Roman Mamica

Roman Mamica fascynat internetu

Temat: Wspólne zakupy-prośba o ocenę pomysłu.

Wcześniej napisałem identyczny post na forum Allegro.Was również chciałbym o to zapytać.

Miałoby sens tworzenie serwisu wykorzystującego WebApi,który polegałby na wspólnym robieniu zakupów na Allegro?Już tłumaczę-otóż serwis dawałby możliwość deklaracji o zakupie danego towaru (ofertę umieszczałby sprzedający podając ile osób by musiało zdecydować się na zakup a w zamian oferowałby jakiś wybrany przez siebie % rabatowy dla każdego kupującego).Musiałaby być spełniona wymagana liczba kupujących ustalona przez sprzedającego.Serwis taki umożliwiałby ustawienie np.przy 5-ciu deklaracjach zakupu każdy z kupujących otrzyma 3 % rabatu.Sprzedający jak i kupujący powinni być zadowoleni.Jedni,bo kupią taniej ,drudzy bo zwiększy im się sprzedaż.Co sądzicie o tym pomyśle?Miałby rację bytu?
Marcin Cichoń

Marcin Cichoń Dyrektor
Zarządzający /
Digital Hill (Grupa
Unity)

Temat: Wspólne zakupy-prośba o ocenę pomysłu.

Nie wróżę dużego sukcesu takiemu serwisowi. Powód jest prosty, większość artykułów sprzedawanych na Allegro ma tak niską marżę, że nikomu nie opłaca się dawać rabatu.

W mojej branży konkurencja zarabia grosze na sprzedanej sztuce i nie będą mieli z czego dawać schodzić z ceny.
Kinga K.

Kinga K. Scratch trainer

Temat: Wspólne zakupy-prośba o ocenę pomysłu.

Sama korzystałam już z uroków wspólnych zakupów, np. gdy z koleżanką prosiłyśmy o wspólną wysyłkę i nie było z tym problemów. Niby oszczędność tylko kilku złotych, ale jednak coś na plus, zwłaszcza przy większych (i cięższych) zakupach.
Co więcej, zdarzyło nam się otrzymać rabat u sprzedawcy za to, że kupowałyśmy we dwie oraz że dużo i za sporą kwotę. Relatywnie sporą, bo było to wiele sztuk rzeczy niezbyt drogich. Rabat sobie wynegocjowałyśmy i podejrzewam, że pojedynczo nie miałybyśmy takiej siły przebicia.
To nie jedyny przykład, kiedy przy większych zakupach otrzymałam rabat (solo czy w zestawie z koleżanką), nieraz upusty oferują sami sprzedawcy.
Inne formy gratyfikacji, z jakimi się spotkałam, to przesyłka gratis bądź drobny prezent.

Tak więc opisywana powyżej możliwość wydaje mi się faktycznie możliwością, a nie niemożliwością. Serwis wcale nie byłby skazany na porażkę - przecież sprzedawca może ustalić limity tak, aby było to dla niego opłacalne. A mając niski zysk od sztuki tym bardziej warto tych sztuk sprzedawać więcej.

Ze stwierdzeniem, że "większość artykułów sprzedawanych na Allegro ma tak niską marżę, że nikomu nie opłaca się dawać rabatu" trzeba być ostrożnym - tu też ceny bywają zawyżane i przekraczają czasem sklepowe (!).



Wyślij zaproszenie do