konto usunięte
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Zmieniłem. Wygląda na to, że działa :) Nie wiem w takim razie, co wtedy robiłem źle :)konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Mogłeś próbować ustawić z palca wyświetlanie przyjaznych adresów - pobieranie nazwy kategorii/wpisu. Bardzo łatwo wtedy o błąd ;)konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Nie śledziłem szczególnie ostatnich wypowiedzi, ale jest jeszcze jeden sposób, by zyskać na komentarzach - tych wartościowych zwłaszcza.Otóz domyślnie, na blogach postawionych na WordPressie linki w komentarzach mają atrybuty "nofollow". Zdecydowana większość blogerów nie ma o tym pojęcie i nie zmienia tej funkcji ręcznie.
Jest bardzo niewiele blogów, gdzie autorzy ręcznie ustawili w komentarzach linki z atrybutem "dofollow". I oficjalnie to ogłosili, zachęcając w ten sposób do komentowania. To swoista wymiana "coś za coś". Ty dostajesz wartościowy content (komentarze są moderowane i przepuszczasz tylko merytoryczne, wartościowe treści), a komentator dostaje linka z "dofollow", który ma swoją wartość dla pozycjonowania.
Ja po osiągnięciu PR z chęcią przetestuję u siebie ten trick i o ile będę w stanie zapanować nad moderacją, to utrzymam tą funkcję. Co sądzicie o takiej kwestii? Komentowalibyście chętniej na takim blogu?
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil Newczyński:Sztuczne - ściągasz pozerów którzy walczą o PR w google, a nie zachęcasz w ten sposób naturalnych czytelników czy blogerów którzy się nie znają. Czyli de facto masz dużo do moderowania sztucznie nakręcanych komentarzy.
Komentowalibyście chętniej na takim blogu?
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Zatem pytanie: jak dużo będzie spływało takich komentarzy? Ile z nich będzie faktycznie od zainteresowanych tematyką bloga komentatorów, których treści będą wskazywały na bycie naturalnym komentatorem, a ile będzie pozerów? Znasz jakieś przypadki, czy to takie hipotetyczne przypuszczenie?konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil Newczyński:Ja nie znam przypadków, ale znam oprogramowanie które bardzo lubi takie blogaski :) Także pochwal się linkiem jak to zrobisz, na pewno wiele osób skorzysta :)
Zatem pytanie: jak dużo będzie spływało takich komentarzy? Ile z nich będzie faktycznie od zainteresowanych tematyką bloga komentatorów, których treści będą wskazywały na bycie naturalnym komentatorem, a ile będzie pozerów? Znasz jakieś przypadki, czy to takie hipotetyczne przypuszczenie?
Krótko i na temat - możesz zostawić otwarte komentarze (brak konieczności logowania) oraz brak moderacji pierwszego wpisu/wpisów ogólnie. Ale nigdy dofollow, chociaż nofollow też są w porządku :] No i Akismet - dobrze daje radę - do czasu.
Ostatnio wszedłem na jakiegoś blogaska, a tu autor komentował i odpowiadał na to co napisały boty reklamujące viagrę. How nice.
I umówmy się, bo może niektórzy nie wiedzą: nie pozerzy - boty. I tu magia otwartych wpisów dofollow powinna się skończyć.Łukasz Rogala edytował(a) ten post dnia 04.02.12 o godzinie 21:41
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Dla mnie sprawa jest prosta: jest akismet, który wyłapuje bardzo skutecznie 99,9% spamu, więc o to się akurat nie martwię. I tak przy naturalnych komentarzach muszę je przejrzeć, bo mam włączoną moderację, więc nie tracę przy tym dużo czasu.Jeżeli miałbym w coś takiego wejść, to tylko na kilku twardo postawionych warunkach. Dostajesz w komentarzu do swojego linka "dofollow", jeśli:
- twój komentarz jest merytoryczny i zgodny z tematyką wpisu/twojego bloga/twoich zainteresowań (ew. link prowadzi do podobnej tematycznie strony/bloga), tak żeby był jakis punkt zaczepienia;
- komentarz jest na min. np. 300 lub 400 znaków - wówczas eliminujesz komcie typu: "cześć, fajny blogasek, super wpis, tylko tak dalej"
Wyczaiłem do tego specjalną wtyczkę CommentLuv i znalazłem nawet listę blogów, na których linki w komentarzach mają "dofollow". W niektórych przypadkach też trzeba spełnić pewnie warunki. Nie testowałem tego u siebie, ale zasadniczo idea wydaje mi się warto zaangażowani. Na tą chwilę podpisuję się pod taką inicjatywą rękoma i nogami, bo dlaczego nie nagradzać mocnym linkiem ludzi, których wartościowe komentarze mogą wpłynąć tylko pozytywnie na naszego bloga?
