Aleksander Łamek

Aleksander Łamek Wesoły przewodnik po
Warszawie

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Niedawno wpadła w moje ręce książka Colina Barleya-Smitha pt. "Dlaczego wciąż brakuje nam pieniędzy". W publikacji tej autor stawia tezę, że system bankowy nie jest tym, za co się go powszechnie uważa.

Uważa się, że banki są pośrednikiem, który przyjmuje pieniądze od jednych klientów, a następnie pożycza je innym klientom. Barley-Smith twierdzi, że to nieprawda. Według niego banki nie pożyczają pieniędzy klientów, tylko tworzą nowy pieniądz i dopiero on jest pożyczany kredytobiorcom. Aby ułatwić zrozumienie tej tezy, przedstawię ją na konkretnych przykładach.

Wyobraź sobie, że twój kolega poprosił Cię, abyś pożyczył mu tysiąc złotych. Umawiacie się, że przelejesz mu tę kwotę ze swojego konta bankowego na jego konto. Tak też robisz. W wyniku tej operacji z twojego konta bankowego znika te tysiąc złotych, a pojawia się na koncie twojego znajomego. Jest to typowa transakcja pożyczania pieniędzy.

Teraz wyobraź sobie inną sytuację. Wpłacasz na swoje konto bankowe tysiąc złotych. Twój bank pragnie pożyczyć te tysiąc złotych innemu klientowi, który potrzebuje kredyt w takiej wysokości. A zatem bank pożycza twoją wpłatę kredytobiorcy. Tak, według powszechnej opinii, funkcjonują banki.

Jednak Barley-Smith zwraca uwagę na pewną dziwną rzecz. Skoro twoje pieniądze zostały pożyczone kredytobiorcy, to dlaczego nadal są zaksięgowane na twoim koncie bankowym? Jeżeli masz konto bankowe, a na nim jakieś pieniądze (czy to na zwykłym koncie, czy na lokacie), to czy zdarzyło się kiedykolwiek, aby te pieniądze zniknęły z twojego konta? Oczywiście, że nie. A zatem jak mogły znaleźć się na koncie kredytobiorcy, skoro cały czas są zaksięgowane na twoim koncie?

Gdy pożyczyłeś swoje pieniądze koledze, to zniknęły one z twojego konta, a pojawiły się na jego. Dlaczego w przypadku transakcji pożyczkowej dokonywanej przez bank, nie dzieje się tak samo? Dlaczego pracownik banku, chcąc pożyczyć twoje pieniądze kredytobiorcy, nie przelewa ich z twojego konta na jego konto?

Bank tego nie robi, a zamiast tego robi coś innego. Mianowice pod zastaw twoich pieniędzy, które ani na sekundę nie znikają z twojego konta, dokonuje zaksięgowania na koncie kredytobiorcy tysiąca złotych. Nie jest to twoje tysiąc złotych (bo on cały czas jest zaksięgowany na twoim koncie). Co ciekawe, ta niezwykła operacja dokonana przez bank nie narusza jego bilansu. Dla niewtajemniczonych bilans to zestawienie aktywów i pasywów banku. Aktywa to m.in. jego pożyczki, a pasywa to np. depozyty. Zgodnie z zasadami rachunkowości pasywa zawsze muszą równać się aktywom. I w opisanej wyżej transakcji pożyczania pieniędzy przez bank, po stronie aktywów mamy tysiąc złotych i po stronie pasywów też. Wszystko się zgadza z wyjątkiem tego, że nie była to pożyczka w normalnym tego słowa znaczeniu.

Widzimy zatem, że bank nie pożycza pieniędzy klientów, a tworzy nowy pieniądz w postaci odpowiedniego zapisu na koncie bankowym kredytobiorcy, zabezpieczony zdeponowanymi w banku pieniędzmi. Ale to jeszcze nie wszystko.

Wyobraźmy sobie jeszcze inną sytuację. Wkładasz do banku tysiąc złotych. Bank w oparciu o te tysiąc złotych kreuje tysiąc złotych kredytu. Jednak nie pożycza go innemu klientowi, tylko chce go pożyczyć drugiemu bankowi.

