Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ponad 50 lat na rynku!

Jedyna gazeta na poziomie, gdzie akty
nie budzą we mnie odrazy.

Co Waszym zdaniem zrobił/lub nie zrobił Hefner, że
grozi mu bankructwo?

Przetrwał tyle kryzysów, min. ten w latach 70, a tego nie przetrwa?
Czemu tak? Darmowa, ogólnie dostępna pornografia?

Opatrzył się? Zamknięcie klubów?

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Bo to gazetka o niczym? Taka męska wersja "prasy kobiecej"?

konto usunięte

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Przyczyny?
- zdjęcia do znudzenia ciagle te same - zero inwencji.
- gazetka nieciekawa, służy głównie do reklamowania zegarków za $10k
- "formuła się wyczerpała" ?

O niebo lepszy jest CKM, niby podobny, ale zupełnie inny.
Przyjamniej jest tam wesoło.

BTW, to chyba ten sam wydawca...Piotr L. edytował(a) ten post dnia 25.10.11 o godzinie 21:17
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ale "Playboy" to nie tylko gazeta!
To króliczek rozpoznawany na całym świecie!
Symbol... seksu?

Playboy to również reality show o tych idiotkach,
reaktywowany klub, apartament Hefa w Palms za 56k/doba!

To również sklepy z gadżetami. Dlaczego w Polsce ich nie ma?

Czyżby Hef był za stary i już nic mu się nie chce?

konto usunięte

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ewa R.:
Ale "Playboy" to nie tylko gazeta!
To króliczek rozpoznawany na całym świecie!
Symbol... seksu?

Playboy to również reality show o tych idiotkach,
reaktywowany klub, apartament Hefa w Palms za 56k/doba!

Właśnie przypomniałem sobie ten show - to może być gwóźdź do trumny.
W końcu zabija sie w nim wizerunek bóstw ;-) które promują ...wyglądem ten cały biznes.

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ewa R.:
Ale "Playboy" to nie tylko gazeta!
To króliczek rozpoznawany na całym świecie!
Symbol... seksu?

Nie, nie jest symbolem seksu.

Właściwie to nie jest symbolem czegokolwiek. Jest beztreściowy i pusty. Jeśli chcesz zobaczyć jak się sprzedaje symbol to popatrz na apple - sprzedają to samo co konkurencja tylko za 4x taką cenę. Playboy nie ma ani charyzmy ani zawartości.

Weź też pod uwagę, że swojego czasu playboy oferował najostrzejszą dostępną erotykę. Świat się zmienił, oni nie. No i w końcu ile można ogladać napompowane silikonem i fotoszopowane poza granice rozsądku puste lale?
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Jabłuszka są ładne, szybkie i trudniej je zawirusować.
Dają... Prestiż?
Zresztą czerwona kiecka Valentino kosztuje 5 k, podobna Max Mary 3, H&M ok.150 złotych.
MARKA.

Ok. Weźmy 'Logo'. Playboy z ciuchami i gadżetami na każdą kieszeń. Bez cycków.

Tak, Playboy swojego czasu był jedyną gazetą w Polsce, ukazującą erotykę.

Tylko że już na początku lat 90 ukazało się chociażby 'Extasy', 'Cat', 'Peep Show' itp., a także konkurencja w postaci ''Penthouse'a'' i ''Hustlera''.

A jak Waszym zdaniem powinien wyglądać Playboy teraz?

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ewa R.:
Jabłuszka są ładne,

Rzecz gustu. Vaio i Adamo są równie ładne.
szybkie

Mit. Są równie szybkie jak 3x tańszy PC.
i trudniej je zawirusować.

Równie trudno zawirusować peceta na linuksie. Co więcej, maki są co roku najszybciej hakowanymi komputerami na pwn2own.

Po raz kolejny: taniej jest kupić peceta (dla potrzeb przykładu z linuksem) - dostępność oprogramowania i sposób działania praktycznie taki sam.
Dają... Prestiż?

Dają lans.

