Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Sławomir B.:
Już pierwszy Pana wpis o "korytku" (Pan WG ma podobną retorykę) już określił Pana poziom,
Ale jazda, hihihihi.
Jestem wzorcem.
Co do Pana Stefana to wydaje mi się że jakikolwoek kometarz jest zbyteczny.
Gdyby zadał Pan sobie trud poznanie historii Pana Stefana w tej dyskusji to pewnie i odbiór jego komentarzy byłby inny.
"Pięknej historii" chciałoby się rzec! "Bogatej", "Pełnej merytoryki", itp. ...

Jeszcze raz, bo to jest przezabawne:
trud poznanie historii Pana Stefana

konto usunięte

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Szanowny panie Wojciechu

Z tą falą to fajne. Ogólnie trochę inaczej pojmuję dyskusję - ale konwencja fajna. Nasuwają mi się ciekawe wnioski.

Jeżeli chodzi o rewolucję to troszkę (oczywiscie moim zdaniem) Pan przesadza - Excel był jest i będzie najczęściej wykorzystywanym programem w tym obszarze.

Z upadkiem firm oraz ludźmi wywalanymi na bruk to chyba też - tutaj kłania się teoria korytka (odebrana na tym forum bardzo osobiście), które żywi nie tylko speców od BI.

A tak poza tym to nieźle Pan prowokuje...

Pozdrawiam

Rafał
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Sławomir B.:
Już pierwszy Pana wpis o "korytku" (Pan WG ma podobną retorykę) już określił Pana poziom,
Ale jazda, hihihihi.
Jestem wzorcem.
Anty-wzorcem.
Co do Pana Stefana to wydaje mi się że jakikolwoek kometarz jest zbyteczny.
Gdyby zadał Pan sobie trud poznanie historii Pana Stefana w tej dyskusji to pewnie i odbiór jego komentarzy byłby inny.
"Pięknej historii" chciałoby się rzec! "Bogatej", "Pełnej merytoryki", itp. ...
Ciekawi mnie, że Pana poziom merytoryczny w tym temacie jest zbliżony do naszego (bliski zera), a mimo to nie został Pan "zjechany" z tego powodu.
Spisek czy co?

Jeszcze raz, bo to jest przezabawne:
trud poznanie historii Pana Stefana
Proszę bezczelnie nie wycinać z kontekstu jak już bierze się Pan za cytowanie.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Rafał W.:
Szanowny panie Wojciechu

Z tą falą to fajne. Ogólnie trochę inaczej pojmuję dyskusję - ale konwencja fajna. Nasuwają mi się ciekawe wnioski.
;)

Jeżeli chodzi o rewolucję to troszkę (oczywiscie moim zdaniem) Pan przesadza - Excel był jest i będzie najczęściej wykorzystywanym programem w tym obszarze.
Nie, proszę Pana. Opisywałem tę historię wiele razy - na przełomie wieków, czyli 1995-2002 Excel był wywalany jawnie, to było najgorsze zło, to był wstyd - oczywiście w tym nurcie przodowali najemnicy wielkich. Serio. Kiedyś zrobię kwerendę do tych artykułów w "Busienessman Magazine", "Computerworld" i innych. Pośmiejemy się wspólnie.

Z upadkiem firm oraz ludźmi wywalanymi na bruk to chyba też - tutaj kłania się teoria korytka (odebrana na tym forum bardzo osobiście), które żywi nie tylko speców od BI.
Tu, oczywiście, że nieco przesadziłem - ci ludzie znajdą pracę jako analitycy. A firm - dealerów SAP BO i podobnych naprawdę nie będziemy żałować.

