Temat: Skuteczny Adwords ;)

Liczy się pomysł:





Obrazek znaleziony na reddit.comPaweł K. edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 13:49

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Paweł K.:
Liczy się pomysł:

a tutaj koordynacja działań ;)

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Quality Score w akcji. Zwłaszcza na tym pierwszym screenie.

pozdrówko,
bartek.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Bartek Krzemień:
Quality Score w akcji. Zwłaszcza na tym pierwszym screenie.

Hm, możesz wyjaśnić?

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Marcin Wyszyński:

Bartek Krzemień:
Quality Score w akcji. Zwłaszcza na tym pierwszym screenie.

Hm, możesz wyjaśnić?

Ależ proszę:

http://magiczne.seoisem.pl/2007/11/22/darmowe-pozycjon...

Ten screenshot powyżej to coś podobnego, tyle że mniejszy kaliber.

pozdrówko,
bartek.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Bartek Krzemień:

Marcin Wyszyński:

Bartek Krzemień:
Quality Score w akcji. Zwłaszcza na tym pierwszym screenie.

Hm, możesz wyjaśnić?

Ależ proszę:

http://magiczne.seoisem.pl/2007/11/22/darmowe-pozycjon...

Ten screenshot powyżej to coś podobnego, tyle że mniejszy kaliber.

pozdrówko,
bartek.

Zabij mnie, ale nie rozumiem bezpośredniego związku z QS. Możesz wyjaśnić? Dzięki!

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Marcin Wyszyński:

Zabij mnie, ale nie rozumiem bezpośredniego związku z QS. Możesz wyjaśnić? Dzięki!

"What is Woot and who's behind it?
Woot.com is an online store and community that focuses on selling cool stuff cheap."

Jaka jest korelacja pomiędzy frazą "Dow Jones index", a powyższym? QS w tym momencie został oparty na wysokim max CPC, tak na moje oko. Inna opcja to po prostu marketing wirusowy oparty na chwilowo wyświetlonej reklamie.Rafał Ganowski edytował(a) ten post dnia 15.10.08 o godzinie 11:14

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Rafał Ganowski:

Marcin Wyszyński:
Zabij mnie, ale nie rozumiem bezpośredniego związku z QS. Możesz wyjaśnić? Dzięki!

"What is Woot and who's behind it?
Woot.com is an online store and community that focuses on selling cool stuff cheap."

Jaka jest korelacja pomiędzy frazą "Dow Jones index", a powyższym? QS w tym momencie został oparty na wysokim max CPC, tak na moje oko. Inna opcja to po prostu marketing wirusowy oparty na chwilowo wyświetlonej reklamie.Rafał Ganowski edytował(a) ten post dnia 15.10.08 o godzinie 11:14

AdRank, nie QS. QS tu tylko przeszkadza.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Marcin Wyszyński:
AdRank, nie QS. QS tu tylko przeszkadza.

Wynik Jakości (Google Help) - "Częściowo określa także, czy słowo kluczowe kwalifikuje się do udziału w aukcji reklam po wpisaniu przez użytkownika wyszukiwanego hasła oraz ewentualnie pozycję, jaką zajmie reklama."

strasznie to zamieszane ;)Rafał Ganowski edytował(a) ten post dnia 15.10.08 o godzinie 14:36

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Całe zamieszanie prawdopodobnie wynika z ogólnego dopasowania reklam autopromocyjnuch Google. Że właśnie uzyty jest ten typ dopasowania jest oczywiste bo celem jest poinformowania wszystkich zainteresowanych pozycjonowaniem oferta systemu AdWords.

Rafał Ganowski:

Marcin Wyszyński:
AdRank, nie QS. QS tu tylko przeszkadza.

