Temat: DDoS - metody obrony
Arvind Juneja:
panowie bo atmosferę psujecie.
Przemku nie zrozum mnie źle ale OWASP jest wśród tych którzy z praktyki znają DDoS'y itd. odbierany jako miejsce dla IT Managerów i ew. panów od finansów w firmie by rozumieli na co wydają kasę gdy CSO im mówi o nowych systemach IDS. Wprowadzając i upierając się "chodź na OWASP" w takiej dyskusji jak ta nie zachęcasz do dalszej dyskusji... no chyba że z grupy zrobimy miejsce rozmów o tym jak to Neostrada zmieniła abonament na inny marny sugerując przy tym że poprawili bezpieczeństwo internautów...
Łukasz Raczyło skoncentrował się na mojej osoby zamiast na treści jaką chciałem przekazać. Zaproszenie go na spotkanie OWASP miało na celu umożliwienie mu pokazanie wartości merytorycznych, których do tej pory nie dostrzegłem. Miałby też szansę pokazać gdzie się mylę, z pokorą wysłucham gdzie się myliłem - tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie dążę do spięcia, bo szkoda mi na to czasu.
OWASP szanuję bo pracowałem z Dinisem i idea szczytna.
Ale wtrącanie "będę kontynuował dyskusję jedynie na forum OWASP przed publiką i jak chcesz to się pokaż" ujmuje tej organizacji.
Dlaczego? Łukasz Raczyło nie odniósł się do żadnego przykładu, który wskazałem i w którym udało się zminimalizować ryzyko konsekwencji ataku za pomocą modułów do Apache. Za to bardzo szybko ocenił moją osobę. Nie jestem zwolennikiem dyskusji na forum w Internecie jeżeli zapominamy o argumentach merytorycznych, a stosujemy wycieczki osobiste. Na spotkania OWASP przychodzą różni ludzie, mniej, bardziej doświadczeni, programiści, administratorzy, pentesterzy. Nie ma tam miejsca na akcje: wiem, że nie masz racji, ale nie powiem dlaczego. Zresztą, Arvind. Zapraszam Ciebie i wszystkich chętnych na spotkanie łączone ISSA Polska & OWASP Polska już w najbliższą środę w Warszawie -
http://www.issa.org.pl/content/view/154/1/
Poza tym jest lista dyskusyjna owasp-poland, na której zawsze poza spotkaniami możemy podyskutować bardziej niż mniej merytorycznie.