Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

.Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 10:47

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Witam

z przyjemnością bym Ci pomógł, ale kłopot w tym, że nie mam pomysłu jak... Z tego, co na razie napisałaś o swojej pracy, wynika tyle, że książki mogą Ci posłużyć tylko jako uzupełnienie bibliografii, a opierać się powinnaś na artykułach i informacjach uzyskanych bezpośrednio od osób zajmujących się świadczeniem usług infobrokerskich. Zrozumiałem Cię tak, że masz zamiar pisać raczej o praktyce niż teorii. No a chyba nie ma w Polsce książek traktujących o narzędziach pracy, obszarach działalności itd. polskich infobrokerów :).

A z jakiej literatury konkretnie w tej chwili korzystasz (wspominasz, że masz już jakieś pozycje książkowe)? No i jakbyś nieco konkretniej napisała, jakie masz plany odnośnie swojej pracy, też byłoby dobrze. Na co chcesz konkretnie położyć nacisk - np. na technologie informatyczne, kontekst ekonomiczny, historię, jakiekolwiek inne praktyczne aspekty działalności? Im więcej napiszesz, tym większe prawdopodobieństwo, ze ktoś będzie potrafił Ci pomóc :).

Kłopot też chyba na tym polega, że o ile mi wiadomo (aczkolwiek mogę się mylić...), wśród infobrokerów w Polsce pracujących w biurach infobrokerskich chyba mało jest teoretyków :).

pozdrawiam

Artur.

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

.Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 10:47

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Witaj Magdaleno

Jestem studentką i też piszę pracę (myślałam o temacie związanym z brokerem informacji, ale odpuściłam-trochę żałuję, ale cóż...). Moim zdaniem Twój pomysł jest dobry, nawet powiedziałabym bardzo dobry, bo chcesz spojrzeć na ten zawód od innej strony, mniej teoretycznej (tak zrozumiałam z Twojej wypowiedzi). Na pewno dobrze byłoby rozesłać ankiety do firm, które świadczą usługi infobrokerskie. W Polsce niestety jest to sprawa nowa i ciężko opracować taki temat, ale wydaje mi się, że dasz radę. Polecam konferencję, która odbędzie się w Krakowie 23.11.2007r. poświęconą brokerowi informacji (link na forum!!)
Jeśli będę mogła jakoś pomóc to się odezwę :)

Pozdrawiam

JustynaJustyna Osiecka edytował(a) ten post dnia 03.11.07 o godzinie 14:34

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

O właśnie, studenci na pewno są bardziej na bieżąco z aktualną literaturą :)

A jeśli chodzi o samą pracę, to ja jestem przyzwyczajony do takiej idei, że niezależnie od kalibru pracy (zaliczeniowa, licencjacka, magisterska, doktorska, artykuł do czasopisma itd.), coś trzeba udowodnić, czyli praca musi mieć jakąś tezę. Ewentualnie, jeśli praca ma mieć charakter przyczynkarski, powinno być wyraźnie wskazane, rozwojowi jakich badań może w przyszłości służyć.

Niezależnie od tego, którą opcję się wybiera, w pracy nie powinno się znaleźć zbyt wiele zagadnień, które z pktu widzenia celu pracy mają bardzo małe albo zerowe znaczenie. Dlatego też niekoniecznie taki sam zakres informacji o zawodzie infobrokera musi być podany w pracy historycznej, co w pracy dotyczącej jakichkolwiek praktycznych aspektów działalności.

Mówiąc wprost: dobrze byłoby położyć na coś konkretnego nacisk, niż pisać ogólnie o wszystkim. Ilość zagadnień, które wymieniłaś, jest naprawdę zbyt duża w kontekście problemu "czy infobrokerstwo w Pl to zawód z przyszłością" - tak mi się wydaje na pierwszy rzut oka. No ale to już kwestia szczegółowych ustaleń z promotorem pracy, on/a będzie na pewno wiedział/a najlepiej ;).