Wynik Jakości (Google Help) - "Częściowo określa także, czy słowo kluczowe kwalifikuje się do udziału w aukcji reklam po wpisaniu przez użytkownika wyszukiwanego hasła oraz ewentualnie pozycję, jaką zajmie reklama."

strasznie to zamieszane ;)

Chodzi o to że reklamy na słowa kluczowe o bardzo niskim wyniku jakości wyświetlają się żadziej. Dzieje się tak ponieważ system celowo podnosi koszt źle dopasowanych reklam premiując tych którzy QS wysoki mają.Sebastian Mioduszewski edytował(a) ten post dnia 15.10.08 o godzinie 14:42

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Sebastian Mioduszewski:
Chodzi o to że reklamy na słowa kluczowe o bardzo niskim wyniku jakości wyświetlają się żadziej. Dzieje się tak ponieważ system celowo podnosi koszt źle dopasowanych reklam premiując tych którzy QS wysoki mają.

Powyższe jest oczywiste, ale co z przypadkiem woot.com (pierwszy link)? Zapytanie "Dow Jones index" nijak się ma do tego co się prawdopodobnie znajdowało/znajduje na stronie docelowej. Jeżeli reklama ma słaby QS to raczej wątpliwe aby się wyświetlała na premiowanym miejscu, tak mi się wydaje.

"Pozycja reklamy na najwyższych miejscach nad wynikami wyszukiwania Google określana jest na tej samej zasadzie, na podstawie stawki CPC i Wyniku Jakości. Na tych pozycjach mogą wystąpić jednak tylko takie reklamy, które przekraczają określony próg Wyniku Jakości i stawki CPC. Próg stawki CPC jest określany na podstawie Wyniku Jakości słowa kluczowego. Im wyższy Wynik Jakości, tym niższy próg stawki CPC. Dzięki temu jakość odgrywa jeszcze ważniejszą rolę w wyborze reklam zamieszczanych nad wynikami wyszukiwania. "Rafał Ganowski edytował(a) ten post dnia 15.10.08 o godzinie 15:33

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Sebastian Mioduszewski:
Całe zamieszanie prawdopodobnie wynika z ogólnego dopasowania reklam autopromocyjnuch Google. Że właśnie uzyty jest ten typ dopasowania jest oczywiste bo celem jest poinformowania wszystkich zainteresowanych pozycjonowaniem oferta systemu AdWords.

Dodajmy do tego dynamiczne wstawianie słów kluczowych i mamy wyjaśnienie zagadki.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Rafał Ganowski:

Marcin Wyszyński:
AdRank, nie QS. QS tu tylko przeszkadza.

Wynik Jakości (Google Help) - "Częściowo określa także, czy słowo kluczowe kwalifikuje się do udziału w aukcji reklam po wpisaniu przez użytkownika wyszukiwanego hasła oraz ewentualnie pozycję, jaką zajmie reklama."

strasznie to zamieszane ;)

Pomyśl o tym jak o huśtawce z dwiema osobami. Im dalej od środka rozłożony punkt ciężkości, tym większa musi być różnica wagi osób po obu stronach żeby zabawa miała sens. Punkt ciężkości to różnica w QS, waga - to maksymalne CPC. Prosta matematyka pokazuje, że liczy się nie tyle Twoje QS, co różnica między Tobą i innymi uczestnikami licytacji.

Ale zgodnie z tym, co pisze Help Center - faktycznie istnieje taka wartość QS poniżej której reklama się nie będzie wyświetlać, bez względu na maksymalne CPC. Mam nadzieję, że to Ci trochę rozjaśnia :)

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Marcin Wyszyński:

Pomyśl o tym jak o huśtawce z dwiema osobami. Im dalej od środka rozłożony punkt ciężkości, tym większa musi być różnica wagi osób po obu stronach żeby zabawa miała sens. Punkt ciężkości to różnica w QS, waga - to maksymalne CPC. Prosta matematyka pokazuje, że liczy się nie tyle Twoje QS, co różnica między Tobą i innymi uczestnikami licytacji.

