konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Witam serdecznie,

Mam pytanie odnoszące się do kwestii zarabianiu na naszej twórczości na swoim blogu. Jak do tego podchodzicie? Kiedy według Was można przyjąć próg pomiędzy blogiem komercyjnym, a blogiem non profit? Czy istnieje taka granica, jeśli tak to co wyznacza?

Czy szukacie pieniędzy (ludzi, którzy mają ochotę zainwestować w bloga poprzez reklamę itp.) na własną rękę czy też współpracujecie z firmami, które troszczą się o to za Was (blogvertising, adtaily itp.)?

Sądzę, że jest to temat ciekawy i pewnie nie jedną osobę zainteresuję, więc zapraszam do rozmowy:)

Pozdrawiam :)

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

tadam http://www.goldenline.pl/forum/blogi/603438
Bartłomiej Monczyński

Bartłomiej Monczyński Inżynier budownictwa

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Ewangelizacja czy komercjalizacja?

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Niestety Przemku, muszę cię rozczarować, na blogu możesz zarobić marne grosze albo nic. No chyba że jesteś drugim Kominkiem, który ma z 500k wejść miesięcznie, ale takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Z moich doświadczeń z ad taily wynika, że: 1) w blogosferze nie ma dużych reklamodawców, 2) reklamodawcy, którzy są przeliczają wartość reklamy wg odsłon i kliknięć, co w przypadku małych blogów oznacza całkowitą nieopłacalność dla blogerów 3) kreacja reklamowa adtaily jest nieatrakcyjna i nieskuteczna (kwadrat 125x125 pikseli)

Ad sense również jest raczej dla hobbystów. Obecnie testuję inny system reklamy odsłonowej - teoretycznie można na tym zarobić parę groszy. Jeśli chcesz zobaczyć go w akcji, zapraszam na mojego bloga fastfoodeaters.blogspot.com

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Marceli F.:
Niestety Przemku, muszę cię rozczarować, na blogu możesz zarobić marne grosze albo nic. No chyba że jesteś drugim Kominkiem, który ma z 500k wejść miesięcznie, ale takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Z moich doświadczeń z ad taily wynika, że: 1) w blogosferze nie ma dużych reklamodawców, 2) reklamodawcy, którzy są przeliczają wartość reklamy wg odsłon i kliknięć, co w przypadku małych blogów oznacza całkowitą nieopłacalność dla blogerów 3) kreacja reklamowa adtaily jest nieatrakcyjna i nieskuteczna (kwadrat 125x125 pikseli)

Ad sense również jest raczej dla hobbystów. Obecnie testuję inny system reklamy odsłonowej - teoretycznie można na tym zarobić parę groszy. Jeśli chcesz zobaczyć go w akcji, zapraszam na mojego bloga fastfoodeaters.blogspot.com


Witam Marcel oraz innych zainteresowanych tematem,

Co do realiów reklamy na blogu mniej lub bardziej się orientuje. Korzystam z usług blogvertising, z usług adtaily, a także z Google Adsense. Przyznam szczerze - kokosów nie ma, ale jakiś grosz zawsze wpadnie. W przypadku pośredników (blogvertising) nie mamy większego wpływu na to czy będziemy mieli cały czas reklame na stronie - jest to raczej nie realne nawet dla najlepszych. Przy okazji blogvertising, chciałbym jeszcze napisać na temat jednej ciekawej sprawy - wyznaczanie algorytmu do wyznaczenia ratingu bloga - z całym szacunkiem, ale technorati to niezbyt popularny portal wśród polskich użytkowników, a wyznaczanie ratingu opartym o dane naszego bloga z techonorati mija się całkowicie z celem.

Wracając do tematu - kominek.tv owszem ma sporą oglądalność ma sporą, lecz nie jakąś szokującą - wg Google Ad Planner - 53k UU miesięcznie. Dla porównania antyweb.pl - 68k miesięcznie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że na blogu antyweba wycena pola reklamowego jest dosyć wysoka - od 750 do 2500zł - a więc można.