A tak poza tym to nieźle Pan prowokuje...
Cicho, wiem. ;)

Pozdrawiam

Rafał

PS
Dopisek ad "od zawsze"
Dzisiaj jeszcze, na LinkedInku:

Will Mansfield
Report Designer (FTC) at SINIAT UK

I normally read all the comments before posting, but as this tread has been here for 2 years it has amassed quite a lot of comments, and rightly so. I think every Analyst uses Excel and thinks it is the wrong tool for the job. That's is really the challenge for BI tool creators; a tool which combines the power of a BI tool with the simple usability of Excel

http://www.linkedin.com/groupItem?view=&gid=23006&type...Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.10.13 o godzinie 08:30
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Usunęli mój wątek o śmierci biaja :(

Czyli pogłoski o śmierci biaja były trochę przesadzone. Ta hydra potrafi sama siebie wyciągnąć z grobu. Jak hydra lernejska.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hydra_lernejska


Obrazek


A Pan Rafał tu takie kity, że od zawsze...
Panie Rafale, tu trzeba "wypalić rany, zapobiegając regeneracji, a nieśmiertelną, środkową głowę zakopać."

Aj, biajki, nieładnie, nieładnie.
Ładnie to tak usuwać zwłoki bez należnej ciału ekshumacji?
Prochy rozsypano? Nie, za wcześnie, trupek był jeszcze niczego sobie.
Dzieciaki teraz godzinami do takich walą z karabina. Nazywają ich "zombi", czy jakoś tak...

PS Ciekawostka:
Czego się teraz uczą ITki? I na jakim poziomie?

Oto ogłoszenie z grupy "Business IT"
http://www.goldenline.pl/forum/2468636/ogloszenia/s/37...
Można otrzymać bona do Heliona! No tak, do informatyków bez prezentów ani rusz...Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.10.13 o godzinie 12:15

konto usunięte

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Witam Panie Wojciechu

Z Pana linkowni

"Ray N.

Owner iBusiness Limited

The problem for BI tools is that it is difficult to build a presentation that is easy to do in Excel!!
Use the data warehouse to store the data and Excel to present. "

mnie się to podoba.

A wracając do hydry - proszę pamiętać o losie Herkulesa.

Pozdrawiam

Rafał
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Rafał W.:
Witam Panie Wojciechu

Z Pana linkowni

"Ray N.

Owner iBusiness Limited

The problem for BI tools is that it is difficult to build a presentation that is easy to do in Excel!!
Use the data warehouse to store the data and Excel to present. "

mnie się to podoba.
Mi też. I, zdaje się, coraz więcej osób to rozumie, że HD to co innego, niż BI.
Nie wiem, czy ów cytatant to tak rozumie, ale, załóżmy, że rozumie.

I teraz, co to owa HD jest.
W rozumieniu biajów to ogólna HD dla firmy, wdrażana, zabezpieczana, terefere, "oferująca eksporty" (tak, oni to TAK rozumieją) - jak Pan zapewne wie, my rozumiemy inaczej - to baza dla analityka. Jak potrzebne zabezpieczenia, to są. W każdym razie to WŁASNOŚĆ ANALITYKÓW. DO tego stopnia, że przez nich zarządzana i modyfikowana (oczywiście z pomocą, pod nadzorem, itp.)
Ale wyjście to Excel! Tylko Excel, oczywiście, plus dodatki - własne wiżualbejziki, AFIN, inne.
Ale architektura, żeby była sensowna, musi być excelocentryczna.
Żadnych eksportów! Ssanie danych.
O to chodzi. Świat jeszcze tego nie kuma, bo jest zaczadzony biajem. A ITków do zrozumienia trzeba przymusić. A do tego potrzebna jest mocniejsza pozycja analityków - czytaj: ich wiedza, co można i co trzeba. Coś tam się staramy z tym zrobić ;)

A wracając do hydry - proszę pamiętać o losie Herkulesa.
Ofiary muszą być w każdej rewolucji. Jak nie ze strony kontrrewolucji, to ze strony jej samej ("zjada własne dzieci, itp"). Spoko, mam dużo opon do przebijania.

Dzięki za zrozumienie i poparcie.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

No, niestety, muszę Państwa zmartwić - dobrze nie jest.

Biajowe Zombi dalej łażą, analitycy dalej wyszpionkują, a trzeci element tej układanki, czyli środowisko akademickie dalej pitoli, aż boli.

http://www.businesshouse.pl/szkolenia/ms_excel_finanse...