Czym ten prestiż ma się niby objawiać? Tym, że sprzęt kupuje osoba która nie ma pojęcia co i po co kupuje ale jest w stanie wyrzucić w błoto masę pieniędzy?
Zresztą czerwona kiecka Valentino kosztuje 5 k, podobna Max Mary 3, H&M ok.150 złotych.
MARKA.

Prowokacyjnie: to co takiego jest w marce że warto za nią przepłacać?
Ok. Weźmy 'Logo'. Playboy z ciuchami i gadżetami na każdą kieszeń. Bez cycków.

Tak, zgadza się, ten sam typ.

A dla przykładu gazety dla mężczyzn - weźmy Men's Health. Widzisz różnicę?
Tak, Playboy swojego czasu był jedyną gazetą w Polsce, ukazującą erotykę.

Nie, nie w Polsce. Playboy w ogóle. Playboy nie zaczął wychodzić w 1990.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Bartosz K.:
Ewa R.:
Jabłuszka są ładne,

Rzecz gustu. Vaio i Adamo są równie ładne.
szybkie

Mit. Są równie szybkie jak 3x tańszy PC.
i trudniej je zawirusować.

Równie trudno zawirusować peceta na linuksie. Co więcej, maki są co roku najszybciej hakowanymi komputerami na pwn2own.

Po raz kolejny: taniej jest kupić peceta (dla potrzeb przykładu z linuksem) - dostępność oprogramowania i sposób działania praktycznie taki sam.
Dają... Prestiż?

Dają lans.

Czym ten prestiż ma się niby objawiać? Tym, że sprzęt kupuje osoba która nie ma pojęcia co i po co kupuje ale jest w stanie wyrzucić w błoto masę pieniędzy?

W porządku. Ale kiełbasa podsuszona w sklepie mięsnym u pana Kazia lub w supermarkecie kosztuje 14 złotych/kg, ta sama w Krakowskim Kredensie dwa razy drożej...
Zresztą czerwona kiecka Valentino kosztuje 5 k, podobna Max Mary 3, H&M ok.150 złotych.
MARKA.

Prowokacyjnie: to co takiego jest w marce że warto za nią przepłacać?

NIE WIEM, ale bardzo chciałabym się dowiedzieć. Marka to coś, w co ludzie WIERZĄ. Wierzą w "organiczną żywność" i przepłacają za nią nawet 3 razy więcej...
Ok. Weźmy 'Logo'. Playboy z ciuchami i gadżetami na każdą kieszeń. Bez cycków.

Tak, zgadza się, ten sam typ.

A dla przykładu gazety dla mężczyzn - weźmy Men's Health. Widzisz różnicę?

Ależ oczywiście. W "Playboyu" nie ma ani jednej porady, np. jakie robić ćwiczenia.
Tak, Playboy swojego czasu był jedyną gazetą w Polsce, ukazującą erotykę.

Nie, nie w Polsce. Playboy w ogóle. Playboy nie zaczął wychodzić w 1990.

To wiem.

Marka to wiara: nikt nie wie, co w niej takiego jest, że każe wyrzucać w błoto pieniądze. Ślepo jej się wierzy.

Armani - kiedyś elegancja, teraz ekstrawagancja momentami podchodząca pod kicz.

Dlaczego ludzie przestali wierzyć w "Playboya"?

Ok, z aktów zaczęło wiać taniością, jednakże nie ma co porównywać
z byle jakimi fotkami w innych pismach...
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Czyli po prostu żeście się Panowie wycwanili...

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

W porządku. Ale kiełbasa podsuszona w sklepie mięsnym u pana Kazia lub w supermarkecie kosztuje 14 złotych/kg, ta sama w Krakowskim Kredensie dwa razy drożej...

ok, tylko pojawia się pytanie: czy jest to naprawdę ta sama kiełbasa?

Od razu wyjaśniam - nie twierdzę, że droższe = lepsze i praktycznie nie jem wędlin wychodząc z założenia, że to i tak sam zagęszczacz, błonnik bambusowy itp (oczywiście w różnych proporcjach).

Dotykasz bardzo poważnego problemu - na ile marka związana jest z jakością produktu wynikającą ze sposobu jego wytwarzania. Bo w ostatnich latach uległo jakość i marka zostały od siebie oderwane.
Zresztą czerwona kiecka Valentino kosztuje 5 k, podobna Max Mary 3, H&M ok.150 złotych.
MARKA.

