konto usunięte

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Żegnam i życzę wielu zawodowych sukcesów, przyda się :)
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Dawid W.:
Żegnam i życzę wielu zawodowych sukcesów, przyda się :)
Dzięki. A Panu życzę więcej odwagi w wyrażaniu tego, co Pan chce. Dał się Pan wciągnąć w bzdurkę. Szkoda.
Też się Panu przyda.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

AFIN.NET

« Wróć do tematów

Zgłoszone wypowiedzi (2):

Wojciech GardzińskiBusiness
Intelligence to
jedna, wielka
ściema.

1 zgłoszenie
Pokaż

Usuń wypowiedź | Pomiń | Zobacz wypowiedź

Sławomir B.:
Szkoda Pana czasu. Zostanie Pan opluty, zwyzywany od idiotów (w ironiczno-kulturalnej formie) i pewnie nazwany kłamcą i sprzedawczykiem.
Dlaczego? Bo Pan kłamie, bo bi jest złe i rządni nim mafia.

Sławek nam oszalał. Ależ ta SOA budzi emocje...
Obrazek

A, teraz, serio.
Panie Sławku, nie widzi Pan, że Pan Dawid to jedna, wielka podpierducha?
Sapcie wysłali "Delikatnego", "żeby mi wytłumaczył po dobroci". Następny będzie "Groźny".
Na tego czekam, bo tam będzie ciekawie. Pana Dawida, cóż, zignoruję.
wczoraj 10:27

Wojciech GardzińskiBusiness
Intelligence to
jedna, wielka
ściema.

1 zgłoszenie
Pokaż

Usuń wypowiedź | Pomiń | Zobacz wypowiedź
Ech, ależ kiepskie kadry mają w tym SAPie.

1. Facio się zgłasza do dyskusji, pisząc jakieś pierdoły straszne (że nie ma po co eksportować do Excela)
2. Ja go podkręcam, że jak chce podyskutować, to żeby liznął trochę praktyki
3. Gostek od wiżualbejzika mu pisze, że ja go właśnie zbluzgałem
4. SAPcio się z nim zgadza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (kurna, o co biega????????????????)

Wiadomo, o co. Chłopcy sobie razem pomagają, żebym wyszedł. Albo z siebie, albo na idiotę.

Panie Dawidzie, jeżeli kadra SAPa jast taka cienka w merytoryce, jak Pan, że taki Wiżualbejzikus Panu mówi, co Pan ma myśleć, to jest kolorowo. Jak na Pana zdjęciu. Miód.
wczoraj 19:22
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Chłopcy,

Zaraz, przy próbie odświeżenia GLa, dostanę ekran, że mam wszystko poblokowane.
Znaczy się, umarłem.

Pozdrówcie towarzyszy z organizacji partyjnej i powiedzcie rodzicom, że zawsze kochałem Towarzysza Stalina bardziej, niż ich.
(kto oglądał radzieckie filmy, ten kuma)
Niech żyje Towarzysz Stalin!
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

RATUNKU! POMOCY!
GONIĄ NAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(wreszcie, już bardziej nie mogliśmy do tego zachęcać)

http://www.ue.katowice.pl/jednostki/ssbia/studia/narze...

Powodzenia, Katowice!
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Dawid W.:
Ale użytkownicy i ich wiedza to zupełnie inny temat. W takim sektorze publicznym do dziś używa się dyskietek, albo i nie używa się niczego. Albo jeszcze śmieszniej, wdraża się SAP do zarządzania obiegiem dokumentów i skanowania faktur :)
Sorka, że mi to umknęło wcześniej. Wiem, o co Panu chodzi, wróble ćwierkają o tym temacie - sądy polskie...
Jakbyście nie wiedzieli, kto za to płaci, to Wam powiem. Wy.

PS Wicie, chopoki, co?
Ja się dziwię, że ja jeszcze żyję. A Wy?Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.11.13 o godzinie 22:42
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Babę z brodą już namierzyłem: http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,14963141,Kobieta_z...

A tego analityka-yeti, który w SpOA pracuje (lub chciałby pracować) jeszcze nie... No nic. Dalej szukam.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Ech, ależ kiepskie kadry mają w tym SAPie.

