Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Chciałem dzisiaj w Urzędzie Miasta dopisać do mojego samochodu współwłaściciela (ma większe zniżki itp. itd.). Niestety urzędniczka odmówiła, argumentując iż jest to niemożliwe, bo ta osoba nie ma adresu zameldowania w dowodzie.
No ręce opadają.
Spotkał się ktoś z taką sytuacją? Czy ten relikt PRLu jakim jest meldunek odejdzie kiedyś całkowicie? Skoro już wydają dowody z pustym adresem zameldowania, to czy mają prawo odmawiać takich banalnych rzeczy jak współposiadanie samochodu???
Anna L.

Anna L. Lepiej, żebyś
zapomniał i się
uśmiechał niż
pamiętał i by...

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

We wniosku podajesz adres zamieszkania (ten pod którym przebywasz i gdzie można cię znaleźć,składasz oświadczenie, że przebywasz pod tym adresem ), inaczej wniosek zostanie nie rozpatrzony, tym samym nie zarejestrujesz pojazdu.Anna L. edytował(a) ten post dnia 08.09.11 o godzinie 13:06

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Dla mnie to logiczne rozwiązanie, ale Pani z okienka porównała adres we wniosku z adresem w dowodzie i za Jolą Rutowicz rzekła "Nie ma opcji".
Tyle dobrego, że umówiła mnie na rozmowę z kierownkiem Wydziału. Mam nadzieję, że ten z kolei nie umówi mnie na rozmowę z Ministrem albo Prezydentem, bo na Papieżu się może nie skończyć.
Życie uczy mnie, że w Polsce wszystko co logiczne jest beee.

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Pani Anna napisała CI dobrze. Urzędniczka najlepiej się douczy jak poprosisz o odmowę na piśmie.
Dla ułatwienia zadaj jej pytanie czy możliwość posiadania samochodu jest uzależniona od posiadania miejsca stałego zameldowania , którego posiadanie nie jest obowiązkowe.

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Nie omieszkam przy jutrzejszym spotkaniu z kierownikiem wydziału ;) dam znać co wynikło

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

No niestety nie poszło tak łatwo. Osoba bez zameldowania musi złożyć oświadczenie o swoim miejscu zamieszkania poparte zaświadczeniem od właściciela tegoż mieszkania (co z różnych przyczyn może być niemożliwe).
Coś mi się tu nie podoba i mam wrażenie, że w tym urzędzie sobie wymyślają procedury, więc gdyby ktoś znał jakąś podstawę prawną, iż wystarczy oświadczenie byłbym wdzięczny. Przecież chodzi tylko o głupie współposiadanie samochodu ;/
Anna L.

Anna L. Lepiej, żebyś
zapomniał i się
uśmiechał niż
pamiętał i by...

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

To jakaś paranoja!!!
Rozumiem, że jak osoba bez meldunku kupi samochód, to analogicznie rzecz biorąc, nie zapłaci PCC, bo U.S. będzie żądał zaświadczenia o zamieszkaniu i nie przyjmie wpłaty?
Jak zakładałam działalność gospodarczą, pod innym adresem niż w dowodzie osobistym, nikt mnie nie pytał o zaświadczenia!Anna L. edytował(a) ten post dnia 09.09.11 o godzinie 15:57
Anna L.

Anna L. Lepiej, żebyś
zapomniał i się
uśmiechał niż
pamiętał i by...

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Kamil Szewczyk:
No niestety nie poszło tak łatwo. Osoba bez zameldowania musi złożyć oświadczenie o swoim miejscu zamieszkania poparte zaświadczeniem od właściciela tegoż mieszkania (co z różnych przyczyn może być niemożliwe).
Coś mi się tu nie podoba i mam wrażenie, że w tym urzędzie sobie wymyślają procedury, więc gdyby ktoś znał jakąś podstawę prawną, iż wystarczy oświadczenie byłbym wdzięczny. Przecież chodzi tylko o głupie współposiadanie samochodu ;/
Poproś o podstawę prawną odmowy, koniecznie!

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Kamil Szewczyk:
No niestety nie poszło tak łatwo. Osoba bez zameldowania musi złożyć oświadczenie o swoim miejscu zamieszkania poparte zaświadczeniem od właściciela tegoż mieszkania (co z różnych przyczyn może być niemożliwe).
Coś mi się tu nie podoba i mam wrażenie, że w tym urzędzie sobie wymyślają procedury, więc gdyby ktoś znał jakąś podstawę prawną, iż wystarczy oświadczenie byłbym wdzięczny. Przecież chodzi tylko o głupie współposiadanie samochodu ;/

To dla utrudnienia powiedz, że ta osoba nie mieszka nigdzie:) albo mieszka w samochodzie:)

TO czego oni żądają to wystarczy do stałego zameldowania teraz. Nota bene mogłaby się ta osoba zameldować jeśli potrafi udowodnić urzędnikowi że tam mieszka.

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Robert S.:
Kamil Szewczyk:
Nota bene mogłaby się ta osoba zameldować jeśli potrafi udowodnić urzędnikowi że tam mieszka.

Problem w tym, że ta osoba nie może się zameldować. Jest wiele takich przypadków:
'Niedopełnienie obowiązku meldunkowego nie wynika z winy strony, bądź inna stosunkowo trwała przyczyna leży na drodze ku spełnieniu tego obowiązku. Np. kłopot z odbiorem nowego mieszkania, w którym już się mieszka, nieunormowane stosunki prawno-własnościowe do lokalu, sytuacje rodzinne, budowa domu, dla którego nie ma odbioru itd. '
I jakoś nie bardzo wierzę w możliwość meldunku po 'udowadnianiu zamieszkania'. Albo przychodzi osobiście właściciel z aktem notarialnym i zaświadzcza albo goodbye.

A tymczasem znalazłem czyjąś mądrą wypowiedź, która dowodzi, że Polska jest jednak krajem, który potrafi stworzyć sobie tyle problemów o ilu się nawet filozofom nie śniło:

(...)
Wbrew temu co niektórzy sądzą w Polsce nadal istnieje obowiązek meldunkowy! Brak sankcji za jego niedopełnienie to już inna sprawa, ale samego obowiązku nie zniesiono (art. 2 ustawy o ewidencji ludności - Dz.U. Nr 87, poz. 960 z 2001 r. ze zm.). Inny problem to taki, że wspomniana ustawa operuje cały czas pojęciem "meldunek", gdy tymczasem inne akty prawne jak i życie codzienne w 99% używa określenia "miejsce zamieszkania", którego to określenia nie reguluje żaden akt prawny...
Jeśli chodzi o rejestrację pojazdu, kwestia prawidłowego ustalenia meldunku jest decydująca co do określenia właściwości miejscowej organu rejestrującego, więc w sytuacji gdy tego meldunku brak pojawiają się kłopoty... Przepisy wykonawcze związane z rejestracją pojazdów nie określają wprost, co w takich sytuacjach uczynić więc sięgamy do zasad ogólnych proponowanych przez k.p.a. Tu jednak jest tylko mowa o ustalaniu właściwości miejscowej, a nie o ustalaniu "umownego" adresu osoby bez meldunku. I rzeczywiście podstawową praktyką jest ostatnie miejsce zameldowania - i takie rozwiązanie z powodzeniem stosujemy np. w przypadku osób, które już się wymeldowały ze swojego dotychczasowego adresu, a jeszcze nie zameldowały pod nowym (np. budowa domu, dla którego nie ma jeszcze odbioru itp.). Są jednak przypadki, kiedy takie rozwiązanie w ogóle nie wchodzi w grę, gdyż strona nie ma już nic wspólnego ze swoim dotychczasowym adresem z takich czy innych względów... Wtedy co prawda możemy przyjąć, że organem właściwym ds. rejestracji będzie organ ostatniego stałego meldunku strony, ale ten ostatni stały meldunek to nie koniecznie musi być adres zamieszkania tej osoby... I co wtedy? Wtedy stosujemy już wieloletnią wykładnie ministra transp. (ale nowej póki co nie ma), żeby za miejsce zamieszkania strony uważać adres, jaki wskaże ona we wniosku o rejestrację jako swój adres zamieszkania i co do jakiego jest w stanie złożyć oświadczenie o zamiarze stałego pobytu tam, bez względu na spełnienie obowiązku meldunkowego. Póki co nie ma zgody z ministerstwa, ani możliwości prawnej aby w DR wpisywać na wzór dowodów osobistych i nawet PJ wpis meldunku "brak". Wskazywanie adresu przez stronę wydaje się jedynym logicznym rozwiązaniem, ale w praktyce może prowadzić do wielu nadużyć i paradoksalnych sytuacji, dlatego wielu szefów WK odmawia rejestracji za oświadczeniem, żądając od strony najpierw spełnienia obowiązku meldunkowego wynikającego z ustawy cytowanej na wstępie. Wobec braku unormowań prawnych z tym związanych trudno będzie klientowi taką decyzję WK podważyć.
(...)

Jeśli ktoś potrafi to podważyć będę wdzięczny. Choć straciłem nadzieję :)

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Kamil Szewczyk:
Robert S.:
Kamil Szewczyk:
Nota bene mogłaby się ta osoba zameldować jeśli potrafi udowodnić urzędnikowi że tam mieszka.

Problem w tym, że ta osoba nie może się zameldować. Jest wiele takich przypadków:
'Niedopełnienie obowiązku meldunkowego nie wynika z winy strony, bądź inna stosunkowo trwała przyczyna leży na drodze ku spełnieniu tego obowiązku. Np. kłopot z odbiorem nowego mieszkania, w którym już się mieszka, nieunormowane stosunki prawno-własnościowe do lokalu, sytuacje rodzinne, budowa domu, dla którego nie ma odbioru itd. '
I jakoś nie bardzo wierzę w możliwość meldunku po 'udowadnianiu zamieszkania'. Albo przychodzi osobiście właściciel z aktem notarialnym i zaświadzcza albo goodbye.
Pozmieniało się , chociaż faktycznie niektórzy urzędnicy o dziwo, podobno, o tym nie wiedzą.
DO zameldowania nie potrzeba odbioru, wystarczy zaświadczenie kierownika budowy że lokal nadaje się do zamieszkania. Sam tak mam.
poczytaj, na tym forum, pełno już było takich tematów

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Robert S.:

DO zameldowania nie potrzeba odbioru, wystarczy zaświadczenie kierownika budowy że lokal nadaje się do zamieszkania. Sam tak mam.


Nam przez 5 miesięcy, aż do odbioru technicznego nikt takiego zaświadczenia wydać nie chciał. A do odbioru kazali ludziom chować wszelkie oznaki zamieszkania (wycieraczki, firanki), gdyż zamieszkanie groziło karami (od Policji? Inspektora Budowlanego? - do dziś nie wiem). Więc przez te 5 miesięcy jednak byliśmy bezdomni nie z własnej winy.

Ale w moim konkretnym przypadku, osoba, którą chcę uczynić współwłaścicielem samochodu mieszka kątem u kogoś i nie ma szans na meldunek. Żądać od właściciela zameldowania, bo taki niby ma obowiązek, to jak gryźć rękę, którą ktoś do Ciebie wyciągnął z pomocą. Więc meldunku nie będzie koniec i basta. Tak bywa, nie jest ta osoba wyjątkiem. Zwłaszcza w czasie, kiedy kupno własnego M to dla wielu sfera marzeń. Jutro okaże się, że nie może kupić pralki w sklepie, pojutrze, że nie powinien oddychać.

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Kamil Szewczyk:
Robert S.:

DO zameldowania nie potrzeba odbioru, wystarczy zaświadczenie kierownika budowy że lokal nadaje się do zamieszkania. Sam tak mam.


Nam przez 5 miesięcy, aż do odbioru technicznego nikt takiego zaświadczenia wydać nie chciał. A do odbioru kazali ludziom chować wszelkie oznaki zamieszkania (wycieraczki, firanki), gdyż zamieszkanie groziło karami (od Policji? Inspektora Budowlanego? - do dziś nie wiem). Więc przez te 5 miesięcy jednak byliśmy bezdomni nie z własnej winy.
Kierownik budowy któremu płacicie nie chciał wypisać zaświadczenia?
Kurcze wydrapię sobie meldunek w dowodzie i zamaluję szyby:)

Do zameldowania nie trzeba właściciela tylko np umowę najmu lub w inny sposób udowodnić że się przebywa pod adresem. Właściciel może żyć nadal w błogiej nieświadomości:). Natomiast meldunek już nie stanowi o prawie do lokalu jest tylko stwierdzeniem pobytu.
Anna L.

Anna L. Lepiej, żebyś
zapomniał i się
uśmiechał niż
pamiętał i by...

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Kamil Szewczyk:
Robert S.:

DO zameldowania nie potrzeba odbioru, wystarczy zaświadczenie kierownika budowy że lokal nadaje się do zamieszkania. Sam tak mam.


Nam przez 5 miesięcy, aż do odbioru technicznego nikt takiego zaświadczenia wydać nie chciał. A do odbioru kazali ludziom chować wszelkie oznaki zamieszkania (wycieraczki, firanki), gdyż zamieszkanie groziło karami (od Policji? Inspektora Budowlanego? - do dziś nie wiem). Więc przez te 5 miesięcy jednak byliśmy bezdomni nie z własnej winy.

Ale w moim konkretnym przypadku, osoba, którą chcę uczynić współwłaścicielem samochodu mieszka kątem u kogoś i nie ma szans na meldunek. Żądać od właściciela zameldowania, bo taki niby ma obowiązek, to jak gryźć rękę, którą ktoś do Ciebie wyciągnął z pomocą. Więc meldunku nie będzie koniec i basta. Tak bywa, nie jest ta osoba wyjątkiem. Zwłaszcza w czasie, kiedy kupno własnego M to dla wielu sfera marzeń. Jutro okaże się, że nie może kupić pralki w sklepie, pojutrze, że nie powinien oddychać.
To podaj w urzędzie swój adres i poświadcz, że ten ktoś u Ciebie mieszka, skoro wyświadcza Ci przysługę i będziesz korzystał z jego zniżek.

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Anna L.:

To podaj w urzędzie swój adres i poświadcz, że ten ktoś u Ciebie mieszka, skoro wyświadcza Ci przysługę i będziesz korzystał z jego zniżek.

A co jeśli mieszkanie nie jest moje tylko teściów i oni raczej nie są skłonni do poświadczania fikcji, za którą idzie obowiązek meldunkowy? Nie rozumiem dlaczego trzeba tak kombinować. Poza tym jest to poświadczanie nieprawdy. Abstrahując już od mojego konkretnego przypadku, osób bez meldunku będzie coraz więcej, bo ludzie wynajmują mieszkania, przeprowadzają się non stop i nikt o zdrowych zmysłach nie będzie zmieniał dowodu przy każdej przeprowadzce, więc po prostu będą mieli dowody z pustym meldunkiem. O ile wymiana dowodu jest bezpłatna (nie mówiąc o koszcie zdjęć i straconym czasie) to już wymiana prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego plus ewentualnie tablic jest dość kosztowna. I nawyraźniej prawo nie reguluje, co takie osoby mają zrobić przy rejestracji samochodu, co jest naprawdę kuriozalne.

A co do rad jak się zameldować. Jak udowodnić urzędnikowi, że się mieszka kątem u ciotki chorej na Alzheimera? Przyprowadzić sąsiadów? Nierealne. A może zrobić awanturę domową, poczekać na przyjazd policji i ich raport z interwencji i z tym raportem do urzędnika :)Kamil Szewczyk edytował(a) ten post dnia 10.09.11 o godzinie 10:27
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Typowe urzędnicze podejście - złóż wniosek zgodnie z procedurą na piśmie w biurze podawczym, a nie "w okienku" - czekaj na decyzję, fakt zamieszkania można udowodnić każdym środkiem dowodowym w takim postępowaniu, np. oświadczeniem strony, zeznaniem świadka, dokumentem itp.

Wedle przepisów Kodeksu cywilnego miejscem zamieszkania jest miejsce gdzie ktoś przebywa faktycznie z zamiarem pobytu stałego (element obiektywny i element subiektywny - zamiar) - tak więc naprawdę jedynie oświadczenie zamieszkałego powinno wystarczać do tego aby zarejestrować samochód na współwłaściciela.

Nienawidzę "biurwokracji"...

Temat: Brak zameldowania a posiadanie samochodu

Dokładnie tak jak pisze Pan Błażej. Wszystko na piśmie w 2 strony. Trzeba się nauczyć "nie odbjania" od okienka przez niedouczone i leniwe panie z okienka.
Jako ciekawostkę powiem że mi pani nie chciała nadać nr budynku bo, uwaga, nie ma dojazdu do drogi publicznej:) Przy wydawaniu pozwolenia na budowę był dojazd a później już nie było:) Faktycznie mają problem z ta drogą ale to ich problem o czym się dowiedzieli a nr posesji został nadany jeszcze tego samego dnia.



Wyślij zaproszenie do