konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Jarek Żeliński:
Ludzie (nie jeden człowiek na świecie) się napocili by stworzyć programy do generowania gotowych, fajnych i rytmicznych utworów muzycznych i po co? No korzystają z nich np. "twórcy" disco polo...
No fajne masz zdanie na temat automatycznych transformacji w inżynierii oprogramowania, na których opierają się najrozmaitsze CASE'y. Aż dziw, że korzystasz z takich narzędzi.
W zbliżającej się "erze" MDA to Ty się chyba zapłaczesz na śmierć, co ? ;)))))))))))))))
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Biblioteka AB

Jerzy Niepostyn:
Jarek Żeliński:
Ludzie (nie jeden człowiek na świecie) się napocili by stworzyć programy do generowania gotowych, fajnych i rytmicznych utworów muzycznych i po co? No korzystają z nich np. "twórcy" disco polo...
No fajne masz zdanie na temat automatycznych transformacji w inżynierii oprogramowania, na których opierają się najrozmaitsze CASE'y. Aż dziw, że korzystasz z takich narzędzi.
W zbliżającej się "erze" MDA to Ty się chyba zapłaczesz na śmierć, co ? ;)))))))))))))))

Jak nadjedzie to porozmawiamy...

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Jarek Żeliński:
Jak nadjedzie to porozmawiamy...
Ale o czym ? o disco-polo ? ;))))))
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Biblioteka AB

Rafał C.:
Mysle, ze warto dorzucic 3 watek poswiecony temu co powinno znalezc sie w bibliotece Analityka Biznesowego :)
Co jest godne uwagi, co warto przeczytac i co jest absolutnie niezbedne . . .
Czekam na propozycje, rekomendacje, recenzje (dla wytrwalych)
Pzdr
R

ogólnie:
- pozycje z zarządzania np. P.Drucker,
- pozycje z marketingu np. M.E.Porter
- pozycje z reinżynierii proceśów (kupa tego na rynku)
- pozycje z anlizy (strukturalna i obiektowa)
- języki modelowania UML, BPMN, eEPC (standardy de facto)
- inżynieria oprogramowania (np. I.Sommerville, I.Graham, M.Fowler, i wiele innych)

... i kuuuuuupa czasu na ich studiowanie.

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Dzień dobry,

Czy ktoś z Was miał styczność z książką "The Business Analyst's Handbook", autor Howard Podeswa ? (link do Amazona http://www.amazon.com/Business-Analysts-Handbook-Howar...

Szukam książki która zawierałaby podstawy i byłaby takim pomocnikiem w pracy. Uznaje, że podręczniki do modelowania danych i procesów to odrębne sprawy - tego od podręcznika nie oczekuję.

Pozdrawiam,
Wiola

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Wiola Piątkowska:
Dzień dobry,

Czy ktoś z Was miał styczność z książką "The Business Analyst's Handbook", autor Howard Podeswa ? (link do Amazona http://www.amazon.com/Business-Analysts-Handbook-Howar...

Szukam książki która zawierałaby podstawy i byłaby takim pomocnikiem w pracy.

Mam tę książkę ... i mogę powiedzieć, że raczej nie jest dobra jeśli chodzi o podstawy - bardziej zajmuje się organizacją pracy AB a techniki opisuje ogólnie, osobom które już mają wiedzę na ich temat. Dodatkowo organizacja ksiązki - pozostawia wiele do życzenie - ale to też jest w opiniach na Amazonie :).
Jeśli szukasz czegoś na temat podstaw albo określonych technik zapraszam do wątku IT Analysis Know-How w Analitycy IT. :)Adam B. edytował(a) ten post dnia 03.02.10 o godzinie 19:53
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Biblioteka AB

Czy ktoś tu zagląda??:)
http://msdn.microsoft.com/pl-pl/library/57b85fsc%28en-...
Tomasz P.

