Wojciechowski
M.
Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży
Temat: Napisałem dłuższy list...
"Napisałem dłuższy list, ponieważ nie miałem czasu, żeby go skrócić." - Blaise PascalZdaje się, że ta maksyma przyświeca twórcom większości ofert handlowych, które otrzymuje.
Czy nikt naprawdę nie zastanawia się nad tym, że ilość najczęściej nie przechodzi w jakość?
Całe setki, ba tysiące słów, z których nic nie wynika, co więcej, które zniechęcają - bo już na pierwszy rzut oka nie zapraszają do lektury a wręcz od niej odstraszają.
Dobry list (mail) z ofertą nie powinien być długi. Co nie oznacza, rzecz jasna, iż powinien ograniczać się do jednego, sloganowego słowa. Nie. Tym nie mniej wielką sztuką jest tak skonstruować korespondencję aby w kilkunastu (góra!) słowach zawrzeć istotę sprawy. By zaintrygować, zainteresować czytelnika, odbiorcę do świadomego "wejścia" w jej głąb, w szczegół.
Przykuć uwagę - bo wówczas sam, jako zainteresowany będę chciał dogłębnie przeanalizować, porównać ofertę, zastanowić się nad nią. I z całą pewnością wówczas (ale nie wcześniej) znajdę czas i ochotę na lekturę "grubych" tomów informacji.
Tymczasem, no właśnie...niewielu nadawców zadaje sobie trud dobrej, właściwej kompozycji swojej korespondencji - zasypując mnie, nas wszystkim wszystkim co ma jakikolwiek związek z istotą oferty. Wszystkim, czyli tak naprawdę niczym.
Napisałem dłuższy list, ponieważ nie miałem czasu, żeby go skrócić - to Blaise Pascal.
A Ty ?
Także nie masz czasu na mądre pisanie efektywnej korespondencji?
Może nie masz także czasu na bycie skutecznym handlowcem?