Temat: Jak zostać analitykiem biznesowym
To nie ta książka. Ja pisałem o tej:
https://books.google.pl/books?q=editions:ISBN1592009123...
Też mam, niestety podobny gniot z opisem systemowych use casów i procesach modelowanych w Use Case,
Organizacja (np. firma) też jest swego rodzaju systemem, nie widzę zatem nic złego w określaniu procesów biznesowych z użyciem UMLa. Oczywiście zdaję sobie sprawę z BPMNa i do modelowania procesów biznesowych staram się go używać, jednak samo w sobie użycie UMLa nie jest tu niczym złym. Use Case'y w tym wypadku określają listę procesów biznesowych mogących przebiegać w danej organizacji.
Sam przebieg procesu modelowany jest z użyciem diagramu aktywności.
Moje zastrzeżenia budzi tu jedynie przedstawienie na diagramie UC pracowników, którzy są składowymi systemu (organizacji), a zatem nie powinni pojawić się na diagramie UC.
przykład "poprawnego" diagramy Use Case z jednym includowanym Use Case (musza być co nie mniej dwa) .....
Specyfikacja nic takiego nie narzuca ;-) A mówiąc poważnie - spotkałem się z podejściem (z którym się w pełni zgadzam), że wydzielanie UC includowanych/stanowiących rozszerzenie ma sens w dwóch wypadkach - jeśli częściowy UC samodzielnie stanowi proces mający sens (czyli może być uruchomiony w oderwaniu od innych UC) lub jeśli fragment jest reużywany w różnych UC. W tym kontekście istotnie model, w którym jeden UC jest np. includowany przez drugi UC i nigdy nie występuje ani samodzielnie, ani nie jest wykorzystany przez kolejnego UC (czy to w ramach include, czy extend) nie powinien być modelowany osobno. Jednak nie widzimy całej dokumentacji tylko fragmenty. Zakładam, że te jednorazowo includowane UC mają też zastosowanie gdzie indziej (aczkolwiek opisana zasada powinna być mocno podkreślona i widoczna na diagramach).
strzałki na asocjacjach Aktor Use CAse to kuriozum i totalne niezrozumienie tego diagramu, generalnie masa błędów i pseudo teorii autora
A to bardzo ciekawe twierdzenie, zwłaszcza uwzględniając, że na oficjalnych egzaminach z UML (zaczynając od poziomu Fundamental) pojawiają się UC właśnie z takimi strzałkami jak u Podesvy. Rozumiem, że uważasz osobę z OMG, która tworzyła oficjalne pytania za totalnie nie rozumiejącą diagramu UC?
Na prawdę polecam oryginalną specyfikację .... wersja 2.5 ma dwa razy mniejsza objętość niż pooprzednie :)
Uważasz, że sama specyfikacja wystarczy do nauczenia się UMLa? Owszem, kiedy złapie się podstawy jest to pozycja obowiązkowa. Ale brak w niej punktu zaczepienia dla osoby, która chciałaby zacząć modelować z użyciem UML. Zresztą samo OMG zaleca sięganie po inne materiały, w szczególności książki pokazujące jak konkretnie użyć UMLa (inna sprawa, że jedyną pozycją, którą polecają bezpośrednio jest "UML 2.0 in a nutshell", która też nie odnosi się do modelowania, a w dodatku pomija ogromne partie UMLa.
Niekoniecznie rozwiązań istniejących - powiedziałbym nawet że przeciwnie, raczej pod kątem nowych systemów czy też zmian, które należy w istniejących systemach wprowadzić.
Ponad 90% wdrożeń to wdrożenia oprogramowania istniejącego, kupionego na rynku
OK, nie byłem tutaj precyzyjny. Chodzi mi o systemy lub funkcjonalności w systemie nowe w firmie/organizacji. Oczywiście wynikiem analizy może być (i najczęściej jest) wybranie istniejącego już oprogramowania, które w największym stopniu spełnia wymagania biznesu (i ewentualnie określenie koniecznych zmian - o ile to możliwe)
Generalnie w branży IT mam straszny bałagan pojęciowy i masę pseudowiedzy o UML i pokrewnych
A tu się zgadzamy w 100% :-)