Temat: Zanim zbudujemy... (projekt budowlany domu)
W przypadku projektów gotowych w 90% wypadków należałoby zmienić cały układ ścian wewnątrz. Projekty gotowe, choć niektóre mają niezłą bryłę i fajnie wyglądają z zewnątrz, to w środku z reguły jest to kompletna porażka. Do typowych błędów zaliczyłbym:
- mikroskopijny wiatrołap
To prawdziwa plaga. Często zmieści się tam tylko wieszak na kurtki i jedna, maksymalnie dwie osoby. Jeżeli ktoś do nas przyjdzie, witamy go w hallu, ew. jak przyjedzie rodzinka, to każdy stoi w kolejce do ubierania się. O szafie w wiatrołapie często można w ogóle zapomnieć.
- mikroskopijna kotłownia, kotłownia pełniąca rolę pomieszczenia gospodarczego
Do spotkania właściwie w 99% gotowych projektów domów poniżej 200 m^2. Kotłownia i pomieszczenie gospodarcze, jeśli nie mogą być oddzielnymi pomieszczeniami, to warto, żeby miały więcej niż 4 m^2. Tam będziemy trzymać kosiarkę, ziemię do kwiatków, narzędzia ogrodowe i najczęściej także wszelkie inne niepotrzebne graty (nie każdy wyrzuca rzeczy na strych).
- jedna łazienka, WC zbyt daleko odsunięte od części dziennej/gościnnej
Spotykane najczęściej w małych domach. Kibelek to raptem 2 m^2. Zawsze znajdzie się na niego miejsce, więc czemu tak często go nie ma? Druga sprawa to WC znajdujące się zbyt daleko od salonu. Po pierwsze, mówiąc kolokwialnie, po co goście mają zglądać nasze kąty, po drugie, musi być łatwo trafić...
- brak pomieszczenia na pralnię/suszarnię
Czasem pomieszczenie z pralką to kotłownia, ale wziąć pod uwagę jakie rozmiary mają kotłownie w typowych projektach, to robi nam się porażka. Widok ubrań porozwieszanych na sznurkach w łazience domowników, to niewygoda i powrót do blokowych klimatów, lawirowanie z czystymi ubraniami pośród brudnych sprzętów w kotłowni/graciarni to wyzwanie i trudność.
- brak spiżarni
Nie jest to dyskwalifikująca wada, bo można przecież trzymać jedzenie razem z kosiarką i grabiami, ale takie pomieszczenie się przydaje. Z tym, że jeżeli już projektanci takie pomieszczenie uwzględniają, to okazuje się, że:
** jest tak wąskie i małe, że nie zmieści się tam nawet najmniejszy regał
** wejście wypada w ciągu szafek (!)
** ...albo jest skierowane w stronę szafek (!!!); żeby móc otworzyć drzwi do spiżarni, trzeba zakończyć ciąg szafek metr wcześniej i zostawić sobie wielką dziurę
- niefunkcjonalne schody, schody widoczne z salonu
Według mnie schody powinny być usytuowane w części komunikacyjnej, czyli w hallu. Umieszczanie schodów w salonie to kompletna porażka, która nie dość, żę ogranicza prywatność domowników, to jeszcze kłuje w oczy gości. Niefunkcjonalne schody - co prawda zaprojektowane zgodnie z normami, ale mające za wąski bieg, też się zdarzają. Warto też pilnować wysokości stopni - raz moja klientka miała w projekcie 21 cm (!) - po takich schodach nie będzie się wygodnie wchodzić. Ostatnio modne są także schody kręcone; to nie jest dobre rozwiązanie, poza estetyką nie mają one nic do zaoferowania.
- brak oddzielenia części dziennej i nocnej
Dotyczy w szczególności małych projektów i domów parterowych. Drzwi do pokoi umieszczone w salonie, czyniące salon pokojem przechodnim, to jest rozwiązanie rodem z PRL-owskich bloków.
- zbyt niska ścianka kolankowa
Spróbujcie funkcjonować pod skosami, kiedy ścianka kolankowa ma 60-80 cm. Nie da się, taki pokój jest całkowicie nieużyteczny i nieustawny. Z drugiej strony, podnosząc ściankę w środku domu - zabudową z kartongipsu - tracicie bardzo dużo powierzchni.
- okna dachowe umieszczone zbyt wysoko
Typowy błąd projektantów. Rama okna kończy się w skosie na wysokości 210 cm, chciałbym, żeby ci mądrale spróbowali potem łatwo otwierać i zamykać takie okno. Trzeba tego przypilnować.
- mały zakres dozwolonych zmian
To jest zarówno wada, jak i zaleta. Dowolne modyfikacje łatwo popsują bryłę budynku, ale wymaganie zgody projektanta na przesunięcie ścian działowych albo zmianę układu pomieszczeń uważam za przesadę.
Jeżeli znajdziesz projekt gotowy pozbawiony powyższych wad, a którego bryła jednocześnie nie wygląda jak pijacki wid architekta, to uważaj siebie za szczęściarza i buduj. Jeżeli jednak dostrzegasz te wady i chcesz dokonywać zmian, to bardzo prawdopodobne jest, że jednak porównywalnie/nieznacznie drożej wyjdzie projekt indywidualny i wtedy warto taki zamówić. Za projekt indywidualny zapłacisz 5-8 tysięcy, a otrzymasz dokładnie to, czego Ci trzeba.