Temat: Diagram E/R w UML?
1. śrubokręty kosztują
2. dwa śrubokręty mają krótszy czas MTBF
3. trzeba umieć obsługiwać oba śrubokręty
4. dwa śrubokręty potencjalnie mogą spowodować więcej bałaganu niż jeden.
A tak na prawdę chodzi o zasadę brzytwy Ockhama i KISS. W mniejszym zakresie DRY, Pareto i pożytecznego lenistwa :)
czyli co chciałeś powiedzieć bo nie zrozumiałem? Brzytwa Ockhama nie ma nic wspólnego z używaniem złych narzędzi do danego celu,
hmm.. to już wiemy co jest złe a co dobre ? :)
Miałem na myśli to, że jeśli ktoś zna diagram klas UML to nie musi znać ani używać diagramów E/R.
Jeśli mam śrubokręt uniwersalny, to nie ma sensu (a nawet jest szkodliwe) kompletowanie zestawu śrubokrętów optymalizowanych pod kątem wkręcania konkretnej śruby.
Inna wersja tej zasady: “Make things as simple as possible, but not simpler.”
zaś owe KISS to tautologiczny bełkot podobny do wymagań SMART, ja też mogę powiedzieć, że projektu powinny być fajne i porządne tylko co to wnosi do tych projektów?
Chodzi o to, żeby nie uczyć się rzeczy których uczyć się nie trzeba.
Diagram klas UML może wyrażać dokładnie to samo (entity to taka 'prymitywna klasa') co diagram E/R. Różnice sprowadzają się do 'stylu kresek i kropek'.
Oczywiście w moim rozumowaniu jest błąd - zakładam, że 'projektanci' najpierw poznają UML a dopiero później E/R. Nie wiem jak jest 'na prawdę'. Bazuje na swoich (pewnie nie są szczególnie oryginalne) doświadczeniach.
Idąc tym tropem, mógłbym powiedzieć, że narzędzia są bez sensy bo wszystko można zrobi młotkiem i kluczem francuskim...
"... wszystko można, tylko trzeba widelcem" ;)
(ludzie zostawcie te pseudowiedzę jaką jest WIKI i wpadajcie czasem do MPiK-u czy gdzie tak kto woli...), wiem, wiem, książki kosztują a WIKI jest OPEN.... i co z tego...
jest łatwiej