Komu się kiedyś w Excelku przydała funkcja RATE() albo "Prognozowanie z wykorzystaniem opcji losowania"?

Ludzie chcą techniki, jak przerabiać eksporty z ERPa/Biaja na raporty, a nie jakieś teoryjki o progu rentowności i trzy wskaźniki na krzyż, wyliczane formułkami.

Dużo pracy przed nami.
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Ludzie chcą techniki, jak przerabiać eksporty z ERPa/Biaja na raporty, a nie jakieś teoryjki o progu rentowności i trzy wskaźniki na krzyż, wyliczane formułkami.
tak, tak... ludzię chcą takiej techniki.... oczywiście w Bullshit Mountain :)
Dużo pracy przed nami.
No pewnie... w Bulshit Mountain jest całe mnóstwo pracy dla WG i KR. Tam jest tak wiele firm gdzie można wdrożyć SpOA i tak wielu analityków-Yeti :). Tutaj tylko 1 analityk yeti (a i to niepewne, bo nie wiem dalej czy używa excela, bo to jedyne rozwiązanie, które ma/zna czy też faktycznie ma jakiś problem z BI)
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Bluzgusie, Ty w ząbek czesany Ty!
Od takiego taniego i bezczelnego podbierania pod włos to ja tutaj jestem...
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Osztwa, ale jaja.
MAM! Mam nowe hasło promujące SOA!

"Bardzo sorka, że to działa."

http://www.goldenline.pl/forum/3342460/import-danych-d...
Się poważne specjalisty głowią, kodami jeszcze poważniejszymi przerzucają, czy iteracyjnie?, czy nie?, może to?, nie..., ale czy 35 MINUT wystarczy?
No jaja, mój ty analityku. Zmień okulary na SOA - zarządzaj wszystkim z Excelka, a świat stanie się czymś lepszym. Bo... bardzo sorka, że to działa.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Osztwa, ale jaja.
MAM! Mam nowe hasło promujące SOA!

"Bardzo sorka, że to działa."

http://www.goldenline.pl/forum/3342460/import-danych-d...
Się poważne specjalisty głowią, kodami jeszcze poważniejszymi przerzucają, czy iteracyjnie?, czy nie?, może to?, nie..., ale czy 35 MINUT wystarczy?
No jaja, mój ty analityku. Zmień okulary na SOA - zarządzaj wszystkim z Excelka, a świat stanie się czymś lepszym. Bo... bardzo sorka, że to działa.
No co za brednie. Zrobił Pan arkusik z listą cs'ów dla różnych baz danych, który przenosi SQL'em dane do innej bazy danych.
REWOLUCJA KOPERNIKAŃSKA jak nic.
Czekamy teraz na rewolucyjny wynalazek koła i ewentualnie jeszcze ognia (też się przyda).
Nie zauważa Pan, że każdy olewa te Pana reklamowe kopiuj-wklejki-nie-na-temat pod wszystkimi tematami na GL ?
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Sławomir B.:
Bo... bardzo sorka, że to działa.
No co za brednie. Zrobił Pan arkusik z listą cs'ów dla różnych baz danych, który przenosi SQL'em dane do innej bazy danych.
REWOLUCJA KOPERNIKAŃSKA jak nic.
Czekamy teraz na rewolucyjny wynalazek koła i ewentualnie jeszcze ognia (też się przyda).
Nie zauważa Pan, że każdy olewa te Pana reklamowe kopiuj-wklejki-nie-na-temat pod wszystkimi tematami na GL ?

Hehehe, dobre.
Dyskusje wyglądają tak
1. Problem
2. Dyskusja specjalistów, w tym(!) Pana Sławka
3. Moje rozwiązanie
4. Cisza

Bo temacik rozwiązany i nie ma co języczka strzępić
Przykładzik1: http://www.goldenline.pl/forum/3342460/import-danych-d...
przykładzik2: http://www.goldenline.pl/forum/3359932/formularz-excel...