Drugi bank cierpi na niedobór depozytów i w związku z tym nie może udzielić tyle kredytów, ile by chciał. Dlatego zwraca się do naszego banku o pożyczkę w wysokości tysiąca złotych. Nasz bank mu jej udziela. Gdy drugi bank otrzymuje pożyczkę, to wartość przechowywanych w nim pieniędzy rośnie o tysiąc złotych. Dzięki temu bank ten może pod zastaw tego nowego tysiąca zaksięgować nowy kredyt w wysokości tysiąca złotych i udzielić go jakiemuś swojemu klientowi.

Co to oznacza w praktyce? Oznacza, że Ty nadal masz zaksięgowany tysiąc złotych na swoim koncie w banku, twój bank ma zaksięgowany tysiąc złotych kredytu, który udzielił drugiemu bankowi. Drugi bank dzięki tym pieniądzom zaksięgował kolejny kredyt, który udzielił swojemu klientowi. Doszło do kolejnego rozmnożenia pieniędzy.

Dodam, że gdy kredyt zostanie przez kredytobiorcę spłacony, to wtedy bank po prostu kasuje z jego konta bankowego odpowiednią kwotę kredytu. Zwróć uwagę, że gdyby to była klasyczna pożyczka, to ta zwracana kwota powinna wrócić na konto pożyczkodawcy, czyli na twoje konto. Ale doskonale wiesz, że tak się nie dzieje.

Zgodnie z prawem tylko bank centralny może tworzyć nowy pieniądz. Tymczasem okazuje się, że banki prywatne również to robią. Następnie te pieniądze banki mogą pożyczać np. rządowi i zarabiać na odsetkach od długu publicznego.

Barley-Smith twierdzi, że w gospodarce kapitalistycznej większość pieniądza ma postać kredytu. Możemy stąd wyciągnąć wniosek, że gdy robimy zakupy, to nie płacimy tylko podatków rządowi (w postaci VATu i akcyzy), ale również płacimy podatki bankom w postaci odsetek od kredytów, które są wkalkulowane w ceny towarów i usług.

Jeśli Barley-Smith faktycznie ma rację, to dlaczego procederu tworzenia pieniędzy przez prywatne banki nie ukróci się? Barley-Smith twierdzi, że wynika to m.in. z faktu, że prawie nikt nie dostrzega istnienia tego mechanizmu. Nawet większość bankowców. Wydaje się to być niemożliwe, a jednak dzieje się tak, gdyż oficjalna wersja działania banków idealnie pasuje do tego, co przeciętny człowiek, jak i bankowiec, widzi na co dzień: banki pożyczają pieniądze klientów, przy czym wielkość pożyczek nie przekracza wielkości zgromadzonych na kontach banków pieniędzy klientów.

Na uwiarygodnienie swojej tezy Barley-Smith przytacza kilka stron cytatów z różnych publikacji i raportów, gdzie eksperci, politycy, prezesi banków i ministrowie potwierdzają słuszność jego tezy, że banki poprzez kreowanie depozytów oraz kredytów mogą tworzyć pieniądz.

Na pewno przedstawiona wyżej teza wymaga dogłębnej analizy, jednak zwykła logika przytaczanych faktów wskazuje na to, że funkcjonowanie banków opiera się na innych, niebezpiecznych zasadach, z istnienia których nie zdajemy sobie sprawy.

Powyższy tekst został zaczerpnięty z książki "Jak stworzyć raj na Ziemi

Jestem ciekaw Waszego zdania na temat tezy Barleya-Smitha.Aleksander Łamek edytował(a) ten post dnia 28.07.09 o godzinie 11:55

Temat: Dziwne zachowanie się banków

To nie jest zadna teza Barleya-Smitha tylko mechanizm kreacji i destrukcji pieniadza, ktory jest "oczywista oczywistoscia"...

http://www.nbportal.pl/pl/cw/prezentacje/prezentacje/m...

Jest jakas dziwna tendencja [ktorej obrazem jest "dzielo" Barleya-Smitha] polegajaca na tym, ze odkrywa sie taka "ekonomiczna ameryke" mowi sie ludziom, ze to tajemna wiedza waskiej grupy prywatnych bankierow i zrodlo zla na tym swiecie wobec czego nalezy to zniszczyc. Co generalnie mozna porownac do tego, ze teraz ja moglbym napisac o tym, ze Ziemia jest okragla i grozi nam katastrofa bo jak sie obroci to wszyscy z niej spadniemy na dno kosmosu.