Oczywiście Grzegorz Marczak trochę w polskim internecie już siedzi i żeby móc wycenić sobie tak pola reklamowe na blogu należy się dobrze napracować.

Podsumowując polskie blogi są słabo dostrzegalne przez potencjalnych reklamodawców - niestety. Jak kiedyś ktoś dobrze zwrócił uwagę - blogi nie zauważalne jako medium reklamowe w przypadku marketingu targetowym. Łatwiej wrzucić reklamę mleka na główną stronę wp.pl i oczekwiać wzrostu sprzedaży tego wyrobu, jednak nikt nie spojrzy tak, by umieścić reklamę mleka na blogu piszącym o np. zdrowych dla życia produktach, czy też o dietach.

Moje pytanie jednak brzmi - jakie macie pomysły by znaleźć sponsoring na blogu w jakiś alternatywny sposób - (inaczej niż w adtaily, blogvertising itp.)? I jeszcze pytanie do Marcela - możesz mi napisać coś więcej na temat tej reklamy w formie bannera na Twojej stronie (złapałeś klienta poprzez agencję reklamową czy na własną rękę? jakie jest rozliczenie za reklamę - za klik? itp.)

Pozdrawiam i zachęcam do rozmowy :)
Marta Klimowicz

Marta Klimowicz Online Marketing

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Marceli F.:
Niestety Przemku, muszę cię rozczarować, na blogu możesz zarobić marne grosze albo nic. No chyba że jesteś drugim Kominkiem, który ma z 500k wejść miesięcznie, ale takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Z moich doświadczeń z ad taily wynika, że: 1) w blogosferze nie ma dużych reklamodawców, 2) reklamodawcy, którzy są przeliczają wartość reklamy wg odsłon i kliknięć, co w przypadku małych blogów oznacza całkowitą nieopłacalność dla blogerów 3) kreacja reklamowa adtaily jest nieatrakcyjna i nieskuteczna (kwadrat 125x125 pikseli)


Marceli, to ciekawe, co piszesz, szkoda, że rozmija się z prawdą.
1) w blogosferze _są_ duzi reklamodawcy i stale ich przybywa (widać to na blogach AdTaily, widać i na innych).
2) siła długiego ogona znana jest także dużym reklamodawcom.
3) Kreacje reklamowe AT, jeśli przygotowane odpowiednio, są skuteczniejsze od tradycyjnych form reklamowych.

Powyższe stwierdzenia poparte są twardymi danymi z systemu AdTaily.

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemek, ale kominek.tv to nowa odsłona kominka, działa od czerwca br, sprawdź kominka na bloksie, to ci mina zrzednie :)

Co do reklamy banerowej, którą widziałeś u mnie - przeprowadziłem eksperyment z cpmprofit.com - jest to firma amerykańska oferująca reklamę odsłonową - instalujesz kod i dosłownie od razu masz wyświetlaną pulę reklam graficznych + płatność przez paypal po osiągnięciu pułapu 30 zł. Niestety, po kilku dniach testów stwierdziłem, że mój blog może z tego wyciągnąć ok. 20 gr na dobę, więc uznałem, że nie warto śmiecić sobie na stronie (tym bardziej, że reklamy nie są kontekstowe i zazwyczaj dotyczą jakichś lewych progamów do ściągania z rapidshare itp).

Marta - wszystkie pięknie wygląda w teorii. Niestety, z tego co zauważyłem, reklamodawcy szukają blogów: 1) kontrowersyjnych 2) technologicznych (IT, programowanie, sprzęt) 3) ciuchowych. Nie ma firm zainteresowanych blogami o tematyce, którą ja prowadzę. Oczywiście, Ty patrzysz globalnie i statystycznie, ja patrzę z dołu i z mojego punktu widzenia wygląda to słabo.

No cóż, może warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać na efekty w przyszłości.

