Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 22:24 GoldenLine.pl do mnie

Witaj,

Twoje wypowiedzi w grupie Business Intelligence zostały zgłoszone przez wiele osób jako nadużycie. W związku z tym, prosimy o zwrócenie szczególnej uwagi na sposób formułowania swoich wypowiedzi oraz przestrzeganie regulaminu GoldenLine.

Kolejne zgłoszenia Twoich wypowiedzi mogą skutkować blokadą możliwości wypowiadania się na tym forum.

Pozdrawiamy,
Zespół GoldenLine.pl

No dobra, rozumiem, że to nie fejs, i tu nie można składać życzeń...
Można tylko obrzucać kogoś, znaczy: mnie, ale ja nie mogę np. o tym pisać. Całe BI.

I, popatrzcie, na którą grupę mi dają bana. Kumacie czaczę? Biaj wierzga. No tak, moja babcia opowiadała, że jak kurze odrąbali łeb, to jeszcze czasami przebiegła całe podwórko - więc nie dziwota.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.11.13 o godzinie 22:35
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Nie, no, chłopaki! Progres jest.

Niedługo będzie po imieniu i po markach...
http://natemat.pl/82841,jak-sie-ustawia-przetargi-w-in...

Przekręty w przetargach w branży IT... Redaktorki się dowiedzieli, niesamowite.
To może kilka pytanek?

Dlaczego polskie zakłady energetyczne mają SAPa?
Dlaczego polskie sądy mają mieć SAPa? Do skanowania i centralizacji dokumentów?... Ejże, chyba musi być inny powód...
Przecież i tu, i tu nie ma mowy o jakiejkolwiek produkcji...

Dlaczego w firmach, które zakupiły drogie BI, dalej używa się Excela? Np. PGNiG. Podpytajcie Pana Sławka - on jest tam guru od VBA... Po co on tam? Co on tam robi? Niszczy Jedną Wersję Prawdy?

A czemuż to analityków finansowych jest, po zakupie BI, średnio, DWA RAZY więcej, niż przed owym zakupem? Walka z bezrobociem?

Trzy firmy na krzyż? Wystarczy spojrzeć na kwadracik Gartnerka i już, chyba, wiadomo które...
I wiadomo też, po co jest ów Gartner.

I wiadomo, po co są "załatwiacze". Masa takich gości łazi po Wawce, dzwoni, zaprasza, bywa, pogrywa w tenisa i golfa (chociaż, szczerze mówiąc, nie na czasie trochę z tym jestem, może już sport olali - ileż można...), prezenty daje. Podać telefoniki?

No, to teraz ban już pewny. Do zoo, wiecie gdzie.

PS
Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 17:05 GoldenLine.pl do mnie (...)Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.11.13 o godzinie 17:07
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Andrzej O.:
Wojciech G.:
Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.
Zarobiony jestem.
I nie próbuję robić z cegiel piasku tylko wsypuje kilkadziesiat milionów ziarenek do foremek. Jak potrzebuje nowy wymiar to dodaje foremkę zamiast przebudowywać hurtownię/kostkę.
I nie zamierzam używać architektury skoroszytocentrycznej, czyli dobudowywania samochodu do roweru na bagażniku.
Jasne, jasne. Wiemy przeca, że Pan teraz Kufałkuje. Nawet nie będziemy przypominać, jak w poprzedniej pracy lofciał Pan OLAPa, bo po co? Jutro inna praca i bedziemy lofciać co innego.
To co już Pan tam lofciał? Eurecę, Infora, teraz Kufałka. Ech, serce zmienne jest.

Ten Kufałek, sorka Nejczural Enelajtics to dalej taki gruby klient jest - wszystkie dane na końcówkę i tabelka przestawna? To nieźle. Progres, że łojezu
Dla Pana faktycznie łojezu, bo to jedna z najlepszych technologii bazodanowych pod spodem.
No i ma foremki, znaczy poziom metadanych, więc sie nie rozpada z byle powodu.

A OLAP? Ma zaletę warstwy metadanych, ale z tego co się zorientowałem to pewnie technologie preagregacji będą z biegiem czasu wypierane, bo można je wykonywać w locie.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Andrzej O.:
Jasne, jasne. Wiemy przeca, że Pan teraz Kufałkuje. Nawet nie będziemy przypominać, jak w poprzedniej pracy lofciał Pan OLAPa, bo po co? Jutro inna praca i bedziemy lofciać co innego.
To co już Pan tam lofciał? Eurecę, Infora, teraz Kufałka. Ech, serce zmienne jest.