Kreacja pieniadza to normalny mechanizm naszej wspolczesnej gospodarki. Ma swoje zalety ma i swoje wady. Poki co chyba nic lepszego nie wymyslono.

Jest teoria [austryjacka szkola ekonomiczna] postulujaca porzucenie kreacji na rzecz powrotu do konserwatywnej polityki monetarnej i oparciu waluty na standardzie zlota.

Jest to sluszne w tym zakresie, ze standard zlota pozbawiony jest wad kreacji [praktycznie wyeliminowany problem inflacji oraz wieksza odporonosc na kryzysy gospodarcze] jednak - niczym lustrzane odbicie - posiada wady w miejscu zalet kreacji. Ogranicza wzrost gospodarczy [bo pieniadz i kredyt sa niezwykle ograniczone w zwiazku z czym mozna zapomniec o czyms takim jak fundusze inwestycyjne, start-up'y, nowoczesne technologie - bo nie ma kto tego finansowac] i zwieksza wykluczenie finansowe [jesli kogos boli, iz obecnie jakies 90% bogactwa swiata jest w rekach 10% ludnosci - to przy standardzie zlota jest jeszcze gorzej, znacznie gorzej]. Generalnie oznacza to powrot do CA XIX wieku gdzie bogactwo skupia sie w reku 1% spolecznestwa stanowiacego elite, a jaki kolwiek rozowj i awans pozostalych 99% jest praktycznie niemozliwy.

Kreacja pozwala - inna kwestia czy sie to komus podoba czy nie - na rozwoj oraz nabywanie dobr. Dzieki kreacji takie rzeczy jak dom, mieszkanie, samochod, komputer sa powszechnie dostepne. Faktycznie sa dostepne jedynie na kredyt ale alternatywa jest ich calkowita niedostepnosc.

Problem z kreacja jest taki, iz zbyt liberalnie i nieodpowiedzialnie wykorzystywana prowadzi do kryzysow takich jak ten, ktory nas obecnie nawiedza.

O i tyle - w duzym skrocie - w tym fascynujacym temacie.

Jesli temat Cie interesuje proponuje porzucic czytanie jakis Barleyow Smithow i zajecie sie faktycznie powazna literatura tematu naukowcow opowiadajacych sie po roznych stronach ekonomiczno-filozoficznego sporu o sens pieniadza i kredytu: tj. szkola austryjacka vs. reszta swiata.

///edit: Jeszcze jedno - oczywiscie mechanizm przedstawiony przez Ciebie tez nie do konca jest taki jak mowisz - cytowany przez Ciebie BS znacznie dramatyzuje. Banki komercyjne same w sobie nie tworza [nie drukuja] pieniadza. Pieniadz kreowany i niszczony jest przez system [bo kreacja wiaze sie nierozerwalnie z destrukcja]. Jednak co do zasady banki faktycznie pozyczaja nasze pieniadze innym klientom i co do zasady pozyczaja tylko tyle ile maja [minus wymogi kapitalowe].Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 28.07.09 o godzinie 12:22

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Loj, ale odkrycie:

http://portalwiedzy.onet.pl/70277,,,,kreacja_pieniadza...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kreacja_pieni%C4%85dza

Powiedzialbym, ze jedno w tym jest prawda: to ze jest to malo znane zjawisko wsrod osob niezajmujacych sie tematem i nie drazacych tematu wiec mozna do tego dorobic teze, ze jest to niebezpieczne samo w sobie i nalezy to porzucic itp. itd.

Wiecej nie pisze bo wlasnie zobaczylem, ze Bartosz juz temat opisal w sposob, pod ktorym moge sie jedynie podpisac.

Moze tam na Antypody jeszcze nie wszystkie nowozytne teorie dotarly?;)

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

A, i nie wiem jak tam Colin Barley-Smith ale osoba o ktorej mowisz to wedlug mnie Colin Barclay-Smith.

I biorac pod uwage gdzie jest opiewany to chyba jednak nie jest to mainstreamowa literatura :)Przemek G. edytował(a) ten post dnia 28.07.09 o godzinie 12:19
Grzegorz Gołębiowski

Grzegorz Gołębiowski BRE Bank SA -
Bankowosc
Korporacyjna

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Wydawałoby się, że każdy wie iż banki pożyczają nie swoje pieniądze... ale widocznie nie każdy.

