Sebastian Szary

Sebastian Szary Freelancer -
Inżynier systemów
Linux/AIX

Temat: UNIX/LINUX Administrator

A ja jako osoba od środka mogę powiedzieć tyle:
- nie znasz AIX, produktów IBMowych (TSM, VIO, HACMP, ITM, Lotus) to dlaczego oczekujesz, że IBM zaproponuje Ci więcej jak 5k brutto za pracę gdzie przez pierwszy rok będziesz musiał poznać te produkty? Na same szkolenia i czas poświęcony na nauczenie Cię tego przeznacza firma drugie tyle.
- znasz te technologie? oferty pracy L3 adminów, architektów zaczynają się od 7k brutto, są osoby które na starcie dostały 10k brutto i tak, w IBM GSDC Wrocław
- znasz Linuksa zajebiście? No i? Linuks to nie wszystkie UNIXy a różnice w technologiach korporacyjnych od domowych grzebań są ogromne, więc proszę zejdźcie na ziemię ...

Od stycznia jestem odpowiedzialny za techniczny interview kandydatów na pozycję UNIX admina i powiem szczerze, że sensowne tech interview zz ludźmi którzy rzeczywiście mają wiedzę to ja przeprowadzałem z Rumunami, bo Polaków wiedza jest naprawdę niewielka i na ponad 50 technical interview zaledwie 2 "zajebistych" Linuks adminów potrafiło powiedzieć step by step jak wygląda boot process tego ich uwielbianego Linuksa, kolejne 10 osób wiedziało co to LVM i jak to się je ... a to są podstawy administracji ... szkoda, ze te pozostałe 40 osób nie znających odpowiedzi na pytania "wymagało" pensji od 6k w górę ... proszę Panowie/Panie o powagę ...

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Czyli co uważasz generalnie, że pensja 7k czy nawet 10k brutto na stanowisko architekta (powtarzam architekta z wieloletnim doświadczeniem) UNIX to są jakieś wielkie pieniądze? Tym bardziej, że tyle co wynegocjujesz za tyle będziesz siedzieć przez wiele następnych lat...

To raczej Ty bądz poważny...

Chyba też dlatego, jak różni śmieszni rekruterzy piszą do mnie o IBM, to ja od razu z góry im mówię "dziękuję za Państwa wspaniałą ofertę, ale nie skorzystam".Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 24.08.11 o godzinie 14:57
Sebastian Szary

Sebastian Szary Freelancer -
Inżynier systemów
Linux/AIX

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Pensje zaczynają się od ... a nie pensją są równe.

Tak tyle ile wynegocjujesz na początku to przez pierwszy rok raczej się nie zmieni, ale co roku są podwyżki i w zależności od tego jaką postawę przyjmujesz (czy roszczeniową czy zaangażowanego w pracę) taką podwyżkę jesteś w stanie sobie wypracować.

Ostatnie oferty architektów i specjalistów do jednego działu oscylowały z pensjami w okolicach 20k PLN brutto, więc proszę o powagę wciąż.
Prawdziwy specjalista będzie pracował za tyle ile rzeczywiście jest w stanie pracować, a "specjaliści-malkontnenci" niezależnie za ile pracować będą i tak będzie im mało i to są osoby które zmieniają pracę co rok-półtora i nigdzie nie mogą znaleźć szczęśliwego miejsca ...
Sebastian Szary

Sebastian Szary Freelancer -
Inżynier systemów
Linux/AIX

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Andrzej K.:
Michał Panasiewicz:
na 99% IBM
trafiłem :> ?

odsyłam do tego wątku:
http://www.goldenline.pl/forum/debian/1285946

Coś widzę mają problemy z naborem, bo od dłuższego czasu rekruterzy (którzy nie mają pojęcia o UNIXie nawiasem mówiąc) trąbią wszem i wobec jak to IBM strasznie szuka doświadczonych administratorów. Nie piszą jedynie, że za skandaliczne pieniądze -- wcale się nie dziwię, że nikt tam nie chce iść. Niech "managiery" z IBM sami wkładają sweterki i biorą się za administrację maszynami UNIX, a nie wypuszczają biedne firmy rekrutujące na żer :D

Tak btw to nie ma problemu z zatrudnianiem, bo miesięcznie przybywa od 50 do 300 nowych osób (tak było w czerwcu), kwestia że ilość zadań która jest transferowana wymaga odpowiedniej ilości osób do wykonania (3 UNIX adminów nie poradzi sobie z administracją równoległą 15 różnych klientów z ponad 1,5k serwerów, mój unix team /jeden z 4/ w tym roku powiększył się o 15 osób).