1. Facio się zgłasza do dyskusji, pisząc jakieś pierdoły straszne (że nie ma po co eksportować do Excela)
To, że Pan sobie wymyślił "architekturę", która wymusza takie rzeźbienie w kale to jeszcze nie dowód, że reszta świata tak działa.
Już się to Panu tłumaczyło kilkaset razy, ale jak widać ciężko wchodzi.
2. Ja go podkręcam, że jak chce podyskutować, to żeby liznął trochę praktyki
I poznał analityków-yeti.
3. Gostek od wiżualbejzika mu pisze, że ja go właśnie zbluzgałem
"Zostanie Pan...." - http://pl.wikipedia.org/wiki/Tryb_przypuszczaj%C4%85cy
Po co pisać prawdę, skoro można "łgać jak Tusk" (poprzednio było jak pies, ale Pan awansował na wyższy poziom).
4. SAPcio się z nim zgadza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (kurna, o co biega????????????????)

Wiadomo, o co. Chłopcy sobie razem pomagają, żebym wyszedł. Albo z siebie, albo na idiotę.
Sam radzi Pan sobie wyśmienicie. Żadna pomoc nie potrzebna.

Panie Dawidzie, jeżeli kadra SAPa jast taka cienka w merytoryce, jak Pan, że taki Wiżualbejzikus Panu mówi, co Pan ma myśleć, to jest kolorowo. Jak na Pana zdjęciu. Miód.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Ach, ...

Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.

Pamiętacie takiego gościa jak Łukaszek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Skończył w jakiejś tam firemce biajowej. Jego własny biaj się skończył.

A będziecie pamiętali o Sławku?
Cokolwiek by się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Ach, ...

Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.

Pamiętacie takiego gościa jak Łukaszek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Skończył w jakiejś tam firemce biajowej. Jego własny biaj się skończył.

A będziecie pamiętali o Sławku?
Cokolwiek by się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.

a ja?? gdzie o mnie?
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
Wojciech G.:
Ach, ...

Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.

Pamiętacie takiego gościa jak Łukaszek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Skończył w jakiejś tam firemce biajowej. Jego własny biaj się skończył.

A będziecie pamiętali o Sławku?
Cokolwiek by się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.

a ja?? gdzie o mnie?
Bluzgus nie skumał, jak zwykle.
O Andrzejku były 4 linijki
O Łukaszku 3
O Sławciu 2
Na "Ach" poszła 1
O Tobie 0.
Zero, a nawet, rzekłbym, "Wielkie Zero", to nie 'Null'...
;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.11.13 o godzinie 11:52
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

no wlasnie... nic nie napisales. rozczarowany jestem. smutny nawet.
Łukasz D.

Łukasz D. ITdoors.pl

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Ach, ...

Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.

Pamiętacie takiego gościa jak Łukaszek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Skończył w jakiejś tam firemce biajowej. Jego własny biaj się skończył.

A będziecie pamiętali o Sławku?
Cokolwiek by się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.

Aha. Ja twierdze, że dopiero zaczynam...ale Co ja tam wiem...nawet tak kłamać nie umiem jak Pan.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

O jednym napisałem - źle!
O drugim nie napisałem - też źle!

Czy ja, w ogóle, coś mogę zrobić dobrze?
Tak to jest być wrogiem biaja. Nie lubisz szefa mafii - masz przerąbane.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
A będziecie pamiętali o Sławku?
Cokolwiek by się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Hejt? Wytykam Panu konkretne błędy. Pan je oczywiście olewa i pisze dalej to samo.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

"Elastic Analytics"

Tym razem wymyślił Capgemini.

http://www.capgemini.com/sites/default/files/22_08_cap...
Co do funkcjonalności owego EA to trudno się dowalić - szczęście ogólne i już.
Kwestia, jak się to rozwiąże, a tu już krucho.

Pitolenie Capgemini jest, jak rozumiem, KOLEJNYM sygnałem śmierci biaja - po prostu TRZEBA COŚ Z TYM ZROBIĆ. Nikt nie wie, co i jak (my wiemy! SOA!) więc się wymyśla wszystkie przedrostki do "Analytics": "Natural Analytics" (QV) (Zaczynali z "In-Memory Analytics", ale było zbyt technicznie i nie-marketingowo), "Business Analytics" (MS), Elastic Analytics (CG).
No, tych "Analyticsów" to parę jeszcze będzie.
I, proszę zwrócić uwagę, NIE IDĄ ZA TYM ŻADNE KONKRETY.

