Maciej Gajownik

Maciej Gajownik Poszukuje nowych
wyzwań

Temat: Analityk Biznesowy

Witam,

Chciałbym sie dowiedzieć od analityków, kim dokładnie jest Analityk Biznesowy, czym sie zajmuje, jakich narzędzi używa.

Chocdzi mi dokładniej o sferę konsultingu na rzecz telekom, działka wdrożenia CRM, ERP, Biling etc.

czyli mamy jakiś projekt wdrożeniowy nowego systemu i Analityk potrzebny jest nam w celu...

pozdrawiam
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Analityk Biznesowy

Maciej Gajownik:
czyli mamy jakiś projekt wdrożeniowy nowego systemu i Analityk potrzebny jest nam w celu...

określenia tego czym ma być ten "nowy system" - jakie informacje, jak i w jakich przypadkach ma przetwarzać...
Rafał J.

Rafał J. Customer Centrix
Excentric;) , CXPA,
Cofounder @
Customer...

Temat: Analityk Biznesowy

"czyli mamy jakiś projekt wdrożeniowy nowego systemu" - napisałeś Maćku, a to oznacza, że już analitycy zrobili pewną pracę, ponieważ podjęto decyzję i ukonstytuował się projekt wdrożeniowy...:) A jeżeli mówisz o CRMach, to znaczy, że analitycy zrobili rewizję procesów i wymagań biznesowych, ich aktualizację as-is, zbudowali modele to-be, wspierali opracowanie wymagań funkcjonalne,możliwe, że zrobili studium wykonalności, analizę scenariuszową i jeszcze mogli parę rzeczy popełnić przy okazji, zanim ostatecznie ktoś wyceni i przygotuje wdrożenie, a decyzja o starcie zapadnie...

Temat: Analityk Biznesowy

ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

konto usunięte

Temat: Analityk Biznesowy

Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

Alez zatrudniaja.. Programisci, wdrozeniowcy, szkoleniowcy i innej masci specjalisci syntezuja, czyli skladaja z klockow i klocuszkow gotowe rozwiazania. Analityk jest po to, zeby moc cos zmienic w organizacji, czyli zdekomponowac problem na male elementy, przeanalizowac je i wyprodukowac rekomendacje.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Analityk Biznesowy

Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

bo rola dobrego analityka jest podanie wniosków i rekomendacji z analizy w syntetycznej formie :) a nie tylko "rozgrzebanie problemu na drobne"... ;)

Temat: Analityk Biznesowy

Przemek Wiśniewski:
Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

Alez zatrudniaja.. Programisci, wdrozeniowcy, szkoleniowcy i innej masci specjalisci syntezuja, czyli skladaja z klockow i klocuszkow gotowe rozwiazania. Analityk jest po to, zeby moc cos zmienic w organizacji, czyli zdekomponowac problem na male elementy, przeanalizowac je i wyprodukowac rekomendacje.


Dokładnie! A więc celem pracy analityka jest synteza :) (=rekomendacja). Rozłożenie problemu na części i pozostawienie go takim nic nie daje.

Temat: Analityk Biznesowy

Jarek Żeliński:
Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

bo rola dobrego analityka jest podanie wniosków i rekomendacji z analizy w syntetycznej formie :) a nie tylko "rozgrzebanie problemu na drobne"... ;)


No dokładnie! A więc czemu - skoro celem pracy takiego delikwenta są syntezy - jego stanowisko nazywa się analityk? :)

Temat: Analityk Biznesowy

Jarek Żeliński:
Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

bo rola dobrego analityka jest podanie wniosków i rekomendacji z analizy w syntetycznej formie :) a nie tylko "rozgrzebanie problemu na drobne"... ;)

w sumie to dobry podział :)
- analityk (robi analizy)
- dobry analityk (potrafi robić syntezy)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Analityk Biznesowy

Dodam jednak od siebie...

Pytanie "jaki program mam kupić" to pytanie do menedżera a nie do analityka, rolą analityka jest - po przeprowadzeniu ANALIZY - przedstawienie menedżerowi możliwych (rekomendowanych) rozwiązań wraz z informacją o ryzyku wyboru każdego z nich i nic ponad to.

W kwestii inżynierii oprogramowania, często analityk biznesowy jest także projektantem. Po przeprowadzeniu analizy biznesowej dostarcza model organizacji dla której ma powstać oprogramowanie (np. model biznesowy i wewnętrzny model procesowy). Kolejny etap pracy to wskazanie na tym modelu - robi to wraz z zamawiającym - co chce uzyskać (definiuje zakres projektu). Na tej podstawie analityk PROJEKTUJE logikę przyszłego rozwiązania, którą implementuje dostawca lub wykonawca oprogramowania.