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
No dobra, kwestia do czego te komentarze. Jeżeli mam fotobloga, to wystarczą mi lajki, o komentarze proszę swoich mentorów podsuwając im zdjęcia na papierze. Jeżeli mam prywatną chusteczkę do wypłakiwania się jaki to świat niedobry, to zakładam bloga na onecie i znajdzie się tabun komentujących. A jeżeli mam bloga technicznego i chcę komentarzy czytelników to stosuję chwyty socjalne do zaangażowania ludzi emocjonalnie.Co komu po dofollow? Dla 99,9% ludzi to jest tak samo mało istotne, jak to czym robisz zdjęcie albo w chusteczkę jakiej firmy wysmarkałeś nos - liczy się to czy zdjęcie się podoba, czy historia wyciska łzy albo czy przekazane porady brzmią praktycznie ;)
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil W.:Zgoda, liczy się unikalna treść, odpowiednie przekazanie tematu. Ale jeśli masz 5 blogów, które poruszają we wpisie ten sam temat, gdzie z większą chęcią pozostawiłbyś komentarz?
Co komu po dofollow? Dla 99,9% ludzi to jest tak samo mało istotne, jak to czym robisz zdjęcie albo w chusteczkę jakiej firmy wysmarkałeś nos - liczy się to czy zdjęcie się podoba, czy historia wyciska łzy albo czy przekazane porady brzmią praktycznie ;)
Ja nie chcę, żeby takie metody były zbliżone do dzialań Faceplus (wymiana lajków), czy pozyskiwania niskiej jakości ruchu w programach lojalnościowych jak przeczytamwszystkich.pl.
To ma być dodatkowa nagroda, za wartościowy komentarz. Oczywiście, posiadanie w komentarzach linku z atrybutem "nofollow" jest równie potrzebne i nie zaszkodzi. Dla wyrównania tej liczby, warto też znaleźć sposoby, dzięki którym w łatwy sposób zyskami linki z "dofollow", ale zastrzegajać, że przede wszystkim interesuje nas treść i komentarz.
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil Newczyński:Na tym, który mnie najbardziej uświadomi, poruszy, cokolwiek. Albo na kilku nawet. Albo na żadnym, jak mnie nie ruszy. Wic w tym, że w przeciwieństwie do 95% userów Internetu ja wiem co to jest dofollow i nawet się nad nim zastanawiałem, ale nie motywuje mnie to do zostawiania komentarzy. Przy czym ja mam jakieś swoje blogi i tego potrzebuję, a te 95% userów - nie.
Zgoda, liczy się unikalna treść, odpowiednie przekazanie tematu. Ale jeśli masz 5 blogów, które poruszają we wpisie ten sam temat, gdzie z większą chęcią pozostawiłbyś komentarz?
Zresztą po co mnie pytasz, włącz sobie kamerę, postaw obok monitora i zobacz w jaki sposób sam surfujesz po sieci, jak zostawiasz komentarze (a raczej jak ich nie zostawiasz ;)) i jak skaczesz po różnych zakładkach ;)
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil W.:
Zresztą po co mnie pytasz, włącz sobie kamerę, postaw obok monitora i zobacz w jaki sposób sam surfujesz po sieci, jak zostawiasz komentarze (a raczej jak ich nie zostawiasz ;)) i jak skaczesz po różnych zakładkach ;)
Ok, skoro Ciebie to w ogóle nie motywuje, to faktycznie nie ma co dalej ciągnąć z Tobą tej dyskusji.
