Cześć,

Jakie są wasze typu najczęsciej używanego oprogramowania biznesowego open source? Chodzi mi o aplikacje dla końcowego użytkownika biznesowego..

Moje typy

- WordPress
- MediaWiki
- Sugar CRM
- (ktorys z CMS)
- OS Commerce

konto usunięte

Tomasz Karwatka:
Moje typy

Open Office
i jakiś cudem Wiki :)
No ale zostaje mnóstwo pozycji typu OS z grupy Linux. A moim faworytem z grupy serwerowej jest CentOS.

konto usunięte

Moim zdaniem Linux, Apache, Bind i Sendmail/Exim.

Z moich obserwacji wynika, że firmy coraz bardziej ograniczają Open Source do konkretnych, często pobocznych, z punktu widzenia biznesu, zastosowań.
Rafał Ź.

Rafał Ź. Managing Director at
Squiz Poland - Web
Consultant, CMS, ...

Neo Office
L P

L P podskala.net

Na linux/FreeBSD moj typ to gcc-g++ :] oraz sh/zsh.
Kamil Rudnicki

Kamil Rudnicki CEO, Time Solutions
Sp. z o.o.

Mariusz Siekierka

Mariusz Siekierka Student, Wyższa
Szkoła Tego i Owego

Łukasz Podkalicki:
Na linux/FreeBSD moj typ to gcc-g++ :] oraz sh/zsh.

Zsh jest miodzio. ;)

MS
L P

L P podskala.net

Mariusz Siekierka:
Łukasz Podkalicki:
Na linux/FreeBSD moj typ to gcc-g++ :] oraz sh/zsh.

Zsh jest miodzio. ;)

MS

Jest.

L
Mariusz Siekierka

Mariusz Siekierka Student, Wyższa
Szkoła Tego i Owego

Łukasz Podkalicki:
Mariusz Siekierka:
Łukasz Podkalicki:
Na linux/FreeBSD moj typ to gcc-g++ :] oraz sh/zsh.

Zsh jest miodzio. ;)

MS

Jest.

L


Nie wiem czy słyszał Pan o takiej zabawce:
http://lcamtuf.coredump.cx/asmsh/

"This might sound as a bad joke (and started as such), but actually makes sense. Asmsh is designed to be hardcore, not hard to use."

;)

MSMariusz Siekierka edytował(a) ten post dnia 10.01.09 o godzinie 13:09
L P

L P podskala.net

Mariusz Siekierka:
Łukasz Podkalicki:
Mariusz Siekierka:
Łukasz Podkalicki:
Na linux/FreeBSD moj typ to gcc-g++ :] oraz sh/zsh.

Zsh jest miodzio. ;)

MS

Jest.

L


Nie wiem czy słyszał Pan o takiej zabawce:
http://lcamtuf.coredump.cx/asmsh/

"This might sound as a bad joke (and started as such), but actually makes sense. Asmsh is designed to be hardcore, not hard to use."

;)

MSMariusz Siekierka edytował(a) ten post dnia 10.01.09 o godzinie 13:09

w wolnej chwili na pewno sie temu przyglądne. Pierwszy rzut oka ..i powala ciekawostkami/dodatkami. Dzieki.
Maciej Hedrych-Ozimina

Maciej Hedrych-Ozimina IT - problem ? jaki
problem ? nowe
wyzwanie
+48_503_970_286

u mnie w firmie uzywa sie..a raczej jestesmy postawienie pod murem aby uzywac OpenOffice oraz inne wszelkie typu freeware przeglaraki do obrazkiw, przeglaradrki do internetu a co leszcze potem jak nie dziala..to i tak trza zakupic cos platnego..jak ms office
Mariusz Siekierka

Mariusz Siekierka Student, Wyższa
Szkoła Tego i Owego

Maciej Hedrych-Ozimina:
u mnie w firmie uzywa sie..a raczej jestesmy postawienie pod murem aby uzywac OpenOffice oraz inne wszelkie typu freeware przeglaraki do obrazkiw, przeglaradrki do internetu a co leszcze potem jak nie dziala..to i tak trza zakupic cos platnego..jak ms office

Płatne nie znaczy lepszej jakości...

