki gdy OpenSource jest bardzo atrakcyjny.

Poza tym, klienci często korzystają tylko z części funkcji, więc nie muszą kupować autobusu aby przewieźć trójkę dzieci do szkoły...

Ocena tego zawsze powinna się odbywać "case-by-case", bo tylko w taki sposób podejmuje się świadomą decyzję czy coś kupić czy wykorzystać OpenSource

konto usunięte

Paweł Zięba:
Tak jak napisalem wczesniej - w praktyce okazuje sie ze faktycznie cos co kosztuje ma zwykle więcej funkcji niż coś co nie kosztuje.

Może to głupie pytanie, ale czy Open Source oznacza wyłącznie darmowe oprogramowanie?
Krzysztof Bokiej

Krzysztof Bokiej Software Engineer

Mariusz G.:
Paweł Zięba:
Tak jak napisalem wczesniej - w praktyce okazuje sie ze faktycznie cos co kosztuje ma zwykle więcej funkcji niż coś co nie kosztuje.

Może to głupie pytanie, ale czy Open Source oznacza wyłącznie darmowe oprogramowanie?

Open Source nie oznacza za darmo. Jest to jeden z największych mitów FLOSS (Free-Libre Open Source SOftware). Wynika z niejednoznaczności słowa free w języku angielskim.

Szczególnie Free Software Foundation zachęca do pobierania opłat za swoje oprogramowanie, bo może to usprawnić dalszy rozwój softu. Jedyne co FSF i Open Source Initiative krytykują, to ponoszenie ogromnych kosztów na promocję oprogramowania. Bo te pieniądze zostałyby by lepiej spożytkowane rozwijając i ulepszając oprogramowania.

Tu można coś poczytać, ale materiałów jest w sieci mnóstwo.

Fakt jest jednak taki, że praktycznie wszystkie OSSy są za darmo w wersji typu Community. Za wersje Proffesional (jeżeli w ogóle istnieją) już się płaci - często mają dodatkowe funkcje i profesjonalny support 24/7.

Następna dyskusja:

Domowy CRM typu open source


Wyślij zaproszenie do