Bartłomiej Głowacki BI Support Manager
Temat: Hurtownia Danych - Baza Open Source
Myślę że mamy tutaj dwie osobne kategorie klientów / biznesów:1) bogata korporacja z własnym IT - tutaj najwięcej jest innowacyjności, tutaj powstają nowe pomysły i te firmy stać aby utopić w projekt parę baniek, nawet jeśli okaże się zupełnie bezużyteczny
2) średnia firma, która zaczyna dławić się ilością danych w swoich systemach i potrzebuje je ogarnąć w celu ułatwienia sobie podejmowania decyzji
Ja niestety pracuję głównie z firmami z kategorii 2. W zasadzie zawsze działa to na podobnej zasadzie:
1. Kierownictwo decyduje że potrzebuje hurtowni danych
2. Nasi sprzedawcy przekonują ich, że mamy sprawdzony model, który działa w X firmach, które są zadowolone
3. Przystępujemy do projektu, modelujemy hurtownię jako Star Schema i wdrażamy ją
4. Klienci korzystają z raportów, my utrzymujemy rozwiązanie
5. Klienci zatrudniają swoich własnych ludzi do IT, którzy przejmują obowiązki
6. Ludzie awansują na kierownicze stanowiska, przechodzą do innych firm, gdzie okazuje się, że hurtowni nie ma... przechodzimy do punktu 1 :)
Firma usługowa nie będzie ryzykowała tworzenia produktu od na który nie ma zapotrzebowania. W biznesie ludzie wiedzą co to hurtownia i czym to się je, więc wiedzą że chcą hurtowni. Zmianą, która będzie dobrze przyjęta jest stworzenie hurtowni w oparciu o lepsze/tańsze technologie...
Większego przeskoku, zapotrzebowania na rynku na bazy oparte o technologię "big data" możemy się spodziewać w chwili, gdy osoby, które te systemy tworzyły dla wielkich korporacji zaczną przenosić się do mniejszych firm i przekonywać, że te rzeczy się tam przydadzą i dadzą wymierne korzyści.