Taka jest idea bankowości - handel towarem jakim jest pieniądz.

Tak naprawdę w każdym Banku - zwróćcie uwagę - są 2 banki:

"dział zakupów" - który zajmuje się zdobywaniem towaru, tj. pieniądza: na rynku międzybankowym, z lokat, tzw.osadów, listów zastawnych itd.

oraz
"dział sprzedaży" - który sprzedaje towar jak najdrożej w postaci: Kredytów, pożyczek, inwestycji kapitałowych itd.

Obecnie jesteśmy w miejscu gdzie dział sprzedaży jest w stanie sprzedać duże ilości, ale działowi zakupów trudno jest skombinować tani towar...

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

He he, masz sporo racji ;) Wg mnie dodatkowo aktualnie dzial sprzedazy dostal info, ze jak chce miec co sprzedawac, to se sam musi najpierw towar skombinowac ;)

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

mości Bankierzy, przecież to post promocyjny jest aczkolwiek w zupełnie nietrafiony target...

Jedno uzupełnienie do świetnej(!) wypowiedzi Bartka - bardziej jako ciekawostkowy offtopic - ostatni noblista z ekonomii: Krugman, mocno krytykuje szkołę wiedeńską właśnie w kontekście jej podejścia do cykli koniunkturalnych.

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Szachisto drogi :) Promocyjny nie promocyjny ktos przeczyta i jeszcze uwierzy :) Plewimy wiec :)
Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Ja w "tej sprawie" dodam tylko bardzo ciekawy link do serwisu "DwaGrosze" (finansistom pewnie znany - "oczywista oczywistość") - http://dwagrosze.blogspot.com/2008/01/pienidz-jako-dug...

Jest to Dobra animowana prezentacja istoty gigantycznego przekrętu jakim jest współczesny globalny system bankowy. Film składa się z pięciu odcinków, z których #1 wyjaśnia jak doszło do powstania kartelu bankowego a #2 i #3 wyjaśniają jak funkcjonuje fractional banking i system generowania pieniądza z niczego.

Razem tworzą bardzo wartościową część pierwszą, trwającą około 27 minut. Odcinki #4 i #5 poświęcone są dyskusji alternatywnych form pieniądza w przyszłości, sugerując szereg rozwiązań. Słabsze i nie tak istotne merytorycznie jak część pierwsza. Całość 47 minut.


Serwis DwaGrosze tak podsumowuje całość:
Niestety, ze spokojem i relaksem po obejrzeniu tego filmu różnie może być. W miarę upływu czasu myślący widz ma bowiem szansę stać się coraz bardziej nerwowy, potem agresywny, a na koniec mieć ochotę polecieć do najbliższego banku. Z widłami...Leszek K. edytował(a) ten post dnia 29.07.09 o godzinie 12:13

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Leszek K.:
Ja w "tej sprawie" dodam tylko bardzo ciekawy link do serwisu "DwaGrosze" (finansistom pewnie znany - "oczywista oczywistość") - http://dwagrosze.blogspot.com/2008/01/pienidz-jako-dug...

Jest to Dobra animowana prezentacja istoty gigantycznego przekrętu jakim jest współczesny globalny system bankowy. Film składa się z pięciu odcinków, z których #1 wyjaśnia jak doszło do powstania kartelu bankowego a #2 i #3 wyjaśniają jak funkcjonuje fractional banking i system generowania pieniądza z niczego.

Razem tworzą bardzo wartościową część pierwszą, trwającą około 27 minut. Odcinki #4 i #5 poświęcone są dyskusji alternatywnych form pieniądza w przyszłości, sugerując szereg rozwiązań. Słabsze i nie tak istotne merytorycznie jak część pierwsza. Całość 47 minut.


Serwis DwaGrosze tak podsumowuje całość:
Niestety, ze spokojem i relaksem po obejrzeniu tego filmu różnie może być. W miarę upływu czasu myślący widz ma bowiem szansę stać się coraz bardziej nerwowy, potem agresywny, a na koniec mieć ochotę polecieć do najbliższego banku. Z widłami...Leszek K. edytował(a) ten post dnia 29.07.09 o godzinie 12:13

Akurat znany i powszechnie lubiany [:) :) :)] film "Pieniadze jako dlug" jest... prosta manipulacja.