Ten Kufałek, sorka Nejczural Enelajtics to dalej taki gruby klient jest - wszystkie dane na końcówkę i tabelka przestawna? To nieźle. Progres, że łojezu
Dla Pana faktycznie łojezu, bo to jedna z najlepszych technologii bazodanowych pod spodem.
No i ma foremki, znaczy poziom metadanych, więc sie nie rozpada z byle powodu.

A OLAP? Ma zaletę warstwy metadanych, ale z tego co się zorientowałem to pewnie technologie preagregacji będą z biegiem czasu wypierane, bo można je wykonywać w locie.
Taż, przecież, napisałem, że jasnejasne. Qlik View to technologia kosmiczna, tak efektywna, że efektywniej to nawet pon bócek nie wydoli. Coś mi to przypomina AMWAY.

Kto pamięta Amway-a? Pomijając ich propagandę i MLMy, oni mieli jeszcze coś rewolucyjnego - Produkt!
Takim środkiem do mycia toalet można było myć talerze, miskę dla psa, wannę, okna, a na końcu przyprawić zupę i... wypić.
To było przedstawiane jako super innowacyjność. Bo było! Kto inny wcześniej tak mówił o occie?

A ja, wicie rozumicie, parę latek już mam i to przeżyłem na skórze własnej - bywałem tłumaczem na takich spotkaniach, jak przyjeżdżali do nas wschodni Niemcy nas ewangelizować Amwayem. Szybko ze mnie zrezygnowali jako tłumacza, bo ja tekst:

- "To jest wspaniałe i rewolucyjne!" (oczywiście, po niemiecku)
tłumaczyłem nie tak:
- "To jest wspaniałe i rewolucyjne!"
tylko tak:
- "On mówi, że to jest wspaniałe i rewolucyjne."

Szybko wypadłem.
Pan Andrzej szybko nie wypadnie. Gratuluję elastyczności.
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Jakiś czas udowadnial Pan jaką to fajną technologią dysponuje Excel - znaczy silnikiem sqlowym, nie indeksowanym kolumnowo.
Ja po prostu informuję, że qlik korzysta z technologii baz kolumnowych.
Czekam na dowod, ze baza kolumnowa to żenada! :D
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Andrzej O.:
Jakiś czas udowadnial Pan jaką to fajną technologią dysponuje Excel - znaczy silnikiem sqlowym, nie indeksowanym kolumnowo.
Ja po prostu informuję, że qlik korzysta z technologii baz kolumnowych.
Czekam na dowod, ze baza kolumnowa to żenada! :D
Excel nie dysponuje żadnym silnikiem bazodanowym - Excel jest tylko klasyczną bazą danych, jeśli chodzi o odczyt z niego danych ORAZ dysponuje narzedziami do odczytu baz danych Z poziomu Excela.
Nie mam zamiaru Panu udowadniać, że baza kolumnowa jest lepsza lub gorsza od klasycznej, "wierszowej", bo to to samo. CO za różnica, czy w poziomie, czy w pionie?

Ale już chyba nie zdążyłbym tego zrobić, nie wiem nawet, czy to, co teraz piszę, przejdzie, bo...
tu Pan mnie o coś pyta, terefere, a cichaczem...:

Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 13:08 GoldenLine.pl do mnie

Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 13:11 GoldenLine.pl do mnie

Zaś się musimy pożegnać na długie tygodnie... Pa!...
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wykopią cię tylko Pałasie Zakutasie z goldenline... nici z męczennictwa. Wykopią cię nie za "niepokorne" teksty i "niepopularne" opinie, ale za wklejanie fajfusów. Wykładowca uniwersytecki, który wkleja fajfusy jak mu brakuje argumentacji. Brawo, brawo :-).
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Wykopią cię tylko Pałasie Zakutasie z goldenline... nici z męczennictwa. Wykopią cię nie za "niepokorne" teksty i "niepopularne" opinie, ale za wklejanie fajfusów.
Aż tak o Francuzach? No, chyba trochę przesadziłeś...
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

No tak, no tak...
Kowal zawinił, Cygana powiesili...

Bluzgus nazywa Francuzów fajfusami, a mnie...

Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 18:21 GoldenLine.pl do mnie

Taki los, taki los...
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
No tak, no tak...
Kowal zawinił, Cygana powiesili...

Bluzgus nazywa Francuzów fajfusami, a mnie...

Ostrzeżenie przed możliwością zablokowania dostępu do grupy Business Intelligence
dzisiaj 18:21 GoldenLine.pl do mnie

Taki los, taki los...

