Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: vi

Bez urazy, ale męczenie się z takimi edytorami nie ma sensu. Chyba, że zaczynaliście w czasach, gdy rzeczywiście trudno było o alternatywy i weszło to już w krew. Ja z nixami zaczynałem przygodę jakieś 8-10 lat temu. I nie wyobrażam sobie pracy bez mc. Po prostu wygoda, spokój. Do tego w razie potrzeby poświetlanie składni. Kiedyś nawet pracując na solarisie uczelniaanym zrobiłem sobie skrypciki do kompilowania i testowania aplikacji w javie. Aby nie pisać długich komend. A punktem centralnym był mcedit.
Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: vi

Wojciech Obrębski:
Bez urazy, ale męczenie się z takimi edytorami nie ma sensu. Chyba, że zaczynaliście w czasach, gdy rzeczywiście trudno było o alternatywy i weszło to już w krew.

Niestety, ale chyba nie bardzo wiesz dlaczego ludzie używają vim'a i jemu podobnych... To nie męczenie się.
Dla mnie nie ma alternatywy dla vim'a (tzn. jest emacs, ale to już kwestia upodobań). Moja instalacja ma dodatkowo:
- integrację z hg i svn'em (nie - nie jestem typowym developerem, ale i tak potrzebuję do konfiguracji i rzeczy adminowych)
- obsługa ctags'ów
- integracja z naszym bug-trackerem (bez sensownego api - screenscraping w pluginie)
- kolorowanie składni plików których tylko my używamy
- kolorowanie i zwijanie w grupy dla logów, których używam
- integracja z pyflakes
- rozwijanie nazw hostów (lub ip) pod kursorem na żądanie (razem z mniej typowymi wariantami NAPTR i SRV)
- kilka skrótów np. do szybkiej weryfikacji poprawności pliku konfiguracji przez zewnętrzny program, etc.

Naprawdę nie męczę się z vim'em :) Wręcz przeciwnie - zaoszczędza mi naprawdę dużo czasu i ułatwia pracę. W zasadzie mógłbym zmienić login-shell'a na vim ;)
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: vi

Dlatego napisałem, że osoby, które odpowiednio długo pracują ( ewentualnie jest to niezbędne w pracy ) rozumiem. Nie rozumiem na siłę pracy w vimie.
Łukasz G.

Łukasz G. Kierownik zespołu
analityków aplikacji
dla bankowości
kom...

Temat: vi

Jakub Głębicki:
Przypomina mi się jedna sygnaturka: "w tym całym administrowaniu najtrudniejsza jest obsługa vi, później jest już prosto ..." ;)

Definitwnie praidłowy cytat. Wystarczy w shellu ksh z włączonym trybie vi, poprawić ostatnie polecenie, zmieniając coś w środku.
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: vi

Wojciech Obrębski:
Bez urazy, ale męczenie się z takimi edytorami nie ma sensu. Chyba, że zaczynaliście w czasach, gdy rzeczywiście trudno było o alternatywy i weszło to już w krew. Ja z nixami zaczynałem przygodę jakieś 8-10 lat temu. I nie wyobrażam sobie pracy bez mc. Po prostu wygoda, spokój. Do tego w razie potrzeby poświetlanie składni.

ja zaczynałem od mc/mcedit i też uważałem tak jak ty dopóki nie poświeciłem trochę czasu na poznanie vim-a :) , pierwsze wrażenie rzeczywiście może odrzucać , potem jest tylko lepiej :) (a nie jestem wymiataczem w vim-ie).

to co mi pomogło na początku to:
a_vi_vim_graphical_cheat_sheet_tutorial
vi-guide
a to też ciekawe:
Vim_TutorialMichał Panasiewicz edytował(a) ten post dnia 13.09.09 o godzinie 14:01
Marek Borkowski

Marek Borkowski Administrator Linux

Temat: vi

jeden jest fakt nie ma edytora lepszego od vi tudzież vim. Wszelaka krytyka powstaje u "administratorów" których obsługa owego edytora przerasta - proste. Ja używam vi, vim na codzień i nie uważam się za żadnego "hardkora"

konto usunięte

Temat: vi

to co mi pomogło na początku to:
a_vi_vim_graphical_cheat_sheet_tutorial
vi-guide
a to też ciekawe:
Vim_Tutorial

albo w konsoli
vimtutorIgor Kozłowski edytował(a) ten post dnia 13.09.09 o godzinie 14:17

konto usunięte

Temat: vi

Wojciech Obrębski:
Bez urazy, ale męczenie się z takimi edytorami nie ma sensu.

Vim nie męczy. Vim to sama przyjemność. Od kiedy poznałem ten edytor, używam go praktycznie zawsze. Ma niesamowite możliwości, nawigacja po tekście jest w nim najsprawniejsza chyba ze wszystkich edytorów które znam, generalnie - w konsoli nie ma sobie równych.

Swoją drogą ta wypowiedź wyglądała na celowe "wzburzanie dyskusji". Gdyby to był inny rodzaj forum, nazwałbym to inaczej.
Wojciech O.

Wojciech O. Operator
magnetowidów/telewiz
ja Polsat - w
poszukiwaniu n...

Temat: vi

Po pierwsze nie pracuję jako informatyk - jak widzicie w profilu zajmuje się obecnie inną branżą. Doświadczenia jednak zbieram, bardziej jako wolontariat. Dzięki temu 6 szkół ma z gminy, z której pochodzę ma sprawnie działającą sieć - łącznie ~300-350 stacji. Dodam, że pracuję 200km poza miejscem zamieszkania. Dzięki temu mam czas szkolić się w kierunku, który mnie interesuje, zbierać doświadczenie, ale i pomóc jednej z najbiedniejszych gmin w kraju. Bezrobocie sięga 85%. Wszystkie osoby, które są w stanie ogarnąć to w zasadzie wyjechały.

Dodam, że nie jestem trolem, po prostu nie mam czasu na naukę tego narzędzia. Możliwe, że jest wygodne, ale wymaga zmiany niemal wszytkich dotychczasowych nawyków.

konto usunięte

Temat: vi

Nie jest ani wygodne, ani przyjazne, możliwości integracji z wszystkim co sobie zamarzysz posiada i emacs i w mniejszym stopniu joe. Ale jednak jego krytyka wbudza silne emocje - co jest dla jeszcze mniej racjonalne od upierania się że 'vi do wszystkiego'.
Michał Panasiewicz

Michał Panasiewicz Administrator
systemów, sieci i
aplikacji.

Temat: vi

Marcin Bojko:
Nie jest ani wygodne, ani przyjazne, możliwości integracji z wszystkim co sobie zamarzysz posiada i emacs i w mniejszym stopniu joe. Ale jednak jego krytyka wbudza silne emocje - co jest dla jeszcze mniej racjonalne od upierania się że 'vi do wszystkiego'.

zapomniałeś o <flame warning> ;)

PS. mówimy o vim nie vi - to różnica (mimo ze czesto vi to teraz symlink jest do vim)

konto usunięte

Temat: vi

Wojciech Obrębski:
Dodam, że nie jestem trolem

Trollem :))))))

Temat: vi

Vi się ludzie uczą jak zaczynają bo sobie ubzdurali że jak sie vi nauczą to beda mogli edytować pliki w każdym unixie, zamiast wybrać sobie jakiś edytor ktory naprawdę im pasuje.

Jedyną zaleta Vi ujawnia się gdy łączysz się przez modem 300bps, wtedy Vi jest świetnym edytorem ;]

http://xkcd.com/378/

Ja tam i tak uważam vi(m) jako narzędzie dla masochistów ;].

Co do joe, szczerze żałuje że nie jest default editorem z tego powodu że domyślnie dostarczany jest z paroma symlinkami które ustawiaja go w trybie vi- i emacs-compatible więc wierni obu kościołow są zadowoleni.

konto usunięte

Temat: vi

Mariusz Gronczewski:
Vi się ludzie uczą jak zaczynają bo sobie ubzdurali że jak sie vi nauczą to beda mogli edytować pliki w każdym unixie, zamiast wybrać sobie jakiś edytor ktory naprawdę im pasuje.

Jedyną zaleta Vi ujawnia się gdy łączysz się przez modem 300bps, wtedy Vi jest świetnym edytorem ;]

http://xkcd.com/378/

Ja tam i tak uważam vi(m) jako narzędzie dla masochistów ;].

Co do joe, szczerze żałuje że nie jest default editorem z tego powodu że domyślnie dostarczany jest z paroma symlinkami które ustawiaja go w trybie vi- i emacs-compatible więc wierni obu kościołow są zadowoleni.
Co do joe - jest moim drugim default editorem, po nieśmiertelnym mcedit. I szczerze - nie pamiętam dystrybucji ( z wyjątkiem ibsługiwanych przeze mnie SCO) gdzie nie mogłem z niego skorzystać.
PS, wycofuje się rakiem, na skunkware był.
http://www.sco.com/skunkware/editors/index.html

konto usunięte

Temat: vi

Dla mnie to tylko MC.