Odnosi sie od do faktycznie istniejacego mechanizmu kreacji pieniadza, ale generalnie jest przykladem ignorancji i manipulacji.

Opiera sie na prostym mechanizmie: nie rozumiem czegos, to cos jest zle, boje sie tego wobec tego trzeba to zwalczac.

Film mozna obejrzec ale absolytnie nie trzeba w niego wierzyc w 100%.

Pierwszy podstawowym bledem filmu jest przedstawianie mechanizmu kreacji pieniadza, z zupelnym pominieciem mechanizmu destrukcji tego pieniadza wykreowanego. Drobny szczegol - aczkolwiek istotny :)

Demonizowana jest tu tez sprawa bankowosci centralnej i rezerw obowiazkowych [a wlascicie ich dosc niskiego poziomu].

Film sporo mowi o realiach amerykanskich gdzie FED [emitent pieniadza] faktycznie jest spolka, w ktorej udzialy maja banki ale ni jak to sie ma do systemow pozostalych panstw na swiecie gdzie emitentem jest panstwo/bank centralny [bedacy de facto urzedem centralnym].

---

Film ten mozna okreslic jako probe opisania zjawiska ekonomicznego przez gazete typu "Fakt".

Jesli kogos faktycznie interesuje kreacja pieniadza i problemy zwiazane z taka a nie inna konstrukcja pieniadza w czasach obecnych - odsylam do powaznej tworczosci ekonomistow.

Kreacja jest szeroko opisywana, jej krytyka jest tez dosc czesta. Jest co studiowac :) [Nie] staty nie ma swiatowego spisku, ktory by tworzyl blokade informacyjna w tym zakresie - jak widac nawet na stronie NBP sa informacje na ten temat :)

Jesli natomiast ktos korzysta z zrodel typu anonimowy, animowany filmik rozprowadzany w internecie - a to sorry ja wysiadam bo to nie jest material do jakiejs sensownej dyskusji. Ot zwykla poplustyczno-sensacyjna propaganda bazujaca na "warsztacie" gazet brukowych :)
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Teoria Adama Smyth'a nie jest jedyną, choć na niej zbudowana jest cała gospodarka światowa i system finansowy.
Cliffort Douglas podszedł do problemu pieniądza w sposób prospołeczny, wychodząc z założenia, że poszczególne narody i jednostki mają prawo czerpać korzyści z dóbr ziemskich, bogactw ziemi i mórz. Jego teoria stoi w opozycji do A. Smyth'a, która służy jedynie nielicznym.
Ciekawy system kredytowy posiadają kraje arabskie, gdzie odsetki są uważane za lichwę, a bank pożycza inwestorowi za udział w zyskach.
Przedmówcy wspomnieli o FED, który jest ewenementem na skalę światową, gdyż "emituje pusty pieniądz, który jest pożyczany bankom komercyjnym oraz rządowi USA - rzecz jasna na procent, a nie non-profit".

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Przemek G.:
Szachisto drogi :) Promocyjny nie promocyjny ktos przeczyta i jeszcze uwierzy :) Plewimy wiec :)

to z Wami poplewię :p
Leszek K.:
Ja w "tej sprawie" dodam tylko bardzo ciekawy link do serwisu "DwaGrosze" (finansistom pewnie znany - "oczywista oczywistość") - http://dwagrosze.blogspot.com/2008/01/pienidz-jako-dug...

IMHO słaby ten film jest i brzydko zrobiony; wyłączyłem jak zaczął mylić czeki z pieniądzem.
Bartosz K.:

Jesli kogos faktycznie interesuje kreacja pieniadza i problemy zwiazane z taka a nie inna konstrukcja pieniadza w czasach obecnych - odsylam do powaznej tworczosci ekonomistow.
(w ramach plewienia tudzież niesienia kaganka oświaty)
odnośnie mnożnika pieniądza i zmian bazy monetarnej dobrze (IMHO bardzo prosto i na temat) piszą Dornbusch, Begg, Fischer

konto usunięte

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Mariusz Czerwiński:
(...)
Ciekawy system kredytowy posiadają kraje arabskie, gdzie odsetki są uważane za lichwę, a bank pożycza inwestorowi za udział w zyskach.