Model biznesowy organizacji (np. model procesów biznesowych) sam z siebie może być narzędziem także do innych projektów, np. wdrożenia zrównoważonej karty wyników, controllingu, czy po protu reorganizacji firmy.Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 09:13

konto usunięte

Temat: Analityk Biznesowy

Maciej Skrobisz:
Dokładnie! A więc celem pracy analityka jest synteza :) (=rekomendacja). Rozłożenie problemu na części i pozostawienie go takim nic nie daje.

Więc jak dokonać syntezy bez uprzedniej analizy?

Temat: Analityk Biznesowy

Maciej Skrobisz:
Jarek Żeliński:
Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?
wydawałoby się, że synteza informacji jest istotniejsza w biznesie od ich analizy....

bo rola dobrego analityka jest podanie wniosków i rekomendacji z analizy w syntetycznej formie :) a nie tylko "rozgrzebanie problemu na drobne"... ;)


No dokładnie! A więc czemu - skoro celem pracy takiego delikwenta są syntezy - jego stanowisko nazywa się analityk? :)


Produkt dobrej syntezy jest krótki (więc nie wygląda na coś „dużo wartego”).

Produkt pracochłonnej analizy jest obszerny (więc jest podstawą do zafakturowania odpowiedniej liczby roboczogodzin).

Czyli łatwiej uzasadnić koszt ANALITYKA niż koszt SYNTETYKA.

Taki luźne skojarzenia...:)

Pozdrawiam,
Krzysiek Grad
Joanna U.

Joanna U. Inżynier
oprogramowania,
Analityk
systemowy/biznesowy

Temat: Analityk Biznesowy

Maciej Skrobisz:
ja mam takie pytanie poboczne - czy ktoś wie, dlaczego wszyscy zatrudniają analityków, a nikt syntetyków?

Może dlatego:
"Syntetyk to wytwór syntetyczny (sztuczny), otrzymany w procesie syntezy, nie występujący w naturze." (Wikipedia)

:)

konto usunięte

Temat: Analityk Biznesowy

Krzysztof Grad:
Produkt dobrej syntezy jest krótki (więc nie wygląda na coś „dużo wartego”).

Produkt pracochłonnej analizy jest obszerny (więc jest podstawą do zafakturowania odpowiedniej liczby roboczogodzin).

Czyli łatwiej uzasadnić koszt ANALITYKA niż koszt SYNTETYKA.

Taki luźne skojarzenia...:)

Pozdrawiam,
Krzysiek Grad

Ponawiam pytanie -- jak dokonac syntezy bez uprzedniej analizy?

Temat: Analityk Biznesowy

Przemek Wiśniewski:
Krzysztof Grad:
Produkt dobrej syntezy jest krótki (więc nie wygląda na coś „dużo wartego”).

Produkt pracochłonnej analizy jest obszerny (więc jest podstawą do zafakturowania odpowiedniej liczby roboczogodzin).

Czyli łatwiej uzasadnić koszt ANALITYKA niż koszt SYNTETYKA.

Taki luźne skojarzenia...:)

Pozdrawiam,
Krzysiek Grad

Ponawiam pytanie -- jak dokonac syntezy bez uprzedniej analizy?

Ależ oczywiście, że analiza na wstępie jest warunkiem syntezy w efekcie.

No chyba że coś jest już „w naturze rozczłonkowane” czyli „naturalnie zanalizowane”. Wtedy tylko synteza pozostaje. Np. Jak kupujemy Lego w pudełku to konstrukcja jest już „naturalnie zanalizowana” zostaje synteza:)

Pozdrawiam,
Krzysiek Grad
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Analityk Biznesowy

Przemek Wiśniewski:
Ponawiam pytanie -- jak dokonac syntezy bez uprzedniej analizy?

pytanie z góry zakłada, że to możliwe, a jest możliwe? Ale.. synteza to łączenie, można coś z czymś połączyć nie analizując tego... więc w czym problem?

konto usunięte

Temat: Analityk Biznesowy

Krzysztof Grad:
Ponawiam pytanie -- jak dokonac syntezy bez uprzedniej analizy?

Ależ oczywiście, że analiza na wstępie jest warunkiem syntezy w efekcie.

