Paweł
Z.
Manager Rekrutacji,
7N Sp. z o.o.
Bartłomiej
Juszczyk
dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...
http://www.goldenline.pl/forum/2194824/nie-ma-takiego-...
Paweł
Z.
Manager Rekrutacji,
7N Sp. z o.o.
Michał Kamuda szukajeksperta.com
Jeśli chodzi o zainteresowanie usługami freelancerów to jest ono ogromne. IT wciąż się rozwija, konkurencja rośnie, a mimo wszystko wszyscy moi znajomi, którzy pracują na własny rachunek, nie mają problemów ze zleceniami.
Maciej Nowicki Java Developer
Poza tym pracując dla klientów z polski, można próbować podpisać umowę o dzieło. Jeżeli się uda, podatkowo jest bajka ;)
Edyta
Starzyk
“Wybierz pracę,
którą kochasz, a nie
będziesz musiał
prac...
Michał Kamuda szukajeksperta.com
Maciej Nowicki:
Ten ZUS to śmieszny argument, szczególnie w branży IT. Te około 1000 zł to przecież składki odprowadzane od średniej krajowej, czyli w znakomitej większości wypadków w IT i tak z korzyścią dla nas.
Poza tym pracując dla klientów z polski, można próbować podpisać umowę o dzieło. Jeżeli się uda, podatkowo jest bajka ;)
Ok, ale nie możesz pracować wyłącznie na umowę o dzieło co nie? Gdzie ubezpieczenie? Zdolność kredytowa? Poza tym - mając na względzie stawki w najpopularniejszych polskim serwisie dla freelancerów dalej uważam, że ten 1000 zł ZUSu to dużo. Oczywiście wiele zależy od tego, jakich klientów się zdobędzie.
Maciej Nowicki Java Developer
Michał Kamuda:
Zdolność kredytowa?
No wiec zdolnosc (a raczej brak takowej) kredytowa freelancerow to zaden polski problem. Jak kupowalem dom w Niemczech to zarabialam co prawda sporo kasy ale tej zdolnosci jako freelancer nie mialem. Ale deweloper chcial mi koniecznie sprzedac i wpisal po prostu mojego klienta jako pracodawca. A ten byl powszechnie znany i szanowany, poza tym deweloper mial dobre uklady ze Sparkasse, ktorej klientem sam byl to nikt sie za bardzo nie pytal o rodzaj umowy o prace i kredyt(y) dostalem.
Michał Kamuda szukajeksperta.com
Maciej Nowicki Java Developer
konto usunięte
Miłosław F. Architekt IT
Sławomir S.:
W Niemczech freelancerka jest bardzo popularna, jeśli ktoś jest dobry, to ucieka z etatu, zwalnia się i rozpoczyna jako freelancer.
Troche generalizujesz w obie strony ;)
konto usunięte
Miłosław F. Architekt IT
Sławomir S.:Mialem na mysli to, ze jest duzo dobrych specjalistow na etatach i duzo kiepskich freelancerow. Takie spostrzezenie po 10 latach pobytu ;) Wszystko zalezy od tego czego oczekujesz od zycia zawodowego. Ja na freelancerke nie mam ochoty, bo chce miec stabilna prace, przewidywalne dochody i wiedziec kiedy bede mogl sie pobawic z dziecmi ;) Dla innych jest to malo wazne, wiec stawiaja na inne sciezki rozwoju. Dlatego mowie, ze generalizujesz, bo czy ktos jest freelancerem czy nie, zalezy nie (tylko) od tego czy jest dobry, czy nie.
wszyscy (prawie) znajomi uciekli z etatu na kontrakt, włączając moją osobę, więc piszę co zaobserwowałem :-) - takie spostrzeżenie po 10 latach pobytu
konto usunięte
Ale jeśli chcą się rozwijać zawodowo to fakt - freelnecerka to ślepy zaułek, możesz jedynie rozwijać swoja stawkę godzinową ale nie siebie i swoją karierę zawodową :-) Dlatego nie jestem już freelancerem w DE tylko robię to co chce w PL :-)
Piotr
K.
Gibkie strategie by
doprowadzić
wymagające
przedsięwzięci...
Znam też osoby, które zaczynały jako wolni strzelcy, ale po założeniu rodziny przechodzili na etat w skutek potrzeby stabilizacji.
Spotkam się też z sytuacjami, że niemieccy freelancerzy biorą zlecenia za duże stawki, a potem posiłkują się polskimi podwykonawcami.
Ogólnie mam wrażenie, że w np Niemczech klient jest bardziej świadomy, że dobre rozwiązanie IT mu się opłaci i że będzie trochę kosztować. W Polsce często pokutuje opinia, że wystarczy jak student "wydzierga coś" za półdarmo w PHP i będzie ok.. więc freelacerowi trudniej uzyskać sensowną stawkę.Piotr Kolmanowski edytował(a) ten post dnia 02.05.11 o godzinie 13:24
konto usunięte
Nie znam najlepiej polskiego rynku ale widzę co pisze przedmówca, firma chce coś zrobić - najmuje taniego studenciaka i ten coś tam dłubie.
W DE natomiast biznes jest dopasowany pod freelancera.
Jest to tak: duże firmy nie mają np swoich działów develeloperskich, nie zatrudniają ludzi i nie szukają ich, nie zawracają sobie d...y takimi rzeczami tylko skupiają się na swojej podstawowej działalności. Do wykonania konkretnych zadań wynajmują inne firmy które zajmuje się np tworzeniem oprogramowania. I dopiero te firmy wynajmują freelnecerów lub kolejne firmy oferujące własnych freelnecerów. I tak to się kręci.
Podobne tematy
-
Business IT » Rynek IT w Polsce 2006-2008 -
-
Business IT » Po raz pierwszy w Polsce! -
-
Business IT » Alpha wprowadza swoje flagowe programy w Polsce! -
-
Business IT » Dlaczego projekty IT w Polsce odnoszą porażkę? -
-
Business IT » Ankieta na temat - Szanse i bariery w rozwoju małych i... -
-
Business IT » Informatyczne eldorado - cykl artykułów o branży IT w Polsce -
-
Business IT » W jaki sposób szukać stażu nie będąc w Polsce? -
-
Business IT » Zarobki w Londynie vs realia w Polsce -
-
Business IT » KURS PRINCE2 FUNDATION - najtaniej w POLSCE!!! -
-
Business IT » Segmentacja rynku IT w Polsce -
Następna dyskusja: