Jakub K. iOS developer
Temat: Ciekawe praktyki agencji
Można założyć, że przepływ pieniądza przy projekcie przebiega tak:klient -> agencja reklamowa -> agencja interaktywna -> freelancer
lub tak:
klient -> agencja interaktywna/reklamowa -> freelancer
przy czym klient nigdy nie ma pojęcia o freelancerze.
Ostatnio (gdzieś od roku) powstała taka nowa polityka wśród agencji, która polega na płaceniu freelancerowi dopiero gdy zapłaci klient.
Na początku to były ustalenia nieformalne, ale doczekałem się takich zapisów w umowie i tu pytanie do Was jak często się czymś takim spotykacie i co w ogóle myślicie o takim podejściu. Osobiście uważam, że to jest niepoważne bo jeśli np. koncepcyjnie nawali agencja i klient nie zapłaci to leżymy mimo wykonanej roboty.
Zastanawia mnie czy podobny zapis istnieje w umowie między agencją reklamową i interaktywną i czy w ogóle takie zapisy w umowach są legalne...