Może uda mi się wywołać do tablicy autora tego bloga: http://mydiy.pl, który chyba posiada w komentarzach taką funkcję dla wpisów powyżej 400 znaków. Może wypowie się z autopsji, czy to miało dla niego sens, czy zwiększyło komentarze itd.
Dla mnie jest to motywujące (chociaż nie kluczowe) i wydaje mi się, że blogerzy powinni częściej sięgać po takie narzędzia. Zgodę się, że zdecydowana większość komentatorów nie zastanawia się nad tym, ale powinno to zainteresować szczególnie tych, którzy mają swoje blogi, chcą zwiększyć ruch, siłę SEO i ilość wartościowych komentarzy.
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil Newczyński:Najpierw poczytaj o społecznościach w sieci, o prostocie w sieci i o prostocie w ogóle (możesz nie dyskutować ze mną personalnie, ale będę dalej prezentował wiedzę wyniesioną z psychologii nowych mediów). Zamiast stwierdzać 'to nie motywuje' zapytaj 'dlaczego to nie motywuje'.
Ok, skoro Ciebie to w ogóle nie motywuje, to faktycznie nie ma co dalej ciągnąć z Tobą tej dyskusji.
Typowy odbiorca nie jest zainteresowany jaki mechanizm jest odpowiedzialny za wyświetlanie layoutu który widzi. Typowy odbiorca nie jest zainteresowany tym jakim aparatem zrobisz zdjęcie. Baaa, nawet wyrafinowany odbiorca sztuki w galerii niespecjalnie jest zainteresowany tym, jakieś średnicy pędzlem Picasso malował dany obraz, choć może być pod wielkim obrazu wrażeniem. Albo i nie. Przyciąganie ludzi narzędziem jest celowaniem w jakiś miniaturowy target, chociaż dookoła przetaczają się setki zwykłych zjadaczy chleba :)
Łukasz Więcek:Łukasz, zostałeś (powyżej) wywołany do tablicy. Czemu nie napisałeś '3. Zrób sobie linki dofollow w komentarzach.'? Umotywuj proszę :)Kamil W. edytował(a) ten post dnia 04.02.12 o godzinie 23:54
Są dwa dobre i sprawdzone sposoby, które pozwalają w prosty sposób zachęcić do komentowania:
1. Na końcu każdego postu zadaj czytelnikom jakieś pytanie. Tylko nie "o pogodę", ale coś związanego z postem.
2. Jeżeli używasz WordPressa, możesz sobie dodać "fałszywy komentarz". Nie od dziś wiadomo, że nikt nie lubi komentować jako pierwszy.
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
@Kamil: czy ja wiem, czy ten target taki minaturowy...nawet jeśli to potrafi wygenerować milionowe zainteresowanie :P No ale to jest właśnie ta cząstka userów który wiedzą po co jest do/no follow i czy warto się w to bawić ;)Co do komciów - przyszłością są lajki/+1. Od Marca zresztą społecznościowy charakter Google wejdzie na nowy poziom, więc bardziej będzie się opłacało postować i podlinkowywać wpisy na G+ aniżeli gdzie indziej :P Oczywiście w momencie, gdy frekwencja osób na G+ będzie zatrważająco wysoka ;)
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Łukasz Rogala:W stosunku do wszystkich nie-webmasterów, którzy też czytają blogi - tak, jest mały...
@Kamil: czy ja wiem, czy ten target taki minaturowy...
nawet jeśli to potrafi wygenerować milionowe zainteresowanie :P...botów ;))
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil W.:
Kamil Newczyński:Najpierw poczytaj o społecznościach w sieci, o prostocie w sieci i o prostocie w ogóle (możesz nie dyskutować ze mną personalnie, ale będę dalej prezentował wiedzę wyniesioną z psychologii nowych mediów). Zamiast stwierdzać 'to nie motywuje' zapytaj 'dlaczego to nie motywuje'.
Ok, skoro Ciebie to w ogóle nie motywuje, to faktycznie nie ma co dalej ciągnąć z Tobą tej dyskusji.