Świetny wywód. Wynika z niego, że skoro AdRank = QS * maks. CPC to po cóż dbać o QS gdy ma się duży budżet do utopienia (tylko nie pisz, że przywołane przykłady miały małą różnicę w QS w porównaniu z pozostałymi reklamami). I wszyscy są zadowoleni - reklamodawca, bo ma swoją reklamę ładnie i kolorowo, i Google, bo ma revenue.

Gdzieś po drodze tylko wylewa się użytkownika z kąpielą, i naraz okazuje się, że - tu cytat:

* Jest bardziej prawdopodobne, że pieniądze wydawane na reklamy AdWords zaowocują wydaniem pieniędzy przez klientów.



* Pozytywne doświadczenia związane z klikaniem reklam AdWords zwiększają zaufanie użytkowników (co z kolei owocuje zwiększeniem liczby klientów).



* Użytkownicy powinni być w stanie łatwo odnaleźć reklamowaną ofertę.



* Reklama powinna kierować na tę stronę w witrynie, która zawiera użyteczne informacje na temat reklamowanego produktu lub usługi - na przykład na stronę, na której użytkownicy mogą kupić reklamowany produkt, a nie na stronę zawierającą opisy kilku produktów.

to po prostu bajka. Nie wiem jak pozostali, ale ja chętnie bym zobaczył użytkownika zadowolonego z zobaczenia tej reklamy woot.com przy pytaniu o dow jones, tak samo jak zadowolonego z reklamy systemu AdWords przy pytaniu o pozycjonowanie. Zerowa zgodność zachodzi pomiędzy pytaniem usera a zwracanym wynikiem, a bronisz tego jako rzeczy całkiem okej.

Uprzedzając ewentualne wątpliwości w stylu że system potrzebuje czasu na ewaluację danej reklamy - przy pytaniach o darmowe pozycjonowanie Google wprowadza ludzi w błąd co najmniej od roku. Nazywanie tego "informowaniem wszystkich zainteresowanych pozycjonowaniem ofertą systemu AdWords", jak to wyjaśnia kolega z Kompana, jest nadużyciem, żeby nie powiedzieć kłamstwem. Idziemy w stronę retoryki a'la "ciemny lud to kupi"?

Życzę powodzenia w dalszej dyskusji, a wszelkie przytomne osoby zachęcam do myślenia i wyciągania wniosków samodzielnie.

pozdrówko,
bartek.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Bartek Krzemień:
Świetny wywód. Wynika z niego, że skoro AdRank = QS * maks. CPC to po cóż dbać o QS gdy ma się duży budżet do utopienia

Jeśli do "utopienia" to z pewnością. Ale wydaje mi się Bartku, że cokolwiek bym Ci nie powiedział, to i tak Ci się nie spodoba. Bo tak po prostu już masz :) Fair enough.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Bartek Krzemień:

Życzę powodzenia w dalszej dyskusji, a wszelkie przytomne osoby zachęcam do myślenia i wyciągania wniosków samodzielnie.

pozdrówko,
bartek.

Więc wyciągam własne wnioski są one takie:

1) prowadząc kampanię tej wielkości własciwie niewykonalnym jest dopilnowanie każdego słowa.
2) W krasnoludki chyba nie wierzymy wiec i w darmową reklamę też nie powinniśmy.

[b}Zastanówmy się czego oczekuje uzytkownik wyszukiwarki wpisujący frazę darmowa reklama. Moim zdaniem takimi osobami sa tylko praktycy SEM, których pasje powodują zamiłowanie do wyszukiwania "smacznych" reklam w szukajce.[/b]

3) Całe nieporozumienie dotyczy tego, że jednak Google dbają o wynik jakości czego dowodem jest dynamiczny nagłówek reklamy.

4) Kto wie jaka była strona docelowa w serwisie woot.com ? Tego już nie wiem więc i wnisków wyciągnąć nie możemy.