Gdzież mi tam do Pana w zawodach na prawdziwego specjalistę? Wymiękkam w przedbiegach i uznaję, niniejszym, Pana wyższość!
Pan tak dużo potrafi powiedzieć na każdy temat...

PS
Ale chętnie bym usłyszał parę poważnych uwag na temat w czym analityk ma trzymać swoje dane, po naszemu - w czym ma mieć swoją DMA (HDA)?
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/EdytorySQL_Przeglad.htm
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/PraktykaWymianyDanyc...Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.10.13 o godzinie 10:32
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Sławomir B.:
Bo... bardzo sorka, że to działa.
No co za brednie. Zrobił Pan arkusik z listą cs'ów dla różnych baz danych, który przenosi SQL'em dane do innej bazy danych.
REWOLUCJA KOPERNIKAŃSKA jak nic.
Czekamy teraz na rewolucyjny wynalazek koła i ewentualnie jeszcze ognia (też się przyda).
Nie zauważa Pan, że każdy olewa te Pana reklamowe kopiuj-wklejki-nie-na-temat pod wszystkimi tematami na GL ?

Hehehe, dobre.
Dyskusje wyglądają tak
1. Problem
2. Dyskusja specjalistów, w tym(!) Pana Sławka
3. Moje rozwiązanie
4. Cisza
Wnioskowanie jak zwykle z rzyci.

Bo temacik rozwiązany i nie ma co języczka strzępić
Przykładzik1: http://www.goldenline.pl/forum/3342460/import-danych-d...
Zgadza się SQL działa.
przykładzik2: http://www.goldenline.pl/forum/3359932/formularz-excel...
A tym się nie bawiłem nigdy. Bardzo fajny przykład. A jednak potrafi Pan pomóc, jeżeli Pan chce (wklejanie linków do afina to nie pomoc).

Gdzież mi tam do Pana w zawodach na prawdziwego specjalistę? Wymiękkam w przedbiegach i uznaję, niniejszym, Pana wyższość!
A czy ja gdzieś neguję Pana poziom merytoryczny?
To podajście jest problemem, a nie Pana wiedza, czy umiejętności.

Pan tak dużo potrafi powiedzieć na każdy temat...
Staram się.

PS
Ale chętnie bym usłyszał parę poważnych uwag na temat w czym analityk ma trzymać swoje dane, po naszemu - w czym ma mieć swoją DMA (HDA)?
W czy mu jest najwygodniej. W tym na czym się zna.
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/EdytorySQL_Przeglad.htm
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/PraktykaWymianyDanyc...
To ja też pytanie w podobnym tonie - jakie buty mam sobie kupić ?
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Sławomir B.:
Wnioskowanie jak zwykle z rzyci.
Sukces! W pisowni słowa "rzyć". Chce się żyć!

Bo temacik rozwiązany i nie ma co języczka strzępić
Przykładzik1: http://www.goldenline.pl/forum/3342460/import-danych-d...
Zgadza się SQL działa.
Uff...! (Sukces nr 2.)
przykładzik2: http://www.goldenline.pl/forum/3359932/formularz-excel...
A tym się nie bawiłem nigdy. Bardzo fajny przykład. A jednak potrafi Pan pomóc, jeżeli Pan chce (wklejanie linków do afina to nie pomoc).
Uff..! (Sukces nr 3.)

Gdzież mi tam do Pana w zawodach na prawdziwego specjalistę? Wymiękkam w przedbiegach i uznaję, niniejszym, Pana wyższość!
A czy ja gdzieś neguję Pana poziom merytoryczny?
(Sukces nr 4.)
To podajście jest problemem, a nie Pana wiedza, czy umiejętności.
No tak, podejście czasami bywa problemem. Mi też czasami się włącza TAWS: "Spadaj stąd!, Spadaj stąd!, itd."

Pan tak dużo potrafi powiedzieć na każdy temat...
Staram się.
Pisze się: "Starzeję się".