Co do vi to nigdy do niego nie mogłem się przyzwyczaić, nawet jak te skróty opanowałem to mnie strasznie drażnił w obsłudze.

konto usunięte

Temat: vi

najlepszy edytor jest taki w ktorym sie najlepiej czujesz
w ktorym mozesz sprawnie i szybko wykonac swoja prace
ile ludzi tyle gustow - jedni lubia blond drudzy szatynki
jedni nosza sandaly drudzy adidasy a jeszcze inny sandaly i skarpety:)

ja osobiscie vim:)Paweł B. edytował(a) ten post dnia 13.09.09 o godzinie 22:21
Grzegorz Jekiel

Grzegorz Jekiel Syndrom-IT,
Właściciel

Temat: vi

Marcin Bojko:
Nie jest ani wygodne, ani przyjazne, możliwości integracji z wszystkim co sobie zamarzysz posiada i emacs i w mniejszym stopniu joe. Ale jednak jego krytyka wbudza silne emocje - co jest dla jeszcze mniej racjonalne od upierania się że 'vi do wszystkiego'.

Vim po poznaniu jest i wygodny i przyjazny wbrew pozorom.

Generalnie też jest do wszystkiego, ale rzecz jasna, że jeśli tylko ktoś ma napisać parę zdań w txt to nie będzie uczyć się do tego specjalnie składni tylko weźmie prostsze nano czy inny zamiennik.

Jednak jeśli chodzi o możliwości to jest niezastąpiony, tak samo jak i o tempo pracy. Osobiście nigdy nie próbowałem Emacs'a ani joe i nie zamierzam tutaj umniejszać ich wielkości bo podejrzewam, że w mniejszym lub większym stopniu są tutaj powtarzalne. Dyskusja się toczy raczej w kierunku czy lepiej używać prostszego edytora czy też edytora z własną składnią.

Dla mnie osobiście miarą tego czy coś jest dobre/słabe/złe jest to jak duża liczbę użytkowników może zadowolić, a jeśli chodzi o dopasowywanie do użytkownika edytory składniowe są niezastąpione.

Abstrahując od tematu, MC to menadżer plików, nie edytor, jedynie posiada wbudowany edytor mcedit. Ciężko porównywać mcedit z pozostałymi edytorami z racji tego, że jego założeniem było być jedynie dodatkiem do MC.

konto usunięte

Temat: vi

Grzegorz Jekiel:
Marcin Bojko:
Nie jest ani wygodne, ani przyjazne, możliwości integracji z wszystkim co sobie zamarzysz posiada i emacs i w mniejszym stopniu joe. Ale jednak jego krytyka wbudza silne emocje - co jest dla jeszcze mniej racjonalne od upierania się że 'vi do wszystkiego'.

Vim po poznaniu jest i wygodny i przyjazny wbrew pozorom.

Generalnie też jest do wszystkiego, ale rzecz jasna, że jeśli tylko ktoś ma napisać parę zdań w txt to nie będzie uczyć się do tego specjalnie składni tylko weźmie prostsze nano czy inny zamiennik.

Jednak jeśli chodzi o możliwości to jest niezastąpiony, tak samo jak i o tempo pracy. Osobiście nigdy nie próbowałem Emacs'a ani joe i nie zamierzam tutaj umniejszać ich wielkości bo podejrzewam, że w mniejszym lub większym stopniu są tutaj powtarzalne. Dyskusja się toczy raczej w kierunku czy lepiej używać prostszego edytora czy też edytora z własną składnią.

Dla mnie osobiście miarą tego czy coś jest dobre/słabe/złe jest to jak duża liczbę użytkowników może zadowolić, a jeśli chodzi o dopasowywanie do użytkownika edytory składniowe są niezastąpione.

Abstrahując od tematu, MC to menadżer plików, nie edytor, jedynie posiada wbudowany edytor mcedit. Ciężko porównywać mcedit z pozostałymi edytorami z racji tego, że jego założeniem było być jedynie dodatkiem do MC.

Jak zrobic prosty generator losowych znakow?
Posadzic czlowieka przed vi i kazac mu wyjsc z programu.

i jeszcze jeden:
Vi byl najlepszym edytorem tekstu do czasu kiedy napisano takie, w ktorych wystarczy wpisac tekst, aby pojawil sie na ekranie.Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 14.09.09 o godzinie 08:59

konto usunięte

Temat: vi

ed

:)
Ale preferowany vim. Nie wiem, czy w ostatnim Sol 10 tez nie ma vima, bo do osol wprowadzono dość dawno. Powiew nowoczesności. :)

konto usunięte

Temat: vi

Jak zrobic prosty generator losowych znakow?
Posadzic czlowieka przed vi i kazac mu wyjsc z programu.

A nie lepiej przed ed? :)



Wyślij zaproszenie do