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Marceli,

niestety nie wiem jakie są statystyki kominka na bloksie, ale z tego co mi się wydaje pozyskiwanie reklamodawców oraz umieszczanie reklam na platformach typu bloks jest nieco bardziej utrudnione, niż w przypadku posiadania własnej domeny.

Abstrahując nieco od kominka, chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest pozyskanie indywidualnego reklamodawcy na bloga, którego oglądalność kształtuje się na ok. 40k miesięcznie? lub też, czy można zgłosić bloga do agencji reklamowej - czy będzie takim czymś zainteresowana?

Z tego co udało mi się zaobserwować agencje reklamowe przyjmują do "swojego grona" nawet jeszcze mniejsze strony z tym, że nie spotkałem się raczej z tym, by był to jakiś blog.

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemysław Musiał:
Marceli,

niestety nie wiem jakie są statystyki kominka na bloksie, ale z tego co mi się wydaje pozyskiwanie reklamodawców oraz umieszczanie reklam na platformach typu bloks jest nieco bardziej utrudnione, niż w przypadku posiadania własnej domeny.

Abstrahując nieco od kominka, chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest pozyskanie indywidualnego reklamodawcy na bloga, którego oglądalność kształtuje się na ok. 40k miesięcznie? lub też, czy można zgłosić bloga do agencji reklamowej - czy będzie takim czymś zainteresowana?

Z tego co udało mi się zaobserwować agencje reklamowe przyjmują do "swojego grona" nawet jeszcze mniejsze strony z tym, że nie spotkałem się raczej z tym, by był to jakiś blog.

A działasz jako firma czy osoba fizyczna? Jeśli nie masz firmy, pozyskiwanie reklam na własną rękę może być mocno utrudnione...

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Marceli F.:
Przemysław Musiał:
Marceli,

niestety nie wiem jakie są statystyki kominka na bloksie, ale z tego co mi się wydaje pozyskiwanie reklamodawców oraz umieszczanie reklam na platformach typu bloks jest nieco bardziej utrudnione, niż w przypadku posiadania własnej domeny.

Abstrahując nieco od kominka, chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest pozyskanie indywidualnego reklamodawcy na bloga, którego oglądalność kształtuje się na ok. 40k miesięcznie? lub też, czy można zgłosić bloga do agencji reklamowej - czy będzie takim czymś zainteresowana?

Z tego co udało mi się zaobserwować agencje reklamowe przyjmują do "swojego grona" nawet jeszcze mniejsze strony z tym, że nie spotkałem się raczej z tym, by był to jakiś blog.

A działasz jako firma czy osoba fizyczna? Jeśli nie masz firmy, pozyskiwanie reklam na własną rękę może być mocno utrudnione...


Właśnie w tym problem, że działam na własną rękę, nie mam zarejestrowanej działalności.

Mocno się zastanawiam nad zgłoszeniem bloga do agencji reklamowej w najbliższej przyszłości. Przy unikalnych użytkownikach na poziomie 60k miesięcznie (w niedalekiej przyszłości). Co Wy na to?

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemysław Musiał:
Mocno się zastanawiam nad zgłoszeniem bloga do agencji reklamowej w najbliższej przyszłości. Przy unikalnych użytkownikach na poziomie 60k miesięcznie (w niedalekiej przyszłości). Co Wy na to?

rzeco?

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemysław Musiał:
Mocno się zastanawiam nad zgłoszeniem bloga do agencji reklamowej w najbliższej przyszłości. Przy unikalnych użytkownikach na poziomie 60k miesięcznie (w niedalekiej przyszłości). Co Wy na to?

