Monika K.

Monika K. "Czasem wystarczy
jeden człowiek, albo
jedna myśl, żeby
z...

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Witajcie,
Takie krótkie pytania:
1. jak ma wyglądać wniosek do Sądu z prośbą o przywrócenie utraconego posiadania (czy coś należy dołączyć)???,
2. czy we wniosku rozwodowym od razu należy ustalić sposób korzystania z lokalu???
Jak ma to wyglądać???

Proszę o fachową poradę.

Pozdrawiam Monika:)))

konto usunięte

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Monika K.:
Witajcie,
Takie krótkie pytania:
1. jak ma wyglądać wniosek do Sądu z prośbą o przywrócenie utraconego posiadania (czy coś należy dołączyć)???,
2. czy we wniosku rozwodowym od razu należy ustalić sposób korzystania z lokalu???
Jak ma to wyglądać???

Proszę o fachową poradę.

Pozdrawiam Monika:)))

Na fachową poradę, to trochę za mało danych ;)

1. Jeśli chcesz przywrócić posiadanie, to piszesz pozew, a nie wniosek. Jeśli jednak chcesz wiedzieć więcej, to napisz przez kogo, w jakich warunkach i na czyją rzecz utraciłaś posiadanie i czego ono dotyczy (lokalu, rzeczy?).

2. W pozwie, nie we wniosku żądasz, aby sąd orzekł o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania. Czyli to żądanie ma znaczenie tylko wtedy, gdy faktycznie wspólnie zajmujecie mieszkanie. Jeśli jeden z małżonków się wyprowadził, to wtedy tej kwestii się nie reguluje, a orzeczenie komu ostatecznie ma mieszkanie przypaść na wyłączną własność zapada w odrębnym postępowaniu o podział majątku wspólnego.

konto usunięte

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Podczepię się pod temat, bo mam styczność z podobnym problemem. Czy osoba zameldowana w lokalu (obecnie wymeldowana w trybie administracyjnym, decyzja nieprawomocna), nie użytkująca lokalu (nie mieszkająca tam) od lat, ma szansę uzyskać coś w sądzie poprzez złożenie pozwu o ochronę naruszonego posiadania?

Podstawową linią argumentacji tej osoby jest stwierdzenie, że mieszkanie zostało jej przyrzeczone i obietnica została niedotrzymana.

Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Anna Trymbulska:
Podczepię się pod temat, bo mam styczność z podobnym problemem. Czy osoba zameldowana w lokalu (obecnie wymeldowana w trybie administracyjnym, decyzja nieprawomocna), nie użytkująca lokalu (nie mieszkająca tam) od lat, ma szansę uzyskać coś w sądzie poprzez złożenie pozwu o ochronę naruszonego posiadania?
Jeżeli ją bez wyroku sądowego ot tak wyrzucisz na ulicę, to tak. Natomiast w sprawie o eksmisję jest raczej bez szans.
Podstawową linią argumentacji tej osoby jest stwierdzenie, że mieszkanie zostało jej przyrzeczone i obietnica została niedotrzymana.

Takie przyrzeczenie stanowi rodzaj umowy przedwstępnej. Aby jednak można było się domagać skutecznie jej wykonania, to musiałaby ona spełniać wymogi co do formy, przewidzianej dla umowy przeniesienia własności. W przypadku nieruchomości (mieszkania) przeniesienie własności może nastąpić tylko umową w formie aktu notarialnego pod rygorem nieważności.

Zatem ta linia argumentacji miałaby szanse powodzenia tylko wtedy, gdy "przyrzeczenie" zostałoby złożone w formie aktu notarialnego.
Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.

Pozdrawiam także :)
Monika K.

Monika K. "Czasem wystarczy
jeden człowiek, albo
jedna myśl, żeby
z...

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Jarosław Markieta:
Monika K.:
Witajcie,
Takie krótkie pytania:
1. jak ma wyglądać wniosek do Sądu z prośbą o przywrócenie utraconego posiadania (czy coś należy dołączyć)???,
2. czy we wniosku rozwodowym od razu należy ustalić sposób korzystania z lokalu???
Jak ma to wyglądać???

Proszę o fachową poradę.