Ja bym poszukał jakiegoś człowieka który choć odrobinę zna się na tym -- dać mu jakieś grosze więcej do pensji, mogą pojawić się znaczne oszczędności.

Co do MS:
http://www.economist.com/opinion/displaystory.cfm?stor...

Intrygujące jest co dzieję się za Wielką Wodą tak naukowo już:
http://lazowska.cs.washington.edu/p28-lazowska.pdf

MS

konto usunięte

Mariusz Siekierka:
Płatne nie znaczy lepszej jakości...

Ja bym poszukał jakiegoś człowieka który choć odrobinę zna się na tym -- dać mu jakieś grosze więcej do pensji, mogą pojawić się znaczne oszczędności.

Umiejętności przeciętnego człowieka pracującego w biurze sprowadzają się do obsługi Outlooka, Worda i IE (czasami PowerPoint). Nie chodzi wcale o jakość (czy Windows jakościowo jest lepszy od Linuxa - pewnie, że nie!), ale o prostotę obsługi i kompatybilność z przyjętymi standardami. Myślę, że to jest główny problem rozwiązań OpenSource, to generuje główny koszt jego używania, a po jego uwzględnieniu okazuje się często, że nie jest to tańsze rozwiązanie.
Mariusz Siekierka

Mariusz Siekierka Student, Wyższa
Szkoła Tego i Owego

Sebastian Pienio:

Widzę, że szuka Pan zaczepki -- nie dąży do konsensusu. Doskonale Pan trafił! Łaskawie służę.
Umiejętności przeciętnego człowieka pracującego w biurze sprowadzają się do obsługi Outlooka, Worda i IE (czasami PowerPoint).

Powiedzmy ale nie do końca.

Powolutku rośnie nam ciekawe pokolenie:
http://www.economist.com/books/displaystory.cfm?story_...

Oczywiście mamy po drodze u nas tych złych ludzi i ich kłamstwa:
http://co-wtorek.salon24.pl/50292.html

Oni sprzeciwiają się dobru, ale jest paru rycerzy tej jasnej strony...

Więc to IT fluency wzrasta.

Tutaj chyba warto poczytać sobie o:
http://www.rsei.umk.pl/iwe/
Nie chodzi wcale o jakość (czy Windows jakościowo jest lepszy od Linuxa - pewnie, że nie!),
ale o prostotę obsługi i kompatybilność z przyjętymi standardami. Myślę, że to jest główny problem rozwiązań OpenSource, to generuje główny koszt jego używania, a po jego uwzględnieniu okazuje się często, że nie jest to tańsze rozwiązanie.

Ja bym ze wszystkim celował w zastosowanie. To zupełnie tak jak z kobietami.

;)

MS

konto usunięte

Mariusz Siekierka:
Widzę, że szuka Pan zaczepki -- nie dąży do konsensusu. Doskonale Pan trafił! Łaskawie służę.

Nie szukałem i nie szukam.
Umiejętności przeciętnego człowieka pracującego w biurze sprowadzają się do obsługi Outlooka, Worda i IE (czasami PowerPoint).

Powiedzmy ale nie do końca.

Ja mówie o tym CO JEST a nie co MOZE BEDZIE. Miałem do czynienia z procesami w setkach firm i myślę, że wiem, co mówię. Nie musisz mi wierzyć, możesz kiedyś przekonać się na własnej skórze ;)
Ja bym ze wszystkim celował w zastosowanie. To zupełnie tak jak z kobietami.