Taki los poważnego wykładowcy uniwersyteckiego, który wkleja zdjęcia kolesi z dyndającymi penisami.... "prowokacja" na miarę Gardzińskiego! :-).
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy


Obrazek


Ale heca. Fajne!
Autor tego obrazka nie wie, że wdrożenie BI pociąga za sobą podwojenie stanu analityków (=excelowców) + ITki do "obsługi biaja"

PS
Ha, a może on chciał napisać "IT can by lonely..."?!Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.11.13 o godzinie 12:13
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ale czad!
Jakiego fajnego spama dostałem. Że, niby, co? Że ITki nie kumają ludków z byznesu? No być nie może! Tu chcą mi hostować ERPa. Przyznajcie się, analitycy, jak wygląda Wasza wespółpraca z ITkami, a szczególnie tymi od biaja!
"Nic nie wiem, nic nie mogę, dostawca może kiedyś zrobi, ale trzeba zapłacić. Zrób sobie w Excelu..."

Nie dogadujesz się ze swoim informatykiem?

Masz dość takiej współpracy?

Nie Ty pierwszy odpowiedziałeś TAK... Informatycy bardzo często inaczej patrzą na rzeczywistość biznesową i komunikują się w specyficzny sposób. Jednak można inaczej!

Szanując Twoją prywatność i zarazem przestrzegając obowiązujących przepisów (Ustawa z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną - Dz. U. z 2002r. Nr 144, poz. 1204) zwracamy się do Ciebie z prośbą o wyrażenie zgody na przesłanie naszej pełnej oferty wraz z wyceną kosztów naszych usług. Wystarczy odpowiedzieć TAK na tą wiadomość lub kliknąć w poniższy link:

Prześlij ofertę

Da się!

Zespół ERP Hosting
http://www.erphosting.pl



Klim Business Solutions Sp. z o.o.
ul. Święty Marcin 29/8
61-806 Poznań
NIP 783-16-97-326
Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu
VIII Wydział Gospodarczy KRS 0000452693
Kapitał zakładowy 7 000.00 PLN w całości wpłacony
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.13 o godzinie 10:25
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Dzisiaj dostałem plusa od Wiżualbejzikusa.
= Dzisiaj agitki antybiajowej nie będzie.
http://www.goldenline.pl/forum/3386521/makro-wyszukiwa...Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.11.13 o godzinie 22:26
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Serdecznie pozdrawiam firmę TETA za kolejną - antyafinową, zmianę obrotówki.

Teta, co jakiś czas, złośliwie, bo wiedzą chłopaki, że AFIN pobiera dane z tekstowych obrotówek Tety (bo "inaczej się nie da" - bajki teciaków o bezpośrednim dostępie i przyjazności analitycznej można sobie powiesić na ścianie) zmienia format obrotówki - tu doda jakiś wiersz, tu kolumnę, taka zabawa w kotka i myszkę - nie ze mną, umówmy się - ZE SWOIMI KLIENTAMI. Żeby im AFIN gorzej odczytywał dane.

Klienci niech się nie martwią - jeden telefon, cyk i działa, ale wiedzcie, kto tu jest niepoważny.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Oracle się farbuje BiDą.
http://www.erp-view.pl/index.php?option=com_content&vi...
Załatwiacze ruszyli na Wawkę. Pola golfowe trochę ożyją. Biada posiadaczom bazy O.

Tak nawiasem, kto skumał COKOLWIEK (oprócz powyższego, oczywiście) z tej reklamki?
Ten Bystrzak.
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Serdecznie pozdrawiam firmę TETA za kolejną - antyafinową, zmianę obrotówki.

Zapewne firma TETA ma to w długoterminowej strategii. Robić na złość 2-os firemce, która ma bazę 10 klientów :-).


Klienci niech się nie martwią - jeden telefon, cyk i działa, ale wiedzcie, kto tu jest niepoważny.

Wiemy :-)
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Oracle się farbuje BiDą.
http://www.erp-view.pl/index.php?option=com_content&vi...
Załatwiacze ruszyli na Wawkę. Pola golfowe trochę ożyją. Biada posiadaczom bazy O.

Tak nawiasem, kto skumał COKOLWIEK (oprócz powyższego, oczywiście) z tej reklamki?
Ten Bystrzak.

Ja zrozumiałem!!! Psy (w sensie ty i KR) szczekacie a karawana BI jedzie dalej :-). Ma się dobrze... ba! Coraz lepiej
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Wojciech G.:
Serdecznie pozdrawiam firmę TETA za kolejną - antyafinową, zmianę obrotówki.
Zapewne firma TETA ma to w długoterminowej strategii. Robić na złość 2-os firemce, która ma bazę 10 klientów :-).
Ano, chyba, ma. Bo tak już było wiele(!) razy.
I mówimy o 10 klientach AFINA na systemie TETY
(Swojego czasu, nie wiem, jak jest teraz, mieliśmy WIĘCEJ wdrożeń AFINA na FK TETA, niż TETA wdrożyła swojego "TETA Controlling" u swoich własnych klientów.)
Klienci niech się nie martwią - jeden telefon, cyk i działa, ale wiedzcie, kto tu jest niepoważny.
Wiemy :-)
To dobrze, że wiecie. Macie to wiedzieć.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Jest, Jest! JEST! JEEEEEEEEEEEEEEEEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest.