Pozdrawiam Monika:)))

Na fachową poradę, to trochę za mało danych ;)

1. Jeśli chcesz przywrócić posiadanie, to piszesz pozew, a nie wniosek. Jeśli jednak chcesz wiedzieć więcej, to napisz przez kogo, w jakich warunkach i na czyją rzecz utraciłaś posiadanie i czego ono dotyczy (lokalu, rzeczy?).


Żona nie wpuszcza byłego męża do ich wspólnego lokalu.

2. W pozwie, nie we wniosku żądasz, aby sąd orzekł o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania. Czyli to żądanie ma znaczenie tylko wtedy, gdy faktycznie wspólnie zajmujecie mieszkanie. Jeśli jeden z małżonków się wyprowadził, to wtedy tej kwestii się nie reguluje, a orzeczenie komu ostatecznie ma mieszkanie przypaść na wyłączną własność zapada w odrębnym postępowaniu o podział majątku wspólnego.

Tu sprawa sama się wyjaśniła.

Dziękuję;)))
Magdalena Jaworska

Magdalena Jaworska technik ekonomista

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Witam.Mam podobny problem.Moj maz jest glownym najemca mieszkania komunalnego.Zameldowany jest w nim od 1987r konkubent mojej niezyjacej mamy(zmarla w 2003r).W 2006r konkubent wyprowadzil sie do swojej obecnej partnerki u ktorej mieszka do tej pory(czyli 4lata),nie wymeldowujac sie z mojego mieszkania.W marcu zlozylem wniosek do wydziału Spraw Obywatelskich o wymeldow w tryb administrac(ten pan na przesluchaniach sam przyzanl,ze opuscil lokal dobrowolnie,ze nikt go stad nie wyganial,ze jego centrum zyciowe jest u jego obecnej partnerki,jednym slowem sie przyznal,ze nie mieszka(wprawdzie zeznal,ze od 2lat,ale niech mu bedzie).Mam rowniez podpisy i zeznania lokatorów,ze ten pan nie mieszka juz u mnie ponad 3lata,dzielnicowy rowniez potwierdzil,ze ten pan mieszka u swojej konkubiny,a notatka z Policji potwierdzila brak jakiejkolwiek interwencji Policji,ze niby utrudniam me wejscie do mieszkania).Wiec decyzja o wymeldowanie jest pozytywna(ale jeszcze nie prawomocna).Ale ten pan domyslajac sie,ze zostanie wymeldowany w czerwcu zlozyl przeciwko mojemu mezowi pozew o naruszenie posiadania,w ktorym npisal,ze od pol roku maz nie wpuszca go do domu i uniemozliwia mu pobyt w tym mieszkniu i narusza tym samym jego posiadanie,co jest totalan bzdura.Gdyby tak bylo,to przeciez nie zostal by wymeldowany.Od grudnia niby go maz nie wpuszcza(czemu czeka az pół roku na zlozenie pozwu!!!),a 3m-ce pozniej w zeznaniacah w Wydz Spraw Obywatelsk pisze,ze dobrowolnie opuscil lokal.Jakie szanse ma ten pan w sadzie?Oczywiscie jutro skladam odp na pozew do ktorego dolaczam decyzje adminstr,notatki dzielnicowyh,Policji,listy lokatorow,zeznania swiadkow.Czy moge w odp na pozew powolac sie,ze roszczenie wygasa jesli nie bedzie dochodzone w ciagu roku od chwili naruszenia(art 344&2 K.C),i ze pozew zostanie od razu oddalony.Jak liczyc rok od naruszenia w tym przypadku(jesli dobrowolnie opuscil lokal i mam na to dowod-jego zeznania)Czy ma tu znaczenie,ze ja jestem glownym najemca mieszkania,a on ma tylko meldunek,a raczej juz jego brak.O co chodzi z tym posiadaniem?Prosze o pomoc?Czy sad wezmie pod uwage wydana decyzje administr i opisane w nim uzasadnienie o dobrowolnym i trwalym opuszczeniu lokalu.Magdalena Jaworska edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 13:11

konto usunięte

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Magdalena Jaworska:
Prosze o pomoc?Czy sad wezmie pod uwage wydana decyzje administr i opisane w nim uzasadnienie o dobrowolnym i trwalym opuszczeniu lokalu.Magdalena Jaworska edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 13:11

Oczywiście, że weźmie to pod uwagę. Przepisy dotyczące ochrony naruszonego posiadania mówią o posiadaniu naruszonym "samowolnie". Zatem nie można nikogo bez wyroku eksmisyjnego wyrzucać na siłę (samowolnie). Skoro jednak dana osoba wyprowadziła się dobrowolnie i fakt ten wyraźnie przyznała w innym postępowaniu, to oznacza, że sama dobrowolnie wyzbyła się posiadania i nie może żądać jego przywrócenia.

Termin jednego roku należy moim zdaniem liczyć od dnia wyprowadzenia się tej osoby i tu bardzo pomocne będą akta sprawy o wymeldowanie, w szczególności zaś jego zeznania złożone w tym postępowaniu. Takie liczenie terminu jest uzasadnione wobec faktu, że Sąd bada jedynie "ostatni stan spokojnego posiadania". Spokojne posiadanie to takie, które nie było przez Ciebie zakłócone.

Z tego, co piszesz "ostatni stan spokojnego posiadania" tego lokalu przez powoda miał miejsce w 2006 r., zatem termin roczny nie został oczywiście zachowany.

Dla porządku dodam tylko, że jest to termin prawa materialnego, który nie podlega przywróceniu, nawet gdyby do jego uchybienia doszło bez winy strony.
Magdalena Jaworska

Magdalena Jaworska technik ekonomista

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Dziękuję bardzo za odpowiedz.Czy w odpowiedzi na pozew mogę napisać ze wnoszę o oddalenie pozwu gdyż roszczenie o naruszenie posiadania wygasa w ciągu roku od chwili naruszenia(w tym przypadku od dobrowolnego opuszczenia mieszkania przez tego lokatora)?Czy sprawa w tym wypadku może wogóle nie trafić na wokandę i sąd może oddalic ten pozew?Czy tytuł prawny do lokalu ma w tym wypadku jakies znaczenie?Chcialbym jeszcze napisac,ze 1,5roku zmienilem zamek w drzwiach za zgoda tego pana(wtedy toczylo sie postepowanie o wymeldowanie mojego brata,i zmienilem zamek ze wzgledu na niego)Gdy chcialem dac temu lokatorowi nowy klucz stwierdzil,ze jest mu niepotrzebny(co sam rowniez zeznal,ze nie chcial nowego klucza).Ten lokator do polowy zeszłego roku placil polowe za czynsz(do sierpnia),potem przestal,gdyz jak napisal mial problemy finansowe.Czy sad moze wziac jakos pod uwage fakt,ze ten pan przez jakis czas placil za czynsz nie mieszkajac w tym lokalu,czy to nie bedzie przedmiotem sprawy?I jeszcze jedno ostatnie pytanko mnie nurtuje...z chwila zlozenia wniosku o wymeldowanie tego pana(nie mial klucza,bo go nie chcial),przyszedl do domu i zazadal ode mnie klucza,ale mu nie dalem(dostalem taka informacje na Policji i wydziale meldunkowym,ze jak sprawa o wymeldowanie jest w toku,to nie musze wpuszczac juz tego pana do domu)i tak tez zrobilem...czy słusznie?Ten pan chcial poprostu wejsc do domku i urzadzic swoj pokoj(centrum zyciowe,aby nie dopuscic do wymeldowania).Czy sad moze uznac,ze w tym wypadku doszlo do narusenia posiadania(wtedy kiedy toczylo sie juz postepowanie w sparwie wymeld tego pana)Z gory dziekuje za odp.PozdrawiamMagdalena Jaworska edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 17:24

konto usunięte

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Magdalena Jaworska:
Dziękuję bardzo za odpowiedz.Czy w odpowiedzi na pozew mogę napisać ze wnoszę o oddalenie pozwu gdyż roszczenie o naruszenie posiadania wygasa w ciągu roku od chwili naruszenia(w tym przypadku od dobrowolnego opuszczenia mieszkania przez tego lokatora)?Czy sprawa w tym wypadku może wogóle nie trafić na wokandę i sąd może odrzucić ten pozew?