Prowokacyjnie: to co takiego jest w marce że warto za nią przepłacać?

NIE WIEM, ale bardzo chciałabym się dowiedzieć. Marka to coś, w co ludzie WIERZĄ. Wierzą w "organiczną żywność" i przepłacają za nią nawet 3 razy więcej...

No to może po prostu nie warto za nią przepłacać? Skoro taka koszulka do biegania Nike niczym się nie różni od koszulki Kalenji (marka własna Decathlonu) poza czterokrotną przebitką to w takim razie kierując się rozumem wybrać tańsze?

Moim zdaniem tym, co logicznie myślący człowiek chce kupić jest produkt, natomiast to co nam próbują sprzedać spece od marketingu to jest marka.
Ok. Weźmy 'Logo'. Playboy z ciuchami i gadżetami na każdą kieszeń. Bez cycków.

Tak, zgadza się, ten sam typ.

A dla przykładu gazety dla mężczyzn - weźmy Men's Health. Widzisz różnicę?

Ależ oczywiście. W "Playboyu" nie ma ani jednej porady, np. jakie robić ćwiczenia.

Nie. Playboy jest o niczym.
Tak, Playboy swojego czasu był jedyną gazetą w Polsce, ukazującą erotykę.

Nie, nie w Polsce. Playboy w ogóle. Playboy nie zaczął wychodzić w 1990.

To wiem.

Marka to wiara: nikt nie wie, co w niej takiego jest, że każe wyrzucać w błoto pieniądze. Ślepo jej się wierzy.

Niby tak.

Ale...

Jak jestem durnym jak but lanserem i kupuję sobie do lansowania macbooka pro to po jednorazowym zakupie lansuję się z nim za każdym razem jak pójdę do knajpy czy do pracy.

Jaką lanserską korzyść miałbym mieć z wyrzucania co miesiąc kilkunastu złotych na gazetę w której nic nie ma do czytania?

Dlaczego ludzie przestali wierzyć w "Playboya"?

Bo każdy wierny przeżywa kryzys :)

Zobacz na wiernych kościoła Apple. Oni bez przerwy dostają nowe rzeczy aby ich wiara nie upadała. Ibook, Macbook Pro, Jesus Phone, teraz iPodpaska.

Z Playboyem i tak dobrze wyszło, że przez tyle lat w co miesiąc sprzedawali to samo i się to wszystko kręciło.
Ok, z aktów zaczęło wiać taniością, jednakże nie ma co porównywać
z byle jakimi fotkami w innych pismach...

W wywołanym do tablicy Men's Health masz naprawdę ładne fotki, choć modelki raczej są anonimowe. Poza tym akty - ładniejsze czy brzydsze, możesz sobie znaleźć w sieci. No i wreszcie - te akty są sztuczne, bo sztuczne są modelki spod znaku "silikon&photoshop". Ile razy można oglądać to samo?

Ja do playboya (zresztą do maxima i ckm) robiłem kilka podejść. Po lekturze dochodziłem do wniosku, że bogaci ludzie (bo sądząc po reklamach właśnie do nich miały być kierowane gazety) muszą być niesamowicie głupi skoro czytają taką papkę.

Masz odpowiedź co się stało - przekłuto balon.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Dzięki. Nic dodać, nic ująć. Mam tylko nadzieję, że Hefner jakoś zabezpieczył swoją emeryturę :-)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Chciałam po prostu wejść we franczyzę z nimi i otworzyć w galerii handlowej sklep/stoisko z ich głupkowatymi gadżetami.

Ale chyba by to wzięło w łeb...
Bartek Guzik

Bartek Guzik bartekguzik.pl
business coaching

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ewa R.:
Ponad 50 lat na rynku!

Jedyna gazeta na poziomie, gdzie akty
nie budzą we mnie odrazy.

Co Waszym zdaniem zrobił/lub nie zrobił Hefner, że
grozi mu bankructwo?

Przetrwał tyle kryzysów, min. ten w latach 70, a tego nie przetrwa?
Czemu tak? Darmowa, ogólnie dostępna pornografia?