Nikt nie kuma, że zmiana optyki (poniekąd, rewolucja, zgadzamy się) na arkuszocentryczną, rozwiązuje połowę problemów od razu, bo władzę nad analizą daje analitykowi, zabierając ją informatykowi, a atrybutem analityka jest arkusz kalkulacyjny.

Tylko, co te matołki będą wtedy sprzedawać i w czym ten Capgemini będzie wtedy "doradzać?"
Ten świat (świat biaja) jest śmieszny. Analitycy są ciemni, jak tabaka w rogu - nie wiedzą, czego wymagać i nie znają podstaw komunikacji z IT (bo IT to dalej półbogowie), więc NIE ONI (analitycy) rozwalają ten układ. A, szkoda - byłoby sensowniej. Ten układ ROZWALA SIĘ SAM. Sam widzi, że jest niewydolny i zmierza ku upadkowi.

Pora na szabrowników! Capgemini, do boju!
Stefan Trygiel

Stefan Trygiel Analityk Finansowy,
KLIMEX

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

zieeeeew.... przeciągły zieeeew.
Piszesz to samo Pałasie Zakutasie od 5 lat. Że BI się kończy a "rewolucja arkuszocentryczna" zaczyna. przez 5 lat... a tu tymczasem sprzedaż BI rośnie..... i będziesz pisał te smuty przez kolejne 5 lat, a potem przez kolejne, aż do usranej śmierci. zieeew....przeciągły zieeeew.
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Stefan T.:
zieeeeew.... przeciągły zieeeew.
Piszesz to samo Pałasie Zakutasie od 5 lat.
Od 12, uściślijmy.
http://afin.net/artykuly/controlling/IntegracjaSystemo...
Że BI się kończy a "rewolucja arkuszocentryczna" zaczyna. przez 5 lat... a tu tymczasem sprzedaż BI rośnie.....
Jasne. I wszyscy uciekają z płonącego okrętu.
i będziesz pisał te smuty przez kolejne 5 lat, a potem przez kolejne, aż do usranej
Następny z "gównem" w roli głównej. To, chyba, jakiś wzorzec biajowy.
śmierci. zieeew....przeciągły zieeeew.
Rzeczywistość Cię obudzi, spoko.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.11.13 o godzinie 12:31
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Wojciech G.:
Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.
Zarobiony jestem.
I nie próbuję robić z cegiel piasku tylko wsypuje kilkadziesiat milionów ziarenek do foremek. Jak potrzebuje nowy wymiar to dodaje foremkę zamiast przebudowywać hurtownię/kostkę.
I nie zamierzam używać architektury skoroszytocentrycznej, czyli dobudowywania samochodu do roweru na bagażniku.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.11.13 o godzinie 20:43
Wojciech Gardziński

Wojciech Gardziński Mieć rację godzinę
wcześniej niż inni:
przez godzinę być
...

Temat: Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Andrzej O.:
Wojciech G.:
Pamiętacie takiego gościa jak Andrzejek?
Cokolwiek się nie napisało, on non-stop jednakowy hejt.
Jakieś cegły białe i rower carbonowy.
Skończył w QlikView. Już nawet pisać nie może.
Zarobiony jestem.
I nie próbuję robić z cegiel piasku tylko wsypuje kilkadziesiat milionów ziarenek do foremek. Jak potrzebuje nowy wymiar to dodaje foremkę zamiast przebudowywać hurtownię/kostkę.
I nie zamierzam używać architektury skoroszytocentrycznej, czyli dobudowywania samochodu do roweru na bagażniku.
Jasne, jasne. Wiemy przeca, że Pan teraz Kufałkuje. Nawet nie będziemy przypominać, jak w poprzedniej pracy lofciał Pan OLAPa, bo po co? Jutro inna praca i bedziemy lofciać co innego.
To co już Pan tam lofciał? Eurecę, Infora, teraz Kufałka. Ech, serce zmienne jest.

Ten Kufałek, sorka Nejczural Enelajtics to dalej taki gruby klient jest - wszystkie dane na końcówkę i tabelka przestawna? To nieźle. Progres, że łojezu. Ale jaki marketing! Foremkowy!

****
Wielbiciele dup i gówien! Dzisiaj jest Wasz Dzień - dzień toalety.
http://natemat.pl/82691,przeczytaj-zanim-nastepny-raz-...

Wszystkiego Najlepszego Sławku! Wszystkiego Najlepszego Stefciu! Weny i polotu życzę!

Następna dyskusja:

Excel 2010




Wyślij zaproszenie do