A na jakim kierunku pisze się prace o infobrokerstwie?

pozdrawiam :)
a.

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Magdalena S.:
Witam serdecznie:)

To już trzeci wątek z prośbą o pomoc w zdobyciu informacji do pracy mgr. w grupach branżowych..i mam nadzieję, że ostatni:)

edit: [treść posta zdezaktualizowała się]Mateusz P. edytował(a) ten post dnia 26.12.07 o godzinie 01:28

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

.Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 10:48

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

jeśli chodzi o materiały drukowane to np. praca mgr Marty Iwanczuk, - absolwentki INIB UJ Krakow :)
pt: " Prawne i etyczne uwarunkowania zawodu brokera informacji"

z tego co wiem, to istnieje możliwość wglądu do pracy.
Podaje adres strony: http://inib.uj.edu.pl

znajdziesz tam nr tel bezpośrednio do sekretariatu, więc możesz sie wszystkiego sama dowiedziec:)

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Renata W.:
jeśli chodzi o materiały drukowane to np. praca mgr Marty Iwanczuk, - absolwentki INIB UJ Krakow :)
pt: " Prawne i etyczne uwarunkowania zawodu brokera informacji"

z tego co wiem, to istnieje możliwość wglądu do pracy.
Podaje adres strony: http://inib.uj.edu.pl

znajdziesz tam nr tel bezpośrednio do sekretariatu, więc możesz sie wszystkiego sama dowiedziec:)

Jesteś wielka:) Dziękuję!!!

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Witam, ja również pisałam prace na temat infobrokeringu :) "ekonomiczne aspekty pracy infobrokera" to była prac licencjacka :) a teraz zajmuje sie tym zawodowa od 3 lat :)Jesli jakoś mogę pomoc pisz śmiało :) lub zadzwoń 503666166.

Pozdrawiam serdecznie
Patrycja

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

.Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 10:48

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

o ile jest to istniejaca badz funkcjonująca branza badz jakakolwiek forma pracy czy czegokolwiek innego znaczy słowa przekazu informacji na peno nie za pieniądze w formie promocji bądz innej to jest to branża w której nie udziela sie pomocy czy może informacji .pisał najszybszy infobroker nie tylko w polsce:D i nawet nie tym emotem:P pasi taka odpowiedz może dla osób bądz kobiet ktore nie umia mówić:D100 lat do emerytury i kilka godzin do banana (taki owoc)iq included

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Droga Magdaleno,

posiadam w swoich materiałach sporo informacji związanych z infobrokeringiem. Właśnie zakończyłam specjalizację w tej branży na UJ i chętnie pomogę:) Akuratnie jestem na świeżo po różnych egzaminach oraz projektach:D

Mój mail: agnesss.piwowarczyk@gmail.com

Skontaktuj się ze mną proszę to ustalimy, na ile mogę Ci pomóc.