Opatrzył się? Zamknięcie klubów?

Może ludzie staja się mądrzejsi i głupota już sie tak dobrze nie sprzedaje

konto usunięte

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ewa R.:
Ponad 50 lat na rynku!

Jedyna gazeta na poziomie, gdzie akty
nie budzą we mnie odrazy.

Co Waszym zdaniem zrobił/lub nie zrobił Hefner, że
grozi mu bankructwo?

Przetrwał tyle kryzysów, min. ten w latach 70, a tego nie przetrwa?
Czemu tak? Darmowa, ogólnie dostępna pornografia?

Opatrzył się? Zamknięcie klubów?
A akty w ckmie budza odraze?
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ja tam maci lubię?
Dlaczego?
Gdyż przez 5 godzin pracy 2 miesiące(bo akurat tyle trwał kurs) nigdy mi sięnie zawiesiły(i to te z 1996 roku).
Linuxa zawiesiłem(Debian padł po pierwszym uruchomieniu), Windows tez ma swoje akcje.
Np. teraz nie mogę normalnie wejść na dysk twardy.

ps. Ubuntu niby najnowszy a kazał sobie instalować oddzielnie z 2000 poprawek manualnie.
Kupiłem z czasopismem, gdzie pisali, iż niby najnowszy.
Osobiscie więc wolę zło, które lepiej znam czyli Windows.
No i do MAców dołączane jest oprogramwoanie niemal do wszystkiego.
A co oferuje Windows?
Painta(cud, teraz mogę i zapisaywać tiffy), ale czy w stosunku do OS X-owego programu do bitmap jest lepszy?
Oraz IE, chyba jednak Safari lepsza nie?
A i Garage Band!
Na Win XP jakoś znaleźć nie mogę nic podobnego dostarczanego z systemem.
Tak samo nic do obsługi kamery internetowej.
Faktycznie - to samo.

-----------------------------------------------------------------

A teraz na temat.

Playboy to pismo prawda?
A kto ogląda obrazki jak ma w necie pornhuba, redtuba itp.?
Ruchome obrazki to chyba jednak coś więcej i jeszcze dochodzi dźwięk.
Artykułów może nie ma na tych stronach, ale są gdzie indziej w necie.
Jakby dobrze poszukać to o nagości i seksie jest mnóstwo artykułów.
Zatem ja się pytam w czym lepszym jest gazetka Pleyboya?
Zdjęcia?
No problem, też w necie można znaleźć - widziałem nawet przecudne artystyczne akty.
Jak dla mnie powinni zrobić jeszcze coś, bo pozycje w pornhubie i redtubie są w sumie te same i w podobnej kolejności i trochę mi też się to opatrzyło.
Już nawet specjalnie oglądam zbiorówki bo w nich coś się chyba jednak różni.
Choćby muzyka/dźwięk.
Wiecej wrażeń.
:D

Playboy?
Internet najwyraźniej go wygryzł.
:)
Są nawet sex-randki i videochaty(cyber-sex).
xDMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 17.09.10 o godzinie 02:40
Joanna P.

Joanna P. Menager / Projektant
wnętrz i nie tylko.

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Ewa R.:
Chciałam po prostu wejść we franczyzę z nimi i otworzyć w galerii handlowej sklep/stoisko z ich głupkowatymi gadżetami.

Ale chyba by to wzięło w łeb...


Zależy jakie gażdżety chciałabyś sprzedawać. z tego co się orientuje to akurat playboy ma swój znak firmowy dosłownie na wszystkim - kosmetyki, ubrania, "gadżety zbierające kurz" i np. pościel :) Mi osobiście podobają się nie które z tych gadżetów, ale ogólnie wolę te z małymi króliczkami niż te na których big króliki mają ochotę wyskoczyć i pokicać w siną dal :)

Ah no i w momencie, kiedy sama stwierdzasz, że to "głupkowate gadżety" - nie wiem czy dasz radę to sprzedać... Bez sensu brać się za coś w co od samego początku nie wierzysz, i podświadomie uważasz, że jest skazane na porażkę :)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Joanna Paś:
Ewa R.:
Chciałam po prostu wejść we franczyzę z nimi i otworzyć w galerii handlowej sklep/stoisko z ich głupkowatymi gadżetami.