Typowy odbiorca nie jest zainteresowany jaki mechanizm jest odpowiedzialny za wyświetlanie layoutu który widzi. Typowy odbiorca nie jest zainteresowany tym jakim aparatem zrobisz zdjęcie. Baaa, nawet wyrafinowany odbiorca sztuki w galerii niespecjalnie jest zainteresowany tym, jakieś średnicy pędzlem Picasso malował dany obraz, choć może być pod wielkim obrazu wrażeniem. Albo i nie. Przyciąganie ludzi narzędziem jest celowaniem w jakiś miniaturowy target, chociaż dookoła przetaczają się setki zwykłych zjadaczy chleba :)
Ja wyśmienicie zdaje sobie sprawę z rzeczy, o których tu wspomniałeś. To nie jest dla mnie nowość. Ciebie to nie motywuje, nie znaczy, że nie warto o tym szerzej mówić i nie powiększyć grona osób, które o tym do tej pory nie wiedziały.
Ja nie mam oczekiwań, że nagle na to narzędzie rzucą się tysiące odbiorców treści w sieci. Mi nie chodzi o zwykłych odbiorców, bo oni nawet nie będą mieli do czego linkować - bo nie mają blogów, bo nie mają stron www. Zatem pełna zgoda, że to nie jest narzędzie dla zwykłych odbiorców.
Zwróć uwagę, gdzie ten temat rozpocząłem. Na grupie, której uczestnikami/czytelnikami są w dużej mierze właściciele blogów. I to wyłącznie w takich społecznościach warto o tym rozmawiać. Blogerzy wymieniają się niekiedy linkami w bocznych szpaltach i polecają siebie nawzajem. O tym też typowy laik-odbiorca nie musi, i pewnie nie ma, pojęcia. A jednak to jakoś działa, taka wymiana i polecanie jest dziś czymś naturalnym i świetnie funkcjonuje. Dlaczego nie przenieść tego do komentarzy? I niech to będzie ograniczona grupa blogerów, twórców stron www. Od czegoś zawsze trzeba zacząć.
Nie mam dziś ogromnego parcia na tą funkcję. Rozpoczynam dyskusje i liczę się z tym, że 99% czytających ten temat będzie go odbierało na poziomie percepcji. Będą się przyglądać, analizować i może dołączą wtedy, kiedy zobaczą oczywiste korzyści dla siebie - nie dla masy, nie dla przeciętnego odbiorcy. W końcu w tym wątku rozmawiamy, jak podnieść ilość komentarzy. Nie bylejakich, ale wartościowych.
Łukasz Więcek Właściciel, myDIY
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil W.:Łukasz Więcek:Łukasz, zostałeś (powyżej) wywołany do tablicy. Czemu nie napisałeś '3. Zrób sobie linki dofollow w komentarzach.'? Umotywuj proszę :)
Są dwa dobre i sprawdzone sposoby, które pozwalają w prosty sposób zachęcić do komentowania:
1. Na końcu każdego postu zadaj czytelnikom jakieś pytanie. Tylko nie "o pogodę", ale coś związanego z postem.
2. Jeżeli używasz WordPressa, możesz sobie dodać "fałszywy komentarz". Nie od dziś wiadomo, że nikt nie lubi komentować jako pierwszy.
Linki dofollow w komentarzach będą dodatkowym bodźcem do zostawienia dla tych, którzy wiedzą, czym dofollow jest ;) Tylko żeby takie linki miały jakikolwiek sens, trzeba czytelników o tym poinformować. Tak, żeby wiedzieli, że po zostawieniu komentarza otrzymają wartościowy z punktu widzenia SEO link do swojej strony.
Ja u siebie na myDIY.pl zastosowałem pewien myk. Daję linki dofollow, ale tylko dla komentarzy, których długość przekracza 400 znaków. Dzięki temu daję czytelnikom bodziec do pisania dłuższych komentarzy, które nagradzam linkami dofollow.
Pozbywam się problemu komentarzy typu "Super, fajne!", bo z takiego komentarza nikt nie będzie miał żadnej korzyści.
Nie muszę się też martwić o stosunek ilości linków dofollow do ilości tekstu na danej stronie, bo krótkie komentarze nie tworzą mi kolejnych linków dofollow, a długie komentarze świetnie poprawiają te proporcje :)
I na koniec - takie wyróżnianie tylko długich komentarzy zwiększa moc linków w nich zawartych, bo średnio pod każdym postem mam tylko po kilka takich komentarzy, a co za tym idzie, jest tylko kilka linków dofollow (zamiast np. 100).