Pozdrawiam,
Aga

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Chcę zostać zawodowym infobrokerem, cybrerianem czy jak to jeszcze nazwać. W moim przypadku właściwsza byłaby nazwa info-konsult-brooker, jako, że mam zamiar nie tylko zdobywać informacje, ale również na życzenie klienta je analizować, robić syntezę i proponować wnioski. Infobrokerstwo jest nową dziedziną, nawet na świecie. MOIM ZDANIEM firmy i osoby, które już tym się parają ( albo działają na pograniczu branży) nie są dla siebie KONKURENCJĄ. Jeszcze nie… Po drugie rynek dla infobrookerstwa trzeba BUDOWAĆ. Tak jak przy wszystkim, co całkiem nowe trzeba rozbudzić
w ludziach potrzebę korzystania z takich usług, a przynajmniej poinformować, że taka usługa jest możliwa. Dlatego moim zdaniem infobrokerzy w Polsce POWINNI DZIAŁAĆ RAZEM poprzez swoją organizację - prawdopodobnie - Stowarzyszenie. Chcę się ZAJĄĆ ORGANIZACJĄ TAKIEGO STOWARZYSZENIA. Dlaczego ja? Skoro mam małe doświadczenie i staż w infobrokerstwie? Po pierwsze traktuje to, jako swoją MISJĘ, a czemuś takiemu potrafię poświecić wszystkie umiejętności
i CZAS. Po drugie tworzyłem już od zera kilkutysięczną organizację wiec dla mnie to nie nowina. Przydadzą się tez moje "miękkie" umiejętności jak komunikatywność, łatwość rozmowy, negocjacji, przekonania do swojej racji. I przy wyrazistych zasadach moralnych giętki kręgosłup, który pozwala mi zdjąć kapelusz i pokłonić się osiągnięciom i umiejętnością innych. ( a niestety polskie piekło na czym innym polega). Dlaczego nie zakładam swojej grupy? Dlatego, że już jest branżowa grupa na portalu – a ja nie chce mieć monopolu – chcę współpracy ze wszystkimi, którzy choć trochę myślą podobnie jak ja. INFOBROKERZY Z CAŁEJ POLSKI ŁĄCZCIE SIĘ:). Czekam na zgłoszenia, pomysły, inicjatywy, podpowiedzi no i od razu wstępny akces do Stowarzyszenia. Będę też szukał firm, na których w pierwszym okresie będę mógł sie oprzeć - które mi pomogą organizacyjnie i finansowo
- zanim Stowarzyszenie stanie na własnych nogach. I tak będę stukał do wszelkich znalezionych firm infobrokerskich – prosząc o współpracę, wiec „przy okazji” prozy biznesowej chcę stworzyć coś dużego. Ludzie mówią: pfffffiiii wystarczy zapytać wujka Google i wszystko jest jasne. Otóż nie! Przeciętny internauta nie przekracza bariery 10 wyników. A co z resztą TYSIĘCY STRON, a co z 20 MILIARDAMI STRON w całym necie (dane stare ) A umiejętność wykorzystania informacji, pójścia jej śladem. A bazy danych, archiwa państwowe, prywatne, parafialne? Infobrokerzy o tym wszystkim wiedzą doskonale. Ale nie jest to wiedza POWSZECHNA. I nie tylko o nasz biznes chodzi. Chodzi też
o nasz normalny, demokratyczny świat, w którym dobrze poinformowany obywatel nie popełni głupstwa przy wyborach wszelkiej maści, mikro przedsiębiorcy będą mieli się, kogo poradzić, a wielcy biznesmeni będą mogli pozyskać dodatkową opinię przy decyzjach, które wpływają na los setek, tysięcy pracowników. KAŻDA POMOC BĘDZIE MI POTRZEBNA; więc zapraszam do kontaktu
i działania: ARTUR KUBANIK; artur.kubanik@gmail.com