Tomasz P. Starszy analityk
biznesowy, GWCBA

Temat: Biblioteka AB

Wiola Piątkowska:
Dzień dobry,

Czy ktoś z Was miał styczność z książką "The Business Analyst's Handbook", autor Howard Podeswa ? (link do Amazona http://www.amazon.com/Business-Analysts-Handbook-Howar...

Szukam książki która zawierałaby podstawy i byłaby takim pomocnikiem w pracy. Uznaje, że podręczniki do modelowania danych i procesów to odrębne sprawy - tego od podręcznika nie oczekuję.

Pozdrawiam,
Wiola

Ja od Howarda miałem to: UML for the IT Business Analyst: A Practical Guide to Object-Oriented Requirements Gathering. I całkiem, całkiem przypadła mi do gustu. Nie jest to jakiś zbiór zasad i reguł, ale raczej wzorcowe przeprowadzenie krok po kroku.
Stanisław Juźwicki

Stanisław Juźwicki Key Account Manager,
I&B Consulting Sp. z
o.o.

Temat: Biblioteka AB

Z punktu widzenia nowicjusza polecam "Software Requirements. Second Edition" Karla Wiegersa. Dla wyjadacza pewnie zbyt ogólnie, ale jak ktoś zaczyna przygode, to bardzo przystępnie wyjaśnia pewne kwestie, plus cała masa przykładów z życia.

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Witam,
A czy oprócz książek możecie polecić jakieś ciekawe strony internetowe dla analityków? Znam tylko http://www.modernanalyst.com/

Pozdrawiam
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Biblioteka AB

kilka, które lubię:
http://martinfowler.com/bliki/
http://www.infoq.com/
http://domaindrivendesign.org/
...

bardzo ważne jest by BA określił się w kwestii metodologii, jedną z ról BA jest modelowanie a tu pojawiają się już pewne notacje i paradygmaty, raczej odradzam "robienie wszystkiego o co poproszą", specyfikowanie z pomocą prozy w wordzie to pierwszy etap pracy analityka, z którego należy wyjść jak najszybciej i iśc dalej. BA to także projektant logiki tego co proponuje - logikę biznesu najprościej opisać logika rozwiązania które ma powstać.

Tak więc moim zdaniem jeśli uznamy, że obecnie panują metody i narzędzia obiektowe to kluczową umiejętnością analityka (poza słuchaniem ze zrozumieniem ;)) są metody obiektowe analizy i projektowania, wzorce projektowe oraz UML jako narzędzie modelowania. W przeciwnym wypadku BA skazuje się na zupełny brak "komunikacji" z wykonawcami swoich projektów czyli programistami.

Zwracam uwagę, że nie jest rolą programisty czytanie masy prozy i tabel i domyślanie się o co w nich chodzi.

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Dziękuję bardzo, wieczorem przejrzę podane adresy

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Jarek Żeliński:
"Jak pisać efektywne przypadki użycia" Cockburna - naprawdę nie tylko dla początkujących, wg mnie jedna z najlepszych pozycji jeśli chodzi o przypadku użycia.

Mam na półce, uważam, że to mistrz świata: próbuje przypadkami użycia zastąpić model biznesowy i procesowy.... ja w to nie wierze ;) ...

Odgrzewam starocia, ale co tam. Przypadki uzycia moim zdaniem moga dobrze sie spisac kiedy mamy do czynienia z funkcjonalnosciami, a nie z procesami. Wyobraz sobie worek slabo zwiazanych ze soba funkcji jakiegos tam produktu pewnej firmy, np: program do monitorowania sieci i czegos jeszcze, narzedzie do generowania raportow i czegos tam jeszcze lub narzedzie do sledzenia wydatkow na smartfony. Sadze, ze przypadki uzycia daja szanse, zeby zbior tych funkcji i funkcyjek ogarnac w miare sensownie.