Dokładniej za współwłasność (w kontekście spółek kapitałowych to prawie jak mezzanine facility z prawem pierwokupu), ponieważ system dotyczy również "kredytowania" klientów detalicznych.

Nota bene - czy może ktoś polecić coś dobrego (w sensie treści i jakości autora) odnośnie islamic finance?

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Artur Michał P.:
Mariusz Czerwiński:
(...)
Ciekawy system kredytowy posiadają kraje arabskie, gdzie odsetki są uważane za lichwę, a bank pożycza inwestorowi za udział w zyskach.

Dokładniej za współwłasność (w kontekście spółek kapitałowych to prawie jak mezzanine facility z prawem pierwokupu), ponieważ system dotyczy również "kredytowania" klientów detalicznych.

Nota bene - czy może ktoś polecić coś dobrego (w sensie treści i jakości autora) odnośnie islamic finance?

Alez oczywiscie - Beata Paxford, nasza krajowa specjalistka od IF, popelnia co jakis czas teksty na ten temat, obecna tu na GL wiec mozesz osobiscie ja zagadnac o ten temat [bedacy motywem jej doktoratu :P].
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Artur Michał P.:
IMHO słaby ten film jest i brzydko zrobiony; wyłączyłem jak zaczął mylić czeki z pieniądzem.
W USA mimo, że kraj ten był liderem informatyzacji rozliczanie transakcji handlowych, a także transakcji detalicznych odbywa się do dzisiaj za pośrednictwem czeków. Do niedawna biliony czeków wędrowały między wschodnim, a zachodnim wybrzeżem, południem i północą USA.
Zresztą "oscylator" Bagsika i Gąsiorowskiego funkcjonował na czekach, a pieniędzy których fizycznie nie było na koncie były oprocentowane.
Dilerzy płynności (przynajmniej do niedawna) sprzedawali papiery skarbowe (bony skarbowe), których nie mieli.
P.S.
Nie dyskredytowałbym więc teorii zacytowanej przez przedmówcę, który założył ten temat.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Artur Michał P.:
Mariusz Czerwiński:
(...)
Ciekawy system kredytowy posiadają kraje arabskie, gdzie odsetki są uważane za lichwę, a bank pożycza inwestorowi za udział w zyskach.

Dokładniej za współwłasność (w kontekście spółek kapitałowych to prawie jak mezzanine facility z prawem pierwokupu), ponieważ system dotyczy również "kredytowania" klientów detalicznych.

Nota bene - czy może ktoś polecić coś dobrego (w sensie treści i jakości autora) odnośnie islamic finance?
W kwestii "islamic finance" to sadzę, że coś powinno się znaleźć w publikacjach dotyczących teorii Clifforda Douglasa, tak bardzo nielubianych przez lobbing korporacyjny i bankowy.
Dla inwestorów nie posiadających bogatego doświadczenia biznesowego współpraca z bankiem, oparta na takich zdrowych zasadach jest wielce korzystna, gdyż bank wnosi oprócz kapitału know-how.
Niemiecki system finansowy jest również bardzo ciekawy, gdyż banki państwowe mają udziały w państwowych przedsiębiorstwach, a prezesi oraz członkowie zarządów banków zasiadają w radach nadzorczych w spółkach państwowych. System ten uniemożliwia przejmowanie spółek niemieckich przez kapitał zagraniczny, a ponadto zaznacza się pozytywny aspekt controllingowy banków nad kredytobiorcami.
Witold S.

Witold S. Solidny człowiek

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Mariusz Czerwiński:
Artur Michał P.:
Mariusz Czerwiński:
(...)
Ciekawy system kredytowy posiadają kraje arabskie, gdzie odsetki są uważane za lichwę, a bank pożycza inwestorowi za udział w zyskach.

Dokładniej za współwłasność (w kontekście spółek kapitałowych to prawie jak mezzanine facility z prawem pierwokupu), ponieważ system dotyczy również "kredytowania" klientów detalicznych.