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Sebastian Szary:
Pensje zaczynają się od ... a nie pensją są równe.

Tak tyle ile wynegocjujesz na początku to przez pierwszy rok raczej się nie zmieni, ale co roku są podwyżki i w zależności od tego jaką postawę przyjmujesz (czy roszczeniową czy zaangażowanego w pracę) taką podwyżkę jesteś w stanie sobie wypracować.

Tak, za rok dostaniesz podwyżkę typu margin increase wynoszącą tyle co inflacja... więc nowy samochód kupisz sobie za jakieś 50 lat :D

Sebastianie, nie jesteśmy na sponsorowanej przez IBM liście dyskusyjnej także daruj sobie te słodkości. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej niż nam to chcesz tutaj przedstawić.Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 24.08.11 o godzinie 16:35

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Sebastian Szary:
Andrzej K.:
Michał Panasiewicz:
na 99% IBM
trafiłem :> ?

odsyłam do tego wątku:
http://www.goldenline.pl/forum/debian/1285946

Coś widzę mają problemy z naborem, bo od dłuższego czasu rekruterzy (którzy nie mają pojęcia o UNIXie nawiasem mówiąc) trąbią wszem i wobec jak to IBM strasznie szuka doświadczonych administratorów. Nie piszą jedynie, że za skandaliczne pieniądze -- wcale się nie dziwię, że nikt tam nie chce iść. Niech "managiery" z IBM sami wkładają sweterki i biorą się za administrację maszynami UNIX, a nie wypuszczają biedne firmy rekrutujące na żer :D

Tak btw to nie ma problemu z zatrudnianiem, bo miesięcznie przybywa od 50 do 300 nowych osób (tak było w czerwcu)

W samym Krakowie co roku wychodzi ok. 50.000 absolwentów -- ludzi, którzy przyjdą pracować za każde pieniądze, bo generalnie pracy nie ma wogóle. Więc macie w czym wybierać.... Do obrabiania ticket'ów będą w sam raz.

Ale słyszałem też, że macie problemy z porządnymi specjalistami, bo kto wam tam przyjdzie za te 10k brutto.
Sebastian Szary

Sebastian Szary Freelancer -
Inżynier systemów
Linux/AIX

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Andrzeju to pochwal się może ile Ty zarabiasz? Jakie to kokosy dostajesz co miesiąc za swoją wiedzę?
Mnie jak narazie rynek IT w Krakowie, gdzie mieszkasz, kojarzy się z 3 różnymi oferami pracy pt. najniższa krajowa a reszta na umowie zlecenie ... i to od poważnych wydawałoby się firm (w tym jeden bank).Sebastian Szary edytował(a) ten post dnia 01.09.11 o godzinie 22:11

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Muszę Cię zmartwić Sebastianie, bo wszędzie tam gdzie mi proponowano pracę zarobki kształtowały się grubo powyżej tego co piszesz. A w Krakowie wyobraź sobie zaproponowali mi więcej niż w Warszawie, także jak widać to różnie bywa :)

W tej chwili, żeby chciało mi się zmieniać pracę musiałbym dostać już nierealne pieniądze jak na Polskę uważam...