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Artur Kubanik:
Chcę zostać zawodowym infobrokerem, cybrerianem czy jak to jeszcze nazwać. W moim przypadku właściwsza byłaby nazwa info-konsult-brooker, jako, że mam zamiar nie tylko zdobywać informacje, ale również na życzenie klienta je analizować, robić syntezę i proponować wnioski. Infobrokerstwo jest nową dziedziną, nawet na świecie. MOIM ZDANIEM firmy i osoby, które już tym się parają ( albo działają na pograniczu branży) nie są dla siebie KONKURENCJĄ. Jeszcze nie… Po drugie rynek dla infobrookerstwa trzeba BUDOWAĆ. Tak jak przy wszystkim, co całkiem nowe trzeba rozbudzić
w ludziach potrzebę korzystania z takich usług, a przynajmniej poinformować, że taka usługa jest możliwa. Dlatego moim zdaniem infobrokerzy w Polsce POWINNI DZIAŁAĆ RAZEM poprzez swoją organizację - prawdopodobnie - Stowarzyszenie. Chcę się ZAJĄĆ ORGANIZACJĄ TAKIEGO STOWARZYSZENIA. Dlaczego ja? Skoro mam małe doświadczenie i staż w infobrokerstwie? Po pierwsze traktuje to, jako swoją MISJĘ, a czemuś takiemu potrafię poświecić wszystkie umiejętności
i CZAS. Po drugie tworzyłem już od zera kilkutysięczną organizację wiec dla mnie to nie nowina. Przydadzą się tez moje "miękkie" umiejętności jak komunikatywność, łatwość rozmowy, negocjacji, przekonania do swojej racji. I przy wyrazistych zasadach moralnych giętki kręgosłup, który pozwala mi zdjąć kapelusz i pokłonić się osiągnięciom i umiejętnością innych. ( a niestety polskie piekło na czym innym polega). Dlaczego nie zakładam swojej grupy? Dlatego, że już jest branżowa grupa na portalu – a ja nie chce mieć monopolu – chcę współpracy ze wszystkimi, którzy choć trochę myślą podobnie jak ja. INFOBROKERZY Z CAŁEJ POLSKI ŁĄCZCIE SIĘ:). Czekam na zgłoszenia, pomysły, inicjatywy, podpowiedzi no i od razu wstępny akces do Stowarzyszenia. Będę też szukał firm, na których w pierwszym okresie będę mógł sie oprzeć - które mi pomogą organizacyjnie i finansowo
- zanim Stowarzyszenie stanie na własnych nogach. I tak będę stukał do wszelkich znalezionych firm infobrokerskich – prosząc o współpracę, wiec „przy okazji” prozy biznesowej chcę stworzyć coś dużego. Ludzie mówią: pfffffiiii wystarczy zapytać wujka Google i wszystko jest jasne. Otóż nie! Przeciętny internauta nie przekracza bariery 10 wyników. A co z resztą TYSIĘCY STRON, a co z 20 MILIARDAMI STRON w całym necie (dane stare ) A umiejętność wykorzystania informacji, pójścia jej śladem. A bazy danych, archiwa państwowe, prywatne, parafialne? Infobrokerzy o tym wszystkim wiedzą doskonale. Ale nie jest to wiedza POWSZECHNA. I nie tylko o nasz biznes chodzi. Chodzi też
o nasz normalny, demokratyczny świat, w którym dobrze poinformowany obywatel nie popełni głupstwa przy wyborach wszelkiej maści, mikro przedsiębiorcy będą mieli się, kogo poradzić, a wielcy biznesmeni będą mogli pozyskać dodatkową opinię przy decyzjach, które wpływają na los setek, tysięcy pracowników. KAŻDA POMOC BĘDZIE MI POTRZEBNA; więc zapraszam do kontaktu
i działania: ARTUR KUBANIK; artur.kubanik@gmail.com

Świetnie!

Tylko czy jako infobroker sprawdziłeś czy ktoś się tym nie zajął już? :D

Pozdrawiam

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Tomasz Orzechowski:

