Temat: online?

Jakie macie opinie na temat takiej formy backupu? Opinie i doświadczenia może? :)

Temat: online?

Joanna Bernadetta Kowalska:
Jakie macie opinie na temat takiej formy backupu? Opinie i doświadczenia może? :)

A to pytanie to żart czy jednak naprawdę miało być poważne ? :)

Temat: online?

No tak całkiem na poważnie :)
Jasne, że nie w przypadku ogromnych ilości danych, ale dla małych firm? Dla domu?
heh, i dlaczego uznałeś to pytanie za żart? :)

Temat: online?

Ja polecam

http://www.tarsnap.com/

Temat: online?

Backup online (online w rozumieniu na serwer zewnętrzny poprzez publiczny net) to dla mnie trochę za duże ryzyko.

Rodzi mi się od razu kila pytań:
1. Kto mi zagwarantuje, że dane nie wyciekną na zewnątrz?
2. Niekoniecznie chciałbym, aby jakaś obca osoba grzebała w moich prywatnych danych.
3. Odnośnie danych firmowych chciałbym mieć gwarancje, że np. dane osobowe są zabezpieczone zgodnie z wymaganiami GIODO, ale czy ktoś to zagwarantuje?
4. Jaką mam pewność, że dane które wyeksportowałem na zewnętrzny serwer nie znikną? Jeśli znikną, czy ktoś mi zrekompensuje straty? Pewnie nie.

Ogólnie zbyt dużo ryzyk i niepewności. Dla zastosowań domowych oraz dla małych firm wolę dysk 500GB USB. Starczy na długi czas.

Pozdrawiam
Tomek

Temat: online?

Tomasz Lendzion:
Backup online (online w rozumieniu na serwer zewnętrzny poprzez publiczny net) to dla mnie trochę za duże ryzyko.

Znowu żart?

Temat: online?

Tomasz Lendzion:
Backup online (online w rozumieniu na serwer zewnętrzny poprzez publiczny net) to dla mnie trochę za duże ryzyko.

Rodzi mi się od razu kila pytań:
1. Kto mi zagwarantuje, że dane nie wyciekną na zewnątrz?

- szyfrowanie ich u ciebie twoim kluczem przed zapisaniem ich na serwerze dostawcy (czy to w trakcie przesyłania online czy też wcześniej offline)

2. Niekoniecznie chciałbym, aby jakaś obca osoba grzebała w moich prywatnych danych.

- patrz wyżej

3. Odnośnie danych firmowych chciałbym mieć gwarancje, że np. dane osobowe są zabezpieczone zgodnie z wymaganiami GIODO, ale czy ktoś to zagwarantuje?

- patrz wyżej + umowa z dostawcą (formalności)

4. Jaką mam pewność, że dane które wyeksportowałem na zewnętrzny serwer nie znikną? Jeśli znikną, czy ktoś mi zrekompensuje straty? Pewnie nie.

- umowa z dostawcą, (online niekoniecznie oznacza że dostawcą jest 2 strona, możesz też być to ty (inna lokalizacja i serwer backupu)), kilku różnych dostawców.

Ogólnie zbyt dużo ryzyk i niepewności.

Patrz powyżej, ich ilość się dość poważnie zredukowała

Dla zastosowań domowych oraz dla małych firm wolę dysk 500GB USB. Starczy na długi czas.

Szczególnie jak będziesz miał pożar/powódź/włamanie/przepięcie itd.
Co jeśli będziesz potrzebował danych np. w podróży a akurat masz awarie dysku w laptopie lub skasowałeś je przez przypadek???

Temat: online?

>>- szyfrowanie ich u ciebie twoim kluczem
Szyfrowanie nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Powiedzmy, że szyfruje lokalnie i zaszyfrowane dane wysyłam na zewnętrzny serwer.
Co w sytuacji, gdy pada mi dysk, ulega zniszczeniu cała infrastruktura (powódź, pożar)? Jak mam odzyskać dane, jak nie mam klucza, bo przecież on był zapisany lokalnie? Jeżeli klucze wyślę na zewnętrzny serwer, to tak jakbym wysłał dane w postaci jawnej. W końcu każdy kto administruje tym serwerem może sobie moje dane odczytać.