Serdecznie gratuluję dobrego samopoczucia :DPaweł L. edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 15:16
Eliza Elis Szymaniak

Eliza Elis Szymaniak Pilotuję i
oprowadzam :)

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemku, a tak z ciekawości, o jakim blogu jest mowa? Bo albo przeoczyłam gdzieś, albo adresu nie podałeś. Bo wiesz, na prawdę dużo zależy też od tematyki.
Tomir Kozakiewicz

Tomir Kozakiewicz Własna Działalność
Gospodarcza

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemysław Musiał:
Abstrahując nieco od kominka, chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest pozyskanie indywidualnego reklamodawcy na bloga, którego oglądalność kształtuje się na ok. 40k miesięcznie? lub też, czy można zgłosić bloga do agencji reklamowej - czy będzie takim czymś zainteresowana?

Chciałbym rozwiać mit dużej odwiedzalności - nie może to być jedyny (a na pewno nie najważniejszy) wskaźnik dla reklamodawcy. Ważniejsze dla niego jest to, czy odwiedzający należą do jego grupy docelowej, czy reklama jest odpowiednio przedstawiona (skuteczność prezentacji) i współczynnik konwersji klikania w reklamę na sprzedaż na witrynie docelowej. Szczerze - nie interesuje mnie, czy na blog wchodzi tysiące nastolatków, tylko czy są wśród nich potencjalni zainteresowani (tylko oni klikną) i czy będą z nich nabywcy. Bardziej mnie interesuje bowiem kilku klientów, niż tysiące osób, które tylko robią ruch na blogu, mało klikają w moją reklamę, a jeszcze mniej kupują (bo kliknęli z ciekawości tylko).

To iż blog odwiedza ileśtam osób z danej branży czy profilu, nie oznacza bowiem jeszcze, że wchodzą tam, by dostać to co zareklamujemy. Przykładowo - jeśli na bloga wchodzą ludzie żądni wiadomości, to nie będą klikać w oferty narzędzi. Podobnie, jeśli szukają na blogu narzędzi, nie będą klikać w reklamy serwisów z newsami. Oczywiście mały odsetek będzie klikać, bo klikają z zasady, ale czy o takich nam chodzi? Blogerowi owszem, bo z tego ma zarobek. Ale reklamodawcy już niekoniecznie. Dla reklamodawcy bardzo ważna jest więc motywacja odwiedzających, czyli "po co konkretnie wchodzą na bloga?".

Reklama tak dopasowana do bloga będzie skuteczniejsza i lepsza dla wszystkich - reklamodawca ucieszy się z większej konwersji, będzie hojniejszy dla blogera, a odwiedzający znajdą w reklamach to czego szukają.

Wracając do pytania - nie jest więc ostatecznym wyznacznikiem ile osób odwiedza dany blog, ani nawet jaka jest jego tematyka względem reklamy, lecz to, czy reklama zaspokoi potrzeby czytelników tego bloga. Należy więc raczej zastanawiać się nie nad ilością, lecz nad wartością czytelników. W końcu reklamodawca i tak płaci za kliknięcia.

Natomiast sama idea prowadzenia bloga po to by zarabiać na reklamach jest trochę jak rzucanie monetą by stanęła na kancie. Albo zatrzymamy więcej gości u siebie i nie zarobimy na reklamie, albo więcej będzie uciekać do reklamodawców, bo reklama będzie lepsza od naszej pracy.

Wg mnie prowadzenie bloga dla zarobku na reklamie jest trochę nie fair wobec naszych odwiedzających. Jestem zdania, że przede wszystkim prowadzimy bloga by odwiedzający coś z tego mieli (w końcu przyciąga ich w pierwszej kolejności moja treść). Jeśli mam im coś polecać, to po to by ktoś inny pomógł im w tym w czym ja nie mogę. Podstawianie im "po prostu reklamy" jest jak wyciąganie tacy, jeden wrzuci datek, inny nie. Nie różni się to wiele od płatnego dostępu do bloga. Przy czym płatny dostęp daje pewnego rodzaju gwarancję, że to co w nim znajdę jest dokładnie tym, czego potrzebuję.