Artur Kubanik:
Chcę zostać zawodowym infobrokerem, cybrerianem czy jak to jeszcze nazwać. W moim przypadku właściwsza byłaby nazwa info-konsult-brooker, jako, że mam zamiar nie tylko zdobywać informacje, ale również na życzenie klienta je analizować, robić syntezę i proponować wnioski. Infobrokerstwo jest nową dziedziną, nawet na świecie. MOIM ZDANIEM firmy i osoby, które już tym się parają ( albo działają na pograniczu branży) nie są dla siebie KONKURENCJĄ. Jeszcze nie… Po drugie rynek dla infobrookerstwa trzeba BUDOWAĆ. Tak jak przy wszystkim, co całkiem nowe trzeba rozbudzić
w ludziach potrzebę korzystania z takich usług, a przynajmniej poinformować, że taka usługa jest możliwa. Dlatego moim zdaniem infobrokerzy w Polsce POWINNI DZIAŁAĆ RAZEM poprzez swoją organizację - prawdopodobnie - Stowarzyszenie. Chcę się ZAJĄĆ ORGANIZACJĄ TAKIEGO STOWARZYSZENIA. Dlaczego ja? Skoro mam małe doświadczenie i staż w infobrokerstwie? Po pierwsze traktuje to, jako swoją MISJĘ, a czemuś takiemu potrafię poświecić wszystkie umiejętności
i CZAS. Po drugie tworzyłem już od zera kilkutysięczną organizację wiec dla mnie to nie nowina. Przydadzą się tez moje "miękkie" umiejętności jak komunikatywność, łatwość rozmowy, negocjacji, przekonania do swojej racji. I przy wyrazistych zasadach moralnych giętki kręgosłup, który pozwala mi zdjąć kapelusz i pokłonić się osiągnięciom i umiejętnością innych. ( a niestety polskie piekło na czym innym polega). Dlaczego nie zakładam swojej grupy? Dlatego, że już jest branżowa grupa na portalu – a ja nie chce mieć monopolu – chcę współpracy ze wszystkimi, którzy choć trochę myślą podobnie jak ja. INFOBROKERZY Z CAŁEJ POLSKI ŁĄCZCIE SIĘ:). Czekam na zgłoszenia, pomysły, inicjatywy, podpowiedzi no i od razu wstępny akces do Stowarzyszenia. Będę też szukał firm, na których w pierwszym okresie będę mógł sie oprzeć - które mi pomogą organizacyjnie i finansowo
- zanim Stowarzyszenie stanie na własnych nogach. I tak będę stukał do wszelkich znalezionych firm infobrokerskich – prosząc o współpracę, wiec „przy okazji” prozy biznesowej chcę stworzyć coś dużego. Ludzie mówią: pfffffiiii wystarczy zapytać wujka Google i wszystko jest jasne. Otóż nie! Przeciętny internauta nie przekracza bariery 10 wyników. A co z resztą TYSIĘCY STRON, a co z 20 MILIARDAMI STRON w całym necie (dane stare ) A umiejętność wykorzystania informacji, pójścia jej śladem. A bazy danych, archiwa państwowe, prywatne, parafialne? Infobrokerzy o tym wszystkim wiedzą doskonale. Ale nie jest to wiedza POWSZECHNA. I nie tylko o nasz biznes chodzi. Chodzi też
o nasz normalny, demokratyczny świat, w którym dobrze poinformowany obywatel nie popełni głupstwa przy wyborach wszelkiej maści, mikro przedsiębiorcy będą mieli się, kogo poradzić, a wielcy biznesmeni będą mogli pozyskać dodatkową opinię przy decyzjach, które wpływają na los setek, tysięcy pracowników. KAŻDA POMOC BĘDZIE MI POTRZEBNA; więc zapraszam do kontaktu
i działania: ARTUR KUBANIK; artur.kubanik@gmail.com

Świetnie!

Tylko czy jako infobroker sprawdziłeś czy ktoś się tym nie zajął już? :D

Pozdrawiam

Dokładnie Panie Arturze, czy zaglądał Pan tutaj? ;)
http://www.goldenline.pl/forum/broker-informacji/945960

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Pan Artur działa, założył własną grupę (znajdziecie). Trochę takie mnożenie bytów ponad miarę mi się niepodoba...

Pozdrawiam

Temat: Czy w tej branży nie udziela się pomocy?

Dokładnie,
zapraszamy Panie Arturze do dyskusji na forum :
http://infobrokering.pl/forum/index.php
i pomocy w stworzeniu STowarzyszenia - jest już zebrana grupa firm działająca w tej dziedzinie i odbyło się w czerwcu spotkanie dot. założenia stwowarzyszenia (szkoda że Pana z nami nie było - informowaliśmy tutaj o nim), zapraszam również do dysusji nad statutem : http://www.sbi.org.pl/?page_id=10,

Pozdrawiam