konto usunięte

Temat: Biblioteka AB

Jerzy N.:
Jarek Żeliński:
Ludzie (nie jeden człowiek na świecie) się napocili by stworzyć programy do generowania gotowych, fajnych i rytmicznych utworów muzycznych i po co? No korzystają z nich np. "twórcy" disco polo...
No fajne masz zdanie na temat automatycznych transformacji w inżynierii oprogramowania, na których opierają się najrozmaitsze CASE'y. Aż dziw, że korzystasz z takich narzędzi.
W zbliżającej się "erze" MDA to Ty się chyba zapłaczesz na śmierć, co ? ;)))))))))))))))

Apropos systemów informatycznych, ciasnoty umysłowej i problemów z komunikacją. Jest pewien problem, bariera dla niektórych nie do przejścia. Programiści mają tendencję to myślenia technicznego (fizycznego) kiedy wszyscy inni wokoło myślą logicznie. Jak się ktoś do programisty zwraca z czymkolwiek to ten zaraz próbuje to przełożyć na model fizyczny. Często idzie na skróty, ulega różnym modom, trendom i wychodzą bzdury.

Dziedzina biznesowa nie przekłada się 1:1 na model danych. Procesy biznesowe nie przekładają się 1:1 na logike systemu informatycznego. Wymagania i reguły biznesowe też nie przekładają się 1:1 na jakiekolwiek constrainy i test case-y. Używanie automatycznych translatorów ma sens jedynie w bardzo ograniczonym zakresie.

Kilka największych moim zdaniem głupot ostatnich lat:

1. MDA/MDD (Model Driven Architecture lub Model Driven Development) - po co tworzyć takie systemy jak można wyklikać je w MS Accessie, brak warstwy logiki, tylko formatki i dane.

2. TTD (Test Driven Development) - programista spełnia wymagania unit testów, a nie wymagania biznesowe. Same unit testy ze swojej natury nie spełniają wymagań biznesowech.

3. Cośtam Driven Development - podobnie jak TTD, skupienie się na jednym aspekcie prowadzić może tylko do katastrofy. Model, Test, Feature, Behavior itp.. przecież to wszystko trzeba uwzględniać.

4. Agile - każdy mówi, że stosuje, ale nikt nie wie co to jest. Tudzież każdy ma inną definicję. W praktyce wychodzi bałagan.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Biblioteka AB

Przemek Wiśniewski:
raportow i czegos tam jeszcze lub narzedzie do sledzenia wydatkow na smartfony. Sadze, ze przypadki uzycia daja szanse, zeby zbior tych funkcji i funkcyjek ogarnac w miare sensownie.

moim zdaniem przypadki użycia bez kontekstu są nieweryfikowalne na okoliczność ich spójności i zupełności, ten kontekst można "kulawo" nadrabiać dodając do każdego z nich poprzedzający i następujący UC ale to nic innego jak kulawa namiastka procesu...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Biblioteka AB

Przemek Wiśniewski:
Kilka największych moim zdaniem głupot ostatnich lat:

1. MDA/MDD (Model Driven Architecture lub Model Driven Development) - po co tworzyć takie systemy jak można wyklikać je w MS Accessie, brak warstwy logiki, tylko formatki i dane.

hm... zanim zamiast kodować klasy i uruchamiać interakcje między nimi czyli uruchamiać prototyp co wymaga hektarów wklepanego kodu (czytaj mendejsów) moge stworzyć diagram klas i diagramy sekwencji na których sprawdze sens i logikę każdego UC (w tym poprawność definicji klas, metod i atrybutów), jak wykryje błąd lub niekonsekwencje to kosztowało mnie to tylko kilka diagramów czyli kilka dni pracy jednej osoby na papierze

wiec akurat MDD ma moim zdaniem sens

2. TTD (Test Driven Development) - programista spełnia wymagania unit testów, a nie wymagania biznesowe. Same unit testy ze swojej natury nie spełniają wymagań biznesowech.

w to tez nie wierzę bo można tą metoda napisać wysokiej jakości do niczego nie przydatne oprogramowanie.
4. Agile - każdy mówi, że stosuje, ale nikt nie wie co to jest. Tudzież każdy ma inną definicję. W praktyce wychodzi bałagan.

:)



Wyślij zaproszenie do