Pomijając jakąś szowinistyczną zaczepkę - od kilku lat zauważyć można dużą presję na prostotę obsługi. Tutaj Open Source przegrywa z komercyjnymi rozwiązaniami w przedbiegach. A to generuje koszty obsługi (maintenance), to starałem się zauważyć!
Maciej Hedrych-Ozimina

Maciej Hedrych-Ozimina IT - problem ? jaki
problem ? nowe
wyzwanie
+48_503_970_286

jak policze cene ms office i koszt obslugi opoen office to niestety ms office wygrywa, open office - open source nie znaczy lepszy ale inny,,kwestia gustu...

>

Mariusz Siekierka:
Maciej Hedrych-Ozimina:
u mnie w firmie uzywa sie..a raczej jestesmy postawienie pod murem aby uzywac OpenOffice oraz inne wszelkie typu freeware przeglaraki do obrazkiw, przeglaradrki do internetu a co leszcze potem jak nie dziala..to i tak trza zakupic cos platnego..jak ms office

Płatne nie znaczy lepszej jakości...

Ja bym poszukał jakiegoś człowieka który choć odrobinę zna się na tym -- dać mu jakieś grosze więcej do pensji, mogą pojawić się znaczne oszczędności.

Co do MS:
http://www.economist.com/opinion/displaystory.cfm?stor...

Intrygujące jest co dzieję się za Wielką Wodą tak naukowo już:
http://lazowska.cs.washington.edu/p28-lazowska.pdf

MS

konto usunięte

co do ms, to ceny już nie są duże i odpowiednio dopasowane do wersji produktu i do klienta. A co chociażby linuksa to najbardziej wnerwiający jest właśnie support, albo jego brak.
a tu dwa fajne artykuły

pierwszy propaganda w strone linuksa:
http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/2008/06/03/prawdz...

a drugi trochę inaczej podchodzący do sprawy i z tym mogę się zgodzić, choć nie do końca:

http://jakilinux.org/linux/zdrada-linuksa-na-rzecz-win...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Cóż patrząc na firmy z którymi mam do czynienia biznes ceni prostotę i święty spokój... a tu MS wygrywa, paradoksalnie roczna obsługa MS Office w porównaniu z OpenOffice wypada znacznie taniej, dlaczego? Bo z OpenOffice jest to permanentna praca z brakami kompatybilności czego nie ma w MS Office. Moim zdaniem dopóki środowisko twórców OpenSource będzie udowadniało, że pisze lepsze (czytaj troszkę inne) oprogramowanie niż 90% biurkowej prozy życia będzie w niszy i będzie droższe.

Jak mnie zapytano kiedyś na konferencji dlaczego niektóre produkty (oprogramowanie), mimo że zawiera nie raz bardzo nowatorskie rozwiązania, przepada na rynku to odpowiadam: to klient orzeka o jakości i przydatności oprogramowania a nie jego twórca. Klient oczekuje produktu wystarczająco dobrego a nie najlepszego. Najgorszym testerem użyteczności jest zawsze programista.
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Od roku z powodzeniem używam w pracy pakietu spacear z Ubuntu, Open Office, Fire Fox, Clam TK antywirus. Open Office używamy od kilku lat na wszystkich komputerach w firmie.

Myslę, że Open Source to przyszłość.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Arkadiusz B.:
Od roku z powodzeniem używam w pracy pakietu spacear z Ubuntu, Open Office, Fire Fox, Clam TK antywirus. Open Office używamy od kilku lat na wszystkich komputerach w firmie.

Myslę, że Open Source to przyszłość.

Do jakiej pracy używasz OpenOffice i kim są klienci, którym te efekty wysyłasz?

OpenSource jako metoda licencjonowanie może i owszem, ale jako "produkty zbuntowanych programistów inne niż standardy" nie sądzę. Po drugie tak na prawdę, człowiek płaci za każdy produkt na rynku jak nie bezpośrednio to pośrednio i mitem jest darmowe oprogramowanie.

Następna dyskusja:

jaką aplikacje wybrac?


Wyślij zaproszenie do