Dlatego uważam programy partnerskie za znacznie lepszy model zarabiania na blogu. Są one bowiem dokładniej dopasowane do profilu i potrzeb odwiedzających, dają większy wsp. konwersji i lepsze wynagrodzenie dla blogera. W ten sposób można zainteresować reklamodawcę nawet niewielkąoglądalnością ponieważ obajk dostają swoje wynagrodzenie wtedy, gdy "reklama" osiągnie swój właściwy skutek - klient uzyska naprawdę to czego szukał, a reklamodawca uzyska swojego klienta. Programy partnerskie można też znacznie lepiej wyeksponować niż reklamy, ponieważ są stałe w zawartości i da się na ich temat napisać coś konkretnego (nawet w biuletynie bloga). Daje to także większy współczynnik konwersji czytelnika na klienta. Działa to też dłużej i jest uczciwsze wobec klienta niż artykuły sponsorowane (artykuł znika w archiwum, a PP można stale eksponować i co jakiś czas pisać o nim).

Odpowiadam ostatecznie na pytanie - uważam, że można znaleźć indywidualnego reklamodawcę na bloga o dowolnej oglądalności, byle zostało to we właściwy sposób uzasadnione i przeprowadzone. Może to być nawet łatwiejsze niż znalezienie masowego klienta na blog o średniej oglądalności.
Tomir Kozakiewicz

Tomir Kozakiewicz Własna Działalność
Gospodarcza

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemysław Musiał:
Mocno się zastanawiam nad zgłoszeniem bloga do agencji reklamowej w najbliższej przyszłości. Przy unikalnych użytkownikach na poziomie 60k miesięcznie (w niedalekiej przyszłości). Co Wy na to?

Jeśli przygotujesz się do tego wg przemyśleń mojego wcześniejsego tekstu, to nie widzę problemu, byle agencja to rozumiała.

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Tomir Kozakiewicz:
Przemysław Musiał:
Mocno się zastanawiam nad zgłoszeniem bloga do agencji reklamowej w najbliższej przyszłości. Przy unikalnych użytkownikach na poziomie 60k miesięcznie (w niedalekiej przyszłości). Co Wy na to?

Jeśli przygotujesz się do tego wg przemyśleń mojego wcześniejsego tekstu, to nie widzę problemu, byle agencja to rozumiała.


tylko że wtedy oprócz blogowania będzie musiał jeszcze zajmować się marketingiem :)
Tomir Kozakiewicz

Tomir Kozakiewicz Własna Działalność
Gospodarcza

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Marceli F.:
tylko że wtedy oprócz blogowania będzie musiał jeszcze zajmować się marketingiem :)

To znaczy, ze blogerzy nie zajmuja sie marketingiem swoich blogow? Albo inaczej - skad sie wziely setki tysiecy UU, jesli nie z marketingu? Wiem, ze glownie z bardzo dobrej tresci, ale dobra tresc to nie wszystko. Potrzebne jest przynajmniej badanie rynku w swojej niszy, zeby wiedziec czego oczekuja nasi czytelnicy.

Poza tym pisanie o czyms co proponuje w ramach PP to nie tylko marketing, ale takze normalne tworzenie tresci swojego bloga.

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Tomir,

Dziękuje za konstruktywną wypowiedź. Szczerze mówiąc, wczoraj czytając krótkie, lecz treściwe wypowiedzi Pawła Lipca i Michała Olszewskiego poczułem się nieco upokorzony, że w głowie zaświtał mi taki pomysł by pozyskać reklamodawcę na swego bloga. Tym bardziej dziękuje Tobie i innym, którzy rozwinęli swe wypowiedzi i napisali coś sensownego.

