Temat: Wizualizacja kuchni - ocena
Elżbieta M.:
Ale to też nie wchodzi w grę, bo w miejscu, gdzie jest teraz salon, jest duże okno, które oświetla całość, jak zamkniemy je ścianą, to będzie się wchodziło do ciemnego pomieszczenia. Nie chcę też rezygnować z dodatkowego pokoju.
IMO pierwsza propozycja Sławka jest najsensowniejsza (jak to często bywa w nowym budownictwie trzeba nieźle się nakombinować, żeby coś sensownego wyszło - a i tak do ideału daleko).
Jak zrobisz tak, jak na Twoich planach, to masz wagon o długości prawie 8m i szerokości 2,5m. Jak dla mnie bardzo niefajne pierwsze wrażenie. A do tego wejście do pokoju z ciasnej kuchni. Jak do spiżarki.
Czemu ma służyć ten przedsionek przed łazienką? Wyburzyłbym jego prawą część (czyli ściankę od kuchni), żeby bardziej otworzyć przedpokój na salon albo powiększył jego kosztem łazienkę. W propozycji Sławka jeszcze przemyślałbym, czy drzwi do tego pokoju na wprost wejścia nie zrobić z boku albo w ściętym rogu - tak otrzymując pustą ścianę na wprost wejścia do mieszkania można ciekawie zagospodarować, żeby zrobić fajne pierwsze wrażenie.
A co do meritum - jak ma zostać taki układ pomieszczeń, jak piszesz.
Jak ten komin ma w jedną stronę 50,5 cm, to szafki będą wystawały i kolidowały z podzelwozmywakową. Zmierz dokładnie rzeczywiste wymiary i odsuń się z 12 cm od "komina" - ale wtedy ściana pewnie okaże się za krótka na taki zestaw. Ile dokładnie ona ma?
Mało blatów. Powalczyłbym o więcej. Postawisz toster, ekspres i nie będzie gdzie odstawić garnka z kuchenki albo ukroić chleba. Można z tym żyć, ale przyjemnie nie będzie. Zwłaszcza, że szafek bardzo mało i nie będzie gdzie sprzętów chować.
Nie dawaj zlewozmywaka przy ścianie - będzie niewygodnie zmywać a otwór tak blisko brzegu będzie niebezpieczny dla blatu. Jak się da, to zamień ze zmywarką (kanalizacja może być problemem).
Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.07.13 o godzinie 11:21