Faktem jest że: aby reklama mogła być wyświetlona na pasku musi przejść: a) ręczną akceptację b) przekroczyć pewnien próg wyniku jakości. Biorąc pod uwagę te fakty uważam że reklama miała i wysoki QS i dobrze dopasowaną stronę docelową.

Moim zdaniem to zaleta tego systemu że mając tylko część serwisu dotycząca jakiejś działalności możesz uzyskać wysoki QS.

No ale jak widać każdy kij ma 2 końce, a proca to nawet 3!

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Sebastian Mioduszewski:
Więc wyciągam własne wnioski są one takie:

1) prowadząc kampanię tej wielkości własciwie niewykonalnym jest dopilnowanie każdego słowa.
2) W krasnoludki chyba nie wierzymy wiec i w darmową reklamę też nie powinniśmy.

[b}Zastanówmy się czego oczekuje uzytkownik wyszukiwarki wpisujący frazę darmowa reklama. Moim zdaniem takimi osobami sa tylko praktycy SEM, których pasje powodują zamiłowanie do wyszukiwania "smacznych" reklam w szukajce.[/b]

A nie jest tak, że każda duża kampania powinna mieć ujęte frazy negatywne? Wydaje mi się, że frazy/słowa: za darmo, darmowy, free, download powinny się znaleźć w każdej kampanii, nawet małej ;)

Z reklamą Google może chodzi o to, że możesz skorzystać z kuponów adwords, więc poniekąd można uznać reklamę za darmową przez jakiś moment, chociaż jak wiemy nie ma nic za darmo ;)Rafał Ganowski edytował(a) ten post dnia 16.10.08 o godzinie 15:55

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Marcin Wyszyński:

Bartek Krzemień:
Świetny wywód. Wynika z niego, że skoro AdRank = QS * maks. CPC to po cóż dbać o QS gdy ma się duży budżet do utopienia

Jeśli do "utopienia" to z pewnością. Ale wydaje mi się Bartku, że cokolwiek bym Ci nie powiedział, to i tak Ci się nie spodoba. Bo tak po prostu już masz :) Fair enough.

No tak, jak się nie ma argumentów to się zaczynają wycieczki osobiste.

pozdrówko,
bartek.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Rafał Ganowski:

Sebastian Mioduszewski:
Więc wyciągam własne wnioski są one takie:

1) prowadząc kampanię tej wielkości własciwie niewykonalnym jest dopilnowanie każdego słowa.
2) W krasnoludki chyba nie wierzymy wiec i w darmową reklamę też nie powinniśmy.

[b}Zastanówmy się czego oczekuje uzytkownik wyszukiwarki wpisujący frazę darmowa reklama. Moim zdaniem takimi osobami sa tylko praktycy SEM, których pasje powodują zamiłowanie do wyszukiwania "smacznych" reklam w szukajce.[/b]

A nie jest tak, że każda duża kampania powinna mieć ujęte frazy negatywne? Wydaje mi się, że frazy/słowa: za darmo, darmowy, free, download powinny się znaleźć w każdej kampanii, nawet małej ;)

Z reklamą Google może chodzi o to, że możesz skorzystać z kuponów adwords, więc poniekąd można uznać reklamę za darmową przez jakiś moment, chociaż jak wiemy nie ma nic za darmo ;)Rafał Ganowski edytował(a) ten post dnia 16.10.08 o godzinie 15:55

Oczywiście, podstawą skutecznych kampanii jest użycie słów kluczowych (zależy to od specyfiki kampanii ale w większości wypadków tak jest).

Moim zdaniem Google chce pokazać że darmowa reklama nie istnieje, ale istnieje skuteczna i przynosząca zyski reklama.

Temat: Skuteczny Adwords ;)

Bartek Krzemień:

No tak, jak się nie ma argumentów to się zaczynają wycieczki osobiste.

Bardzo mi przykro, że odebrałeś to osobiście.Marcin Wyszyński edytował(a) ten post dnia 19.10.08 o godzinie 21:23