PS
Ale chętnie bym usłyszał parę poważnych uwag na temat w czym analityk ma trzymać swoje dane, po naszemu - w czym ma mieć swoją DMA (HDA)?
W czy mu jest najwygodniej. W tym na czym się zna.
Otóż to! Cóż za wsparcie merytoryczne! Dokładnie tak!
Czyli w excelku z wiżualbejzikiem. Tak myślałem, że Pan tak odpowie.
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/EdytorySQL_Przeglad.htm
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/PraktykaWymianyDanyc...
To ja też pytanie w podobnym tonie - jakie buty mam sobie kupić ?
To ja też odpowiedź w podobnym: Takie, w jakich Panu wygodnie i jakie się podobają.

I pogadali, specjalista ze złopodejściowcem.Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.10.13 o godzinie 12:54
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Sukcesów Ci u nas dostatek.
Pan tak dużo potrafi powiedzieć na każdy temat...
Staram się.
Pisze się: "Starzeję się".
Com napisał, napisałem.

PS
Ale chętnie bym usłyszał parę poważnych uwag na temat w czym analityk ma trzymać swoje dane, po naszemu - w czym ma mieć swoją DMA (HDA)?
W czy mu jest najwygodniej. W tym na czym się zna.
Otóż to! Cóż za wsparcie merytoryczne! Dokładnie tak!
Proszę sprecyzować pytanie, to i odpowiedź będzie bardziej precyzyjna.
Czyli w excelku z wiżualbejzikiem. Tak myślałem, że Pan tak odpowie.
Wnioskowanie z rzyci.
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/EdytorySQL_Przeglad.htm
http://afin.net/KsiazkaSQLwExcelu/PraktykaWymianyDanyc...
To ja też pytanie w podobnym tonie - jakie buty mam sobie kupić ?
To ja też odpowiedź w podobnym: Takie, w jakich Panu wygodnie i jakie się podobają.
Tak też zrobiłem.

I pogadali, specjalista ze złopodejściowcem.
Ano.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Żałoba.
Zaś mnie wywalili z Biznes Yntelydżensa :(
Nie pierwszy to już raz...
i nie ostatni.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ale MaCho poleciał na LinkedInku...
Nawrócił się chłopina, czy co?

Marcin Choiński
Best quote I lately heard: "Big data is like teenage sex: everyone talks about it,nobody really knows how to do it,everyone thinks everyone else is doing it,so everyone claims they are doing it" Dan Ariely

http://www.linkedin.com/profile/view?id=53337525&snaps...*1_*1_*1_*1_*1_*1_*1_*1_*1_*1&trk=NUS-body-member-name

Nie lubi, bidaczysko, BiDy, sorka, Big Data, bo zainwestował w domenę http://bi.pl i co teraz z nią zrobi? Ma kupić http://bigdata.pl ? Robimy jakąś zrzutkę dla MaCho?

Może znowu mnie zrobi ekspertem...Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.10.13 o godzinie 22:06
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Na KoBI nie lubią prawdy, więc kopia tutaj.

Pojutrze Zaduszki, czyli Dzień Wszystkich Zmarłych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaduszki

Zapalmy jutro świeczkę biajowi!

Obrazek


Inni już powoli zapalają:
http://beyondbi.wordpress.com/
http://www.informationweek.com/software/business-intel...
http://www.forbes.com/2009/09/14/multitouch-screens-en...

PS
Łojej, łojej, no, najlepsze na koniec!
http://blogs.gartner.com/mark_mcdonald/2010/02/11/with...
(CIOłki mają teraz inne zabawki.)Ten post został edytowany przez Autora dnia 31.10.13 o godzinie 11:31
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 11:34 GoldenLine.pl do mnie

Witaj,

Twoje wypowiedzi w grupie Business Intelligence zostały zgłoszone przez wiele osób jako nadużycie. W związku z tym, prosimy o zwrócenie szczególnej uwagi na sposób formułowania swoich wypowiedzi oraz przestrzeganie regulaminu GoldenLine.

Kolejne zgłoszenia Twoich wypowiedzi mogą skutkować blokadą możliwości wypowiadania się na tym forum.

Pozdrawiamy,
Zespół GoldenLine.pl

Następna dyskusja:

Excel 2010




Wyślij zaproszenie do