>>patrz wyżej + umowa z dostawcą (formalności)
w teorii to działa, ale nie w praktyce

>>umowa z dostawcą, (online niekoniecznie
>>oznacza że dostawcą jest
>>2 strona, możesz też być to ty (inna lokalizacja i serwer >>backupu)), kilku różnych dostawców.
jeszcze w Polsce nikt nie wygrał przed sądem odszkodowania za domniemane straty, tak więc jeśli Twoje dane produkcyjne ulegną zniszczeniu, a usługodwaca który bierze pieniądze za skaldowanie ich kopii "da ciała", to zapomnij o jakiejkolwiek rekompensacie finansowej, chociażbyś poniósł realne straty. Niestety taka jest rzeczywistość.

Co do kilku dostawców usług, to nie po to płace jednemu, żeby płacić za to samo drugiemu. W końcu backup okaże się droższy niż produkcja.

>>Szczególnie jak będziesz miał pożar/powódź/włamanie/przepięcie >>itd.
>>Co jeśli będziesz potrzebował danych np. w podróży a akurat masz >>awarie dysku w laptopie lub skasowałeś je przez przypadek???

Jeżeli mam awarię dysku to i tak danych nie odczytam, bo:
- prawdopodobnie nie odczytam też klucza
- nie mam zapasowego dysku w kieszeni
A jeżeli skasowałem dane przez przypadek to szybciej odzyskać je z kopii lokalnej.

Tak więc temat nie jest taki prosty i łatwy. Warto się nad nim głębiej pochylić, zanim zostanie podjęta decyzja o takiej formie zabezpieczania danych. Taki sposób zabezpieczania danych ma wiele zalet, ale tez wiele wad. Tak więc każdy powinien indywidualnie ocenić, co w jego przypadku będzie lepsze.

PS.Żartem są dla mnie wypowiedzi typu: "Czy to żart?", "Znowu żart" bez odpowiedniego uzasadnienia. Jest to raczej nikomu nieprzydatny spam. A autorów spamu w powszechnej opinii nazywa się po prostu spamerami.

Temat: online?

Tomasz Lendzion:
>>- szyfrowanie ich u ciebie twoim kluczem
Szyfrowanie nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Powiedzmy, że szyfruje lokalnie i zaszyfrowane dane wysyłam na zewnętrzny serwer.
Co w sytuacji, gdy pada mi dysk, ulega zniszczeniu cała infrastruktura (powódź, pożar)? Jak mam odzyskać dane, jak nie mam klucza, bo przecież on był zapisany lokalnie? Jeżeli klucze wyślę na zewnętrzny serwer, to tak jakbym wysłał dane w postaci jawnej. W końcu każdy kto administruje tym serwerem może sobie moje dane odczytać.

masz co najmniej kilka różnych opcji na bezpieczne i dostępne przechowanie klucza + potrzebnej infrastruktury do odzyskania danych.

Temat: online?

Tomasz Lendzion:
>>- szyfrowanie ich u ciebie twoim kluczem
Szyfrowanie nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. Powiedzmy, że szyfruje lokalnie i zaszyfrowane dane wysyłam na zewnętrzny serwer.
Co w sytuacji, gdy pada mi dysk, ulega zniszczeniu cała infrastruktura (powódź, pożar)? Jak mam odzyskać dane, jak nie mam klucza, bo przecież on był zapisany lokalnie? Jeżeli klucze wyślę na zewnętrzny serwer, to tak jakbym wysłał dane w postaci jawnej. W końcu każdy kto administruje tym serwerem może sobie moje dane odczytać.

jeśli zapisujesz klucz lokalnie, to chyba trochę tak jakbyś zapisywał pin na karcie kredytowej...

>>patrz wyżej + umowa z dostawcą (formalności)
w teorii to działa, ale nie w praktyce

Jeśli nie działa w praktyce, to szukaj firmy, która spełnia wymogi GIODO, nie generalizuj :)

>>umowa z dostawcą, (online niekoniecznie
>>oznacza że dostawcą jest
>>2 strona, możesz też być to ty (inna lokalizacja i serwer >>backupu)), kilku różnych dostawców.
jeszcze w Polsce nikt nie wygrał przed sądem odszkodowania za domniemane straty, tak więc jeśli Twoje dane produkcyjne ulegną zniszczeniu, a usługodwaca który bierze pieniądze za skaldowanie ich kopii "da ciała", to zapomnij o jakiejkolwiek rekompensacie finansowej, chociażbyś poniósł realne straty. Niestety taka jest rzeczywistość.

