Adrian
Kwiatkowski
Bloger / Social
Media Specialist
Temat: możliwość zwrotu zakupionego towaru na allegro
Anna Maria de Berardinis:
No to ja również mam problem:(
Zakupiłam na Allegro nową sukienkę. Paczka doszła do mnie 20 grudnia, ale otworzyłam ją dopiero
22 grudnia (byłam w podróży), i natychmiast zgłosiłam Sprzedawcy, że sukienka jest brudna i pozaciągana.
Sprzedawca odpisał mi następnego dnia, że mogę sobie złożyć reklamację.
Ton niemiły i żadnego przepraszam.
W komentarzach negatywnych wyczytałam, że reklamacje po prostu nie są uznawane.
Napisałam do Sprzedawcy, że przedmiot ma ewidentne wady i wysyłanie takiej rzeczy to po prostu żart.
Więc sprzedawca odparł mi z przekąsem, że według jego regulaminu to ja powinnam zgłosić wadę w dniu odebrania paczki, a nie dwa dni po. Z tonu wypowiedzi można jasno odczytać, że i tak reklamacji mi nie uznają.
Poprosiłam więc o formularz zwrotny, ale Sprzedawca tłumaczy się , że miała być reklamacja, a jest zwrot.
Proszę o poradę, czy taki regulamin jest zgodny z prawem?
No i jak odzyskać pieniądze za zakupiony bubel?
Z tego co ja wiem to wg. polskiego prawa ma Pani 10 dni na zwrócenie paczki bez podawania przyczyny. Z paczką można robić wszystko na co pozwolono by nam w normalnym sklepie, czyli otworzyć, przymierzyć, sprawdzić stan. Jeśli coś nie pasuje to odsyłamy firmie a jeśli się nam tego odmawia to proponuje udać się do rzecznika praw konsumenta - podejrzewam, że sprzedawca ma tyle klauzul niedozwolonych w swoim regulaminie, że gdy się nim ktoś zainteresuje to zwątpi w funkcjonowanie swojej firmy.