Nota bene - czy może ktoś polecić coś dobrego (w sensie treści i jakości autora) odnośnie islamic finance?
W kwestii "islamic finance" to sadzę, że coś powinno się znaleźć w publikacjach dotyczących teorii Clifforda Douglasa, tak bardzo nielubianych przez lobbing korporacyjny i bankowy.
Dla inwestorów nie posiadających bogatego doświadczenia biznesowego współpraca z bankiem, oparta na takich zdrowych zasadach jest wielce korzystna, gdyż bank wnosi oprócz kapitału know-how.
Niemiecki system finansowy jest również bardzo ciekawy, gdyż banki państwowe mają udziały w państwowych przedsiębiorstwach, a prezesi oraz członkowie zarządów banków zasiadają w radach nadzorczych w spółkach państwowych. System ten uniemożliwia przejmowanie spółek niemieckich przez kapitał zagraniczny, a ponadto zaznacza się pozytywny aspekt controllingowy banków nad kredytobiorcami.

Rozwiązania z każdej strony.

Tylko dlaczego zachodni domek z kart kredytowych trzeszczy?
Dlaczego lub po co ktoś próbuje go nadbudowywać szybciej niż się zapada?
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Dziwne zachowanie się banków

Bartosz K.:
Odnosi sie od do faktycznie istniejacego mechanizmu kreacji pieniadza, ale generalnie jest przykladem ignorancji i manipulacji.
W którym fragmencie?
Opiera sie na prostym mechanizmie: nie rozumiem czegos, to cos jest zle, boje sie tego wobec tego trzeba to zwalczac.

Film mozna obejrzec ale absolytnie nie trzeba w niego wierzyc w 100%.

Pierwszy podstawowym bledem filmu jest przedstawianie mechanizmu kreacji pieniadza, z zupelnym pominieciem mechanizmu destrukcji tego pieniadza wykreowanego. Drobny szczegol - aczkolwiek istotny :)
Drobnym szczegółem jest coś, co Ty również pomijasz. Mianowicie chodzi o odsetki od długu.
Bank kreuje pieniądz znikąd. Po kilkunastu lub kilkudziesięciu latach dokładnie taka sama część pieniądza zostaje umorzona po spłacie, lecz w tym czasie wartość długu urosła dwukrotnie.
A świat jest jak beczka. Jeśli wpuścimy do niej określoną ilość wody i tyle samo wypuścimy, to bilans powinien się zgadzać, tymczasem tak nie jest. System który pożycza na procent z góry musi zakładać, że całego długu nie da się spłacić. I tu tkwi przyczyna kryzysów i problemów świata.
Demonizowana jest tu tez sprawa bankowosci centralnej i rezerw obowiazkowych [a wlascicie ich dosc niskiego poziomu].
Wg base II wynosi zaledwie kilka %, to stanowczo zbyt mało. Zwłaszcza ze istniały obejścia nawet i tego, tak niskiego systemu. Chociażby emisje obligacji przez banki, które stanowiły owo zabezpieczenie.
Film sporo mowi o realiach amerykanskich gdzie FED [emitent pieniadza] faktycznie jest spolka, w ktorej udzialy maja banki ale ni jak to sie ma do systemow pozostalych panstw na swiecie gdzie emitentem jest panstwo/bank centralny [bedacy de facto urzedem centralnym].
Taaa, jasne. Bank centralny to i owszem, ale nie państwo.
Ironią losu jest że państwa mają znikomy wpływ na swoje banki centralne. Owe wpływy pozostają w rękach międzynarodowej finansjery, bezpośrednio powiązanej z usa.
Ile było krzyku o Orbana, który ostatnio chciał wyłamać się z systemu.
Kreacja jest szeroko opisywana, jej krytyka jest tez dosc czesta. Jest co studiowac :) [Nie] staty nie ma swiatowego spisku, ktory by tworzyl blokade informacyjna w tym zakresie - jak widac nawet na stronie NBP sa informacje na ten temat :)
Nie ma tu spisku, przynajmniej w informacjach, za to cały system można nazwać spiskiem.
Jesli natomiast ktos korzysta z zrodel typu anonimowy, animowany filmik rozprowadzany w internecie - a to sorry ja wysiadam bo to nie jest material do jakiejs sensownej dyskusji. Ot zwykla poplustyczno-sensacyjna propaganda bazujaca na "warsztacie" gazet brukowych :)
Coś w tym jest, ale zamiast poświęcać połowę swojego wpisu na ocenę źródła (ad rem) zdecydowanie lepiej byłoby poświęcić więcej czasu ma zakwestionowanie konkretnych danych, tam zawartych.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do