Wiele osób mnie o to prosiło, więc napisałem nawet wtyczkę do WordPressa, która pozwala dawać dofollow tylko długim komentarzom: http://wordpress.org/extend/plugins/socialfit/ :)
konto usunięte
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Łukasz Więcek:
Wiele osób mnie o to prosiło, więc napisałem nawet wtyczkę do WordPressa, która pozwala dawać dofollow tylko długim komentarzom: http://wordpress.org/extend/plugins/socialfit/ :)
Łukasz, to jeszcze kilka pytań od myślnika:
- zauważyłeś wzrost komentarzy po aktywacji tej funkcji na twoim blogu?
- anonsowałeś to gdzieś poza swoim tworem?
- doświadczyłeś większej ilośc spamerskich komentarzy?
- zwiększył się czas przeglądania, moderacji, usuwania niepożądanych komentarzy?
- poleciłbyś/odradziłbyś innym blogerom takie działania?
Łukasz Więcek Właściciel, myDIY
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
Kamil Newczyński:Zauważyłem wzrost ilości dłuższych komentarzy :) Jest natomiast za wcześnie, żeby mówić o ogólnej liczbie komentarzy. Za miesiąc, może dwa, będzie można już wyciągnąć jakieś wnioski :)
- zauważyłeś wzrost komentarzy po aktywacji tej funkcji na twoim blogu?
Kamil Newczyński:Poza blogiem, Facebookiem i Google+ - nie. Chociaż wiem, że powinienem ;) Póki co chcę zobaczyć, jak na linki dofollow i wtyczkę CommentLuv zareagują moi czytelnicy - zanim zaczną wpadać na bloga Ci, którym zależy TYLKO na linku.
- anonsowałeś to gdzieś poza swoim tworem?
Kamil Newczyński:Nic, a nic. Serio - nie trafił mi się jeszcze żaden spam. Owszem - trafiają się mało rzeczowe komentarze (jak wszędzie), ale nic na nich nie tracę, bo żaden z nich nie dobija do progu 400 znaków, więc dostają linki nofollow ;)
- doświadczyłeś większej ilośc spamerskich komentarzy?
- zwiększył się czas przeglądania, moderacji, usuwania niepożądanych komentarzy?
Kamil Newczyński:Raczej tak. Tylko mówię - za mało czasu minęło, żebym mógł się podzielić własnymi wnioskami. Długo czytałem różne fora i rozmawiałem ze znajomymi zajmującymi się zawodowo SEO i doszedłem do wniosku, że warto. Chociażby po to, żeby docenić tych czytelników, którzy potrafią napisać jakieś dłuższe i rzeczowe komentarze.Łukasz Więcek edytował(a) ten post dnia 07.02.12 o godzinie 22:20
- poleciłbyś/odradziłbyś innym blogerom takie działania?
Marta
Konarska
Pomogę Ci
wystartować w pracy
w social media
Temat: Brak komentarzy na blogu - dlaczego?
hejja też mam na WP posty bez komentów. Natomiast chciałam się zapytać na temat witryn google, bo właśnie niedawno taką utworzyłam. Na razie to wygląda tak: http://decokids.pl
Próbuję w tej chwili możliwości, może ma ktoś jakieś podpowiedzi dla mnie?
Podobne tematy
-
Blogi » Co sądzicie o moim blogu: Businesshackers.com -
-
Blogi » Kopia postów na drugim blogu -
-
Blogi » Jak przyspieszyć publikowanie wpisu na blogu? -
-
Blogi » [Blogger (czy tylko?)] - integracja komentarzy z FB -
-
Blogi » komentarze na blogu -
-
Blogi » Wykorzystanie na blogu materiałów z sieci -
-
Blogi » Angielskie komentarze na blogu -
-
Blogi » Ciekawy wpis na blogu -
-
Blogi » Gdzie zamieścić reklamę na blogu? -
-
Blogi » program AdSense - dlaczego nie chcą przyjąć mojego... -
Następna dyskusja: