Marcin K.:
Witajcie, rozpocząłem w tym roku edukacje na kierunku Informatyka. ie jest to niestety żadna renomowana uczelnia,
Pytanie pierwsze: jak bardzo kiepska jest ta uczelnia.
Jeśli jest tak, jak ktoś tu napisał, że "z braku laku uczą ekonomii" (jak nazywam takie prywatne uczelnie "wyższą szkołą pchania taczki") - to nie warto tracić na nią czas i pieniądze.
Jeśli to jest średnia uczelnia, czegoś tam uczą, nie jest dramatycznie, to spróbuj się zorientować na ile są 'elastyczne' studia. U mnie już na 2gim roku mieliśmy możliwość wyboru przedmiotów/prowadzących (oczywiście ograniczone jakimś rygorem programu nauczania), ja na tym bardzo dużo skorzystałam. Na takiej średniej uczelni, myślę, ze spokojnie znajdziesz co najmniej kilku przynajmniej przyzwoitych nauczycieli/przedmiotów. Więc da się naprawdę wykorzystać ten czas.
Mi się bardzo też sprawdziło pójście do pracy/ na praktyki już na studiach (po 3cim roku, wcześniej za dużo przedmiotów było, nie dała bym rady).
Czy zwracają uwagę na uczelnię - ciężko mi stwierdzić, pytać mnie nigdy nie pytali, ale u mnie nazwa uczelni i wydziału mówiła sama za siebie.
Nie wiem, w jakim mieście studiujesz, nie wiem jak wygląda lokalny rynek pracy, ale na pewno nie zgodzę się z przedmówcami, że nie pracować za darmo/grosze. Na taki prawie darmowy czy darmowy staż łatwiej się dostać, wtedy też mniej wybrzydzają nt 'renomy uczelni', a nawet rok na studiach można i warto tak popracować. Potem albo cię ta firma zatrudni (często tak bywa), albo do innej już idziesz jako osoba z rocznym doświadczeniem i na uczelnię nikt nie zwraca aż takiej uwagi.
Mówiąc powyższe, najważniejsze jest, znaleźć obszar, który cię zainteresuje (mnie np zainteresowały bardzo bazy danych i inżynieria oprogramowania) - wtedy w tym obszarze sam z siebie będziesz szukał wiedzy, praktyki etc. I wtedy będziesz w tym dobry.
A i w większych firmach brak dyplomu na dłuższą metę przeszkadza (nieważne z jakiego kierunku, sam fakt) - 20 dni urlopu zamiast 26, niektóre firmy robią problemy z podwyżkami i awansami w pewnym momencie.
Więc, jeśli zaczniesz pracować podczas studiów, to obroń się szybko (nawet jeśli miała by to być 3ja) - o ocenę z pracy mgr nikt mnie nigdy nie spytał nawet z ciekawości.