Ale chyba by to wzięło w łeb...


Zależy jakie gażdżety chciałabyś sprzedawać. z tego co się orientuje to akurat playboy ma swój znak firmowy dosłownie na wszystkim - kosmetyki, ubrania, "gadżety zbierające kurz" i np. pościel :) Mi osobiście podobają się nie które z tych gadżetów, ale ogólnie wolę te z małymi króliczkami niż te na których big króliki mają ochotę wyskoczyć i pokicać w siną dal :)

Ah no i w momencie, kiedy sama stwierdzasz, że to "głupkowate gadżety" - nie wiem czy dasz radę to sprzedać... Bez sensu brać się za coś w co od samego początku nie wierzysz, i podświadomie uważasz, że jest skazane na porażkę :)

Wierzę w te gadżety. Tak jak uważam, że MC Donald sprzedaje śmieci, gdybym miała taką możliwość, na pewno bym otworzyła.
Tylko sęk w tym, że popularność Playboya trochę ostatnio przygasa.
W prasie i internecie pojawiają się informacje o ich długach itp.

Poza tym, sieć sklepów z upominkami: Yey i Yego, oferuje gadżety z króliczkami. Ale poza tym, pomysł mi się podoba...
Joanna P.

Joanna P. Menager / Projektant
wnętrz i nie tylko.

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Więc może najpierw zapoznaj się dokładnie z ofertą, jakie produkty oni oferują a jakie Ty chciałabyś/mogłabyś sprzedawać. Wg mnie liczy się nie tylko marka, a fajny "dizajn" - gdyby jakiś słynny projektant zaprojektował szajs, to choćby go oblepił swoimi metkami wszerz i wzdłuż to i tak to się nie sprzeda... a firma krzak ma szanse sprzedać fajne zaprojektowane rzeczy. Zorientuj się najpierw może nie jak odbierana jest sama firma a produkty które oferuje (czy np. podobają się, są trwałe itp.) Co obchodzi zwykłego klienta czy Hef ma długi, czy ma 3 czy 30 dziewczyn w łóżku? Nie ważne co mówią, ważne by nie przekręcili nazwiska. A dla klienta w centrum handlowym, który kupi perfumy, czy pościel firmy Playboy - kupuje 1 szt., jeśli mu się spodoba design i jakość - wróci. Ale nie będzie inwestował całego swojego majątku w firmę Hefa, więc "rozkminy" nad kondycją finansową firmy nie mają tu nic do rzeczy. Chociaż może w momencie gdy interes zacznie Ci się nieźle kręcić, a Hef zwinie interes może być smutno. Chociaż wydaje mi się, że to raczej pismo prędzej zniknie z rynku, niż sam symbol - znak firmowy. Podejrzewam, że producenci korzystają ze znaku króliczka na zasadzie licencji - Hef tylko odnotowuje wpływy na konto.

Kiedyś usłyszałam takie mądre zdanie "Biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy" - dlaczego ? Bo tani=tandetny=trzeba będzie nie długo kupić nowe. I mimo kryzysu coraz więcej osób tak podchodzi do sprawy, co nie oznacza, że sklepy z chińskim towarem, ryneczki, targowiska itp. nie mają racji bytu. Nie twierdzę też, że cena nie ma w tym przypadku znaczenia - klienci też zachowują zdrowy rozsądek i tak jak wspominałam wcześniej, nie zainwestują w zwykłe zakupy całego majątku.

Zastanów się w jaki typ klienta chcesz uderzyć, czy to mają być "sweet sixteen" czy też może "młode, piękne, 20-letnie" ? Niby tylko 4 lata różnicy a zupełnie co innego trafia w gust.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Czy i dlaczego Playboy bankrutuje?

Chyba, że trafi na taką maniaczke jak ta, którą pokazywali w TV.
Robiła zakupy na 10 tysięcy i ciągle kupuje bo nie może się powstrzymać.
Więc może ubrania?



Wyślij zaproszenie do