No chyba że coś jest już „w naturze rozczłonkowane” czyli „naturalnie zanalizowane”. Wtedy tylko synteza pozostaje. Np. Jak kupujemy Lego w pudełku to konstrukcja jest już „naturalnie zanalizowana” zostaje synteza:)

Pozdrawiam,
Krzysiek Grad

Widzę to tak -- kupiłem dziecku Lego w pudełku i gotowy CRM do firmy, chcę coś zbudować, np.: domek z garażem i firmę na większych obrotach. Nadal mam stertę problemów do przeanalizowania, np: jak domek ma wyglądać i z czego się ma składać, żeby mi klocków starczyło; jak dostosować CRM i firmę, żeby zrealizować swoje konkretne wymagania.

Temat: Analityk Biznesowy

Przemek Wiśniewski:
Widzę to tak -- kupiłem dziecku Lego w pudełku i gotowy CRM do firmy, chcę coś zbudować, np.: domek z garażem i firmę na większych obrotach. Nadal mam stertę problemów do przeanalizowania, np: jak domek ma wyglądać i z czego się ma składać, żeby mi klocków starczyło; jak dostosować CRM i firmę, żeby zrealizować swoje konkretne wymagania.

Tak też można bo z pudełka Lego można rzeczywiście zrobić bardzo dużo.

Akurat celowo użyłem przykładu Lego ponieważ w przypadku Lego podstawowa konstrukcja jest już „zanalizowana”. Tzn. każde pudełko zawiera wszystkie elementy do syntezy tej konstrukcji i ani jednego, który nie służy do tej syntezy:)

Pzdr,
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Analityk Biznesowy

Przemek Wiśniewski:
Widzę to tak -- kupiłem dziecku Lego w pudełku i gotowy CRM do firmy, chcę coś zbudować, np.: domek z garażem i firmę na większych obrotach. Nadal mam stertę problemów do przeanalizowania, np: jak domek ma wyglądać i z czego się ma składać, żeby mi klocków starczyło; jak dostosować CRM i firmę, żeby zrealizować swoje konkretne wymagania.

Lego standardowo można kupić w postaci gotowego zestawu klocków np. "lokomotywa" jednak w pudełku są klocki, które pozwalają na zbudowanie w zasadzie konkretnej lokomotywy bo inne pojazdy wymagały by większego wyboru klocków. Można nabyć całe wiaderko klocków, które pozwala na znacznie większą swobodę, tu zbudujemy inną wymarzona lokomotywę jednak wiele klocków - za które zapłaciliśmy kupując "megakubełek" - pozostanie w wiaderku niewykorzystana. Jak nas na to stać na permanentna zabawę w tworzenie coraz to nowych innych pojazdów to nie a problemu.

Jeżeli jednak nas na to nie stać to wtedy idziemy do kolegi (koleżanki) z podwórka i po zbudowaniu z ich pomocą i z klocków naszej kochanej lokomotywy zabieramy ją do domu bez potrzeby posiadania całego kubła klocków niewykorzystanych. Taki kumpel z klockami to doświadczona firma programistyczna z wypracowanym zestawem komponentów i frameworków.

Brakuje tu tylko analityka - inżyniera, który z nami ustali jaka lokomotywa ma powstać a programistom powie o jakie klocki chodzi i tu pojawia się upragniona synteza.

Kupując gotowy CRM już dokonaliśmy wszelkich wyborów, pytanie czy nie za wcześnie.... skoro dopiero budujemy...Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 11:12

konto usunięte

Temat: Analityk Biznesowy

Przemek Wiśniewski:

Widzę to tak -- kupiłem dziecku Lego w pudełku i gotowy CRM
do firmy, chcę coś zbudować
Ten zestaw idealnie się nadaje do budowy ... drzwi do lasu. Na pewno będą szerokie i wahadłowe, i każde zwierzątko będzie mogło wyjść i wejść do swego lasu, i wszyscy będą szczęśliwi, i ich potrzeby oraz wymagania zostaną spełnione :)
jak dostosować CRM i firmę, żeby zrealizować swoje konkretne wymagania
czyli dostosowujemy "CRM" i firmę do konkretnych wymagań?
Człowiek jednak się uczy całe życie. Do tej pory myślałem, że to wygląda w skrócie tak:
potrzeba > analiza > wybór narzędzia [może być i system klasy CRM] > wymagania > wdrożenie > analiza po wdrożeniowa.

Słowa "proces" nie użyłem celowo.

Osobiście uważam, że każdy szanujący się analityk, potrafi również dokonać syntezy.Rafał Kamiński edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 18:47

Następna dyskusja:

Analityk biznesowy - początki




Wyślij zaproszenie do