Wojciech Kroczak

Wojciech Kroczak DYSANT Software Sp.
z o.o.

Temat: BleckBerry - bezpieczeństo

Coraz częściej słyszę różne opinie nt. bezpieczeństwa danych przesyłanych za pomocą technologii BlackBerry.
Warto zatem przytoczyć ponownie treść artykułu, który ukazał się w czerwcu br.

"Francuzi boją się BlackBerry
21 czerwca 2007
Daniel Cieślak
Francuscy specjaliści ds. bezpieczeństwa informatycznego zalecili członkom rządu oraz ich doradcom, by zrezygnowali z korzystania z komunikatorów BlackBerry. Zdaniem Alaina Juilleta, doradcy francuskiego premiera, urządzenia te nie gwarantują poufności wysyłanych za ich pośrednictwem danych.



Smartphone'y BlackBerry, wyprodukowane i dystrybuowane przez kanadyjską firmę Research in Motion (RIM) umożliwiają m.in. łatwe wysyłanie i odbieranie e-maili z dowolnego miejsca. Zastrzeżenia ekspertów budzi fakt, iż wszystkie wiadomości przesyłane są przez zaledwie kilka serwerów, zlokalizowanych w Wielkiej Brytanii oraz Ameryce Północnej. Zdaniem francuskich specjalistów, skoncentrowanie danych w zaledwie kilku punktach sprawia, iż realnym staje się ryzyko przechwycenia korespondencji - co z kolei, w przypadku informacji wymienianych przez polityków, stanowi poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. Chodzi rówież o wywiad gospodarczy. Dlatego też francuscy eksperci zalecili członkom rządu, aby zrezygnowali z korzystania z BlackBerry.

Rekomendację taką wydał Alain Juillet, jeden z doradców francuskiego premiera, specjalista od bezpieczeństwa IT (były szef sekcji wywiadu we francuskiej agencji bezpieczeństwa wewnętrznego). Warto wspomnieć, że podobne ostrzeżenie francuscy specjaliści opublikowali już dwa lata temu - teraz zostało ono powtórzone.

Przedstawiciele Research in Motion kontrargumentują, tłumacząc, iż dane wysyłane z komunikatorów są zabezpieczone 256-bitowy szyfrowaniem AES, zaś wyśledzenie miejsca ich wysłania nie jest możliwe. Firma zapewnia, że nawet jej pracownicy nie są w stanie monitorować danych przesyłanych za pośrednictwem sieci RIM - tym bardziej więc nie mogą tego robić osoby nieautoryzowane. "Pochodzące z Francji informacje, będące powtórzeniem plotki sprzed dwóch lat, i sugerujące, że dane przesyłane za pośrednictwem BlackBerry Enterprise Solution mogą zostać przechwycone i odczytane przez amerykańską National Security Agency czy jakąkolwiek inną instytucję wywiadowczą są nieprawdziwe" - czytamy w wydanym przez firmę oświadczeniu.

Rzecznik RIM przypomniał też, że NATO oraz brytyjski rząd zaakceptowały (pod pewnymi warunkami) BlackBerry jako rozwiązanie do przesyłania poufnych informacji. Odpowiednie certyfikaty, potwierdzające bezpieczeństwo danych w sieci RIM i zezwalające na korzystanie z tych urządzeń w administracji publicznej, wydały również rządy USA, Nowej Zelandii, Australii, Austrii oraz Kanady."

Źródło - http://securitystandard.pl/news/114669.html