Ale generalnie to masz rację, przez takich jak Ty i zaniżone ogólnie stawki, Polacy we własnym kraju pracują jak niewolnicy...
Sebastian Szary

Sebastian Szary Freelancer -
Inżynier systemów
Linux/AIX

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Widzisz, nie czuję się niewolnikiem, nie podpisałem powyższej propozycji umowy.
Mam na myśli to, że to nie problem wielkich korporacji ile zarabiamy, tylko tych którzy się tymi korporacjami/firmami w Polsce zajmują, a to są po prostu inni Polacy. Dlatego też zagranicą panuje powszechne zdanie, że trzymaj się jak najdalej od Polaka bo to on w pierwszej kolejności puści Cię z torbami, jako Twój rodak.

Andrzeju to skąd te dywagacje? Pracujesz, masz tyle ile chcesz, nie planujesz zmieniać pracy, ale każdemu innemu szukającemu wytykasz idiotyzm/debilizm/pracę za miskę ryżu ... Ja osobiście wolę by Ci ludzie pracowali nawet za te "marne" pieniądze jakie oferuje IBM (choć nie uważam, by były aż takie niezadowalające) aniżeli siedzieli z butelką/puszką piwa pod blokiem i czekali by zabrać Twój samochód/laptop/etc i będę jeszcze musiał do nich dokładać w postaci "kuroniówki" czy innych dodatków, dlatego że mu się nie chce pracować.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Sebastian Szary:
A ja jako osoba od środka mogę powiedzieć tyle:
- nie znasz AIX, produktów IBMowych (TSM, VIO, HACMP, ITM, Lotus) to dlaczego oczekujesz, że IBM zaproponuje Ci więcej jak 5k brutto za pracę gdzie przez pierwszy rok będziesz musiał poznać te produkty? Na same szkolenia i czas poświęcony na nauczenie Cię tego przeznacza firma drugie tyle.

Nie znam AIXa, nie oczekuję bo mnie adminowanie nieszczególnie bawi ale przekonałem się, że znajomość języka adminów pomaga i tak sobie czytam.
No więc jakbym oczekiwał, to oczekiwałbym bo... gdzieś indziej admin dostaje tyle samo albo więcej wiedząc to, co wie teraz.
Jeżeli teraz IBM przez pomagierów chciałby admina wyciągnąć z wyżej scharakteryzowanego płacowo miejsca, to jakby powinien coś zaoferować, przynajmniej niepogorszenie standardu.

Szkolenia są wtórne, jak pracodawca będzie potrzebował szkolenia z AIXa, Lotusa czy innego Rationala, to wyśle pracownika niezależnie od tego, czy pracodawcą jest IBM czy inna firma.
Albo po prostu puści plotę wśród ludzi mających znajomych w IBM@Wroc, że jest oferta za półtora raza tyle, i po prostu sobie takiego gościa którego IBM wielkodusznie wyszkolił kupi, nawet mu zapłaci za te szkolenia na które gościu ma podpisane dwuletnie cyrografy, tak samo jak IBM wyjmował ludzi z innych kilkuliterowych korpo, prawda?
Zresztą - koszty wewnętrznych szkoleń to jak kawał o Bacy który sprzedał psa za milion, dostał za niego dwa koty po pięćset tysięcy.
podstawy administracji ... szkoda, ze te pozostałe 40 osób nie znających odpowiedzi na pytania "wymagało" pensji od 6k w górę ... proszę Panowie/Panie o powagę ...

Policzmy, 5k brutto to 3550 netto. I za to... co? Wynająć pokój za pół tysiaka jak student, czy może mieszkanie za dwa i pół raza tyle? Dostać kredyt z taką pensją? Albo mając kilkuletnie doświadczenie spłacać?

Jakie są powody tego, że IBM nie podaje widełek?