Proszę podnieść wszystkie zarzuty, zarówno dobrowolność opuszczenia lokalu, brak samowolnego naruszenia posiadania, jak i upływ rocznego terminu do wytoczenia powództwa. No i proszę powołać dowody, zwłaszcza akta dotyczące wymeldowania.

Nie ma podstaw do odrzucenia pozwu. W przypadku naruszenia terminu materialnego, sąd stwierdziwszy to powództwo oddali. Sprawa zatem trafi na wokandę, ponieważ zarzut wygaśnięcia roszczenia na skutek uchybienia terminowi należy do kategorii zarzutów merytorycznych, które sąd będzie musiał rozpoznać na rozprawie, przeprowadziwszy uprzednio zawnioskowane przez Ciebie dowody.
Magdalena Jaworska

Magdalena Jaworska technik ekonomista

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Bardzo dziękuje za odpowiedz.Napewno zrobie tak jak Pan radzi.
Irena Kowalska

Irena Kowalska ksiegowa, biuro
rachunkowe

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

mam pytanko jestem po rozwodzie nie mieszkam z byłym meżem lecz ten nie chce wydac mi z mieszkania wszystkich moich swiadectw pracy umów o prace świadectw szkolnych itp co mam zrobic aby je odzyskac
Magdalena Jaworska

Magdalena Jaworska technik ekonomista

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Panie Jarku,porosze o pomoc.sprawa o posiadanie juz dzis za trzy godzinki,a mam jeszcze kilka watpliwosci:
Czy posiadanie to fizyczne mieszkanie w tym lokalu(czyli nocleg,spozywanie posilkow,odpoczynek itd),czy wystarczy przyjsc do tego miesaknia np.1raz w m-cu i to bedzie uznane za posiadanie.Cyz posiadanie kluczy jest posiadaniemCzy jesli fizycznie nie mieszka w tym lokalu,nie ma kluczy od prawie 2lat(bo ich nie chcial),przychodzil tylko czasmi wgoscine jak bylem w domu,to czy to znaczy,ze utracil posiadanie na wlasne zyczenie(sam sie wyzbyl posiadania poprzez nie mieszaknie i brak checi przyjecia nowego klucza.bardzo prosze o pomoc.I jeszcze jedno..jak sad bada,ze doszlo wogole do naruszenia posiadania.Ten "moj lokator"w pozwie napisal tylko ze nie wpuszczam go do domu od pół roku co niby poswiadczyc(a raczej kłamac)maja jego dwaj swiadkowie-i to sa jego dowody.Ja mam cala dokumentacje z wydz meldunkowego,notatki dzielnicowych,policji i jego zeznania,ze nic takiego nie mialo miejsca,i,ze nigdy nie wyrzucilem go z domu nie utrudnialem mu wejscia do mieszkania.czy sedzie moze uwierzyc tak na "słowo",ze ktos kogos wyrzuca,czy raczej bedzie sie opieral na dowodach?Jeszcze raz prosze o pomoc i z gory dziekuje za udzielona pomoc
Krzysztof Papaja

Krzysztof Papaja właściciel, PUH
Geodeta

Temat: UTRACONE POSIADANIE!!!

Panie Jarku prosze o informację, żona nie wpuściła mnie do domu, do pewnego momentu dom budowaliśmy wspólnie (wspólnota małżeńska), w 2007 roku zawarliśmy rozdzielność majątkową, właścicielem działki i domu jest żona - wystąpiłem do sądu z pozwem o przywrócenie posiadania i zakaz naruszeń ponieważ do listopada mieszkałem z żoną, na mnie były zawarte umowy np. na internet do domu, wywóz nieczystości, jak długo trwa taki proces i jakiego można się spodziewać wyroku. Spłacałem także raty kredytu hipotecznego żony. Czy podczas trwania małżeństwa - nikt nie wystąpiła jeszcze o rozwód - mogę wystąpić do sądu u nabycie udziału w części wspólnej nieruchomości - sprzed zawarcia intercyzy. Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Utracone posiadanie




Wyślij zaproszenie do