To może czas popracować nad "taką" rzeczywistością, btw.

Co do kilku dostawców usług, to nie po to płace jednemu, żeby płacić za to samo drugiemu. W końcu backup okaże się droższy niż produkcja.

Jasne, tu się zgodzę, i chyba tutaj pełnym rozwiązaniem byłaby usługa o jakiej mówisz + backup u jednego dostawcy

>>Szczególnie jak będziesz miał pożar/powódź/włamanie/przepięcie >>itd.
>>Co jeśli będziesz potrzebował danych np. w podróży a akurat masz >>awarie dysku w laptopie lub skasowałeś je przez przypadek???

Jeżeli mam awarię dysku to i tak danych nie odczytam, bo:
- prawdopodobnie nie odczytam też klucza
- nie mam zapasowego dysku w kieszeni
A jeżeli skasowałem dane przez przypadek to szybciej odzyskać je z kopii lokalnej.

Połączyłeś te wszystkie nieszczęścia w jedno widzę :) Oczywiste, że odzyskanie danych z kopii lokalnej może być szybsze, ale jeśli backup online wykorzystuje deduplikację i wersjonowanie, to wcale nie musi być aż tak długie. Trzy, dostawca może przesłać ci dane na dysku zewnętrznym lub płycie. A serio, przy kradzieży lapa nie ma czasem po prostu fizycznej możliwości odzyskania danych, i co wtedy? Ok, na pendrive było coś, na płycie coś, ale spróbuj nie pluć sobie w brodę że nie zabezpieczyłeś np. swojej rocznej pracy. Dla mnie trochę stresująca sytuacja.

Tak więc temat nie jest taki prosty i łatwy. Warto się nad nim głębiej pochylić, zanim zostanie podjęta decyzja o takiej formie zabezpieczania danych. Taki sposób zabezpieczania danych ma wiele zalet, ale tez wiele wad. Tak więc każdy powinien indywidualnie ocenić, co w jego przypadku będzie lepsze.

Zgadzam się w 100%, to nie jest łatwy temat, i jest jeszcze jakiś stereotyp, że dane jakie mamy są bezpieczne tylko i wyłącznie u mnie i nikogo innego, nigdzie indziej. Coś mi się tu przypomina z kontami i trzymaniem pieniędzy w "skarpetkach". :) wszystko ma złe i dobre strony. Decyzja nie jest łatwa, ale zawsze można np. coś przetestować i przekonać się co i jak.

Temat: online?

Na rynek wszedł nowy backup online o nazwie BitBank. Więcej informacji na stronie http://bitbank.pl

Znajdują się tam darmowe 5 GB konta trial oraz 1 GB konta bez ograniczenia czasowego.
Opis działania programu: http://youtube.com/watch?v=NCv6D5O3KVY

W BitBanku jeszcze przed wysyłką na serwer pliki podlegają szyfrowaniu i kompresji. Bezpieczeństwo dokumentów zostało wdrożone na kilku poziomach za sprawą uznanego algorytmu szyfrującego AES oraz chronionemu połączeniu SSL.

Program archiwizuje dane automatycznie, zgodnie z ustalonym harmonogramem, nie przeszkadzając w bieżącej pracy. BitBank zapisuje dokumenty dokładnie w takiej samej strukturze folderów jak na komputerze, co sprawia, że przywrócone dane mają identyczną postać jak oryginał.

Wszystkie dane przechowywane są na serwerach zlokalizowanych w Polsce w serwerowni - Data Center Beyond w Poznaniu. Dostęp do zarchiwizowanych plików ma jedynie twórca backupu.

Dodatkowo zapraszam wszystkich do odwiedzeni naszej strony i wzięcia udziału w konkursie „Twoja Astystentka” (http://bitbank.pl/konkurs). Do wygrania: przejażdżka Lamborghini, iPad, iPhone i iPod Touch.Michał Owieśny edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 12:44

Temat: online?

Joanna Bernadetta Kamisińska:
No tak całkiem na poważnie :)
Jasne, że nie w przypadku ogromnych ilości danych, ale dla małych firm? Dla domu?

Backup ogromnych ilości danych to właśnie cały czas są online robione, w rozproszonych systemach plików, z wersjonowaniem.