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Sebastian Szary:
Widzisz, nie czuję się niewolnikiem

To chyba jeszcze gorzej, bo chyba najgorsze co może być to godzić się pracować za takie stawki co proponuje IBM Polska i jeszcze mówić, że wszystko jest w porządku :) To właśnie ja nazywam prawdziwym korporacyjnym praniem mózgu. Pracuj dalej z uśmiechem na twarzy -- let's build a smarter planet :D

Polecam

http://www.youtube.com/watch?v=JBV9WkfZdvw&feature=rel...Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 01.09.11 o godzinie 23:29

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Panooooowie.

czytelnik@tentemat# make peace*

Ale żeby nie było, że nic do tematu nie wnoszę. Wg mnie wygląda to tak:
- świeży student/absolwent który w dużej mierze nic nie potrafi, jak się do IBM dostanie, to go nauczą, posadzą do czegoś niewymagającego i będzie pracował.
- Człowiek który posiada wiedzę, będzie zainteresowany ale to nie jest jego jedyna opcja bo do innej firmy też się załapie (bo ma umiejętności i się tam sprawdzi) ale może tu trafić i chcieć się rozwijać.

- Dobry specjalista z wieluletnim doświadczeniem będzie zainteresowany przejściem do firmy z dobrą marką

a co do pensji:

- świeżak nie wie ile wziąć, powie niedużo, tyle dostanie albo i mniej, bo oni wiedzą że ciamajda się i tak zgodzi. Dużo takich.. ale co poradzisz. To też ludzie

- uzdolniony będzie walczył o satysfakcjonującą pensje, ma na to argumentu (bo potrafi), trudniej dostać kogoś do ciekawych zadań niż do klepania ticketów, sprawa oczywista. Nie dogadają się to pójdzie gdzie indziej

- najlepsi ludzie będą oczywiście negocjować wysokie stawki, w końcu nie zmienia się firmy w której się pracuje 5 lat na pensję o 1000 zł wyższą, prawda? I teraz wszystko w rękach managera czy raczej ... "managera". Jeśli ma zakodowane w głowie, że jest to low cost center i na takich ludziach też będzie próbował oszczędzić, to oczywiście się nie dogadają, bo aplikujący wcale nie musi zmieniać firmy. To IBMowi powinno zależeć na jego przejęciu. Jeśli jest demand i manager zdaje sobie sprawe z sytuacji to go weźmie. Nie - pozostają kwasy na forach

Dalej nie przynudzam, bez ciśnień Panowie.

* - zmieniłem love na peace, bo to się mogło źle kojarzyć :PBartłomiej Kacprzak edytował(a) ten post dnia 02.09.11 o godzinie 08:24

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Bartłomiej Kacprzak:
- najlepsi ludzie będą oczywiście negocjować wysokie stawki, w końcu nie zmienia się firmy w której się pracuje 5 lat na pensję o 1000 zł wyższą, prawda? I teraz wszystko w rękach managera czy raczej ... "managera". Jeśli ma zakodowane w głowie, że jest to low cost center i na takich ludziach też będzie próbował oszczędzić, to oczywiście się nie dogadają, bo aplikujący wcale nie musi zmieniać firmy. To IBMowi powinno zależeć na jego przejęciu. Jeśli jest demand i manager zdaje sobie sprawe z sytuacji to go weźmie. Nie - pozostają kwasy na forach

Bartku, ale my tu nie rozmawiamy o osobach na helpdesk, czy do wymiany tonerów, tylko o ludziach ze sporym doświadczeniem, a takich na tym forum z tego co zauważyłem jest całkiem sporo.

Trend w dzisiejszych polskich firemkach i korporacjach jest taki, iż "nie ma ludzi niezastąpionych" oraz "nie podoba Ci się nasza hinduska stawka to spierd...". Takie są fakty -- i mówię tu o największych i podobno prestiżowych firmach do których miałem okazję się rekrutować. Są wyjątki od reguły owszem, ale wszystko chyba zależy od podejścia danej firmy. Większość to niestety low cost centers, w których hasło "można jeszcze taniej" jest priorytetem.

Dochodzę do wniosku, że im wysokiej klasy specjaliści wogóle nie są potrzebni. Do stopnia złożności ticket'ów, które tam mają nawet i na trzeciej linii wsparcia wystarczą jedynie podstawowe umiejętności. Problemy typu zabij sesję użytkownika, albo zrestartuj kolejkę drukarki czy jakiegoś demona, rozwiążą osoby, które nawet nie wiedzą jak napisać skrypt w sh(1).