Jest nowy, jeszcze bardziej zajefajny od najbardziej zajefajnego QlikView...
Beautiful, Balanced and Brillant BI - Yellowfin7

Już ma MILION użytkowników, ale jeszcze jest "comming soon" ;)

ALE JESZCZE GO NIE MA U GARTNERA, WIĘC NIE ISTNIEJE JAKO BI.
I chyba nie zaistnieje, bo rynek się ma ku końcowi...

Fajna tam cytata jest:
Big Data
No matter what Big Data means to you, we've got your Big Data analytics needs covered. Make the most of your data with Yellowfin.

Nieważne, co to znaczy - my robimy BiDę i dobra jest!

Ale ta BiDa to, zwróćcie uwagę, tak tylko testowo, większość ściemy ma jeszcze "BI". Czyżby bajki o BiDzie się nie przyjmowały? O IMA'ie też nic nie ma, o OLAPie też nic, o co chodzi? Tylko, że taki łatwy i zajefajny? A TECHNOLODŻY?

Popatrzcie też na "Contacts" - nie ma przedstawicielstwa w Europie (ale na obrazku - mapa Europy)! Narodowości Yellowfina też nie da rady odszukać.

Chłopaki, spieszyć się, bo Was zaraz uprzedzi jakiś upadający dystrybutor SAPcia! Będziecie mogli pościemniać troszku. 10 biajów SAPcia Was nie utrzymało, może toto da radę? Może cóś dofinansuje, bo właśnie robi kanały (dystrybucyjne)?
I spędzicie miło Święta z Yellowfin’s Christmas User Group...

Ale, pooglądajcie, normalnie, czad.
http://www.yellowfinbi.com/

PS
Nie, nie, sorka, coś tam jest o IMA'ie - w technikalu.
Ale WŚRÓD DOSTĘPNYCH ŹRÓDEŁ DANYCH NIE MA EXCELA! - samobójcy.
Więcej! Na stronie "Business User" nie ma słowa "Excel"!
- samobójcy ze szczególnym samoudręczeniem.

BI umiera - Bojownicy czystej rasy walczą o resztkę nawiedzonych fanów.
Po nich - już nikogo.


PPS
Poczytajcie też o Yellowfin...
http://slashdot.org/topic/bi/how-to-do-bi-on-the-cheap/
"Australian Based" - No, wreszcie coś wiemy... tam wszystko do góry nogami.
"Calling YellowFin a "BI tool" is either a big compliment to YellowFin or a great insult to BI. (...) Like most visualization software out there, YellowFin is a pretty blonde with no brains." - Co hejterstwo konkurencji Yellowfina ma do blondynek? Wypraszam sobie!Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.12.13 o godzinie 13:34
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Powspominajmy...

Taniego biaja Łukaszka
http://itdoors.pl/blog

Dywagacje Michała S na temat kosztów biaja i próby robienia daszbordów w wykresem zużycia kaczek w domach pomocy społecznej
http://www.goldenline.pl/forum/2732466/czy-bi-jest-za-...

Poglądy Andrzeja O. na temat Kufałka, którego ON WTEDY JESZCZE NIE SPRZEDAWAŁ:
Andrzej O.:
Sławomir Mazurek:
To, czego potrzeba użytkownikom, to kokpit analityczny z możliwością zadawania dowolnych pytań i otrzymywania na nie odpowiedzi „w locie”. To wszystko jest dostępne w QlikView – informuje Marek Grzebyk.
"
Tylko co bidnemu juzerowi z tego, że dostanie maszynkę do robienia w locie analiz i raportów z bazy 1:1 produkcyjnej, czyli bez poziomu metadanych? Takie raporty to on moze sobie teraz robić, no może nie w locie, ale może. Musi co prawda znać nazwy systemowe pól w tabelach, ale może.

No, Bipla to koniecznie
http://bi.pl

Zachwyty nad Kufałkiem
http://www.goldenline.pl/forum/1997898/qlikview-10-ofi...

Ech, wspomnień czar...Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.12.13 o godzinie 14:38

Następna dyskusja:

Excel 2010




Wyślij zaproszenie do