Bogusław Zabiegliński

Bogusław Zabiegliński Master Business
Trainer, spec.
Net-working

Temat: alarm ppoż.???

kto i kiedy coś takiego organizuje ???
http://www.youtube.com/watch?v=aJKoz3OcJzs&feature=share
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: alarm ppoż.???

Rozporządzenie MSWiA z 7 czerwca 2010 r w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U.10.109.719), paragraf 17 :)
Bogusław Zabiegliński

Bogusław Zabiegliński Master Business
Trainer, spec.
Net-working

Temat: alarm ppoż.???

Marek F.:
Marku przepis to przepis :(
Ale kto czy Dyrektor, czy BHP-owiec, czy strażak i kto za to płaci?
I ile???

konto usunięte

Temat: alarm ppoż.???

Bogusław Z.:
Marek F.:
Marku przepis to przepis :(
Ale kto czy Dyrektor, czy BHP-owiec, czy strażak i kto za to płaci?
I ile???

Administrator budynku organizuje i płaci. Przeciętna ewakuacja bez jakiś specjalnych efektów kosztuje około 1000zł. Chyba, że robisz sam, jeżeli masz uprawnienia :)

U mnie robimy to tak: w jednym roku administracja w drugim moja firma. Dzięki temu co roku jest ewakuacja :)
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: alarm ppoż.???

W praktyce wygląda to tak jak napisał wyżej Marcin.
Samą akcją ćwiczeniową najczęściej dowodzi dyrektor. Schemat działania może opracować bhp-owiec lub firma zewnętrzna, którzy powinni również wcześniej sprawdzić warunki ewakuacji jak stoi w rozporządzeniu (np. drożność i oznaczenie dróg ewakuacyjnych, otwieralność drzwi, oświetlenie ewakuacyjne, etc.). Ale samą akcję przeprowadzają jedynie osoby będące w obiekcie w czasie jego normalnego funkcjonowania czyli dyrekcja, nauczyciele, personel pomocniczy.
Jeśli bhp-owiec choć trochę "czuje" sprawy ppoż, to spokojnie może przygotować wszystko sam i wówczas kosztów nie będzie.
Jeśli ćwiczenia dla danego obiektu są obowiązkowe, to ich zamiar należy zgłosić w PSP. Z praktyki wiem, że PSP chętnie służy pomocą i radą podczas organizacji takich ćwiczeń, zwłaszcza w szkołach i przedszkolach - do obiektów komercyjnych nie zawsze przychodzą (w zależności od rodzaju, wielkości i profilu działalności). Czasami straż podczas takich ewakuacji przeprowadza również własne ćwiczenia. Najlepiej osobiście zanieść zgłoszenie i przy okazji "zbadać teren": czy w ogóle się pojawią a jeśli tak to czy mają jakiś własny pomysł na przebieg ćwiczeń.
Odnośnie planowanych efektów specjalnych (np. sztuczny dym) to należałoby to dobrze przemyśleć, co by się sytuacja nie wymknęła spod kontroli (np. panika wśród uczestników).
Aa i jeszcze jedno co często stresuje dyrektorów: ewakuacja nie musi wypaść idealnie, nie ma za nią jakiejś oceny lub wyniku pozytywny/negatywny. Chodzi właśnie o to, aby podczas takich ćwiczeń na błędach się uczyć. I tu jest właśnie rola przedstawiciela PSP, firmy zewnętrznej lu bhp-owca, którzy są wtedy obserwatorami, aby takie błędy wskazać i eliminować.

konto usunięte

Temat: alarm ppoż.???

Szkoda, że przy próbnej ewakuacji nie ma oceny za sposób jej przeprowadzenia... mam porównanie jak to wygląda w szkolnictwie a jak wyglądają próbne ewakuacje w przemyśle (gdzie każda minuta postoju sporo kosztuje)...
Marek F.

Marek F. Kierownik ds.
zarządzania
obiektami, Budimex

Temat: alarm ppoż.???

Napisałem może trochę nieprecyzyjnie, bo przepis nie mówi nic o ocenie ale w praktyce przedstawiciel PSP wypełnia formularz sprawozdania z ćwiczeń ewakuacyjnych, w którym są rubryki np. "zachowanie zarządzającego ewakuacją", "czy drogi ewakuacyjne są drożne?" , "dostęp do obiektu umożliwiający wykorzystanie sprzętu straży pożarnej" etc. przy których wpisywana jest jakaś forma oceny (np. dobre, dostateczne, itd) i jeśli są to oceny pozytywne to taki protokół wędruje na ogół ad acta. Jeśli nie, czyli w rażących przypadkach naruszeń, może stać się podstawa do podjęcia decyzji o kontroli w obiekcie.
Zawsze przestrzegałem, aby przed, jak w tym konkretnym przypadku ćwiczeniami ewakuacyjnymi, nie skupiać się wyłącznie na ewakuacji ale kompleksowo przyjrzeć się całej ochronie ppoż w obiekcie. Często się zdarza, że sygnał do ewakuacji podany np. z rop-a, a część systemów nie w pełni "odpaliła". Byłem już świadkiem kilku sytuacji, że podczas takich wizyt wychodziły inne sprawy - konkretnie poważne uchybienia w nieprzestrzeganiu przepisów ppoż, w jednym przypadku była to sytuacja, która kwalifikowała obiekt do ZZ, czyli zagrażający życiu, bo kiedyś "jakiś pan Gieniu na polecenie dyrektora coś tam zamurował, coś przebudował, coś zaspawał"
Bogusław Zabiegliński

Bogusław Zabiegliński Master Business
Trainer, spec.
Net-working

Temat: alarm ppoż.???

Marek F.:
bo kiedyś "jakiś pan Gieniu na polecenie dyrektora coś tam zamurował, coś przebudował, coś zaspawał"
Polska rzeczywistość :)
Dziękuję

Następna dyskusja:

Alarm PPoż !!!




Wyślij zaproszenie do