Później dochodzi do sytuacji, że naprawdę poważni specjaliści zarabiają w Polsce bardzo mizerne pieniądze. Sam znam parę osób, które na co dzień grzebią w kernelu BSD czy Linuksa, piszą device drivers dla wielkich projektów Open Source, a w pracy zawodowej zarabiają tyle, co jak jeden z naszych kolegów napisał, ma dobra sprzątaczka :)

Najlepiej widać to zderzenie na międzynarodowych konferencjach Open Source, gdzie taki Niemiec przyjeżdża Audi Q7, a Polak często tylko Seicento :)

No mamy przecież drugą Irlandię, głosujcie dalej na swoich faworytów to będzie jeszcze lepiej -- projekt zrobienia z Polski drugich Indii idzie zgodnie z planem...Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 02.09.11 o godzinie 11:19

konto usunięte

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Andrzej K.:

Najlepiej widać to zderzenie na międzynarodowych konferencjach Open Source, gdzie taki Niemiec przyjeżdża Audi Q7, a Polak często tylko Seicento :)
Chyba porownales prezesa Statoil z swiezym informatykiem po studiach.
Czemu najwiecej o pracy za granica pisza ci, ktorzy tylko w Polsce pracowali?

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Rafal S.:
Andrzej K.:

Najlepiej widać to zderzenie na międzynarodowych konferencjach Open Source, gdzie taki Niemiec przyjeżdża Audi Q7, a Polak często tylko Seicento :)
Chyba porownales prezesa Statoil z swiezym informatykiem po studiach.
Czemu najwiecej o pracy za granica pisza ci, ktorzy tylko w Polsce pracowali?

Rafale tak się składa, iż wszystko to co piszę, piszę z własnego doświadczenia. Jakbyś jeszcze zajrzał na mój profil to byś się dowiedział. że pracowałem także w Stanach Zjednoczonych.

Nie wiem do jakiej firmy Ty trafiłeś, ale generalnie chyba sam przyznasz, że zarobki za granicą są jednak większe niż w Polsce. W Stanach to tak trzy razy większe, a koszty utrzymania mniejsze jak w Polsce.

konto usunięte

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Wyzsze wyplaty, wyzsze wydatki. Fakt standard zyciowy jest lepszy i cie z firmach nie jebia jak w PL. Masz spokoj.

Ale kredyty bierzesz tak samo na 30 lat. I mlodzi gniewni moze i rozbijaja sie AudiQ7, ale wzieli je od swoich rodzicow, ktorych to stac na takie autko po paru dobrych latach.

USA to nie Europa, roznica jest ogromna. Gowno wiedzacy czlowiek tam sie rozbija super samochodami i ma duza ilosc pieniedzy. Poza tym tam wszystko jest o niebo tansze.

konto usunięte

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Rafal S.:

USA to nie Europa, roznica jest ogromna. Gowno wiedzacy czlowiek tam sie rozbija super samochodami i ma duza ilosc pieniedzy. Poza tym tam wszystko jest o niebo tansze.
Aha, i trawa jest bardziej zielona ...
Ironia zamierzona ...

konto usunięte

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Aha, i trawa jest bardziej zielona ...
... bo bardziej sztuczna, jak caly kraj :)

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Rafal S.:
Aha, i trawa jest bardziej zielona ...
... bo bardziej sztuczna, jak caly kraj :)
Czemu najwiecej o pracy za granica pisza ci, ktorzy tylko w Polsce pracowali?

Czemu najwięcej o pracy w Stanach piszą Ci, którzy tam nigdy nie pracowali?

konto usunięte

Temat: UNIX/LINUX Administrator

Czemu najwięcej o pracy w Stanach piszą Ci, którzy tam nigdy nie pracowali?
touche

Mialem za to robote w Irlandii, Austrii i Norwegii i wiem jak to smakuje.
I z tym co piszesz o Europie, sie nie zabardzo zgadzam.Rafal S. edytował(a) ten post dnia 02.09.11 o godzinie 14:28

Następna dyskusja:

Administrator Linux/Unix - ...




Wyślij zaproszenie do