Chciałbym jeszcze nawiązać do tego co napisałeś, iż blog z reklamami jest trochę nie fair w stosunku do odwiedzających. Owszem po części masz rację, blogi to zazwyczaj wyraz nie w pełni profesjonalnej twórczości na dany temat (oczywiście nie każdy blog tak wygląda). Dlatego też zmuszanie klienta by w jeszcze oprócz tego stał się targetem naszego bloga może być nie fair. Z drugiej strony - bloger wkłada prace w pisaniu kolejnych postów, często główną motywacją w dalszym pisaniu są kolejne słupki w statystykach lub też chęć wyrażenia siebie. Warto chyba wtedy pomyśleć jak "zmonetyzować" nasz blog chociaż do tego byśmy nie musieli do niego dokładać - to chyba nie jest takie nie w porządku w stosunku do innych. Poza tym, gdy wchodzimy na jakiś potężny portal roi się wręcz od agresywnych reklam - w moim przypadku często kończy się to tym, że np. portal gazeta.pl muszę odświeżyć 3 razy zanim coś przeczytam - czy ktoś z nas myśli, że to nie fair? Owszem takie molochy muszą się utrzymać, ale chciałbym żeby mi ktoś pokazał potężną stronę nie przynoszącą zysków (oprócz twittera, facebook'a i youtube - bo to inna bajka). Reklama jest wszechobecna i tego raczej nie da się wycofać chyba, że strony internetowe zaczną wprowadzać płatny dostęp - a są już ku temu przymiarki.

Pozdrawiam wszystkich :)

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Przemysław Musiał:
poczułem się nieco upokorzony, że w głowie zaświtał mi taki pomysł by pozyskać reklamodawcę na swego bloga

Albowiem mylisz pojęcia, agencje reklamowe nie zajmują się umieszczaniem reklam w blogach (tak samo jak "ewangelizacja" nie znaczy "monetyzacja").

ad meritum - nie jestem entuzjastą zarobkowego myślenia o blogowaniu. To znaczy to bardzo fajne kiedy autor wyciąga trochę kasy przy okazji swojego hobby, ale nastawianie się na siłę na monetyzację powoduje że ktoś będzie rozczarowany - twoi czytelnicy (zalani reklamą) albo ty (z niesatysfakcjonujących zarobków).
Według mnie najlepiej skupić się na prowadzeniu jak najlepszego bloga i popularyzowaniu go, a przy osiągnięciu odpowiedniej skali nagle otworzą się możliwości reklamowe. Na słabym albo przeciętnym blogu nigdy sensownie nie zarobisz.

co do konkretnych sposobów - zapomnij o sieciach reklamowych, pomyśl nad dopasowanymi do tematyki blogu programami partnerskimi. wypróbuj AdTaily, sprawdź jak kształtują się wpływy z AdSense. Jeśli masz ściśle tematycznego i wyjątkowo wartościowego bloga - spróbuj pozyskać związanego z tematem sponsora, któremu sprzedasz branding serwisu.Michał O. edytował(a) ten post dnia 21.10.09 o godzinie 08:25

konto usunięte

Temat: Ewangelizacja bloga, czyli zaczynamy zarabiać

Tomir Kozakiewicz:
Marceli F.:
tylko że wtedy oprócz blogowania będzie musiał jeszcze zajmować się marketingiem :)

To znaczy, ze blogerzy nie zajmuja sie marketingiem swoich blogow? Albo inaczej - skad sie wziely setki tysiecy UU, jesli nie z marketingu? Wiem, ze glownie z bardzo dobrej tresci, ale dobra tresc to nie wszystko. Potrzebne jest przynajmniej badanie rynku w swojej niszy, zeby wiedziec czego oczekuja nasi czytelnicy.

Poza tym pisanie o czyms co proponuje w ramach PP to nie tylko marketing, ale takze normalne tworzenie tresci swojego bloga.

Miałem na myśli pozyskiwanie reklamodawców - to naprawdę ciężki kawałek chleba. A przecież trzeba jeszcze znaleźć czas na pisanie (zakładam, że jednak większość blogerów pracuje zawodowo, a blogi traktuje jako hobby)

Następna dyskusja:

O czym piszesz bloga?




Wyślij zaproszenie do